STARANIA O CIAZE

czesc. przepraszam, po prostu mialam od rana 2 spotkania poza biurem, dopiero teraz jestem w pracy i jeszcze w plaszczu pisze! sluchajcie, juz nie wiem, co o tym myslec - dzisiejszy test wypadl tak samo jak niedzielny, czyli mam te druga kreske, ale bardzo nikla, ledwie widoczna, ktora po ok. 15 - 20 minutach ciemnieje. jestem skolowana. to chyba nie ciąża... no sama nie wiem. najgorzej, ze nie mam szans wyrwac sie teraz do ginekologa! a na badania krwi najwczesniej jutro rano pojde, tylko wyniki nie beda tak od razu, w koncu tu jest wieś... oszaleje!

ja tam jestem pewna...ciąża jak nic, możesz umieścić fotkę? ja po tym jasnym teście odczekałam kilka dni a skoro ta Twoja 2 kreska ciemnieje to nad czym ty się kobieto zastanawiasz???????????? kup inny test i zrób rano...Mąż już wie?

dobra, zaraz dzwonie do naszej przychodni sie zapytac, kiedy moge przyjsc na pobranie krwi i ile bede czekac na wyniki. bo z testami plytkowymi nie mam ochoty sie dalej bawic.

moze zrob sobie prywatnie to szycbiej bedziesz miala odpowiedz

jak dla mnie to tez ciaza choc ja sama jeszcze nie ujzalam takiej nawet bardzo jasniutkirj nigdy wiec nie jestem ekspertem w tej dziedzinie hihih ale jak na moje to bedziesz mama
dawaj zdjecie to sobie popatrzymy i zapisuje sie na ta bete hcg
ja jak robilam prywatnie to na drugi dzien zawsze mialam

kivi, nie robilam zdjecia temu drugiemu testowi, wywalilam juz oba. ale wyglada niemal tak samo jak pierwszy. nie, mąż nie wie. nie powiem, dopoki nie bede miec pewnosci - wystarczy, ze ja co miesiac przechodze rozczarowania, jemu tego oszczedze... ale cholernie trudno mi trzymac jezor za zebami

i wiecie co wam powiem?

wczoraj zwalila mnie z nog wiadomosc o tym, ze moja mlodsza siostra, wychowujaca 10-miesiecznego synka, jest... w ciąży. chyba jestem podla, ale zamiast sie z tego cieszyc, jestem na nia zla (w jakis irracjonalny sposob), niezadowolona, zazdroszcze jej i uwazam, ze zycie jest nie fair tym bardziej, ze to drugie u nich jest tak samo nieplanowane jak pierwsze i maja z tym takie same problemy - bo ona bez pracy, on bez stalego zatrudnienia, teraz za granica cos tam robi i ona siedzi z malym u rodzicow... a my mamy wszystko, czego maluchowi potrzeba, pragniemy go, czekamy - i jak narazie cholera wie, co bedzie...

u nas wczoraj burza, a dzisiaj pochmurno. zle sie czuje przez te pogode...

eash.czemu wywalilas testy:(to moze byc pamiatka dla ciebie przeciez:(a my chcialysmy zobaczyc ten drugi i looknac na niego oczkiem:((ale coz twoja decyzja ja wiem ze jestes w ciazy.3maj sie kochana

eash gratuluję!!! ja nie bardzo sie znam ale dzieczyny tu to specjalistki więc wierzę że będziesz mamą! Cieszę się bardzo, jak czytałam te wszystkie posty to aż łzy miałam w oczach ze szczęścia, że Tobie się udało...

U mnie niestety znowu powtórka sprzed miesiąca, dostałąm @ trzy dni wcześniej- nawet nie zdążyłam pomyśleć o kupnie testu bo już @ jest... Przykro mi, co miesiąc się łudzę a tu masz... i do tego ta deszczowa pogoda mnie dobija...

grazia, dziewczyny dobrze mówią, może zanim przyjdzie czas na zabieg to okaże się, że masz już w sobie fasolkę i zabieg niepotrzebny... Nie załamuj się! Trzymam kciuki

Mirella czaruj, czaruj- niech pojawiają się nowe fasolki, bo faktycznie do czerwca czasu dużo nie mamy

no wyrzucilam... a moze to dowod na to, ze jestem w ciazy - zachowuje sie nieracjonalnie, hehe



Mirella - Fasolowa Wróżka, Fasolowa Wróóóżkaaa!!!!!!

eash gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:)
Asieńko śluz o którym piszesz to śluz bardziej płodny, ja u siebie też taki obserwuje.Ale od Poli dowiesz się więcej
grazia trzymam kciuki żebyś przed zabiegiem ujrzała dwie krechy:)
Mirella czaruj, czaruj!! Żeby jak najwięcej dobrych wiadomości było

eash gratulacje!!!

Trzymam kciuki za fasolkę.

jesli naprawde sie udalo, to prawdopodonym terminem porodu bylby 5 stycznia 2011. oh, rany, jak mam doczekac do wynikow badania krwi? oszaleje...

Eash zobaczysz, że wszystko będzie dobrze.... Głęboko w to wierzymy

A gdzie mogę znaleźć tą POLE???

Dobrze ze ja późno wstaję, bo bym osiwiała z niecierpliwości a tak już wszystko wiem

Eash, grzebać mi w śmieciach natychmiast! Przecież to są pierwsze zdjęcia do albumu szkraba! Szkrabki, ja obstawiam dziewczynkę, a Wy dziewczyny?

Siostra w ciąży? No to super, będzie po kim ubranka dziedziczyć, a im więcej dzieci w rodzinie tym lepiej No fakt, czasem jest tak że Ci co nie planują to mają, nawet często tak jest, też uważam że to bez sensu. Boże, ile ja płakałam, że domy dziecka pełne, że dzieci na śmietnikach, a ja tak bardzo chcę i będę kochać, to nie mogę zajść. Eh, ta nasza Matka Natura....

Nie wróżka tylko czarownica, może być fasolowa czaruję cały czas, a co mi tam, odkąd mam Klaudię uważam że świat powinien być pełen dzieci, najlepiej jakby każdy po pięcioro miał, tak mi się porobiło


A co tam, kochana, dzidzia rośnie i to jest najważniejsze
Powiedziałam Klaudii, ale się uśmiechnęła, mówię Ci

Asieńka, Ty mi się nie zamykiaj, właśnie otwarta masz być

www.zapytajpolozna.pl/forum/poli/profile.html

tutaj masz link do profilu poli, poli, nie pola Pod avatarem jest miejsce gdzie można zostawić prywatną wiadomość, w profilu jest też numer gg.

Teraz idę grzać zupkę dla mojej małej czarowniczki, a Wy dziewczynki, do dzieła, czary odprawione, teraz Wasza kolej

Mirella

ale masz dobrze ja musze na 7 do pracy wiec nie ma mowy o poznym wstawaniu
ja sie wychowałam z 5 rodzenstwa i tez bym chciala miec duzo rodzine ale w dzisiejszych czasach finansowo nie dala bym rady z 6 jak moi rodzice. a zreszta wcale nie tak latwo o 1 dzidzie a co tu mowic o 6.

to juz 3mam za Ciebie kciuki za czerwcowe starania

eash
u ciebie czekamy na wynik beta hcg, czyli kiedy bedziesz miala wynik jak jutro pojdziesz na pobranie?

i się nie zamykamy tylko otwieramy dla naszych meżow jak kwait lotosu hihih