BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

13 lata 8 miesiąc temu - 13 lata 8 miesiąc temu #97281 przez delfinek83
Dianka, strasznie mi przykro :( :angry: trzymaj się kochana :kiss:

dziewczynki, ja spadam położyć się spać, bo normalnie już padam, oczy mi lecą a pupa boli od tego siedzenia przy biurku że szok!
no ale nie mogłam się oderwać od kompa zanim nie nadrobię zaległości i nie będę na bieżąco ;) (a było tego z 50 stron!!!!!!) na szczęście mąż na nocce to nie krzyczy że całą noc siedzę i buszuję po necie, ale zaraz wróci z pracy, położy się spać i pewnie wstanie wcześniej ode mnie, jak zwykle zresztą, i od razu się skapnie o której się położyłam :silly: obiecałam sobie że już nigdy więcej nie będę tyle do tyłu bo potem nie daję rady wszystkiego ogarnąć

w takim razie miłego dnia Dziewuszki :woohoo:

ehh z tego wszystkiego zapomniałam przywitać nowe staraczki :)

Mala_czarna gratuluję serdecznie szczęściaro :silly: :kiss:


[url=http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3k6640b9q1.png[/img][/url]
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97282 przez ann-sunshine
Delfinek, a ja myślałam, że ty większy ranny ptaszek ode mnie, hi hi

Dianka - przykro mi bardzo. Trzymaj się kochana

Witam Jagodę

Nikusia - hm, a ja dla odmiany się z Tobą zgadzam, do faceta czasami trzeba dosadnie, bo inaczej nie zrozumie. Miłych staranek

Ok, spadam do pracy

Miłego dnia
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97299 przez MagdaM
Hej
to nic nie daje, lezenie, leki... jutro chce sie umowic na wizyte :( wiem, nie powinnam ale mam zle przezucia :( Boze dlaczego nie moze byc spokojnie :dry: Jeszcze mi sie snilo, ze tulilam takiego slicznego chlopca a nic nie mialam dla niego :(

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97357 przez Grudniowa Jagoda 79
Witajcie dziewczyny

Dziekuje za mile przywitanie
Diana bardzo mi przykro naprawde, nigdy nie miałam takiej sytuacji ale potrafie sobie wyobrazic jak mozesz sie czuc.

Ja dzis zaczełam plamic wiec wszystko sie wyjasniło.
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97382 przez mala_czarna
Magda M mnie sie pare dni przed zrobieniem testu śniło moje niemowle (nie wiem jaka płeć ale wiem ze moje). Dziecko gdy Ci się śni to bedzie dobra nowina, cos pozytywnego. Zreszta jak mi nie wierzysz sprawdz w senniku. Ja 2-3 dni po tym śnie dowiedziałam się że jestem w ciąży. Bądz dobrej myśli. Postaraj sie nie zwariować smutnymi myślami. Nie wolno CI. No i głowa do góry!!
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97384 przez Dorciaition
Mała-Czarna dziękuje :kiss:

Nikusia super, że poskutkowało. No i trzymamy Cie za słowo, że to ostatni cykle z mierzeniem itp. :)

Delfinek, no no 50 str to na pewno Tobie długo zajęło, więc śpij kochana :blink:

MagdaM ja sobie tłumacze, że nic złego dwa razy się nie zdarza. Wiem, że trudno nie myśleć o tym co się stało, ale musimy się starać. Musimy uwierzyć, że wszystko będzie dobrze i już nie długo będziemy szczęśliwymi mamusiami.

Chciałam Was kochane zapytać czy mogę zajadać takie normalny magnez w tabletkach jak jadłam nie będąc w ciaży, czy nie bardzo?

Jagoda siedź tu u nas, a na pewno nie długo zafasolkujesz :)

Mirella, a na ile dzieci udało się Tobie przewidzieć te 6? :silly:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97387 przez mala_czarna
A co uważacie na ten temat: Niemowle w domu i kot lub pies? Wydać czy nie? Ma ktos z Was zwierzata i spodziewa sie dziecka? Ciekawa jestem Waszego zdania..?
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97398 przez Dorciaition
Uważam, że jeśli piesek jest od początku, poznaje sie z maluchem to sie przyzwyczają do siebie. Tylko pewnie i jednemu i drugiemu będzie trzeba tłumaczyć jak się zachowywać.
Ja mam Yorka, który nie przepada za dziećmi, bo zawsze ją "molestują" :blink: Ale gdy jest nerwowa, to po prostu idzie w swój kąt, więc myślę, że będzie dobrze :laugh:

Kotkom niestety do końca nie wierze (za chwilę kociary mnie ochrzanią) :silly:
Miałam kotka i atakował nas wszystkich, ale może jakiś nienormalny był :side:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97402 przez nikusia1988
Mała czarna znam wiele rodzin co mają malutkie dzieci i psy i w tym jedna moja kuzynka. W niczym to nie przeszkadza tylko w późniejszym etapie życia dziecka trzeba będzie uważać żeby nie podjadało karmy od psa z miski :lol: :lol: :lol: A co do kota to nie wiem... Inne zwierzątka są w klatkach (chomik królik itp.) więc też nie będą przeszkadzać :)
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97404 przez Grudniowa Jagoda 79
Dorciaition jasne ze bede sledziła z przyjemnoscia i bede trzymała za was kciuki MOOOCNO!

Fajnie ze jestescie takie zgrane ze jedna za druga trzyma kciuki, dopinguje itp.Fajna z was paczka babeczek.Jednym sie udaje drugie musza troszke poczekac ale zawsze jestescie razem.Super naprawde.Pozdrawiam Was serdecznie ide gotowac obiad.
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97410 przez Dorciaition
Kurka już obiad, a jak pierwsze co, to na forum i o śniadaniu zapominam :side:
Lecę coś zjeść :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97414 przez Grudniowa Jagoda 79
Dorcia bo ja pieczen robie a ona jednak troszke musi posiedziec w piekarniku ;)
ok zmykam buziaki kochane:*
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97416 przez mala_czarna
Ja mam kotkę. Nie jest agresywna. Jak opiekowałam sie takim 2 latkiem to czesto molestował moja kotkę a ona wcale nie reagowała na jego czułosci. Jak miała dosc to chowała sie w kąt. Nigdy nikogo nie atakowała, a wszczególności dzieci - co dla mnie najważniejsze. Bacznie sie jej przyglądałam. Jest spokojnym grzecznym kotkiem. Tymbardziej mi jej szkoda bo musiała miec amputowaną łapę, po tym jak weszła we wnyki. Od tamtej pory jest u mnie, jest kotem niewychodzącym.
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97426 przez Dorciaition
Oj biedactwo :(
Myślę, że zwierzaczki przyzwyczają sie do dzieci. Pokochają jedni drugich i będzie dobrze :lol: Ja wierzę mojej suni i choć atakuję większość ludzi na ulicy, wiem, że dziecku nic nie zrobi. :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 8 miesiąc temu #97446 przez mala_czarna
Rozamwiałam z moimi znajomymi i jak powiedziałam że mojej kotki nie wyrzuce jak sie pojawi dziecko, to popatrzyli na mnie jak na wyrodna matkę. Napewno bede tak postepować aby dziecku sie krzywda nie działa, bo ono jest najważniejsze. Mam znajomą co ma 2 koty i niemowle. I nie ma żadnych problemow, i jest przykładem obalenia mitów odnosnie kotów które rzucaja sie na dziecko. Jeżeli kot jest zdrowy, łagodny (agresywnosc 0) , niewychodzący (niemajacy kontaktu z innymi kotami) to jaki sens jest sie go pozbywać? Zaczynam sie nad tym zastanawiac.. Co innego jezeli dziecko jest uczulone-to zupełnie inna sprawa. Zdrowie dziecka jest absolutnie najważniejsze.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl