BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #691566 przez magdalenagal
Cześć Dziewczyny :-)

Siedzę sobie a obok mnie mój Kochany Monsz kangurkuje z Misiem. Z cycków cieknie mleczko a ja mimo że cholernie nie wyspana koniecznie muszę się Wam zameldować. Nawet Tatuś pytał czy dałam już Koleżankom znać ;-)

Wszystko co działo się do samego porodu- wiecie. A poród? Myślałam że będzie strasznie, że przed będę się trzęsła jak galareta. A ja? Nic! Czekałam aż po mnie przyjdą. Monsz był ze mną i szliśmy razem na porodówkę. Menża ubrali w kitelek a mnie: przebadali, zacewnikowali (nie bolało ani nic), pani mnie ogoliła (maxymalny poziom zażenowania w życiu osiągnęłam ;-) ) a potem anestezjoloag powiedział mi na czym polega znieczulenie i dawaj na salę operacyjną. Podłączyli mnie do monitorków, zasłonili od pasa w dół i zaczęli wydobycie (dosłownie tak mówili). Poza poruszaniem brzuchem nie czułam nic. A po jakiś 15 minutach od rozpoczęcia padło hasło: Jest piękny Chłopak i moje Dziecko jak w amerykańskim filmie potwierdziło swoją obecność głośnym krzykiem. Oczywiście popłakałam się :blush: i oddali Miśka pani położnej i wzięli Łukasza żeby odciął zasilanie ;-) ofkors Stary dostał +1000 do zajebistości ;-) mnie zaczęli czyścić, zaszywać itd. Grzecznie zapytałam o liposukcję ale powiedzieli że niestety nie mogą ;-) Jak mnie przekładali ze stołu operacyjnego na łóżko na takich rolkach nie omieszkałam skomentować że GreenPeace wrzucił walenia do morza- no nie mogłam się powstrzymać :D Powiedzieli że jestem zgrabna :D i nie mam co wymyślać :blush:

Następne dwie godziny trzymałam moje Słonko przy cycku. Byłam w szoku bo nie miałam żadnego problemu z przyłożeniem go do cyca (w sensie zassał od razu) poprzytulaliśmy się, powąchaliśmy. A Łukasz dzwonił że jesteśmy już w komplecie. Po przewiezieniu na salę Misio został ze mną a Łukasza wysłałam do domu- świętować (ale z umiarem, wiedział że zginie jeśli przegnie). Na noc wzięli Małego do dyżurki bo ja nie mogłam się ruszać a mnie naszprycowali wszystkim czym mogli więc noc względnie przespałam. Małego przynieśli w poniedziałek o 7 rano. I znowu do cyca i znowu sukces. Potem przyjechał Tatuś znowu byliśmy we trójeczkę i się cieszyliśmy sobą.

Do południa mnie pionowali... to było straszne. Większe śmigło miałam tylko po swoim panieńskim :blush: pielęgniarka pomogła mi się umyć i przebrać. Tak zajebiście i różowo było do wieczora. Można powiedzieć sielanka. I przyszła noc...

Ok północy zaczęłam Michała karmić. Było strasznie duszno, mieliśmy problem ze zgraniem się. Mały płakał a ja zaczęłam się denerwować- miał sucho a mnie wydawało się że je ponad godzinę. Więc poszłam do pięlegniar i mówię co jest grane. Więc powiedziały że mam się iść położyć a one mi go zaraz przyniosą. Okazało się że dokarmiły Go 20 ml mleka. Powiedziałam że przecież jadł. To mnie "oświeciły" że to że ssie nie znaczy że je. I zasnęliśmy na ok. 2 h. O 3 to samo. Ciepło, nerwy i płacz. Zadzwoniłam już po france żeby przylazły (bo ku...wy słysząc dziecko płaczące 20 minut nie zastanawiały się jak pomóc) I przyszła chyba największa sucz z oddziału. Znowu tłumaczę co jest grane i grzecznie proszę o pomoc w przystawieniu Go tak żeby zassał dobrze a nie tylko się bawił cycem i nie ciągnął powietrza czy nie jadł. A ta łap Małego i mówi że idzie dokarmiać...

... A we mnie jakby piorun strzelił! Ryknęłam na nią że ABSOLUTNIE NIE! bo ja nie prosiłam o dokarmianie tylko o pomoc w dostawieniu Go do cycka. Na co franca odpowiada że nikt Małego za mnie nie nakarmi. Nosz kur.wa mać! Piorun numer dwa. Oczywiście z ryjem wytłumaczyłam że nie chcę żeby ktoś to robił za mnie, nie po to proszę o pomoc w karmieniu piersią żeby wlewać w niego mieszankę i oszukiwać siebie i Jego że jest ok. Franca postrach oddziału zamknęła ryja. Zrobił wielkie oczy i przyszła do mnie i pokazała mi PIERWSZY RAZ od porodu jak mam dostawiać Michała do cycka żeby był karmiony. Fakt że mi się wcześniej udawało był dziełem przypadku i instynktu. Teoretycznie nic źle nie robiłam ale przeszłam cały instruktaż. Franca zaczęła się tłumaczyć że one nie mogą ingerować. A ja grzecznie już zapytałam czemu tego nikt nie pokazuje a gani za nieumiejętne przystawianie do piersi. Koleżankami nie zostałyśmy (o Boże jak żałuję) ale dzięki Niej wiem jak wkładać cyca do buzi. Ja tego nie wiedziałam. Chciałam pomocy i ją dostałam. I przy okazji trochę upuściłam sobie żółci (choć Franca zwaliła moje nerwy i płacz na hormony- zwał jak chciał).

Od tamtej pory wszystko jest ok. Nie mam problemów z karmieniem. Owszem cyce bolą ale piękne kupy mojego Dziecka świadczą że dostaje to czego potrzebuje.

I On pokazuje to samo:



Dziś już padam na twarz a przed nami jeszcze kąpiel i karmienie. W miarę możliwości będę pisać a na pewno czytać. Monsz zostaje z nami do końca przyszłego tygodnia więc będzie mi pomagać a ja jestem prze-prze szczęśliwa.

Buziaki. Cieszę się że już jestem z Wami :kiss:

PS. Jeśli macie jakieś pytania albo cuś- śmiało. Dla mnie nie ma tematów tabu ;-)

PSII. Patrizia- cieszę się że się nie załamałaś i nie poddałaś. Kibicuję Ci całą sobą :kiss:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691571 przez Joanna89
Chciałam naszykować ciuszki dla maleństwa na wyjście ze szpitala mąż ma je przywieść jak po Nas przyjedzie. No i klapa... jeśli będzie ciepełko to czy starczy czapeczka i pajacyk + przykrycie kocykiem w foteliku?
Ta pogoda płata takie figle:/ doświadczone doradźcie w co ubrać bo chcę naszykować w razie czego :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691574 przez Qltoorka
Ale dziś piknie na forum naszym :) Cieszy mnie ogromnie fakt, że odezwały się dziewuszki, które dawno nic nie pisały :) :kiss:

Napisałam smsa do TyszAnki...noż ile można czekać na wieści jakieś? Się martwię, no....

emi, zdolniacha z Ciebie :) Pięknie Co ta karuzela wyszła :)

agusiaa26, tez mnie dziwi, że nikt sie przyznaje do tej dolegliwości, bo ponoć tak często się zdarza ciężarnym... Ja się na początku wstydziłam bardzo powiedzieć mężowi, ale w końcu cóż w tym wstydliwego...? I tak wszystko w ciąży zaczyna sie i kończy na d... :laugh: :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691577 przez Joanna89
Qltoorka na Twoją dolegliwość z czystym sumieniem polecam maść AVENOC jest naprawdę dobra i szybko pomaga:)

Magdalenagal - dziękujemy za relację ! Maluszek jest śliczny i super,że dajesz radę z cycem :)
Zazdroszczę małego:) buziaczki i uściski dla Was !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691578 przez emi87
dziubasek bo ja w ogóle nie lubie myć okien :D

madziu wiedziałam że z toba na sali operacyjnej nudno nie będzie :D no i dobrze,że france ochrzaniłaś! prawidłowo!
a cała reszta mnie wzruszyła i ja juz chce Mile przy sobie!!!! wszystko przez ciebie :P oj musze męża dzis dorwać hehe
trzymaj sie kochana, ucałuj bąbelka i wogóle :cheer: cudny jest Michaś! ach no teraz rozbudziłas moją wyobraźnie.... przez was mamuśki coraz bardziej nie moge sie doczekac porodu :D

Joanna ja spakowałam 2 szt bodziaków 56 i 62 bo nie wiem jaka sie urodzi + pajacyk + czapeczka + skarpeteczki + niedrapki i komplet dresikowy (bluza + spodnie) :) wszystko zajeło tyle co paczka płatków śniadaniowych :D lepiej wziąc ciut wiecej - przecież to juz na wyjście to mąz przywiezie i no problem (a w torbie zrobi i sie i tak luźno bo te cud podpachy odejdą) :) no i do tego otulaczek i kocyk - wszystko wsadziłam w nosidełko żeby tylko mąż złapał do reki i nie musiał szukać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691580 przez MlecznaMama
Kochana Magdo! super Cię znów czytać i słyszeć że wszytsko jest w porządku :) Michaś jest prześliczny i wygląda jak Aniołek! widzisz czasem trzeba kogoś zrypać żeby się dowiedzieć tego co Ci się należy. Brawa!


KArolinap123 powodzenia dziewczyno! ale się dzieje na forum! dziewczyny szalejecie w tym czerwcu

Emi! sama robisz karuzele?? Wow! podziwiam.. super jest stworzyć coś własnego! To mnie bolą kości ale te krzyżowe... w sumie to najlepiej jak chodzę albo stoję bo jak siądę i się położę to później wstac nie moge... dziwne..

Która to pisała że ją brzuch swędzi od rozstepów? Kuuurrrcze zwariować można.. mam ten sam problem. W pewnym momencie myślałam czy to nie wysypka czy coś tak dawało czadu. Ratunkiem dla mnie okazał się..... Sudocream

Qltoorka komplement Twojego męża komplementem miesiąca :D:D:D:D haha tylko facet może coś takiego powiedzieć :P
Co do clotrimazolum to pierwsze słysze ze nie można w ciąży. nie powinno się w pierwszym trymestrze. Ja dostałam w pewnym momencie clotrimazolum dopochwowo i uważam że jest skuteczny jak NIC INNEGO

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #691585 przez Joanna89
Emi no ja własnie bodziaków nie biorę, spakowałam pajacyk 56-62 taką mam rozmiarówkę, skarpetek nie biorę bo w pajacyku są zakryte stópki, spakowałam jeszcze sweterek gdyby było chłodniej i czapeczkę z ochraniaczami na uszka + niedrapki mam już w pajacyku. Hm chyba powinno być ok. Otulaczka nie biorę, ale kocyk tak :)

Ja mam do szpitala dalej autem niż na nogach...z okna widze szpital, a autem musze całe osiedle objechać :D hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691589 przez judytejsza
Magdalenagal jeszcze raz gratlacje dla waszej trojeczki, monsz tez sie spisal na medal, piekny porod przezylas, jak zwykle teksty Twoje wymiataja, no i superrr ze poskromilas sucz postrach. Porodowki. Odpoczywajcie i wsystkiego naj dla was;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691590 przez NataliaK
Też mi moja gin mówiła, że Clotrimazolum w ciązy można i to tabletach mówiła, może to się zmienia pod koniec ciąży i nie można ze względu na skracającą się szyjkę i rozwarcie żeby nie doszło do dziecka? sama nie wiem...

Magdaleno faktycznie opis jak z amerykańskiego filmu, super, że tak fajni wszystko poszło :) i że Michać ładnie je z cycusia - spisuje się chłopak ;) czemu Cie golili jak do cc też coś tam grzebia? :D

dziubasek ja też mam upławy ale raczej takie normalne jak na razie

Też mam dylemat z tymi skurczami bo czasem delikatne czuje w dole brzucha a czasem brzuch się mocno napina szczególnie do góry. To jakie w końcu skurcze trzeba liczyć przy porodzie bo ja to już nie wiem :unsure: :D w sumie to na ktg faktycznie do góry podczepiają do mierzenia kurczy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #691597 przez Qltoorka
Joanna, tą maść też mam-ją kupiłam nawet przed tym zanim złapałam to świństwo-tak na wszelki wypadek... Ale na razie też bez rezultatów... Czytam, że to lek homeopatyczny, a ja nie za bardzo wierzę w homeopatię... No, ale stosuję dalej... Może do rezultatów potrzeba czasu...? A ja mam, cholercia, go coraz mniej i to mnie właśnie tak przeraża...

magda, się popłakałam przy "wydobywaniu"... :cheer: Pięknie przedstawiłaś tą całą historię :)
A może jakieś rady "na sucho" co do tego prawidłowego przystawiania do cycusia, co? Podziel się tą bezcenną wiedzą, o którą musiałaś walczyć jak lwica...

Natalia, bo magda to sie pewnie przyznać nie chce, ale pewnie była owłosiona po sam pępek :P :P :P :laugh: :laugh: :laugh: jak w "Seksmisji" :laugh: :laugh: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691611 przez Joanna89
Qltoorka nie mam pojęcia , ale ja ją użyłam pamiętam to był 12 tydzień ciaży i od tamtej pory już się nic nie pojawiło. Koleżance wyszły po porodzie z parcia :/ więc wszystko przed Nami ...

NataliaK
a może to maluch się wyciska pupką ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691615 przez NataliaK
Qltoorka albo ta co ją przechwyciła ma płacone od golenia i jak już się trafiła okazja to ją opitoliła z rozpędu zawsze jedna do przodu :lol: hehe

Joanna no właśnie nie wiem może mamcie co już rodziły nam powiedzą jak i gdzie się odczuwa prawidłowe skurcze?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691617 przez Joanna89
Hm no ja właśnie nie wiem, mam tylko twardnienie ale w jednym miejscu taka "kulka" się wypycha mniejsza, większa w zależności jak Ala sobie leży. Więc to chyba nie są skurcze. Wolę żeby mi wody odeszły chociaż będę pewna:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691628 przez agusiaa26
Magdalena opowiesc piekna az lezka sie w oku kreci, a maly sliczniutki i jak fajnie rasie zlozyl:) juz wyobrazam sobie to twoje zarzenowanie przy goleniu, pocieszyc sie trzeba ze babka nie ierwszy raz taka foke golila:)

Qltoorka z tymi dziadami pojdziemy po porodzie do proktologa, mialam isc ale na wizyte troche sie czeka wiec bez sensu bo niedlugo rodzimy, wole pojsc juz po. Glowa do gory, damy rade:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #691634 przez Joanna89
Agusia i tu robisz błąd, a jak po porodzie wyskoczą Ci mocniej ? lepiej tego nie bagatelizować tak mi się wydaje. Hemoroidy mają to do siebie ,że moga pękać, miałam pacjentów w szpitalu z tym... trzeba leczyć im wcześniej tym lepiej, one sie same nie wchłoną.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl