Mamusie Lipcowe 2013

Wrocilismy z wycieczki, krople rewelacja mały puszcza bąki i kupole i brzuszek nie boli. Przespał ładnie większość dnia teraz nakarmiony ale swiruje troche

Karolinap nam się karmienie unormowało i chociaż dalej mleko samo leci to Sebek już się nie dlawi. Większy jest i lepiej sobie radzi ze ssaniem, czasem trochę powietrza lyknie ale ogólnie git majonez przy karmieniu
Laktacja tez juz ok, cyce nie sa nabite i twarde, tylko mleko leci na bieżąco. Trzeba to przeczekac

qltoorka czyli otulaczek daje radę Cieszy mnie to bo poniekąd się do tego przyczyniam


Kasiak napisz prosze co to za krople bo na nas bobotic chyba nie działa

Krople dostałam od znajomej, bo ona kupiła swojemu synkowi ale nie były jej potrzebne. Szczerze to nigdy o takich nie słyszałam, nazywają się Esputicon. Daję mu po 1 kropli, 4×na dobę. Zaczełam podawać wczoraj i juz po kilku godzinach było lepiej
Pije herbatkę i idę spać, nawet kąpać się nie mam siły...

w takim razie i ja wypróbuje otulaczek bo mam a jeszcze nie użyłam

Qltoorka ale Mikołaj cudne minki strzela przystojniak mały .

witam z rana my dzis idziemy na ważonko i zobaczymy ile klusia przybrała juz mamy stały rytm i godz 6-7 zaczynamy dzien (nie da matce pospać)

Patrizia daj spokój co za cham!po pierwsze nie powinien sie tak odnosic do klienta a po drugie zwłaszcza do ludzi którzy pochowali własne dziecko! jak taki jest dla wszystkich to ja mu długiej kariery nie wrózę....
a fryzurka super! i tez bylam przekonana zer to nowy swieży kolorek! śliczna kobitka z ciebie w ogóle :*

Jamajka pepuszek jeszcze z nami ale powoli sie wysusza i zaczyna wyglądać jak wyschnieta śliwka wiec myśle ze koniec jest blisko a mala tez owijam w koce i pielychy bo otulaczek chwilowo byl za duzy-jak go przetestuje to dam znac

MZS nie jest strasznie ja doszłam do siebie dosyc szybko (kilka dni) - kwestia nastawienie i indywidualnych predyspozycji.Mała dali mi do wycałowania jak tylko ja oczyścili i psrawdzili a potem pokazali tatusiowi który niestety nie mógł być z nami na sali. cesarka trwa zwykle ok 40 min miałam cc o 17 a wieczorkiem przynieśli mi córcie i przystawili do cyca,potem waieli do siebie. nast dnia wstałam i juz normlnie sie nia opiekowałam 3 dobie nas wypuścili bedzie dobrze i nie bój sie na zapas, na prawde nie jest źle

patrysia tez biore zelazo ale na szczescie kupy robi normalne. idz do lekarza powinien dac ci dla malego srodek na "poruszenie sprawy" a jak nie polecam zjesc czeresni-sranko u dziecka murowane

agusia w nocy mała sama mnie budzi nie nstawiam budzika

karolinap na pewno jej to minie, choc moja tak nie miala...pewnie Polcia chwilowo nie ogarnia ze tyle leci-nauczy sie

Qltoorka wsadzaliśmy ja w niego i jakos tak dziwnie, moze poprostu zrobilismy to nieumiejetnie ale miałam wrażenie ze ona tam wpadnie hehe musimy sprobowac raz jeszcze bo u Ciebie młodzieniec wyglada w nim bardzo dobrze

Dzień Dobry Bardzo

po nocy z otulaczkiem: jak wieczorem był senny to się dał w niego otulić bez problemu i szybciutko zasnął, ale już w środku nocy i nad ranem, bo próbowałam kilkakrotnie go opatulać, to były ciągłe próby wyswobodzenia się, aż się zaczął tym denerwować, że tych rąk nie ma....

patrysia, Twój synuś za każdym razem jak go otulasz się uspokaja czy działa to tylko w określonych porach i sytuacjach?

Dziewczyny mi wczoraj mezus przypomniał bo jakoś mi się zapomnialo otóż chodzi mi o otulaczek, uważajcie bo my nauczyliśmy Miss spać w nim i spala jak susel, problem w tym ze ona po jakimś czasie spala juz tylko w nim, no i oczywiście po jakimś czasie z niego wyrosła i tydzień chodziliśmy do tylu wogole nie spala..
wiec zawijajcie dzieci z umiarem..

Ja wczoraj zjadłam sałatkę od razu po kąpieli dałam Julci infacol( żeby się nie meczyla) i nocka minela cudnie... Przed chwila obsrala się po kokardy i teraz cycuje;)

qltoorka món maluch też całej nocy nie chciał w nim spędzić kręcił się ale z tego co mi mówiono trzeba być konsekwentnym i nie powiem bo buntował się nie raz ale po chwili marudzenia śpi jak suseł, miałam go narazie raz w nocy w nim ale nad ranem mu odplątałam rączki i spał dalej.
Wczoraj z racji tego że był po szczepieniu miał troszkę podwtyższoną temp i nie wkładałam go do niego , no i miał dzień dziecka bo spał z nami tak mi go było żal przez to że się nie moze wykupkać, ale o 24 go ruszyło i dziś mamy już 3 mega kupacze za sobą ufff


Emi to nie ja biorę żelazo tylko muszę podawać je jemu ;/ moze dlatego mamy problemy

Dziubasek ile kropli i ile razy na dzień dajesz małej infacol?

Patrysia ja mam taka zwiesine:
www.mothercare.com/Infacol-Colic-Drops--...-Uncategorized+-+PLA
tam jest taka miarka i podaje sie cala przed nocnym karmieniem(ja daje pol), mozna tez podawac w dzien ale ja nie mam takiej potrzeby...

Witam Mamcie Chyba przez te trzy tygodnie pobytu w szpitalu zrobiłam się jakaś ułomna, bo nawet fotek nie umiem wrzucić, dlatego też poczekam na męża, bo on "mądrzejszy" Mój Patryczek również stał się niespokojny... W nocy, ok. 2.00 obudziłam się jako pierwsza i przygotowałam się do cycowania, żeby mnie mały nie zaskoczył. Jak się lekko przebudził, to zapakowałam mu cycola, tak, że nawet się nie kapnął i szybko zasnął. Byłam z siebie dumna... O 4.00 jednak odbił to sobie i taką nam tatankę urządził, że pospane do rana! Nie pomógł ani cyc, ani zmiany pieluszek (czy leżakowanie bez, bo czerwona pupka się zrobiła), ani masażyk brzusia (bo może go boli)- zupełnie NIC Dopiero mąż wpadł na pomysł (jakąś godzinę temu), żeby go we wózku powozić (nie jestem zwolenniczką tej metody, ale dzisiaj cel uświęca środki )

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hehe, moonia, ale Ci hormony buzują... Mały chyba nieźle musi Wam dawać w kość, gdy nie śpi, że tak pilnujesz, by go czasem nikt nie budził Ja tam Twoją rodzinkę rozumiem, że chce nacieszyć oczy słodkim nowonarodzonym szkrabem

patrysia, to działa!!! Mikołaj śpi w otulaczku już... 3 bite godziny... Pierwszy poranek spokojny, nie mogę uwierzyć. Nawet zjadłam już śniadanie I posprzątała, wzięłam prysznic, 2 pranie robię... Za chwilę aż zapodam sobie jakiegoś filma do obejrzenia I wyczytałam, że to zawijanie w kokon to stary sposób babć na spokojny sen maluchów

Qltoorka może masz rację, ale teściowie chyba też trochę przeginają, bo nie przyjdą na przykład do pomocy przy kąpieli (jak prosiliśmy), ani pobawić wnusia kiedy nie śpi, tylko wtedy, kiedy im się pomyśli. Mały jest ogólnie grzeczny, jak płacze to dostaje cyca i śpi znowu, ale ja nie lubię niepotrzebnego budzenia szkraba, choć my sami nie chodzimy na paluszkach i nie staramy się być cicho za wszelką cenę. Po prostu zachowujemy się normalnie. No ale cóż... hormony to i owszem- buzują mi bardziej niż przed okresem

Obylo się bez laktatora i Pola nauczyła się pic to sikajace mleko. No i jest z tych ulewajacych no i najlepiej śpi się jej na poduszeczce. Coś mi się kojarzy ze dziecko moze spać na poduszeczce jeśli ma ją pod główką i całym ciałem ze tylko łydki i nóżki zwisają. Co o tym myślicie? To nie wpłynie na jej kręgosłup?
Wiem ze położna radziła zeby pod przednie nogi od łóżeczka podłożyć po książce zeby było leciutko z górki i też bedzie się jej lepiej spało.

Ile kupek średnio dziennie robią Wasze Maluszki? Te 1 i 2 tygodniowe Maluszki żebym mogła porównać do Poli?

Moja srajdupka robi niemal pi każdym karmieniu( czasami z 10)

Patrizia no no , faktycznie ładna z Ciebie babeczka:)
A tym burakiem po prostu się nie przejmuj, szkoda nerwów na takich prostaków.

karolinap u nas z kupkami nie ma normy. Mały robi kiedy mu się tylko podoba.
Czasem jest ich 10, a czasem 3. Zazwyczaj kupke zwali w czyściutką pieluchę zaraz po karmieniu. Jak nie kupkę to chociaż małego kleksika wydusi Mój kochany smrodek.

Alanek śpika w rożku, w dzień ładnie nawet do 4 godzin. Otulaczka nie mamy i chyba nie zdecyduję się na zakup. W nocy budzi się na cyca co około 2 godziny. Pije łapczywie, również się dławi, ale spróbuję przeczekać, aż się samo unormuje. W razie co laktator jeszcze nie rozpakowany, czeka na czarną godzinę.

A to mój kochany tygrys