Mamusie Lipcowe 2013

Cześć!

Ale miałam sen dzisiaj.. okropna trauma mnie trzyma po tym pobycie w szpitalu...
Qltorka brawo! trzeba czasem porządnie zrypać te pielęgniarki! łażą, snują się i wiecznie problem mają... szarogęszą się bardziej niż lekarze. Wkurzają mnie i drażnią. Ale wiadomo są wyjątki.

dobrze zrobiłaś, można się wkurzyć na prawdę... ja też mam taką chorą przychodnie gdzie dzieci zdrowe są z chorymi dziećmi i dorosłymi, a jak sie umawiasz na szczepienie to 2 godziny się czeka. Ostatnio po szczepieniu i 2 godzinnym ślęczeniu tam wylądowaliśmy w szpitalu w stanie poważnym...
Ja nie wiem gdzie jest wyobraźnia szanownych założycieli takich bud... w każdym razie jakbym mogła to bym to rozpierdzieliła w drobny mak.
Yuki! o to mam podobnie bo mój Syn urodził się w 41 tygodniu +1 i miał 2900 i 51 cm.

Uni pomysł z bańkami kapitalny!!! aż się chce odgapić
Alba ja daję bobodent... no działa jak każden inien
Emi o to ja dzisiaj pół dnia spędziłam też dla męża ma urodziny za 2 dni

U nas ok. Wczoraj poszłam pobiegać z teściową i byłam z siebie bardzo zadowolona kondycja do biegania niewiadomo skąd ale jest. Zobaczymy efekty.
Robercik Kochany spi od 21 do 7 ciurkiem jestem zadowolona.
Włosy to sie też wszędzie poniewierają moje. Mam takie przydługawe więc można je spotkac na każdym kroku... ostatnio znalazłam w knedlu.... fuck no dobrze że to się mężowi nie trafiło...

Dorkiszon ja mam już kupioną kaszkę i będę ją podawać za jakies dwa tygodnie oczywiście jesli będzie to wieczorem to z butelki...

Qltorka a zaciekawiło mnie coś. Oni Ci powiedzieli że to zatwardzenie??? taak? jak to? A Mikołaj ma problemy z tym? boli go brzuch? bo przy karmieniu piersią to normalne. Podobno pokarm kobiecy się dobrze wchłania. no nie wiem

Emi a z czym Ci się kojarza musujące kule zainspiruj mnie bo coś brak mi pomysłu ostatnio :D

Dziewczyny bardzo się cieszę, że tyle z Was zrobiło ciacho z kaszą manną. A nie mówiłam, że proste i pychotka? Czasami te najprostsze przepisy są najlepsze, więc takie promuje.

Dzisiaj u nas deszczowo ale na chwilę z małą wyszłam chociaż na zakupy bo w lodówce światło Teraz śpi słodko i mam czas, żeby coś napisać.

Co macie na obiadek? Kiedyś pisałyśmy kto co robi, pamiętacie? U mnie filet z pstrąga, ryż, fasolka szparagowa (dla męża i ja troszkę spróbuje) i gotowana kalarepa.

Widzę, że Martynka bardzo mi się przygląda jak jem i też by pewnie już chciała coś wszamać. Jednak wstrzymam się do wizyty u pediatry na szczepienie (3 grudnia) i zobaczymy co powie.

Jak ja się cieszę, że już piąteczek i jutro mężuś z nami spędzi dzień. Uwielbiam teraz jeszcze bardziej weekendy niż przedtem

Wczoraj była promocja w Tesco na pieluchy Pampers Active Baby i kupiłam taki karton 132 szt. za 61 zł.

bea u nas wczoraj były roladki schabowe ze szpinakiem i feta do tego buraczki i puree ja dzis makaron ze szpinakiem i feta a mąż roladki z wczoraj z makaronem i ogóry kiszone roboty teściowej (pycha! wyszły jej takie jak 10 lat temu kiedy poznałam męża)

Mlecznamama oj kosmate te mysli moje
śpiocha całą noc? wow zuch chłopak! a dla małża wsio najlepszego!
a co to sie stało że w szpitalu byliście?? coś nowego czy to ta akcja co chyba wcześniej wspominałaś? o ile dobrze kojarze bo cos mam zaćmienie umysłu tej jesieni...

Moja Milunia spałą dzis ponad 2h sama w swoim łóżeczku kochanie moje i znowu budzi sie w nocy jak wczesniej czyli o 4 i potem juz co 3 h

Ja tez mam gorszy dzien, wczoraj to miałam powera a dziś doopa leń jak nie wiem i do tego maluch tez jakiś taki marudny jest. Znowu nic praktycznie nie chce pić więc dałam mu jabłko z bananem ze słoczka bo nic innego nie miałam dla niego i to wciągnął.

Emi też jestem ciekawa no opowiedz koleżankom z czym Ci się kojarzą

bea u mnie dziś bez fantazji objad kalafiorek, ziemniaczki i jajo

Qltoorka co za wiara w tej przychodni? może faktycznie zmień bo po co się wkurzać za każdym razem...

Emi to jest to co bylismy końcem pażdziernika przez 10 dni.... straszne.
Oj Emi taaaak właśnie myślałam,że to kosmate myśli hehehe:)
U mnie dzisiaj ruskie... hehe zrobiłam z 40 pierogów ruskich i brakło farszu. zatem wyciągnęłam z zamrażarki truskawki i maliny i zaczęłam tworzyc... to miały być ierogi ale jakoś ierwszy mi nie wyszedł bo te owoce byly twarde i zmrożone zatem zawinęłam je w drugi krążek ciasta i powychodziło z tego coś zabawnego. wygląda jak kwiatek, albo dzbanek. Po prostu mi nie wyszło ale jak mąż zapyta to powiem,że to takie danie, a nazywa się "leśne dzbanki". Dobra nazwa to zawsze jakiś procent sukcesu. hihihi

Emi też wszystkiego naj dla Twojego męża
mmmm roladki schabowe ze szpinakiem i fetą............. odpłynęłam

Kochane,dziś powtórzyłam test ciążowy i wyszły dwie mocne czerwone kreski:)
4 grudnia idę do lekarza.

Sandra sobie śpi ale się co trochę przenoszą i muszę ja trzymać za lasów albo za głowę ;P znowu stworzę tasiemca, co mam nadzieję wybaczycie jak i to że nie odniosę się do każdej osobiście, bp kilka dni tu nie zaglądałam bo nauki trochę miałam i teraz nadrobilam

my na spacery chodzimy same i w tym czasie się zwykle uczę słówek. Robię sobie listę gdzie jest kilkanaście i ziemian co jakiś czas. Czasem czytam forum na komie
Dziewczyny no niezły kit z tymi przychodniami sama kiedyś miałam taka sytuacje że przez telefon spoko spoko przyjmie was lekarka mimo że już nie na zapisów a jak przyszlysmy to ochrzan że jak możemy :/ ech kulturalnie i uczciwie tu żyć to chyba się nie da... I z macierzyńskim nawet problemy... Może kiedyś się coś zmieni? Oby

Zazdroszczę wam ciast i pyszności ja już przestałam próbować piec bo za każdym razem kończyły się moje wypieki, hm... katastrofą ;D
Bea2a widzę u ciebie na blogu parę łatwych rzeczy i nawet się zastanawiam czy znowu zadać próbować coś pysznego stworzyć

Właśnie mi się kończy pierwszy @. Któreś z was pisali że miało to być mniej nieprzyjemne niż przed porodem? Pierwsze dwa dni to ból jak z początku porodu, nawet plecy mnie bolały, a kiedyś to miałam prawie bezobjawowo... Jak z tym u was? Lepiej czy gorzej niż kiedyś?

w październiku kupiłam zapas po kilka paczek 3 z promocji i chciałabym się z wami podzielić obserwacjami :
huggies(na siku rewelacja, suche sa nawet jak sa pełne,przy kupach różnie bywa)
Pampers sleep& play (podobnie jak dady, troszkę mniejsze, na noc bym nie ryzykowala bo szału nie ma z suchoscia/chłonnościa ale cena dobra, a zapach...trochę mnie drażni,a z kupka to się tworzy broń biologiczna )
Pampers active baby(moje ulubione ;p noc wytrzymują bez problemu, kupy podobnie, wad nie widzę i często promocje się zdarzają tak że cenowo wypadają wtedy jak dady)

Karolinap piękne rzeczy tworzysz. naprawdę CUDA!

Agniesia gratulacje! Fantastyczne wieści oj za rok będziesz miała wesołą chatkę

mezus wczoraj wrócił z kilkudniowego wyjazdy z pracy i ma dłuższy weekend i jest super. (czytał forum ale mu się szybko znudziło ;p) Sandra się tak słodko do niego uśmiecha że serce rośnie na ten widok
Tatuś sprząta, mała już twardo śpi a ja chyba sobie zrobię w końcu paznokcie

Miłego weekendu mamusie :

oto nasz Kubuś "bandyta" sam się tak załatwił na nosku a pazurki miał obcinane 2 dni temu

Dziewczyny czy któraś z Was posiada może pałąk do fotelika? jeśli tak to jesteście zadowolone? Jak już wspominałam za tydzień jedziemy nad morze i zastanawiam się czy nie zaopatrzyć czasem fotelika na podróż w taki cudo.

My dzisiaj po wizycie u teściów- mały nieco mniej marudny bo cały dzień zabawiany. Jak tylko przez chwilkę nikt się nim nie interesował to od razu krzyk. Chyba odkrył, że potrafi wydawać dźwięki o wysokich decybelach i korzysta No i mamy mały sukces- mały pierwszy raz zassał smoczka- NUKA :)i zasnął. Dziamgał go też przez sen i nie był to przypadek bo teściówce też udało się zapodać mu NUKA na chwilkę.
Teraz tatulec go usypia, ale ciężko idzie- niby zasypia a potem nagle ryk i trzeba nosić i gadać. Z tych całych ząbków to wydrukowaliśmy na kartkach a4 czarno-białe wzorki i poprzyklejaliśmy takie obrazki na meblach, drzwiach i łazimy tak po mieszkaniu pokazując małemu- do niektórych się śmieje i piszczy i choćchwilka spokoju,
Ten filmik o uciekających maluchach genialny - wyglądają jak małe spaidermeny z buźkami noworodków- a bliźniaki to niesamowita współpraca
jorgus- Kubuś wygląda na zdjęciu na 6 miesięcy i jak pewnie trzyma gryzaczek
My używamy teraz tylko pampersów- narazie 3, ale 4 są w pogotowiu. W promocji są właśnie w cenie Dada, ale według mnie lepsze i w sumie wychodzą taniej bo rzadziej zmieniamy niż Dady. Są też podobno pampers 3+, ale nie znalazłam ich nigdzie w sklepach szkoda bo byłyby w sam raz.
My na spacery chodzimy pełną rodzinką z mężulem i psiurem no i mamy wtedy chwile spokoju żeby sobie pogadać- czasem przyłącza się do nas siostra męża i jej 3 letnia córcia. Genialne dziecko- ostatnio powiedziała dziadkowi, że nie chce jechać jego samochodem takim starym trupem i śmieciarą- pokazała w gazecie zdjęcie czerwonego nowego autka i "Takim to bym pojechała"
Agniesia- gratulacje i dużo siły życzę do dwóch maluchów brykających jeden będzie w brzuszku a drugi na zewnątrz
Bea2a - my używamy tylko pałąka do łóżeczka, na fotelik zaczepiamy taką zawieszkę na klipise z pozytywką i szeleszczącym materiałem- kosztowała z 35zł, ale mały się nią nie interesuje bo szybko zasypia jak jedziemy, jak tylko stajemy to i tak budzi się i ryczy - korki w dużym mieście to Koszmar. Dobrze, że mieszkamy na wiosce gdzie nie ma świateł tylko koty po drogach fruwają.
No i też jeszcze u mnie @ nie było i wstyd się przyznać, że jeszcze nie byłam na kontroli po porodzie. Do mojego gina nie pójde bo on się mnie boi... i nie zajrzy mi pod ogon. Pójde prywatnie niedługo

Qltoorka, i bardzo dobrze. Widać, że się należało! Te pielęgniary to wyżej sra.ą niż dup.y mają.

Agniesia, dużo zdrówka życzę i siły naprawdę podziwiam i dbaj o siebie Kochana

Martazytka, świetnie że Karolek zassał smoka mój brat też Karol więc będziesz miała fajnego chłopaka w domku wiem coś o tym hehe

Mleczna, oj biedna jesteś po tym szpitalu, ale jak to mówią czas leczy rany i myślę że będzie lepiej. Super, że Ci Robercik tak pięknie śpi w nocy. A dalej cycujesz czy już tylko mm?

Bea, my jeździmy też w długie trasy ok. 3 godzinne i mała zawsze praktycznie śpi. Ja z nią siedzę z tyłu i jak się wybudzi to pobawię się z nią jakaś zabawką ale najczęściej zatrzymujemy się na cyca i potem dalej śpi. Myślę, że zakup takiego pałąka nie ma za bardzo sensu. Zawsze też można za uchwyt fotelika zaczepić jakaś zabawkę. Ale ofkors zrobisz jak uważasz a na ciacho chyba też się skuszę skoro tak wszyscy chwalą to nie mogą się mylić

Kasyl, nie strasz @ ja wierzę, że będzie lepiej niż przed porodem. Musi być!

Jorgus, Kubuś cudny i wydaje mi się podobny do Kubusia Dorkiszonowego

Karolinap, Twój kolejny album znowu piękny

Yuki, też nie mam pomysłu na spacery. Chodzę w kółko aż mi nogi w d...włażą i do domu. Jak było cieplej też czytałam a teraz kiszka. A co to zimą będzie to nie wiem. Chyba moje spacery będą ekspresowe. A co do "nicnierobienia" to nie przejmuj się. CHyba każda tak ma czasami, a ja to chyba co 2 dzień w ogóle myślałam, że przy dziecku więcej zrobię niż robię, ale moja Aluśka to absorbująca dziewucha. Wierzę, że z czasem będzie lepiej.

No i przedstawiam mojego szkraba który puszcza śliniowe banieczki

A to mój bąbel

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczyny według mnie powinnyście zgłosić, że nie osobnych wejść dla dzieci zdrowych i chorych - nie wiem tylko gdzie się zgłasza takie sprawy
u mnie dziś na obiad proste danie - ryż z musem jabłkowym domowej roboty i cynamonem
agniesiaczyli masz potwierdzenie kochana odzywaj się i dawaj znać co i jak
jorgus przystojniacha z synka
bea nie mam takiego cuda do fotelika więc nie pomogę
martazytka ahhh te bąble z śliny ... super malec