BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #792645 przez jorgus_krk
NataliaK my też już używamy 4 ale pampersów dady tez mamy ale one sa dużo grubsze i dlatego przezuciliśmy się na pampersy
a kuchnia wygląda super


bea2a ja też poproszę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792667 przez agusiaa26
Jorgus_krk a probowaliscie pampersow sleep and play? Podobne sa do dady ale jak dla nas lepsze i w tesco kosztuja ok 25zl wiec sie oplaca bo dobra firma a niewielkie pieniadze;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792670 przez jorgus_krk
agusiaa26 właśnie tych sleep&play używamy a od dziś jakby kogoś interesowało sa na promocji w POLO Market paczka za 19,99 zł - opłaca się

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792671 przez NataliaK
bea ja też poproszę :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
super z tym smokiem, że się udało ;)

agusia nie dziwne, że mu tak smakowało jak banan jest słodki hehe no to chciał jeszcze ;) w sumie to nie wiem ile może zjeść więc nie pomogę ale jak daję warzywka to tak około 4 łyżeczek bo nie potrafi jesc zbyt dobrze i jak już sie kręci to wiem, że nie chce.

pasal ja w taka pogodę wychodzę co drugi dzień ale tylko dlatego, że jak jestem sama to nie dam rady z wózkiem wiec jak mąż wraca to nie zawsze mi się chce

Byliśmy na szczepieniu płacz był oczywiście ale tylko chwilę. Waży kluska moja 7220 :) przybrał kilogram w miesiąc. Pytałam o ten cholerny gluten bo tych informacji za dużo jak na moją głowę i sama nie wiem kiedy podać. Lekarka powiedziała, żeby się z tym absolutnie nie śpieszyć i podać dopiero w 5-6 miesiacu. Możemy podawać kaszki bezglutenowe czyli ryżowe i kukurydziane żeby młodzieniec lepiej spał to zaleciła podawać na noc bo mówiłam, że się nadal budzi co 3-4h wiec stwierdziła, że poprostu głodny jest, zakupiłam kleik ryżowy i jutro podam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792673 przez jorgus_krk
nataliaK też mam mętlik z tym glutenem tyle że jeśli dobrze widze to twój synus tak jak moj już zaczal 5 m-c więc juz powinnysmy podac ten gluten?
a te kaszki to kazała ci do mleka dodawać do butelki na noc czy jak?


my warzywka czy owoce najpierw zaczynalismy od pary tj6-8 łyżeczek a potem jak chciał to dawałam mu calą porcję czyli np. cale małe jabłuszko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792703 przez NataliaK
Jorgus no tak niby 5 miesiac ale ona mowila zeby dac po skonczonym 5 albo nawet 6. A kaszke na gesto jak umie jest a jak nie to taka gestsza ale mozliwa do wypicia bo chodzi o to aby sie dobrze na noc najadl. Teraz mowila mi zeby robic zupki z warzyw a nastepnie owoce wprowadzac, pozniej po 6 miesiacu miesko. Ja jej ufam bo to najlepszy pediatra w moim rejonie i wiem ze mozna jej zaufac dlateo bede postepowac tak jak doradza choc wiadomo inny lekarz moze mowic inaczej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792738 przez agusiaa26
Czy wy wiecie ze dokladanie ROK temu Sloneczko zalozyla to Forum??:):) ale ten czas leci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792812 przez jorgus_krk
nataliaK to daj znać jak zrobiłas kaszkę (jaką i jakie proporcje) i jak ją mały zszamał :) bardzo jestem ciekawa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792918 przez kasiak
Wpis z dupy trochę ale się rozczuliłam :cheer: moj chłopaki śpią razem :) twarzą w twarz prawie że...mężu chrapie, a Sebek posapuje i pochrapuje razem z nim :P ja grzeję tupki Sebkowi, a meżu mi i czymamy się za łapki :cheer: takie chwile to ja lubię,nawet jak leżę 2cm od krawędzi łóżka powykręcana w dziwny sposób :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792919 przez Jamajka
Yo!

Qltoorka nie panikuj.. na pewno masz dobrą witaminę. Ja nie wiem o co chodzi z moją? Może jakaś felerna, zwietrzała czy coś? Albo rzeczywiście coś z przyswajaniem nie tak :huh: Myślę, że po tej dawce jaką teraz zapodaję będzie lepiej.
A co do czoła to jest raczej niewidoczne dla kogoś kto widzi Mikulę rzadko.. Mnie wydawało się, że ma troszeczkę wysunięte do przodu, zwłaszcza w pozycji do karmienia jak go miałam bokiem przy cycu. Ale wydawało mi się, że może tak po prostu mieć. Te główki bobasów nie zawsze jeszcze wyglądają wzorowo. A tu proszę.. czoło olimpijskie! Ja myślałam, że lekarz zażartował, ale powiedział, że tak to się po prostu nazywa. Jak chcesz to jutro postaram się pstryknąć fotkę, może jak porównasz ze swoim Mikusiem do dostrzeżesz różnice?

Agusia niby mówią, że jak bejbe dostaje nowość pierwszy raz do jedzonka to powinien dostać 2-3 łyżeczki a jeśli będzie wszystko ok to co dzień więcej. Ale widzę, że trudno Wasze bobasy od tych miseczek oderwać :) Moja Lala na 3 dzień podawania marchewki dostała 3/4 małego słoiczka :)

NataliaK super to nowe wnętrze :) Zdjęcia wyglądają jakby były czarno-białe :) A sąsiadem się nie przejmuj i obierz taktykę męża.. zlej temat i czekaj na rozwój wydarzeń..

Bea zaintrygował mnie ten przepis na ciasto 'sypane' i nie ogarniam jak ta sucha kasza się piecze? Robi się taka lekko chrupiąca czy mięknie od masła i się zapieka? Fajnie wygląda, może się skuszę :)

Dziewczyny.. niby wszędzie piszą, że do -10 można z dzieckiem odpowiednio ubranym chodzić na spacerki i ja się tej wersji trzymałam. Łaziłam codziennie, tylko dopiero w styczniu przyszły -20 stopniowe mrozy to 2 tyg nosa nie wyściubiłam z chałpy :laugh:

Kasiak wszystkiego najlepszego :) Jak się mężu w rocznice sprawuje?

Nam dzisiaj też pampek 3 pierwszy raz przeciekł i kolejną paczkę pewnie kupię już 4, bo od 7 kg są.. więc jak nic powinny pasować i siury dobrze trzymać :)

My już zaszczepieni, Miku wył jak wilk do księżyca.. śpiocha miał strasznego a tu jeszcze go męczyli igłami. Póki co ładnie znosi, nie marudził i gorączki też póki co brak. Mam nadzieję, że będzie dobrze :) Waży 7100, więc już prawie podwoił wagę.. mamunia dumna :)

A mnie coś nabiera :( czuję wszystkie mięśnie i każdą kosteczkę, na paracetamolu dzisiaj jadę, ale nie wiem czy on wystarczy.. zobaczymy jutro czy zwlekę się z wyra.

A mój Misiu przekręca się na boczki, ale sam na brzuszek jeszcze nie. Nie łapie też stópek.. póki co trzyma tylko nóżki w górze :) Z brzuszka przekręcił się kilka razy, ale to nie jest reguła :) Jak mu zawieje :) Polubił huśtawkę, bo jak był malutki to coś go wkurzała.. teraz potrafi 45 minut się bujać jak ma dobry humor :) Na macie też ładnie się bawi.. a jak ma towarzystwo to już w ogóle, kolejne 45 minut może leżeć :) Mój kosz mojżesza jeszcze chwilkę i przejdzie do historii.. służy jeszcze czasem za 'leżankę' w kuchni, ale nie zostawiam go już samego w nim, bo buja na boki swoim ciałkiem i się boję, że wypadnie.

Dziewczyny!!Zakochałam się w takim skoczku z fishera,




drogi jak fiks, ale rodzina by się zrzuciła w ramach prezentu. Wydawał mi się idealnym centrum zabaw już w pozycji wertykalnej 6m+ po drugie dzieci już za chwilkę będą chciały tak sprężynować, fajnie byłoby go 'odkładać' zamiast do huśtawki (Lenka po pół roczku nie wykazywała już nią zainteresowania) to do takiego 'siedziska'.

Nosz Kuźwa.. ten gościu po lewej skradł mi serce :lol: i wygląda na meeeega zadowolonego :lol: Gościu po prawej troszkę bardziej powściągliwy, ale może to kwestia temperamentu :silly:

Już byłabym w stanie kupić tego pajaca, ale nie dawało mi spokoju to, czy taka pozycja dziecka jest zdrowa. Bo to trochę jak w chodziku, tylko, że dziecko się nie odpycha a sprężynuje.. No i poczytałam opinię m.in fizjoterapeuty Zawitkowskiego, który suchej nitki nie pozostawił na tym urządzeniu :(
No i nic, będziemy musieli obejść się smakiem, bo jednak zdrowie i prawidłowy rozwój - najważniejsze..

ale żal mi.. a filmik oglądam i tak kilka razy dziennie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792928 przez kasiak
jamajka widzę potencjał tego hopkacza :) do ugniatania kapusty do kiszenia jak znalazł :laugh: no drogie to to, ale jakie pocieszne :P małe agenciki na filmie :laugh:
Idem spać :) dobranocki :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792931 przez bea2a
Jamajka jak robiłam pierwszy raz to ciastko to też nie mogłam sobie wyobrazić jak ta sucha warstwa się upiecze, ale ponieważ jest dużo jabłek to podczas pieczenia wszystko ładnie się łączy a masełko na górze tworzy taką chrupiącą skorupkę. Ciasto jest przepyszne. Dawno nie jadłam czegoś tak prostego i pysznego - polecam!!!

Poza tym zainspirowałaś mnie tym basenem i chodzę już od miesiąca regularnie raz w tygodniu. Właśnie wróciłam bo środy są moje:) W czwartek mężu gra w halówkę a ja ćwiczę w domu z MelB :) Muszę jeszcze jeden dzień wygospodarować na jakąś aktywność i będę zadowolona.

Agusiaa masz racje Słoneczko założyło ale jej jakoś nie widać na forum od jakiegoś czasu. Ciekawe co u niej?

NataliaK ale masz super sąsiada ;/ Ale nie przejmuj się, sędzia też człowiek, więc na pewno będzie po Waszej stronie.

Marta ja na razie do kina się nie wybieram bo jedziemy na ten weekend i mamy jeszcze sporo wydatków w listopadzie a w grudniu święta itp., więc nie chce robić dodatkowych wydatków, które są zbędne.

kasiak wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. My mieliśmy też trzecią w październiku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #792993 przez osobka85
nala- jabłuszko upiekłam w piekarniku zawinięte w folii aluminiowej. Kaszkę zrobiłam według przepisu z opakowania. do jabłuszka dodałam pół łyżeczki gluta z kaszki i razem zmiksowałam. I tyle jeśli chodzi o przepis :)

my dzisiaj jedliśmy ziemniaczka i marchewkę gotowane i zmiksowane z manną. Młody się trząsł do tego jak szalony :D

synek- Jaś <3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793013 przez uniuni
Natalia no wiedziałam, że pięknie to wyglądać będzie :) Masz Ty kobieto bardzo subtelne wyczucie smaku i świetnie dobrałaś kolor :)
Społeczniakiem się nie przejmuj ;) Karma wróci..
Ja wczoraj spakowałam kosz na strych. Mógłby jeszcze mój mały smark poużywać go trochę, ale tak ciekawy świata jest, że co raz ciężej mu było w nim zasnąć, a bumperów nie mogłam ściągnąć, bo jak się spinał i nogi prostował, to walił się w głowę ;)
Karolinka też nie wiem co z włosami zrobić. Nie mam tak długich jak Ty, mam trochę za połowę pleców ale też szkoda mi ściąć i teraz jak dziewczyny podpowiadały, to chyba i ja na ombre się skuszę :D Zawsze 'jakaśtam' zmiana, a kobiecie wiele nie trzeba ;)
Agusia przykro mi..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kasiak Ty cholero z motorkiem w dupie. My z J. ustaliliśmy, że po tym jak wróci do domu, mam ja jedną godzinę tylko dla siebie - choćby się waliło i paliło - i J. ma godzinę tylko dla siebie. Ja idę wtedy pobiegać zazwyczaj, wracam, wykąpię się i zajmuję się dzieckiem zupełnie zrestartowana. J. ma czas na swoje hobby. Ustalcie z małżem coś podobnego, to chociaż odetchniesz od czasu do czasu! :kiss:
No i znam 'te chwile' gdy chce się czas zatrzymać :cheer:
Qltoorka ja czekam na zdjęcie nowego fryza :) Sama czasami mam chęć się opitolić, ale ja w krótkich to wyglądam jak naleśnik lub księżyc w pełni, a Tobie z taką szczuplutką buzką pasuje :)
A co do 'charakterku po mamie', to już słyszałam nie raz ;) 'że ma robaki w dupie jak mama, że na miejscu usiedzieć nie może' :D
Jamajka szacun kobieto! W końcu ktoś kompetentny się zajął Twoją sprawą. Jednak intuicja matczyna nie ma sobie równych :) Daj znać jak zareagowała na diagnozę ta mniej kompetentna babka ;)
Ten 'skoczek' jest genialny! :D sama chciałabym swojego brykacza w tym zobaczyć ;) Domyślam się jednak, że ma niedaleko do chodzika, a na chodzikach się psy wiesza więc metodą dedukcji - lepiej nie :/ Sama jak sobie pomyślę jak cały ciężar się układa na bioderkach i one się tam powoli ale systematycznie odkształcają, to aż mnie ciarki przechodzą. Pewnie gdyby tak po 5-10 min dziennie maluchowi dać poskakać, to nie byłoby tragedii, ale czy wtedy warto tyle pieniędzy wydawać?
Emi widzisz spryciulo? O blenderze nie pomyślałam :) I znów dzięki forum życie łatwiejsze ;)
Bea zrobiłam ciasto podczas półgodzinnej drzemki Paprocha :) Jest re-we-la-cyj-ne!!
Tylko tej pierwszej warstwy za dużo nasypałam i sok z jabłek nie dotarł do samego dna, więc następnym razem albo grubiej masłem formę wysmaruję, albo trochę poskąpię na spód sypkiej mieszanki :) A skorupka chrupiąca na wierzchu :cheer: mmmmmm niebo w gębie!
:woohoo:
Super njus z tym smokiem, nie bez przyczyny po angielsku nazywa się go pacifier (uspokajacz) ;)
Yuki to drobniutką masz córeczkę co? Mój syn jest teraz na około 25centylu :) Karmisz piersią?
Pasal my staramy się wychodzić codziennie, ale Nitoś śpi zaledwie 30-40min. Nie przepada za spacerami, choć ostatnio 'odpukać' nie ma tragedii po tym jak podniosłam trochę oparcie i spuszczam daszek, żeby mógł świat podziwiać :)
Zima u mnie już jest i też trochę się martwiłam 'co teraz', ale ciepło ubrać i grubo nasmarować buzkę tłustym kremem. Ja nasmarowałam ale za mało i tak jak Nils spał, z jednej strony odmroził sobie trochę policzek :blush:
Osobka, Jamajka pisałyście o bombkach :) My z J odkąd zamieszkaliśmy razem (5 lat) co roku w okolicach świąt idziemy do sklepu z bombkmi i wybieramy sobie po jednej. W domu wypisuję cienkopisem w jakimś mało widocznym miejscu inicjały i rok, w którym bombka została wybrana. W tym roku Nitoś wybierze swoją :) I pewnego dnia na choince nie będzie miejsca - tyle naszych bombek będzie!! :cheer:
Osóbka a ile czasu i na ile stopni te jabłko do piekarnika wrzucasz? Nakłuwasz je wcześniej widelcem, czy bez nakłuwania? W skórce czy obrane? :lol: Kurde jaka kumocha ciekawska co? :P

Dziewczyny czy jest jeszcze któraś która @ nie dostała? Mnie tak jakby brzuch pobolewał/kłuł od kilku dni i czekam jak na szpilkach czy to może już? a może już dawno powinnam mieć? :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793014 przez uniuni
:laugh: Ale się rozpisałam ;) Cała strona 1604 moja :P Tak to jest jak się każdej chociaż jedno zdanie chce napisać :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl