BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 1 miesiąc temu #793667 przez dorkiszon
agusia i co robicie na tych spotkaniach obgadujecie te z forum ? :)
Mi te pampersy 2 razy przeciekly sleep&play.
Nika spoko już mi lepiej chyba nie umrę :D kurde ja to jednak jestem nie do zajechania, a już się wszyscy cieszyli.
Jakub śpi, bo znowu chodzi o 18-19 spać ufff.
Jamajka ciekawe z tym katarem, że to niedobór jakieś dziwne mi się to wydaje.
Qltoorka, a ja mam takie filmiki w TV w tvn player o dzieciach i mówili, że kobiety te , które karmią piersią dawać gluten już nawet w 4 miesiącu wtedy kiedy jeszcze karmią. Ponieważ pokarm matki działa osłonowo na jelita. Chyba, ze to już doczytałaś.

Ja mam do was pytanie. Wszędzie na kaszkach czy kleikach jest podane, żeby karmić z miseczki.
Jeśli chcę z butelki to zrobić rzadsze ? Z łyżeczki to jak będzie większy , bo teraz po kąpieli to on płacze i chce już natychmiast. No i po co są smoczki do kaszki w takim razie ?
Jak wy to dajecie, bo ja już nic nie kumam ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793685 przez nala
Karolinap, przemyślę jeszcze sprawę z tym albumem. Może faktycznie taki tradycyjny byłby lepszy, ale z tych grubszych "kartek" byłaby niesamowita księga :)

Agusia, chętnie bym się spotkała gdybym miała bliżej :)

Dorkiszon, ja jeszcze kaszki nie podawałam więc nie pomogę i sama mam mętlik czy podawać czy się wstrzymać. We wtorek mam szczepienie to sie jeszcze dopytam. Dzisiaj dałam małej znowu jabłuszko to wcinała aż mi za łyżeczkę łapała i pomagała celować do buzi :)

Alba77, u mnie z włosami to samo. Mam już chyba połowę tego co miałam i 2 dni temu obcięłam włosy na krótko. Żeby zakola przykryć fryzjerka zrobiła mi grzywkę. Powiedziała, że włosy mogą wypadać do 8 miesiąca po porodzie i poradziła żebym codziennie rano i wieczorem kilka minut masowała skóre głowy i to ma pobudzić porost włosów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793706 przez dorkiszon
Ja też kaszki nie dawałam pije tylko mleczko. Tak pytam na przyszłość, bo kaszke czy kleik mogę dac niedługo, bo 5 miesięcy zacznie, a pod koniec inne warzywka i owocki.
Alba moje włosy już tak nie wypadają , bo wcześniej garściami. Wypadać mogą tak do 9 miesiąca po porodzie wtedy prolaktyna się obniża czy jakoś tak.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793759 przez karolinap
Nala - no na pewno byłaby niesamowita i wyjatkowa.
A jaką duza spirale byś potrzebowała zeby spiac te "kartki" :)

Ja dostałam dzis zamówienie na 4 albumy :) wiec mam co robić ;)

Niby dni z dzieckiem mijaja podobnie, i jak to jest ze np. dziś posprzatalam, pomylam naczynia, zrobiłam sesje, byłam na spacerze, zrobiłam pranko i dzień się jeszcze nie skonzyl z innego dnia nie zrobię w sumie nic a też czas tak zleci ze nie wiadomo kiedy wieczor :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #793801 przez nala
Jaka tu cisza :) co się z Wami dzieje? :)

Karolinap, fakt, dzień do dnia podobny a każdy inny :)

A co do okresu to ja jeszcze nie miałam. Ostatnio też pobolewa mnie czasem podbrzusze i zastanawiam się czy to już. Oby nie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793866 przez karolinap
Nala - zeby jeszcze w te dni mniej aktywne chciało się trochę poćwiczyć ;)
Ale u mnie niestety jeśli chodzi o chęci to codziennie to samo ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793869 przez NataliaK
Agusia ja jestem chetna zawsze. Mozemy sie na basen kiedys wybrac albo do kina byla ostatnio propozycja.

Alba u mnie bez zmian tak samo jak u Ciebie mam juz tak cienkie wlosy ze szok

Dorkiszon za duzo nie obgadujemy tylko troche hehe kaszke mozesz zrobic taka zadsza do wypicia z butli

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793887 przez alba77
dorkiszon ja jak przeszłam z Niną na butle to na oko dodawałam kleik żeby zagęścić mleko na noc i nawet nie zmieniałam do tego smoczka, dawała radę zaciągnąć z tego z którego piła samo mleko.

co do włosów to najbardziej mnie wkurza że tak się wszędzie walają a mam czarne kłaki i białe podłogi :angry: kłacze gorzej niż mój pies :angry:

bea ja też spróbuje zrobić ciasto wygląda apetycznie i piszecie że łatwe, ja to nawet sernik na zimno spieprzyłam więc będzie to moje weekendowe wyzwanie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #793899 przez Qltoorka
Hej kochane :)

My dziś po kolejnym szczepieniu. Mikołaj przybrał od ostatniego równy kilogram i waży teraz 7700g. Ale żeby się tego dowiedzieć to k...musiałam zapytać!!!
A dlaczego? A no choćby dlatego, że miałam dziś znowu wojnę z pielęgniarką. I to taką, że uwierzcie mi, byłam bliska by jej przypierd.... Przedwczoraj weszłam do przychodni zapytać kiedy lekarz przyjmuje dzieci zdrowe. Pytałam kilkakrotnie czy aby na pewno, bo ostatnim razem robiły mi problemy, choć przyszłam wg tego jaką dostałam informację. Dodatkowo dziś rano tam jeszcze zadzwoniłam i zapytałam o to samo-od 14.30. Ok, przychodzimy przed 15tą a ta pinda do mnie z tekstem, że przyszłam nie wtedy kiedy powinnam, że jest kolejka dzieci chorych do lekarza!!!!!
Słuchajcie, myślałam, że śnię!!! Zaczęłam tak się drzeć, że wszyscy się na mnie gapili, Mikołaj zaczął płakać, a lekarka wszystko z gabinetu słyszała. Jak już miałam tak ciśnienie podniesione to jechałam po wszystkim - doczepiłam się dlaczego drzwi wejściowe do częsci dla dzieci zdrowych są wiecznie zamknięte i muszę ze zdrowym dzieckiem przechodzić obok wszystkich chorych ludzi? Nic mi nie odpowiadała. Ten jej stoicki spokój jeszcze bardziej działał na mnie jak płachta na byka. A jak jej powiedziałam, że specjalnie dziś dzwoniłam rano to mi mówi, że nie ona była rano.... :angry: :angry: :angry: Cholera, za każdym razem tam każda umywa ręce, a winna jestem zawsze ja, bo wg nich przychodzę jak mi się podoba....
Zmieniam przychodnię, bo to nie na moje nerwy. Ale tego tak nie zostawię, o nie...
Obsmaruję ich w necie - warto dodać, że to niby prywatna przychodnia (choć o wyglądzie jak za czasów Gierka)z kontraktem z NFZ. Myślę, że powiadomię też Sanepid o tym zamkniętym wejściu dla dzieci zdrowych, które jest tylko czystą prowizorką...
Mówię Wam, pomimo tego dymu jaki tam dziś zrobiłam jestem z siebie DUMNA. Widzę ogromną zmianę w sobie... Stałam się lwicą broniącą swe potomstwo. Niech ktoś mi tylko zalezie za skórę to nie ręczę za siebie ;) A ona mi zalazła... I to już kolejny raz....

Musiałybyście widzieć w jaki sposób nam potem zastrzyk zrobiła... Nie odzywając się słowem po prostu wbiła, wstrzyknęła i poszła... Nawet nie dała wacika, by ucisnąć kłute miejsce. Krowa jedna! Nie ukrywam, że bałam się, czy za to moje larmo nie wyżyje mi się na dziecku. Nie miałam jednak wyjścia- w całej przychodni była tylko ona.

A u lekarza. Na fakt, iż Misio miewa kupki raz na tydzień kazała już rozszerzyć dietę (diagnoza: zaparcia) Mamy zacząć od zupek jarzynowych. Najpierw dwa razy w tygodniu, potem co drugi dzień, a potem już można codziennie. W słoiczkach. Powiedziała, że są bezpieczniejsze na początek. Możemy też poić soczkami przecierowymi. I owoce. Np. jabłuszko, morele. To powinno spowodować, że kupki będą częściej.
A gluten mam dodawać do tych pokarmów za 2 tygodnie. Nie ma co się z nim spieszyć...

Ja dziś już trzeci dzień podałam Mikołajowi kaszkę mannę. Ale niestety poddałam się z przyrządzaniem zwykłej, bo to była porażka. Nie umiem i już :P Wychodzą grudy. Beztalencie kulinarne ze mnie, że nawet porządnie kaszki nie umiem zrobić. Wiec jemy tą zwykłą mannę z Nestle. Szybko i bezproblemowo. Słodka jakaś taka, choć na opakowaniu informacja, że jest bez cukru... Może to mm zawarte w niej jest takie słodkie? W każdym razie Mikołajowi smakuje. I to tak bardzo, że sam się karmi. Kieruje moją dłonią :lol: Łapie mnie obiema rączkami, otwiera buzię i wkłada sam łyżeczkę. Ja tylko ją trzymam :)

Przepraszam, że teraz nie odniosę się do Waszych postów, ale naskrobałam tyle, że grzechem byłoby jeszcze wystawiać Waszą cierpliwość na próbę przy czytaniu niekończącego się tasiemca.... Odniosę się w nastepnym poście. A więc... TO BE CONTINUED...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793909 przez Martazytka
Próbuje od kilku dni napisać posta, ale co skończe czytać to brzdąć się budzi i doopa :( Teraz przechodzimy mały kryzys- ząbki, zaparcia, bąki i straszny NERW. Wczoraj próbowaliśmy pojechać do miasta pozałatwiać kilka spraw- ZUSY i inne SRUSY Wrrrr ja sie wyprowadzam chyba z tego kraju co rusz to jakiś problem i BURDEL w tych zusach- ale mały dostał takiego nerwa na ząbki, że chciał zjeść swoje pieśći bez połykania, pomógł syropek z paracetamolem i bidul zasnął na 2 godziny padnięty.
Teraz dowiedziałam się, że nie mogę dorabiać bo musze opłacać wtedy pełny ZUS czyli koło 1 tys zł miesięcznie- a dorabiam około 800 zł- teraz też muszę oddać za 4 miesiące ten zus bo nie mieliśmy zawieszonej działalności gosp. Ale jak oszukałabym i wyludziła ten wielki macierzyński to teraz dostawałabym 5 tys przez rok i mogła jeszcze dorabiać a tak ze mnie taka durna uczciwa Krowa, że dostałam w dupe i po mordzie WRRRRR. Ehhh
Jeszcze sama sciągałam mężulowi szwy bo mie mogliśmy się dostać do chiruga- bo za dużo ludzi. Kurde a jak ktos ma kontrole po operacji i też nie może się dostać a jeszcze do tego cierpi i każą łazić kilka razy.
Co do Poradni to u mnie na wiosce jest stara komunistyczna poradnia ale bardzo dobrze zorganizowana- jest całkiem oddzielne wejście dla dzieci zdrowych :) i mało pacjentów więc dużo czasu na szczepienia i pielęgniarka jest genialna :D lekarz trochę ślepy- ale sympatyczny. Starzy pediatrzy - szczególnie tacy których się chce jeszcze dokształcać są genialni- bo pediatria to prawdziwa sztuka :)
Mi się też zdarza w pracy nie wiedzieć :) zwłaszcza przy wysypkach nigdy nie wypowiadam się co jest przyczyną bo 90% to wysypki nieswoiste- czyli takie w których nie dojdziesz przyczyny.
Ehhh ide bo tatuś małego buja i już sie wnerwia bo praca czeka :( Odezwę się pewnie po Kryzysie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #793970 przez Martazytka
Szukałam na allegro pozytywki dla malucha i znalazlam - czy ja dobrze widze, ze ten wilk zeżarł czerwonego kapturka? to sprzedają za taką cenę!!! - hmm może jeszcze babcia zeżarta tam jest z serii

allegro.pl/zawieszka-z-pozytywka-wilk-eb...kow-i3709010958.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #794191 przez jorgus_krk
bea zrobiłam to ciasto sypane i właśnie zajadamy się z mężem do kawki, mmm pycha

qltoorka no po prostu szok co za babsztyl, ja też bym zmieniła przychodnię i obsmaruj ich gdzie się da trzeba walczyć z takimi bo inaczej nigdy to się nie zmieni

martazytka pierwszy raz widzę taką pozytywkę! i jaka cena szok?! a ząbkowania nie zazdroszczę i tylko czekam jak u nas się zacznie bopóki co to tylko wszystko łącznie z pięściami :) łąduje do buziaka ale bez płaczu czy marudzenia więc jeszcze wszystko przed nami...

u nas dziś ponuro ale nie pada więc zaraz idziemy na spacerek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #794194 przez alba77
Martazytka my też mamy starszą pediatrę, leczyła mojego męża a teraz leczy moje dzieci :laugh:

dziewczyny co dajecie na ząbki maluszkom? Ja Ninie podawałam CAMILIE i przeciwbólowe,orientujecie się czy są jakieś nowe wynalazki pomagające w tym trudnym czasie?
nie wiem czy u nas to już ząbki ale mała obudziła się na cyca o 00.30 i do 3 nie spała masakra...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #794252 przez yuki
Ja mam dzisiaj jakiś gorszy dzień. Powinnam posprzątać, spakować za małe ciuszki małej, wyjść na spacer, ale za cholerę mi się nie chce, nawet prania z suszarki mi się ruszyć nie chce. Tylko tak koło tego wszystkiego chodzę i mówię sobie, że muszę się za to wziąć.
Macie jakieś sposoby żeby sobie urozmaicić spacery z maluchami? Jak było ciepło to brałam książkę, ale teraz nie jest zbyt przyjemnie siedzieć na ławce.

uniuni tak, Mila jak się urodziła to miała 2,8kg i 51cm a urodziła się w 42tc :) Teraz ma 58cm i ok. 5kg.

Ten pomysł z bombkami mi się bardzo spodobał. Powiedziałam o tym wczoraj mężowi i zaczęłam się śmiać, że tak co roku można, a on pełen powagi stwierdził, że na osiemnastkę miałaby już całą choinkę ubraną, hehe :laugh: I będziemy jakiejś ładnej bombki szukać :)

pasal świetny ten filmik. Już się boję czy moja będzie taka sprytna :laugh:

Qltoorka współczuję, ubiłabym chyba babsztyla :angry:

I ja też @ jeszcze nie uświadczyłam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #794313 przez emi87
jesteeem :D wczoraj pół dnia spędziłam w kuchni bo pichciłam żeby mężowi zrobić przyjemność na imieniny :) a przy tym małą była marudna więc było to nie lada wyzwanie :)
pieluchy nosimy 3 - dady i pampersy. znajoma poleciła mi patent na noc zeby zakąłdac rozmiar większa wtedy lepiej chłonie i nie ma wycieków :)

Bea ciacho pierwsza klasa! pyyyycha :S

yuki ja po prostu zmieniam trasę i rozmyślam :) albo sie umawiam z jakąś znajomą. ewentualnie wyznaczam cel typu muszę kupić cos gdzieś. i pociesze cie też mi sie dzis nic nie chce..czeka prasowanie, miałam jechać na bazar i co? i pupa... echh

dorkiszon można spokojnie z butli :) ja daje z łyżeczki bo Mila inaczej nie chce.
a poza tym złego diabli nie biorą więc jeszcze nas nie zostawisz :P nudno by było hehe

Qltoorka no no brawo mamuśka! i dobrze że im tam powiedziałaś co i jak :)

Natalia masujące kule kojarza mi sie z czyms zuuupełnie innym :P

Martazytka mam to samo z dg...tak tu o nas dbaja że nic tylko strzelić sobie w łeb. zamiast pomóc przedsiębiorcą to gnoją. ale cóż-musi sobie Polaczek radzić ;)

albo podobno najlepszy środek to Dentinox - żadne inne specyfiki. mojej tez sie szał zabkowy zaczął i zrzędzi i jęczy echhh ale jeszcze dajemy rade, jak juz będzie bardzo źle to zakupie.

pasal bidulo... pozostaje nam trzymam kciuki i wspierać cie chociaż duchowo. wierz mi jakbym mieszkała blisko to bym ci z chęcią pomogła :( dalej nie ma chętnego do pomocy? a jakbyś jakąś nianie na chociaż 3 godzinki dziennie wzięła???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl