Mamusie sierpniowe 2013

Hej dziewczynki

Ja wczoraj zakupiłam na allegro podusię do karmienia i prześcieradło do wózka, myślałam o komplecie całym ale podusię kupiłam w IKEI i doszłam do wniosku że mam chyba już z 5 kocyków (dostałam od babci i znajomych), ze nie potrzebuję kolejnej pościeli.
Zastanawiam się nad zakupem katetera na kolki o którym wspomniała Olivka. Moja kuzynka używała takiego cuda (tylko że ona jest weterynarzem i dostała taki przyrząd od znajomego lekarza) i to naprawdę pomagało. Niektórzy twierdzą, że jest to zbędne bo można dziecku krzywdę zrobić jak się posługujemy tym nieodpowiednio...sama nie wiem? Co Wy o tym myślicie? Będziecie walczyć z ewentualnymi kolkami "sposobami naturalnymi" czy też zakupicie to cudo?

Poniżej link z apteki w której kupuję:
www.aptekagemini.pl/windi-kateter-rektal...mowlat-10-sztuk.html

Ja po wczorajszych zakupach w castoramie zasnęłam jak niemowle o 23 ... obudziłam się dopiero o 3 potem 4,30...a potem spałam jak zabita do 9!!!!!!!
Normalnie w szoku byłam... moja pierwsza taka noc - cudowna ...

Klauduśka współczuje Ci opryszczki... ja niestety Ci nie pomogę, bo nigdy jej nie miałam...
Mam nadzieje ze szybciutko przejdzie, ale lepiej zadzwoń do ginka i spytaj co możesz na to brać... bo w tym przypadku każdy lek wchłania się do krwiobiegu...

My juz tez po sniadanku, Mała harcuje po brzuchy wali po żebrach.. DZIŚ wizyta

Laski w razie czego, jakbyście znały jakąś ciężarną, która chciałaby zakupić sukienkę ciążową z Happymum Senzza Dress to walcie na priv. Mi się ona już nie przyda... A nie chce trzymać jej na zapas.

ja męża wysyłam na Czechy po "rurkę propurkę" ... rurka do pupy - na gazy ... jeśli mały nie bedzie mógł sam puscić bąka to mu pomogę rurką ... to tańsze i można użyć kilka razy

Groszku szkoda że wcześniej nie dałaś znać bo sama szukałam sukienki, ale już po weselu więc nie potrzebuje a raczej nie mam znajomej w ciąży .
A co do tego Katatera na kolkę to kupiłam jedną sztukę za parę groszy ale nie wiem czy użyję może faktycznie lepsze domowe sposoby choć w sumie nie wiem jakie trzeba poszukać

jestemjuż w 36 tygodniu właśnie dziś stukneło

chyba wolalabym zeby pediatra wsadzal w pupe rurki mojemu dziecku, balabym sie ze zrobie jej krzywke a nie ma mi kto pokazac a na dziecku uczyc sie nie bede.

robie liste czego mi brakuje, dokupie jeszcze 2-3kaftaniki 3 pajacyki i 3 pary skarpetek i sliniaczków i potrzebuje koszyki do regału ale chyba kupie w praktikerze bo sa tanie i duzo rozmiarów

Cześć Mamuśki

Ja dzisiaj od samego rana jestem jakaś słaba i coś mi niedobrze.. Nie wiem, co się dzieje
Mam sporo do zrobienia, muszę ogarnąć wszystko wokoło, więc zaraz kawka i muszę wziąć się w garść. Oby postawiła mnie na nogi

Wiem Kasiu, ze szukałaś sukienki, ja się wstrzymywałam z jej sprzedażą bo myślałam że jeszcze coś wypadnie i bedę mogła w niej pójść... a teraz to już nie bedę miała okazji jej założyć... dlatego chce się jej pozbyć...

U mnie też zaraz kawę bedę musiała uskutecznić.. bo jakiegoś nerwa mam od rana...

Wiecie jakoś te rurki też mnie do końca nie przekonują...chyba wolę masaż brzuszka na początek...a jak już rurka to nie odważyłabym się sama

uuuu rurki? oj nie to nie dla mnie hehe tzn. ja tego dziecku nie zaaplikuję

My po baseniku

Później wizyta także 3 mać kciuki )

czekamy na relacje

Dzięki Ewelina, jestem tak podniecona faktem ,że do terminu zostało 22 dni... nie mogę się doczekać normalnie !

asiulek_dolls napisał:

KingaOC super naklejka oglądałam je kiedyś na allegro, one takie duże są, tak?? bo te które oglądałam miały chyba ok. 1-1,5m...

Tak, takie duże są te naklejki

Rurka jakoś mnie przeraża, wolę naturalne sposoby, bo sama bałabym się zaaplikować rurkę.

Joasiu trzymam kciuki za wizytę.

Hej Mamusie
Co do tych rurek co ja kupiłam to one mają ograniczniki i krzywdy tym się nie da zrobić, koleżanki synek miał przez 2 miesiące kolki, nic nie pomagało, i uwierzcie mi zrobicie wszystko żeby takiemu maleństwu ulżyć, nawet zaaplikujecie rurkę. Ona jest zrobiona z takiego gumiastego tworzywa, koleżanka to wyparza i stosuje kilka razy jedną sztukę. Ten katater to podobno rewelacja i przynosi ulgę maluchowi, więc ja się nawet nie zastanawiałam czy kupić.

Dzisiaj znowu miałam skurcze, teraz leżę...to pewnie po wczorajszych zakupach Gdybym miała zwlekać z nimi do ostatniej chwili to chyba wszystko musiałabym zamawiać przez internet. A wczoraj spotkała nas sąsiadka z dołu i się dziwiła, że już wszystko kupujemy... Nie kuźwa będę czekać, aż będę rodzić i dopiero wszystko kupię....to jest myślenie co po niektórych starszych pań I mówi do mnie chodzić, trzeba chodzić, bo jak ja byłam w ciąży to do ostatniego dnia pracowałam Też bym może pracowała, gdybym nie miała ciąży zagrożonej i czułabym się świetnie...no ale cóż nie zrozumie ten kto nie miał problemów w ciąży ani przed....

Coś mój suwaczek się popsuł .... pokazuje nie ten tydzień ciąży :/