BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 9 miesiąc temu #705605 przez Alivva
Hej.
Izula w odpowiedzi na Twoje pytania: mleko kupię bo ma dłuuuugi termin a nie kombinując z innymi na pewno będzie to Bebilon taki jakim karmiłam Filipa od 4miesiąca ;) Z resztą do dziś ma jedne z lepszych opinii ;)
Włosy przeważnie farbuję sama w domu ;) Mi zdecydowanie najlepiej służy farba Garnier Color Naturals ;) Zawsze robie to pędzelkiem ;) W czwartek machnęłam same odrosty,koło 10 sierpnia znów same odrosty a pod koniec sierpnia całość :) tak do porodu hahaha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #705608 przez kocham_cie
Agamo kurcze ależ masz dobre koleżanki w pracy... slicze te ubranka :)

Monia zdradz mi proszę przepis na łososia... bo ja nigdy sama nie robiłam a miałabym chęć :)

Papi wózeczek śliczny, wygląda na bardzo solidny... a i kolorystyka też ładna

Iwonka grilowy obrzarciuchu jak tam dziś już lepiej???

Natka ta kurteczka dla lenki ślcznusi :)

Nubi na tej fotce wogóle nie widać że jesteś w ciąży :cheer: zostawiłaś brzusio w domu???

Izunia ja nad mlekiem się jeszcze nie zastanawiałam... ale masz rację że chyba pora o tym pomyśleć, choć też chcę karmić tylko piersią... a co do włosów ta ja farbuję tylko u fryca.. bo swoje mam ciemne a noszę blond i bałabym się nakładać sobie sama farbę że wyjdzie żółtko :silly:

Serku a gdzie taki bajeranckie bodziaki dają???

Karolcia ja niestety nie widzę fotek

Nefeli ja wam minęła noc??? mam nadzieję że spokojnie :kiss:

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705610 przez agamo
Madzia super wiadomosci i Antos ladnie rosnie i twoja waga tez mysle wporzadku Ja dzisiaj wyczytalam ze od teraz moja waga jest juz prawie u szczytu i wiecej juz duzo nie przytyje hmmmm zobaczymy bo teraz zaczol sie okres siedzenia w domu wiec obawiam sie ze moze ladnie podskoczyc no ale zobaczymy. Tak czy owak gratuluje udanej wizyty!

Agus ummm dzem wisniowy z rumem i kakao brzmi niezle. szkoda ze ja nie mam gdzie tego stolowac bo tez bym sobie takich domowych przetworow zrobila.

Nike u mnie kolejny goooooracy dzien!

No i dzisiaj wyprosilam meza ze jak wroci z pracy to skrecimy lozeczko Juuuupi az sie nie moge doczekac! A co do wyprawki to ja mam wszystko ale ja zawsze tak mialam ze lubie rzeczy planowac z gory i nie lubie nic zostawiac na ostatnia chwile a juz tym baardziej jak cos by mnie zaskoczylo a ja niegotowa wiec ja wszytko pomalu od 20 tygodnia zbieram i kupuje Ale ja zawsze taka bylam wszystko musi byc gotowe a ja mam tylko czekac no i moze wkoncu znajde czas by poczytac bo tak dawno juz nie czytalam a uwielbiam ksiazki.

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705621 przez kocham_cie
A u mnie dziś jakieś 20 stopni... i jak dla mnie to idealna temperatura, dlatego Agamo te upały niech zostaną tam u was ;)

Serku doktorek powiedział że mały najprawdopodobniej będzię ważyła ok 3,5-4kg... więc chyba jednak nie ma aż takiego dramatu jakiego się spodziewałam... powiedział że wszystko wyjaśni się na następnej wizycie czyli za miesiąc :laugh: bo podobno w 8 i 9 miesiącu dzieciaczki nabierają po tyle samo ciałka :)

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705632 przez nike84
papi ja o co drugim wózku czytałam, że mogą mu koła odpadać :huh: więc nie ma sie co przejmować, bo tak to byśmy chyba żadnego wózka nie kupiły ;)
kocham cię, ale super :cheer: jaki Antek już duży. Dobrze, że wszystko jest ok, i oby tak dalej :)
Agamo, deszcz - źle, upały też źle... byle by wytrwać do września :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705645 przez SerekWaniliowy
Papi grunt że Wam odpowiada wózeczek, ja się jeszcze nie zdecydowałam i zaczynam sie bać czy zdążę z wyborem do porodu, albo chociaż do pierwszego spaceru :silly: i czy czasami nie będzie tak, że wybieram cuda wianki a polecimy kupić jaki będzie na stanie w sklepie nie patrząc co ma i jak wygląda :silly: :side:

Dziewczyny, które suplementuja żelazo, czy odczuwacie jakieś skutki uboczne przyjmowania i poprawę wyników? Bo ja mimo jedzenia siemienia (jeszcze na długo przed ciążą) i otrębów mam straszne problemy w toalecie, szczególnie od 2 tygodni, a wyniki wciąż spadają, już są poniżej 6 jednostek a doktorek nic nie mówi tylko każe dalej jeść tabletki i pic siemię :/

Kocham Cię ten granatowy kupiłam w Reserved a ten z piłą z 5-10-15 ale wygrzebałam go na allegro :) a nasza mała tydzień temu ważyła 1800 i doktor powiedział, ze możemy przyjąć, że około 150g tygodniowo przybierają ale widzę, że przez ostatni miesiąc przybierała około 180g tygodniowo więc może też jeszcze urośnie do tych 3500g :)

Agamo widzę, że i Ty w końcu troszeczkę odpoczniesz :) a reszta pracujących to chyba z pracy prosto na porodówkę pojedzie hihi

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705647 przez donata
izula napisał:

A i czy któraś farbowała włosy w ciąży w domu? Ja nigdy tego nie robiłam w domu, zawsze chodzę do fryzjera ale teraz nie mogę patrzeć na te odrosty i jestem zdesperowana. Przestałam wierzyć w to, że doczłapię i usiedzę w fotelu fryzjerskim więc muszę coś wymyśleć.
Ktoś może coś polecić?


Ja prawie zawsze maluję włosy w domu :P
Szkoda mi kasy na fryzjera. Różnicy i tak prawie nie widać :laugh: Malowałam włosy sama w tamtym miesiącu farbą w kremie Pantene chyba. Ma konsystencję maseczki, więc łatwo się nakłada. Ta farba ma amoniak, ale nie śmierdzi. Ogólnie polecam farbę Casting, która nie ma amoniaku i można bezpiecznie malować włoski w ciąży. Ja mam długie włosy i daję radę, więc na pewno też dasz :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705654 przez Villemo
Dzień dobry,

Melduje się, że żyję :-) Byłam wczoraj u teściowej potem przyjechała do nas bratanica męża, żeby się pobawić z Klaudiuszkiem także byłam zajęta do wieczora.

Dziewczyny miejsce mi jak najbardziej pasuje tylko zastanawiam się, czy zdołam do was dojechać :( . Nie wiem co moje dziecię wyprawia ostatnio z moim pęcherzem ale chyba coś strasznego... latam do kibelka średnio co 3-4 minuty :angry: :S Czy ja już wspominałam że mam już dość tej ciąży i ogromnego brzucha na wszelki wypadek się powtórzę...

Mam już dość. Jak po drugim dziecku zamarzy mi się kiedyś jeszcze jedna ciąża to proszę mnie ostro pierdolnąć w łeb ok? :cheer: :ohmy: :S

Papi - super wózeczek ! Bardzo mi się podoba, moja koleżanka ma wózek tej firmy i jest bardzo zadowolona!

Nefeli - trzymam kciuki za was, jestem pewna, że będzie dobrze. Już raz wspominałam, że ja na sali po cięciu leżałam z dziewczyną która urodziła przedwcześnie tzn. musieli jej zrobić cesarkę bo małej spadało tętno i jak się okazało, miała zatrucie ciążowe. Też dostawała zastrzyki na rozwój płucek. Urodziła się zdrowa, oddychała samodzielnie a była prześliczna miała taką kruczoczarną gęstą czuprynkę :) Wszystko będzie dobrze!!!

Niagara - ja nie kupuję pościeli do wózka. Specjalnych śpiworków też nie, po prostu maleństwo w gondolce w ciepłym kombinezoniku, przykryte grubszym kocykiem akrylowym i do tego przykrycie od gondolki.

Co do mleka my używaliśmy najpierw NAN ale że miało olbrzymią zawartość żelaza to młody robił twarde kupki, zmieniliśmy więc na bebiko. Ogólnie to jest praktycznie to samo co bebilon, nawet jeden producent tylko jeśli chodzi o bebilon to cena wyższa no bo mleko w puszce. Mleko nie dość, że zamierzam mieć w domu to jeszcze zamierzam ze sobą je zabrać do szpitala mając na uwadze moje wcześniejsze problemy związane z brakiem pokarmu i płaczącym z głodu Klaudiuszkiem. W szpitalu nie wszystkie dzieciątka dopajają glukozą, raczej tylko te które tracą na wadze albo urodziły się z niską wagą urodzeniową.

Serku ubawiły mnie te wiaderka i łopatki hiihih ale czas leci bardzo szybko ani się nie obejrzycie a Bogna będzie urzędować w piaskownicy :P Co do żelaza to suplementuje, mimo to żelazo poniżej normy ale chociaż tyle, że nie spada :-)Skutków ubocznych nie mam o dziwo a w pierwszej ciąży miałam straszne zaparcia.

Aaa co do gotowości to ja nie mam do szpitala KOMPLETNIE NIC :ohmy: Nie mam popranych urbanek, nie mam przygotowanej torby i nic mi się nie chce :lol:

Kocham Cię - gratuluję małego słonika ! :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705674 przez Monika23083
Cześć dziewczyny!!

Ale ze mnie nygus, dopiero jestem po śniadaniu:) wprawdzie obudziłam się koło 8, ale tak sę zaczytałam że wstałam przed 12:) ciemno jest tak przez to zachmurzenie że nic tylko spać :)

agamośliczne ciuszki dostałaś od koleżanki:)

natalia ten płaszczyk wymiata, Lenka będzie mała elegantka:)

nefeli
dobrze, że skurcze są już słabsze i co najważniejsze mała jest pod kontrolą, te zastrzyki to bardzo ważna sprawa, mamy już tak bliziutko a z dnia na dzień dzieiątka coraz silniejsze są:) będzie dobrze! trzymamy kciuki za WAs :)

papiprzeczytałam Twojego posta o seksie i przypomniał mi się wczorajszy wieczór...nasz "pierwszy raz" to była kupa śmiechu i tyle...a to niewygodnie, a to dziwnie, a to Jaś kopnął, a to mi się odbiło..haha..w życiu się tak nie uśmiałam podczas stosunku - o ile można to tak nazwać..no nic my musimy chyba poczkeac do rozwiązania :laugh:

papimieliśmy zajęcia w szkole na temat planu porodu, ale nie wiem czy go spiszę.
Zapytam mojego lekarza za tydzień co on o tym sądzi. Tutaj jest taki fajny kreator do przygotowania planu porodu: www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html Można wydrukować i gotowe.

iwonta
chyba wszyscy faceci mają to " JUŻ i ZARAZ" zakodowane na conajmniej parę godzin. Następnym razem zrób tak samo to poczuje jak to jest na kogoś czekać..

nubi ślicznie wyglądasz! :)

izula ja mleko NAN dostanę na cały rok za darmo z pracy ( od 6 miesiąca życia), więc nad mlekiem się nie zstanawiałam. No chyba, że JAś nie polubi. Wiem tylko, że dwie moje koelżanki chodziły po receptę do pediatry na jakieś dobre i tanie mleko i nie kupowały tych ze sklepu. Położna u nas mówiłą to samo co natalia, tanie mleka są tak samo dobre.


karolcia
ale się rozpędziłaś z zakupami:) super!

serku ale słodkie te bodziaki!! a ja mam już 5 słoików malin na zimę, co drugi dzień muszę podjechać w te krzaki i pozrywać tak się rozbujała roślinność :laugh: męża pozazdrościć! :)

Madga
ale Antoś rośnie w siłę, super!! przepis na łosia: przygotowuję zalewę: 6 łyżek oliwy, posiekany koper lub natka, dużo czosnku i sok z cytryny. Układam płaty łosia w tej zalewie i do lodówki na 2-3 godziny. Wcieram zaleę w łosia, zawijam w folię i do piekarnika na 25 minut 200 stopni. Szybkie i jakie pyszne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705676 przez SerekWaniliowy
Villemo ale mnie rozbawiłaś swoja złością na brzuszek i dolegliwości :blink: ja z pewnością Ci nie przypomnę o tej nieznośnej końcówce, jeśli przyjdzie Ci chętka na córę :lol: :silly: będę Cie tylko jeszcze dopingowała :blink:

Wiecie co, my mieliśmy wczoraj pierwszą rocznice ślubu i mieliśmy zamówioną mszę za nas i za szczęśliwe rozwiązanie (to już ksiądz od siebie dodał :)) i świąteczny obiad ale poinformowaliśmy, że msza zostaje ale świętować będziemy jak Marcin przyjedzie bo teraz nie mógł dłużej zostać, a bez Niego to dla mnie żadne święto. ...i wiecie co? nawet Teściowa nie przyszła - pojechała nad jezioro i Teściu z rodziną też nie :/ byłyśmy z Mamą same i nawet na kawę nie pojechałyśmy nigdzie bo mi przykro było, że Jego rodzice mogą mieć to gdzieś. Czy Wy uważacie, że to żaden powód do spotkania i ze przeginam, bo sama nie wiem co myśleć? Co prawda przeszło mi i mam ich gdzieś i mąż powiedział, że w takim razie na obiad zabierzemy tylko moja mamę i chrzestną i za te same pieniądze obeżremy sie jak świnie :silly:

Oglądam ciuszki Nexta na ich stronie i kurcze są takie urocze i takie niektóre "dorosłe" :D ale potwornie drogie i chyba dobrze, że nie ma tego sklepu u nas, bo chyba bym tam przepadła z całą kasą :side:

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705679 przez kocham_cie
Villemo napisał:

Dzień dobry,

Aaa co do gotowości to ja nie mam do szpitala KOMPLETNIE NIC :ohmy: Nie mam popranych urbanek, nie mam przygotowanej torby i nic mi się nie chce :lol:

Kocham Cię - gratuluję małego słonika ! :D


Paula nic się nie martw ja też nadal w czarnej dupie:) ubranka nie poprane... mieszkanie czeka na jakieś malowanie... nie wspomnę o tym że nawet nie mam łóżeczka i wózka, kosmetykow, pieluszek, butelek itd itp... ale ... dziewczyny mnie tak ostatnio zmotywowały że kupiłam dwie paczki podkładów poporodowych i majtki jednorazowe...hihihi a co? mi się tam nie spieszy jeszcze do szpitala:)

A co do małego słonika... hahahah nie śmiej się bo twojemu Wiktorki całkiem niedaleko do Antka a patrząc na wagę urodzeniową Klaudiuszka... to chyba nasze maluszki będę należały do tych najcięższych z wrześniowych :lol:

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705682 przez kocham_cie
SerekWaniliowy napisał:

Villemo ale mnie rozbawiłaś swoja złością na brzuszek i dolegliwości :blink: ja z pewnością Ci nie przypomnę o tej nieznośnej końcówce, jeśli przyjdzie Ci chętka na córę :lol: :silly: będę Cie tylko jeszcze dopingowała :blink:

Wiecie co, my mieliśmy wczoraj pierwszą rocznice ślubu i mieliśmy zamówioną mszę za nas i za szczęśliwe rozwiązanie (to już ksiądz od siebie dodał :)) i świąteczny obiad ale poinformowaliśmy, że msza zostaje ale świętować będziemy jak Marcin przyjedzie bo teraz nie mógł dłużej zostać, a bez Niego to dla mnie żadne święto. ...i wiecie co? nawet Teściowa nie przyszła - pojechała nad jezioro i Teściu z rodziną też nie :/ byłyśmy z Mamą same i nawet na kawę nie pojechałyśmy nigdzie bo mi przykro było, że Jego rodzice mogą mieć to gdzieś. Czy Wy uważacie, że to żaden powód do spotkania i ze przeginam, bo sama nie wiem co myśleć? Co prawda przeszło mi i mam ich gdzieś i mąż powiedział, że w takim razie na obiad zabierzemy tylko moja mamę i chrzestną i za te same pieniądze obeżremy sie jak świnie :silly:

Oglądam ciuszki Nexta na ich stronie i kurcze są takie urocze i takie niektóre "dorosłe" :D ale potwornie drogie i chyba dobrze, że nie ma tego sklepu u nas, bo chyba bym tam przepadła z całą kasą :side:


jak to nawet na mszę nie przyszli???

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705686 przez Monika23083
serku a w czym niby miałaś przegiąć? dobrze, że odwołałaś świętowanie, bo to Wasza rocznica, a skoro męża nie ma to można przesunąć. Ale na mszę to powinni teściowie przyjść, bo skoro taką zamówiliście to znaczy że to dla Was ważne...nie rozumiem takiego postępowania..wnuk w drodze, rocznica ślubu syna a tu jakieś fochy??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705697 przez Sylwia32
cześć dziewczyny, wczoraj zaczęłam czytać tego bloga-mogę się do was przyłączyć?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #705700 przez SerekWaniliowy
Hahahaa Monika normalnie Was widzę jakbym z Wami w tym łóżku leżała :D my mieliśmy podobnie, od początku zakaz i jak w końcu już śliniłam sie na maksa na męża i mimo jego obaw próbowaliśmy to w końcu machnął ręką zostawiając mnie w potrzebie i powiedział, że sami nie jesteśmy bo On czuje jak Bogna kopie i jak jeździ mi w brzuchu to On nie może się skupić na tym tylko do Niej gada :silly:

Mmmm maliny, nawet nie mów, są teraz takie drogie a ja potrafię zjeść 2 pudełeczka i nikogo nie poczęstować, a na działce skosił nam krzaczki chłopak, który kosi nam trawę bo nie wiedział że "te kije" to maliny :/

No Kocham Cię i Villemo zrobiło mi się raźniej w związku z podobnym zapałem do przygotowań ;)

Dziewczyny no nie przyszli, teściowa pojechała nad jezioro a teściu zapomniał i śmiał się jak zadzwoniłam spytać, gdzie są (w tłumie przed kościołem nie chciałam ich zgubić), mama mu powiedziała, że kupi im kalendarz by mogli sobie notować ważne wydarzenia, byłam wczoraj bardzo rozczarowana i zastanawiałam sie co bym zrobiła ze stołem w restauracji, gdybym go jednak nie odwołała :/ ale jak jakiś kuzyn dziadka zmarł, którego to nawet nie znaliśmy i nawet teściu kontaktu z nim nie miał to musieliśmy odwołać wyjazd na majówkę bo Ojciec tak napierał, ze co by rodzina powiedziała, gdybyśmy nie przyjechali na pogrzeb :/ No ale chyba czas się przyzwyczaić do takich sytuacji, przecież było już podobnych parę...

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl