Mamusie wrzesień 2013 =)

Pyzaura gratuluję udanej wizyty. Moje malenstwo 9 lipca też ważyło 1300

Dianka13 właśnie miałam pytać, czy jest na forum jakaś dziewczyna, która ma założony szew. Ile miała Twoja szyjka kiedy miałaś go zakładanego?
Teraz tylko musimy się oszczędzać i wierzę, że będzie dobrze

W czwartek miałam 2cm a szew zakladany w środę. Nie miałam usg przed zabiegiem. W piątek od razu do szpitala bo szyjka przepuszczala palec i pecherz sie uwypuklil. A ty? Miałaś jakieś upławy bo ja od wczoraj nam jakieś wodniste białe... a mój gin na urlopie

pyzaura napisał:

Serku ladne ciuszki
Natka slicznie ma ta Twoja Lenka
Ja po wizycie lekarz zadowolony niby niektóre badania się poprawiły mala mowil ze ladna dal nawet zdjecie pozniej wstawie. Ale cos mowil ze żołądek za maly jest ze bardzo zadko to sie zdaza ale nie bedzie mnie narazie denerwowac zobaczymy na nastepnej wizycie az za miesiac mala ma juz 1390g;-)

Pyzaura to fajnie, że wyniki się poprawiły. I zamieść koniecznie zdjęcie USG! My na początku sierpnia idziemy prywatnie do lekarza, bo chcę zdjęcie buźki dzidziusia w 3d. Tylko 90-100 zł bierze za wizytę razem ze zdjęciem. Nooo, a jutro mam normalnie do lekarza. Aż się boję Ciekawe, ile nasz synek waży

Dzisiaj wstałam taka zaspana i poleciałam na wyniki. Zostawiłam z tego wszystkiego mocz w domu Ale Pani była taka miła, że dała mi pojemnik i kazała iśc do ubikacji i nasikać. Ledwo się udało, bo akurat nie chciało mi się siku hehe

Niagara, mebelki i tapeta super Też mi się marzyła dziecięca tapeta, ale niedawno mieliśmy remont w sumie i na razie zostanie, ta co jest. Tylko jakieś dodatki dodam.

Natka śliczne te mebelki, jak oglądam te wasze zastawy to okropnie żałuję że u mnie starczy miejsca tylko na łóżeczko

SSerku czy zamierzam robić masaż??? hmmm samam nie wiem... podobno bardzo pomaga, bo pochwa zostaje już przygotowana do mocnego rozciągnięcia...D. stwierdził że będzie siedział i patrzył zboczek jeden

Aga -Agamo kurcze kiszka u was z tymi wizytami... dobrze chociaż że Kacperek zdrowy i się ułożył główkowo... a co do zajęć to pewno że jak usłyszę coś ciekawego to się podziele... może sie wam przyda...

Pyzaura cieszę się że na wizycie wszystko ok... a tym żołądkiem pewnie nie ma co się przejmować... sam doktorek przecież tak powiedział

Villemo why??? dlaczego mi to robisz i zostawiasz mnie z praniem samą

no i witam nową mamusię... robi się nas co raz więcej

kocham_cie napisał:

Natka śliczne te mebelki, jak oglądam te wasze zastawy to okropnie żałuję że u mnie starczy miejsca tylko na łóżeczko

SSerku czy zamierzam robić masaż??? hmmm samam nie wiem... podobno bardzo pomaga, bo pochwa zostaje już przygotowana do mocnego rozciągnięcia...D. stwierdził że będzie siedział i patrzył zboczek jeden

Aga -Agamo kurcze kiszka u was z tymi wizytami... dobrze chociaż że Kacperek zdrowy i się ułożył główkowo... a co do zajęć to pewno że jak usłyszę coś ciekawego to się podziele... może sie wam przyda...

Pyzaura cieszę się że na wizycie wszystko ok... a tym żołądkiem pewnie nie ma co się przejmować... sam doktorek przecież tak powiedział

Villemo why??? dlaczego mi to robisz i zostawiasz mnie z praniem samą

no i witam nową mamusię... robi się nas co raz więcej

Ja też słyszałam że pomaga. Jest nawet specjalny niemiecki olejek do tego:

www.docsimon.pl/towar/weleda-olejek-do-masazu-krocza-50ml

Nie martw się Kocham Cię (ale wyznanie )to dopiero pierwsza partia gdzie tam do końca

dianka13 napisał:

W czwartek miałam 2cm a szew zakladany w środę. Nie miałam usg przed zabiegiem. W piątek od razu do szpitala bo szyjka przepuszczala palec i pecherz sie uwypuklil. A ty? Miałaś jakieś upławy bo ja od wczoraj nam jakieś wodniste białe... a mój gin na urlopie

Dzień przed pójściem do szpitala, to był wtorek, miała 2,6 cm, w szpitalu już 1,8. Szew zakładany miałam dopiero po tygodniu w środę, bo wyniki czystości pochwy były złe i dostałam globulki. Przed zabiegiem też nie miałam usg. U mnie też pojawiły się upławy, momentami były właśnie takie białe, czasami bardziej żółte i dostałam nystatyne dopochwowo.

Aj te szyjki jakos damy radę moj maz mi nic nie pozwala robic. Ale ty na szczescie mialas szyjke zamknieta co nie? To rzeczywiście ci sie szybko skróciła.

Na szczęście była pozamykana, mój mąż ma tak samo a jak jest w pracy to co chwile pisze lub dzwoni zapytać jak się czuję i czy na pewno odpoczywam

Donata to miałaś szczęście, mi kiedyś zgubiła się karteczka z nazwiskiem, którą miałam przy próbce i "miła" pani nie dała mi nic wytłumaczyć tylko z nerwami mnie poinformowała, że próbki do laboratorium przynosimy podpisane. I na dodatek ona pobierała mi krew i to tak, że prawie się popłakałam.

NIagara mebelki i tapeta sliczne i jak ladnie dopasowane no z posciela to napewno bedzie cudnie!
A co do imienia to jak zaczelam czytac post ze nie bedzie Lenki to sobie pomyslalam O matko tylko nie mow ze Leon sie spowrotem ujawnil! dzieki bogu nadal muszelka!

Dianka ja jestem stara sklerotyczka wiec nie pamietam kojarzy mi sie login ale nic pozatym

Vilemo jestem z ciebie dumna! i chyba z tej radosci to juz milosc co po niektorym wyznajesz no niezle nie powiem mysle ze Madzia sie nie obrazi.

Donata ja tez kiedys zapomnialam nasikac i jak z domu wyjezdzalam na wizyte to pilam wode ja glupia zeby jak dojade mi sie zachcialo Przyjechalam do przychodni i lece do kibelka Nie dosc ze bylo tego niewiele to pudeleczka na mocz maja takie waskie ze nie widzialam w co celuje przez moj sterczacy juz wtedy brzunio no i wiadomo na malysza bo na desce w publicznej toalecie nie usiade wiec ledwo co skoordynowalam te wszystkie ruchy Masakra!

Hej,

Ja od wczoraj tylko piore,sprzatam i tak caly czas a konca nie widac nawet moja mama sie zaangazowala w pomoc chce teraz podoczyszczac wszystko bo po porodzie predko na takie generalne porzadki nie bedzie czasu.robie wszystko na raz tu pranie wstawie tam sprzatam pokoj i juz dzis czuje ze przeginam tak mnie jajnik boli a nospa nie pomaga ze zaraz bede miec porod na wlasne zyczenie ale ja juz tak mam ze jak za cos sie zlapie to chce wszystko na raz i na juz i jeszcze wszystkich po kontach rozstawiam.do tej pory jak mowilyscie o prasowaniu to nie przerazalo mnie to dopoki nie zobaczylam mojej sterty szkoda ze samo to sie nie uprasuje

Wiecie ja bym chciala rodzic jak moja mama ona zawsze prawie na sygnale jechala na porodowke rodzila blyskawicznie i tez bym tak chciala niespodziewanie a nie np miec przenoszona ciaze i jechac na swiadome wywolanie kosztowaloby mnie to o wiele wiecej nerw

Kupujecie sobie jakis zestaw do lewatywy?bo nie wiem jak to jest z tym w szpitalu ale chcialabym sama sie na takie cos przygotowac.i chce podpytac czy wykupujecie sobie jakies oddzielne sale do porodu i pozniej po? Bo ja na pewno tak jezeli tylko bedzie taka mozliwosc

Przekazcie prosze Kalince ze trzymam kciuki i jestem z nia!!!
Co do skurczy to nie da sie nie zauwazyc,a u mnie wyglada to tak ze nagle jest bol jakby okresowy,silnie sciska w podbrzuszu,jakby cala skora naciagnela sie na calej malej i trzyma tak do 15sek.
Villemo ja tez 1go mam to najwazniejsze usgie,ale nie wiem czy wytrzymamy do tego czasu,mala sie strasznie pcha a ja nic nie moge zrobic,boje sie pojsc do toalety...dodam ze niby szyjka bardziej sie nie otwiera ale skurcze sie utrzymuja i nawet jak leze
Serku zazdroszcze tych dzemikow u mnie 8 euro za kg malin wiec moge pomarzyc no i kto to zrobi???
Karolcia lepiej zebys narazie zadnych skurczy nie czula,a jak bedzie termin to na 100% bedziesz wiedziala,nie da sie przeoczyc ze to juz wiec spij spokojnie kochana i bez skurczy.
Natalia bardzo ladne mebelki dla Lenki nie Lenki,ja tez juz nie wiem co z imieniem
caluje Was i trzymam kciuki za wszystkie

Nefeli na pewno niunia wytrzyma jeszcze troszkę trzymam kciuki za Was. A bardzo masz otwarta szyjke? Nie martw się ja id 4 tyg boje się ze wypadnie do toalety sama bałam się iść.

Witam się.

O Matko 7 stron przez 10 godzin!!!!!!!
Biorę się za czytanie...

Ojej coś mi się wydaje że Kalinka się pierwsza rozpakuje... trzymam kciuki mocno żeby jej mała jeszcze poczekała! Akina Ty też się trzymaj!!!

Karolcia musi być ułożenie poprzeczne albo miednicowe żeby była cesarka.

Papi dobrze że napomkęłaś o tym badaniu GBS bo też muszę się dopytać teraz na wizycie o to bo to przecież moment już na to.

Mery Kalina ma na 13 września termin porodu?? Boshe to jest piątek Dziewczyny przepraszam ale pomyślałam sobie coś głupiego... Zastrzelcie mnie za to dosłownie! Ja też miałam termin na 13 kwietnia i to był piątek I jakoś wbiło mi się w banię że to przez ten termin tak się stało Nie jestem przesądna ale od tamtej pory jakoś unikam trzynastki...

Witaj nowa mamusiu Asiu Witamy wśród swoich Czuj się jak u siebie i dziel się wszystkimi wątpliwościami i pytaniami oraz chwal fotkami z USG

Natalka mebelki są super!!! Jak z katalogu

Serek super te spodenki! Uwielbiam takie gadżety

Dianka dobrze że jesteś w domu! Twojemu maleństwu też chyba się spieszyło... Ależ te maluchy chcą być szybko na świecie! Mają sprinta niczym plemniki hehhehheeh

Karolcia na stałe jestem na wrześniówkach i na staraczkach czasem wpadam do sierpniówek. w końcu urodzę w sierpniu ale i tak będę siedzieć tutaj

Natka czekam na wybrane imie i robię Ci nowy podpisik

Uffff.... Dotrwałam do końca postów

Kupiłam dziś znowu coś małego i słodkiego zaraz wrzucę fotkę

Nowy nabytek

Papucie kosztowały całe 1zl w lumpku!!!

I bodziaczek:-)Kupiony w InterMarche za 7,99 same okazje

Cześć dziewczynki

Jestem u rodziców i na chwilę podpięłam się pod necik.

Niestety niemożliwością jest Was nadrobić Tyle naskrobałyście

Mam nadzieję,że od niedzieli znów będę aktywna na forum.

Dziękuję Wszystkim za trzymanie kciuków. Mam nadzieję,że dobrze się czujecie.

Ściskam Was mocno.

P.S. Czy któraś z Was bierze ten Fenoterol? Jak tam z samopoczuciem po tym? Bo ja się troszku męczę