Mamusie wrzesień 2013 =)

Jest i Mikołaj! Piękny

akina_zet napisał:

Cholerka,to wychodzi na to,że tylko mnie to paskudztwo dopadło,w pt. mam wizytę to pogadam z lekarzem,musi mi to podleczyć,bo nie wyobrażam sobie rodzenia naturalnie z takimi dolegliwościami

Czytając jak Wasze szkraby są ułożone,dochodzę do wniosku,że mała też chyba jest główkowo tylko bardziej po lewo Zresztą jutro usg to zobaczymy

Pyzaurka też chciałam kupić tą sukienkę w groszki Ładne zakupki. A wózeczek śmiało zamawiaj!

Iwonka powodzenia na wizycie

A ja piorę rzeczy Igiełki dalej

P.S. Rożek prałyście w pralce czy ręcznie?

Akina, ja właśnie dzisiaj będę prać rożek i kocyki ręcznie.
Co do Twoich dolegliwości, to nie mam. Ale chodzę do kibelka się załatwić raz na 3 dni i to siedzę z pół godziny i się męczę na chama :/ Więc łatwo nie jest. Moja ginekolog przepisała mi czopki glicerynowe. Ale jakoś nie pomaga :/ Więc niedługo może też je będę miała...

MyMelange, super zdjęcie i dobrze, że wszystko jest oki. To mój mały waży aż ponad 2 kg, a Twój taki malutki A to zdjęcie zwykłe USG czy 3d?

Donatka to 3D, tylko pepowina zakrywa pol twarzy No malutki i dobrze, bo mam nadzieje, ze nie bedzie klockiem przy porodzie

śliczne zdjęcie MyMelange- rośnie synek
ja mam ułożenie główkowe ....z usg tak wynika. ale czuje zawsze po lewej stronie.

ja dziś miałam na paciorkowca okaże się 14 będą wyniki.

pyzaura napisał:

Karolcia a teraz??

już widzę : > wszystko świetne sukienka super

Donatko nie życzę Ci tego,bo ani chodzić,ani usiąść nie można bo boli

Moja koleżanka miała w tamtą środę cesarkę w 39 tc,mały Jaś ważył 2800 i miał 52 cm Zdrowy chłopczyk.
Ja mam taką cichą nadzieję,żeby moja też nie była gigantem Najgorsze jest to,że wszystkie ubranka mam na 56 i 62,nic mniejszego nie mam upsss.

MyMelange napisał:

Wrocilismy! Kurka prawie zemdlalam u doktora. Pierwszy raz mialam taki odlot - juz mrowienie w rekach i piszczenie w uszach bylo. Jednak ni moge lezec na plecach w ogole i dalsza czesc badania juz lezalam na boku. Miki zdrowy z duzym siurakiem hihi. Wazy 1712gram (miki, nie siurak )
Doktor powiedzial, ze od 26 sierpnia bez sexu w ogole i przy terminie tez nie, bo sie boi zakazenia paciorkowca. Badania na GBS mam 2 wrzesnia.

Widac tylko pol twarzy, bo na drugiel polowie jest pepowina.

Pięknie rośnie mój zięciu-księciu
A Ty Kochana prawie zemdlałaś leżąc?? Kurczeeee mi na plecach nie wygodnie ale słabo mi się na szczęście nie robi. Musi Ci tam mały nieźle naciskać gdzie nie trzeba.....

No i mam swoją nadgorliwość... pojechałam na IP zrobić ktg i zostałam przyjęta na oddział młody ma za szybką akcje serduszka i chcą mieć go pod kontrolą... mam nadzieję że jutro mnie wypuszczą

A i co najważniejsze jestem już po usg i Antoś waży 2800gr a mamy 34 tydzień

Monia ja w rozmiarze 50 mam 2 bodziaki i chyba ze dwa pajacyki....potem dużo na 56....najwyżej będziemy rękawki zawijać :

No i Madzia-dobrze,że pojechałaś. Poobserwują i wypuszczą a Tobie nic nie będzie w tym szpitalu gadałam właśnie z koleżanką która jest w szpitalu (ale ona po ortopedii już się ponad rok tuła po wypadku w pracy....) Jak ona optymizmem tryska Mówi do mnie,że w domu na poddaszu ma tak gorąco,że pierdoli i będzie sobie trochę jeszcze w szpitalu siedziała,bo sala klimatyzowana,żarcie pod nos podstawiają i ma tam jak w 5gwiazdkowym hotelu w Maroko Jest po prostu niemożliwa A ja uwielbiam otaczać się takimi pozytywnymi ludzmi

Aaaa no i Antoś duży chłopak Wagowo goni Wiktorka

Kinga sliczny Miki i wcale nie wydaje mi sie malutki jak 2 kg prawie ma + jeszcze doliczyc duzego siusiaka i waga juz wieksza Przecierz terminowo to jeszcze 7 tygodni zostalo takze jeszcze urosnie.
Swoja droga zadna chyba nie chce rodzic naturalnie olbrzymow a ja tak sie obawiam bo mnie wogole mojego nie waza Oh obym kolosa nie musiala przepychac bo meza zabije Tak wogole to tutaj wogole nie robia tak badan jak w polsce takze paciorkowca nie robia Wogole przez cala ciaze to ani razu nie bylam badana ginekologicznie Nawet mnie nie waza. Kompletnie inaczej i z jednej strony martwi mnie to ale z drugiej nie panikuje bo cos wyszlo nie tak albo lekarz powiedzial ze cos za male cos za duze cos odstaje i takie tam wiec moze i spokojniej ta ciaze przechodze.Czasami lepiej nie wiedziec!

Monia ja rozek pralam w pralce Szczerze ja wszystko pralam w pralce zostal mi tylko welniany sweterek no i jego bede musiala recznie A tak to wszsytko do pralki Jedynie z rozkiem to wyciagnelam usztywniacz. AAA jesli chodzi o twoj problem to wlasnie czytalam w gazecie artykul i dawali rady co robic czy co jesc ale pewnie ty juz wszystkiego probowalas.

Alivva napisał:

Monia ja w rozmiarze 50 mam 2 bodziaki i chyba ze dwa pajacyki....potem dużo na 56....najwyżej będziemy rękawki zawijać :

No i Madzia-dobrze,że pojechałaś. Poobserwują i wypuszczą a Tobie nic nie będzie w tym szpitalu gadałam właśnie z koleżanką która jest w szpitalu (ale ona po ortopedii już się ponad rok tuła po wypadku w pracy....) Jak ona optymizmem tryska Mówi do mnie,że w domu na poddaszu ma tak gorąco,że pierdoli i będzie sobie trochę jeszcze w szpitalu siedziała,bo sala klimatyzowana,żarcie pod nos podstawiają i ma tam jak w 5gwiazdkowym hotelu w Maroko Jest po prostu niemożliwa A ja uwielbiam otaczać się takimi pozytywnymi ludzmi

No najwyżej pajacyki będą wisieć w stópkach

Madzia Iva ma rację a i Ty będziesz spokojniejsza!

Tak Aguś wiem,że trzeba pić dużo wody,owowce,warzywa i pełnoziarniste produkty,wszystko już czytałam

A Ty tam wizyty masz u lekarza czy u położnej?

Madzik to dobrze, ze pojechalas. Antos to niezly Pan Antoni juz Daj znac jak sie czujesz. Jak wysoka ma ta akcje serca?

Iva, no czulam jak odplywam lezac. Koszmar! Na boku juz bylo ok, ale ok. 5 min wracalam do siebie.

Madzik dobrze ze sie wybralas! malego posprawdzaja poogladaja z kazdej strony Najwazniejsze ze Antos pod kontrola specjalistow! Ale on rosnie ranyyyy!chyba faktycznie w genach macie duzych maluszkow. Tylko tam nie urodz jak w Iwonki snie Bo ja wiem ze juz na 1000 stronie jestesmy ale tak do serca to sobie tego nie bierz! jeszcze czas macie! trzymaj sie tam kochana a czas szybko zleci!

A co do rozmiarow to jak male dzidzki sie urodza to nie problem podskoczyc do sklepu i paczke bodziakow najmniejszych kupic grunt zeby sie wieksze ciuszki mialo bo jak sie okaze ze macie same male rozmiary a dzieci duze sie urodza to wogole bez ciuszkow zostaniecie! Ja tych najmniejszych mam nieduzo ale w kazdym markecie mozna pakiety po 5 szt bodziakow czy pajacow dokupic wiec sie nie martwie.

Iva no niezla masz ta znajoma Basen tez ma jak w hotelu z Maroko hehehe gdzie ty takich znajomych wynalazlas heheh przynajmniej pozytywnie nastawienie maja to i tobie sie udziela! co prawda w wielu rzeczach bym sie z nia zgodzila ale mnie szpital przeraza!

Monia wizyty z polozna. Tzn przedtem co druga na zmiane z lekarzem ogolnym A teraz juz tylko polozna!

pyzaura super sukienka aż sama chyba się wybiore na jakieś zakupy, bo moje sukienki wszystkie są już z przodu za krótkie i jak zawieje wiatr to jest kino bambino
nubi dziękuję za pamięć dziś na szczęście zgaga odpuściła ale na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w migdały
MyMelange super fotka Mikołaja rośnie synek pięknie
kocham cie bardzo dobrze że pojechałaś. Będą mieli ciebie i małego na oku, a jak wszystko będzie dobrze to Cię wypuszczą A Antoś pięknie rośnie Coś mi się wydaje ze do maluszków nie będzie należał
akina ja jeszcze nie prałam rożka, ale mam zamiar wrzucić do pralki i ustawię "pranie ręczne" i mam nadzieje że nic się nie stanie ;)A co do ubranek to ja też mam wszystko w rozmiarach 56-62, ale powiedziano mi że lepiej żeby ubranko było ciut za duże niż za małe, więc się nie martw

Ja właśnie zjadłam rosołek i nie był to najlepszy pomysł, bo teraz się ze mnie dosłownie leje. Ale był taki dobry