Mamusie wrzesień 2013 =)

agamo napisał:

Donatka no juz 37 walnal leci strasznie szybko i tak jak mówie i sie cieszę i trochę obawiam. Co do moich kg kochanych to zalerzy jak liczyć Przed ciąża ważyłam 53 pózniej schudlam do 51 no i do 33 tygodnia urosło do 65kg a więc liczylam ze +14 no i waga stanęła i od tamtego czasu tylko 1 kg mi uroslo więc póki co mam 66 na wadze i liczę ze +15 i szczerze powiem ze nie sadze by mi jeszcze dużo urosło! Może z jeszcze jeden kg dojdzie w zależności kiedy mały wylezie Sporo ale nie przejmuje sie kg Mam nadzieje ze mały wyssie wszystkie tluszczyki z mamusi

Nie jest źle To mnie pocieszyłaś, że może od tego 33. tygodnia waga się uspokoi, bo rozpędziła się, że szok A mój pępek też odstaje jak antena. Pyzaura, możemy podać sobie rękę Ja jestem jakoś 9 kg na plusie. Ale startowałam z wyższą wagą. Agamo, to Ty musiałaś być chudzinka strasznie jak tylko 51-53 kg

Nefeli, ja się nie dziwię, że tylko przytyłaś 4-5 kg, skoro ciągle się zamartwiasz i ciągle jesteś smutna i niezadowolona Taka urodzona pesymistka Dziecko to też czuje. Ja w ciąży jestem spokojniejsza. Staram się nie wymyślać sobie problemów. Mam mieszkanie (na kredyt ), męża, kota, Szymek w drodze. Czego chcieć więcej? A problemy są wszędzie (kasa, choroby, ból, skurcze, rodzina). Mój dzidziuś też owinięty pępowiną, bo widać na USG, ale nie myślę o tym. Oby mu było wygodnie

Izulka, trzymam kciuki! I współczuję, bo ja nienawidzę szpitali... Ale może będziesz spokojniejsza. A siusiaka naprawdę musi mieć dużego, że mąż pomylił z głową hehe Dobrze, że mimo złych wyników, umiesz jeszcze znaleźć jakiś pozytyw i się pośmiać

Ja dzis jestem jak tykajaca bomba wszystko mnie tak wkur...dawno mnie tak nie nosilo! No dzien sie zaczol dzis wczesnie a mimo to mialam duzo energi humor zaczol mi sie psuc u fryzjera bo oczywiscie nie dosc ze zwalila mi kolor co bym przezyla ale tez tragicznie obciela co mnie juz zdenerwowalo bo wiem ze teraz potrzeba z pol roku aby to odroslo bo jak mowie fryzjerce ze chce miec scieniowane boki a pozniej patrze a tyl mam pocieniowany to chyba ona glucha albo glupia odrost tez jest troche ciemniejszy niz reszta a ona do mnie ze tak widocznie mi chwyta juz nie chcialo mi sie dyskutowac ze najpierw trzeba farbe na odroscie potraymac a pozniej na calosc rozprowadzac a nie odrazu czy ja w zyciu nie trafie na dobra fryzjerke....

Co do ciazy to tez juz mam serdecznie dosc z checia bym chciala byc pierwsza ktora urodzi maly tak wbija mi glowke doslownie w pochwe (no zechyba to juz jakies skurcze) ze az zwijam sie z bolu to tez nie sprawiedliwe ze niektore kobiety w ciazy czuja sie rewelacyjnie ruchy dziecka to dla nich przyjemnosc a nie ktore tak jak ja maja pod gorke od poczatku do konca ciesze sie z jednej strony ze synek aktywny ale mam juz dosc on ciagle sie rusza jakby wogole nie spal

Oczywiscie przez moj humor poklucilam sie dzis z mama i powiedziala se nie bedzie do mnie przyjezdzac
R tez mnie doprowadza do szalu bo przyzwyczail sie ze wszystko podstawiam mu pod nos ja juz ledwo laze a on nawet nie moze obiadu sobie odgrzac bo to przeciez trzeba sie podniesc i do mikrofali wstawic no przepraszam ostatnio jak juz mialam nogi jak balony ze az mi sie uginaly to powiedzial poloz sie ja ci przyniose te picie...a wczoraj powiedzial ze ja i moj pies to ksiezniczki no tak bo on pracuje a ja sobie leze a dom sie sam sprzata

Sory ze was zanudzqm ale musialam gdzies sie wyzyc

Acha jeszcze dzis pojechalam na ten gbs a te labolatorium nieczynne bo jakis urlop czy cos no i jak tu miec dobry humor

P.s jua sie nie moge doczekac jak ktoras z was napisze ze urodzila

hejo:-)
ja tylko na chwilke zeby zameldowac ze do srody mam akcje remoncik i nie mam na razie jak posiedziec na forum.
trzymac mi sie i nie rozpakowywac bo jeszcze nie pora;-)

Hej dziewczyny.

Punkt trzecia - iwonka oczy jak piec zl i ani myslec o spaniu!!!!!

Wybaczcie ze nie pisałam wczesniej ale jak ktoras dobrze zauwazyla zawsze po wizycie jadę na zakupy. Teraz tez tradycji musiało byc za dosc i szalalam po sklepach w poszukiwaniu czegos dla mojego małego księcia:-) kupilam dwie pary skarpetek i koszuleczke. Dla siebie dwie bluzki. Wróciłam dosc pozno do domu i padlam jak tylko zobacZyłam lozko...

A co na wizycie... Kacprek wazy 2900g mam sliczne zdjecie buzki w 3D JUTRO wkleje. Pan dr mowil ze od podwozia wszystko ok i powinnan wytrzymac trzy tygodnie. Dal mi juz skierowanie do szpitala bo on idzie na urlop.

I tyle. Rano bede pewnie tu znowu:-) DOBRANOC

Dzień dobry

Iwonka super wieści!

Oj tak czytając te wszystkie posty,stwierdzam,że coraz więcej nas tu nerwowych... dla pocieszenia,ja wczoraj pół dnia wyłam

Jej niektórym z Was tak niewiele już zostało,powiedzcie,że te tygodnie szybko zlecą i będzie już tylko tulonko na żywo !

Daguś a lekarz coś Ci mówił jak sobie z tym radzić,jak to podleczyć? Ja myślałam,że po porodzie to się skończy

Madzia jak tam w szpitalu?

Aaa! Dziś o 18 usg,trzymać kciuki mi tam!

Dzień dobry
Iwonka duży chłopak Ci w tym brzuszku rośnie Ciekawe ile teraz ma moja Mała, ale dowiem się dopiero w czwartek. Czekamy na zdjęcie Kacperka
Monika powodzenia na wizycie

A my dzisiaj jedziemy odebrać wózek, w końcu

Witajcie! Nie bede sie rozpisywac, bo nastroju brak...

Kocham Cie dziele Twoje losy.
Wczoraj na wizycie dostalam skiero od lekarza, oto od 9 lezakuje na sali patologii ciazy. Podwozie do konserwacji przynajmniej do soboty, a tak serio to wczesny porod mi sie szykowal...dostalam kroplowe pozniej po ktg wymienili na mocniejsza... No i steryda w tylek. Bedzie dobrzetylko szkoda ze tak mnie to zaskoczylo. torbe przynajmniej mialam ze soba. Teraz z utesknieniem wyczekuje sniadania bo wczoraj w toalecie czajnis przed zlozeniem zamowienia zobaczylam plamienia i spanikowalam. JESTEM KURE...KO GLODNAAAAA

Kalina trzymam kciuki za remoncik!

Papi nie chce cie bardziej wkurzyc, fryzjerka nie zasluYla na zaplate skoro tak oczywista rzecz spiepszyla.

Izula trzymaj sie i niech Cie szybko zdrowa wypuszcza

Iwonka chlop jak dab, czekam na focie przystojniaka ! U mnie Zo ma 2100 (brzuszek nadal mniejszy o 2tyg, to miesci sie w normie wiec jest ok)

Koncze bo sniadanie idzie..odezwe sie pozniej

A Agamo jeszcze nie tak dawno martwiła się, że będzie pierwsza. Obawiam się, że nie ma szans, za dużo kandydatek czyha na jej miejsce
A tak poważnie Nubi trzymaj się tam i nie wpychaj się w kolejkę, jeszcze nie Twoja kolej
Jak ja nie lubię szpitali Nigdy nie leżałam i nie mam ochoty, same odwiedziny u kogoś to dla mnie trauma, nie wiem jak ja tam przeżyję

Jeszcze trochę i nie będzie miał kto pisać na forum. Dziewczyny szpitalne, trzymajcie się i dużo zdrowia dla Was i dzieci.

Bry

Natka no wyglada na to ze nie mam co sie martwić o siebie Ale dziewczyny za bardzo do serca sobie wzięły więc zamykać te szyjki chowac malenstwa w srodku bo macie jeszcze czas! Ja to myślałam ze urodza przedemna dziewczyny z początku września a nie z połowy a one sie rozszalaly! Ale tak poważnie to wiadomo wpływu na to sie nie ma grunt żeby poszło dobrze i malenstwa zdrowe były! A z tym szpitalem ja tez właśnie nie lubię i powiem ci Natalia ze mam identycznie nigdy nie leżałam i jak odwiedzam kogoś to tez jakoś ciarki mnie przechodzą Wczoraj wyczytalam ze po 6h jeśli bym chciała po naturalnym mogą mnie wypuścić!

Nubi i od czego te plamienia powiedzieli ci? To czop juz ci sie odkleil? Czy coś innego? Mam nadzieje ze Zocha jeszcze poczeka bo ma czas. Trzeba było z tym konikiem poczekać! A tak to dziecku smaka narobilas jak Kalina ostatnio no i dziewczynki niecierpliwe! No mam nadzieje ze ja Zocha jednak sie urodzi to będzie najzdrowszy wrzesniaczek na oddziale!ale życzę powrotu do domu jednak jeszcze w dwupaku choćby na pare tygodni!

Iwonka no super wieści! Kacperek rośnie pięknie Powiedział ci lekarz przybliżona wagę w dniu porodu? Czy będziesz mieć jeszcze w szpitalu usg? No i niemozemy doczekać sie fotek!

Monia Akina powodzenia na usg i tez nam przywieź ładne foteczki!

A gdzie sie podziała druga Monia?pewnie na wsi w upały siedzi!

Hej.

Dawaj Iwonka focie babla. Ja kwitne od pol godziny pod laboratorium. Oddam im ostatni raz krew a co tam mtylko kurna kolejka dzis taka jakby to oni cos za free dawali. Dobrze,ze jest chociaz klima i wygodne krzeselka

Dzień dobry girls
Kurcze nubi mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i mała Zosia poczeka na swoją kolej
Iwonka dobrze, że u Ciebie chociaż dobre wieści i Kacperek grzecznie czeka na swój termin No i pięknie rośnie, chociaż wydaje mi się ze wielkoludem nie będzie No i czekam na fotki przystojniaka
Dziewczyny trzymajcie sie tam i nie śpieszcie się do tych porodów. A za dziewczyny które mają dziś wizyty trzymam mocno kciuki i czekam również na fotki

Ja po wczorajszym dniu padłam jak zabita. Ledwo przyłożyłam głowę do poduszki i od razu odleciałam. I co najlepsze w nocy nie obudziłam się ani raz dopiero wstałam po 6 bo myślałam że mi pęcherz wybuchnie - ledwo do ubikacji dobiegłam A potem znowu bez problemu zasnęłam - tak że dziś jestem wyspana za wszystkie czasy
Czas na śniadanko

hej bączki:)
Ja nadal cierpię w tym szpitalu! dosłownie! Już wszystko mnie boli od leżenia... a ten mały potworek który we mnie mieszka jak na złość od wczoraj fika jak popaprany
A tak wogóle to zaczęłam się bać porodu ta dziewczyna u mnie na sali biedna męczyła się całą noc skurcze co 3 minuty a rozwarcie na 2 cm.. oj jak cierpiała, ani na minutę nie zasnęła, dopiero dziś o 7 rano zabrali ją na porodówkę żeby dać jej kroplówę... masakra zostawiona sama sobie w takich bólach na całą noc

a teraz moje drogie pełnowartościowa dieta kobiety ciężarnej:
śniadanie:

kolacja

Mam nadzieję że nie będę musiała się przekonać jak wygląda obiad

Hello

Iwonka super wiesci czekamy tylko na zdjecie Kacperka

Monia kciuki zacisniete do samego wieczora takze wracaj z slicznym zdjeciem :D

Nubi 3maj sie i powodzenia za Ciebie tez wszyscy 3mamy kciukaski bedzie dobrze

buziole i milego dzionka

Madzia zaglodza Cie tam boze ja bym z glodu padla po takim sniadaniu i kolacji