- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie wrzesień 2013 =)
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #731893 przez paulinka.k22
Iva jak tak czytam o tej Twojej kuzynce, to sobie myśle, że kurczę ja też w ciąży za bardzo nic nie robie 
ale to dlatego że mam czy miałam ciąże zagrożoną to nie mam wyrzutów! Za to teraz mnie nosi, usiedzieć na miejscu nie mogę 
no ale Kuzynka to przechodzi samą siebie, dobrze, że ją ustawiłaś do pionu 
Zaczynam sie powoli bać porodu, po tych przeżyciach Donaty
wiem, że nie każdy poród tak przebiega i oby mój poszedł gładko 
kurczę naprawdę zaczynam się stresować
ale to dlatego że mam czy miałam ciąże zagrożoną to nie mam wyrzutów! Za to teraz mnie nosi, usiedzieć na miejscu nie mogę no ale Kuzynka to przechodzi samą siebie, dobrze, że ją ustawiłaś do pionu Zaczynam sie powoli bać porodu, po tych przeżyciach Donaty
wiem, że nie każdy poród tak przebiega i oby mój poszedł gładko kurczę naprawdę zaczynam się stresować Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731896 przez iwonta_kg
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731898 przez iwonta_kg
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731899 przez paulinka.k22
iwonta_kg napisał:
Nawet tak nie myśl Nic złego się nie stanie Jesteś w dobrych rękach
Jadac tutaj mialam lzy w oczach całą drogę. Wyslijcie mnie na karnego jeza za to ale myslalam sobie ze drugi raz takiej tragedii bym nie przezyla...
Nawet tak nie myśl
Nic złego się nie stanie Jesteś w dobrych rękach Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731903 przez aska06091
Iva nie dziwię się, że wyprowadziła Cię z równowagi kuzynka. Widocznie należy do tych "chorych na ciążę". Dopóki nie musiałam leżeć to robiłam wszystko normalnie, a teraz aż mnie nosi od tego leżenia. Też przytyłam 8 kg i moja gin nie widzi w tym nic złego, ale widocznie kuzynka tak powiedziała, bo Ci zazdrości mam wrażenie, że ona nie dojrzała do bycia matką.ale to taki moje stwierdzenie po przeczytaniu Twojego postu.
mam wrażenie, że ona nie dojrzała do bycia matką.ale to taki moje stwierdzenie po przeczytaniu Twojego postu. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731905 przez Alivva
Paulinka,takie przypadki to co innego... Szacun dla tych,które muszą leżeć i dają radę bo to mega poświęcenie i dla mnie to byłoby cholernie trudne.
Żebyście mnie nie zrozumiały źle...ja po prostu nie trawię sytuacji jak ktoś wykorzystuje sytuacje a w wypadku mojej kuzynki tak własnie jest. A ta biedna jej mama a moja ukochana ciocia wszystko sama i pewnie jeszcze teraz wokół niej....
Iwonka!!!! Karny jezyk albo termometr w dupsko Ci zaaplikujemy
A tak serio-każda rozumie Twój strach po tym co przeszłaś. Ale proszę nam tu pozytywnie mysleć,bo powtórki nie będzie
Mysl o tym jaki on będzie czyje oczka,po kim nosek,czuprynka na główce czy łysolek?
Jutro sobie będziesz porównywać w czym miałaś rację
Napisałam do Izulki smska....a to odpowiedz
My niestety jeszcze w szpitalu. Mały miał robione badanie słuchu i bioderek,bez nich nie wypuszczają do domu.Jutro zobaczymy. Modlę się,żeby mu żółtaczka nie wyszła bo wtedy utknę tu na dużo dłużej. Pogratuluj ode mnie dziewczynom co zostały mamusiami. Jak tylko wyjdziemy do domu to się do Was odezwę. Pozdrawiam buziaki dla Was wszystkich ode mnie i mojego małego przystojniaka.
Żebyście mnie nie zrozumiały źle...ja po prostu nie trawię sytuacji jak ktoś wykorzystuje sytuacje a w wypadku mojej kuzynki tak własnie jest. A ta biedna jej mama a moja ukochana ciocia wszystko sama i pewnie jeszcze teraz wokół niej....
Iwonka!!!! Karny jezyk albo termometr w dupsko Ci zaaplikujemy
A tak serio-każda rozumie Twój strach po tym co przeszłaś. Ale proszę nam tu pozytywnie mysleć,bo powtórki nie będzie
Mysl o tym jaki on będzie
czyje oczka,po kim nosek,czuprynka na główce czy łysolek? Jutro sobie będziesz porównywać w czym miałaś rację
Napisałam do Izulki smska....a to odpowiedz
My niestety jeszcze w szpitalu. Mały miał robione badanie słuchu i bioderek,bez nich nie wypuszczają do domu.Jutro zobaczymy. Modlę się,żeby mu żółtaczka nie wyszła bo wtedy utknę tu na dużo dłużej. Pogratuluj ode mnie dziewczynom co zostały mamusiami. Jak tylko wyjdziemy do domu to się do Was odezwę. Pozdrawiam
buziaki dla Was wszystkich ode mnie i mojego małego przystojniaka. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731906 przez akina_zet
Monika Z.
paulinka.k22 napisał:
Paulinka ma rację,nawet tak nie myśl,wszystko będzie dobrze!
Ja też zaczynam bać się porodu,do tego Igunia od kilku dni mniej ruchliwa i się martwię
iwonta_kg napisał:
Jadac tutaj mialam lzy w oczach całą drogę. Wyslijcie mnie na karnego jeza za to ale myslalam sobie ze drugi raz takiej tragedii bym nie przezyla...
Nawet tak nie myśl
Paulinka ma rację,nawet tak nie myśl,wszystko będzie dobrze!
Ja też zaczynam bać się porodu,do tego Igunia od kilku dni mniej ruchliwa i się martwię
Monika Z.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731908 przez aska06091
Iwonka wierzę, że wszystko będzie dobrze pomyśl, że jutro będą łzy, ale ze szczęścia, bo będziesz tulić synka 
rozumiem, że się boisz, ale wszystkie trzymamy za Was kciuki i czekamy na jutro 
pomyśl, że jutro będą łzy, ale ze szczęścia, bo będziesz tulić synka rozumiem, że się boisz, ale wszystkie trzymamy za Was kciuki i czekamy na jutro Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #731914 przez akina_zet
Monika Z.
Oj Ivka ta Twoja kuzynka to niezła agentka... My w rocznicę ślubu odpuściliśmy kolację, kupiliśmy ciastka i sok,pojechaliśmy do naszego mieszkanka i do późna wieszaliśmy rolety,skręcaliśmy meble,ja się odgracałam -> swoją drogą romantycznie co? A dziś czuję każdy mięsień, a ta "pachnie" i marudzi,do roboty z nią !
A dziś czuję każdy mięsień, a ta "pachnie" i marudzi,do roboty z nią ! Monika Z.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731920 przez akina_zet
Monika Z.
Asia Ty masz termin na 28 września?
Monika Z.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #731931 przez asiek89
Asia&Patryś
Iwonko, będzie dobrze, Kacperek już się na pewno nie może doczekać żeby zobaczyć Mamusię Współczuję Ci tego stresu i...głodówki, ale poradzisz sobie, zobacz już tylko jeden dzień, ba, pewnie nawet nie cały i będziecie razem!
Iva, no naprawdę niektóre takie "chore" to tylko rozstrzelać. Porażka co się czasem słyszy... a te babeczki, które naprawdę mają ciężko walczą czasem nawet dziewięć miesięcy i nikomu się nie skarżą. Ech... niech się cieszy durnota, że nie ma prawdziwych powodów do zmartwień i dolegliwości.
Swoją drogą nieziemsko drażnią mnie też mamuśki, które robią z siebie cholerne męczennice. Zupełnie jakby ktoś im siłą dziecko wepchnął i kazał się nim zajmować. Brak słów.
Monia, romantycznie, czy nie, ale taka rocznica na pewno bardziej Wam zapadnie w pamięć niż wszystkie inne
Współczuję Ci tego stresu i...głodówki, ale poradzisz sobie, zobacz już tylko jeden dzień, ba, pewnie nawet nie cały i będziecie razem! Iva, no naprawdę niektóre takie "chore" to tylko rozstrzelać
. Porażka co się czasem słyszy... a te babeczki, które naprawdę mają ciężko walczą czasem nawet dziewięć miesięcy i nikomu się nie skarżą. Ech... niech się cieszy durnota, że nie ma prawdziwych powodów do zmartwień i dolegliwości.Swoją drogą nieziemsko drażnią mnie też mamuśki, które robią z siebie cholerne męczennice. Zupełnie jakby ktoś im siłą dziecko wepchnął i kazał się nim zajmować. Brak słów.
Monia, romantycznie, czy nie, ale taka rocznica na pewno bardziej Wam zapadnie w pamięć niż wszystkie inne
Asia&Patryś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731936 przez aska06091
akina_zet napisał:
Tak, tak. Mam jednak nadzieję, że uda się szybciej ale zobaczymy, ważne, żeby zdjęli szew i może wtedy coś się zacznie
Asia Ty masz termin na 28 września?
Tak, tak. Mam jednak nadzieję, że uda się szybciej
ale zobaczymy, ważne, żeby zdjęli szew i może wtedy coś się zacznie Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731940 przez agamo
Aga
Iwonka tak jak mowi Iva karny jerzyk albo termomter dupny I NAPEWNO wszstko bedzie dobrze!!!! nie mozesz myslec inaczej! Kacperek tak ci szalal w brzuszku bo sie juz nie mogl doczekac spotkania z toba! a to juz jutro! wiesz o ktorej? Fajnie ze juz nawet wiesz kiedy wyjdziecie! otrzyj lezki kochana bo bedzie wszystko ok!
OOO super ze u Izuli dobrze az sie niemoge doczzekac jak do nas wroci z wrazeniami!
Iva u nas nie ma wyboru Zwlaszcza w takiej ciazy jak ja mam ze bezproblemow to nawet ani razu nie uslyszalam slowa cc. Nie planuje cesarki mam nadzieje ze dam rade rodzic naturalnie i przepchne jakos mojego bobaska i nie chce by byl wywolywany Wolalabym zeby sam sie urodzil! no ale jesli nie bedzie wyjscia i maly sam nie wyjdzie to godze sie na wszystkie metody wywolywania i jesli bylo by jakies zagrozenie to zgodze sie na cc W sumie zgodze sie na wszystko by tylko malutki caly i zdrowy przyszedl na ta strone! a ja jakos sobie dam rade czy ze szwami tu czy tam to juz mniej wazne On teraz najwazniejszy! Wiem ze moja znajoma po pierwszej cesarce jak trzy lata pozniej zaszla w ciaze to miala do wyboru cc czy sn i wybrala sn czego tuz po porodzie bardzo zalowala ale z biegiem czasu i teraz mowi ze wolala rodzic sn ale wiadomo kwestia indywidualna.
Donia biedactwo ty nasze! pogmatwalo sie to troche z tym twoim porodem ale wiesz co nawazniejsze ze Szymus jest z wami i pod dobra opieka i wiedza jak sie nim zajac! Wszystko napewno sie ulorzy dobrze Teraz zostalo mu jedynie rosnac w sile I napewno tak bedzie! dobrze ze masz wspierajacego meza i slicznego synia i to najwazniejsze!
Dagus czy ty zawsze musisz miec pod gorke? Staraj sie myslec pozytywnie choc wiem ze pewnie nie latwo Mama sie nie przejmuj mozesz zawsze kogos po nia wyslac z kartka napisana przez ciebie po polsku! Wiesz ja pracujac na lotnisku nie raz spotkalam ludzi ktorzy podrozowali z przesiadka i ani slowa po angielsku nie znali albo z kartkami albo wogole szli na zywiol takze mama napewno da rade! i wiesz lekarze zawsze mowia najgorszy scenariusz bo w taki sposob chronia wlasne dupsko nie zwazajac na to jak to brzmi i co to znaczy dla przyszlej matki! niektorzy popostu traktuja to jako czysta zwykla medycyna nie myslac jaki bol jego slowa moga ci zadac! wiec nie mysl ze tak sie u was skonczy bo napewno bedzie wporzadku zreszta od samego poczatku widac ze Nefeli to fighter! i sie latwo nie poddaje!
Nubi Asia oj trza bylo sie tak objadac! u mnie raczej to nie od jedzenia bo wczoraj kolacji nie jadlam a na obiad zupka byla A dzis na sniadanko serek z tostem No i u mnie oczyszczenie ciag dalszy hmmm ale by bylo jakbym urodzila dokladnie w terminie a ja tak tu psiocze na mojego Kacperka to by bylo dwa Kacperki w ten sam dzien
I NAPEWNO wszstko bedzie dobrze!!!! nie mozesz myslec inaczej! Kacperek tak ci szalal w brzuszku bo sie juz nie mogl doczekac spotkania z toba! a to juz jutro! wiesz o ktorej? Fajnie ze juz nawet wiesz kiedy wyjdziecie! otrzyj lezki kochana bo bedzie wszystko ok!OOO super ze u Izuli dobrze az sie niemoge doczzekac jak do nas wroci z wrazeniami!
Iva u nas nie ma wyboru Zwlaszcza w takiej ciazy jak ja mam ze bezproblemow to nawet ani razu nie uslyszalam slowa cc. Nie planuje cesarki mam nadzieje ze dam rade rodzic naturalnie i przepchne jakos mojego bobaska i nie chce by byl wywolywany Wolalabym zeby sam sie urodzil! no ale jesli nie bedzie wyjscia i maly sam nie wyjdzie to godze sie na wszystkie metody wywolywania i jesli bylo by jakies zagrozenie to zgodze sie na cc W sumie zgodze sie na wszystko by tylko malutki caly i zdrowy przyszedl na ta strone! a ja jakos sobie dam rade czy ze szwami tu czy tam to juz mniej wazne On teraz najwazniejszy! Wiem ze moja znajoma po pierwszej cesarce jak trzy lata pozniej zaszla w ciaze to miala do wyboru cc czy sn i wybrala sn czego tuz po porodzie bardzo zalowala ale z biegiem czasu i teraz mowi ze wolala rodzic sn ale wiadomo kwestia indywidualna.
Donia biedactwo ty nasze! pogmatwalo sie to troche z tym twoim porodem ale wiesz co nawazniejsze ze Szymus jest z wami i pod dobra opieka i wiedza jak sie nim zajac! Wszystko napewno sie ulorzy dobrze Teraz zostalo mu jedynie rosnac w sile I napewno tak bedzie! dobrze ze masz wspierajacego meza i slicznego synia i to najwazniejsze!
Dagus czy ty zawsze musisz miec pod gorke? Staraj sie myslec pozytywnie choc wiem ze pewnie nie latwo Mama sie nie przejmuj mozesz zawsze kogos po nia wyslac z kartka napisana przez ciebie po polsku! Wiesz ja pracujac na lotnisku nie raz spotkalam ludzi ktorzy podrozowali z przesiadka i ani slowa po angielsku nie znali albo z kartkami albo wogole szli na zywiol takze mama napewno da rade! i wiesz lekarze zawsze mowia najgorszy scenariusz bo w taki sposob chronia wlasne dupsko nie zwazajac na to jak to brzmi i co to znaczy dla przyszlej matki! niektorzy popostu traktuja to jako czysta zwykla medycyna nie myslac jaki bol jego slowa moga ci zadac! wiec nie mysl ze tak sie u was skonczy bo napewno bedzie wporzadku zreszta od samego poczatku widac ze Nefeli to fighter! i sie latwo nie poddaje!
Nubi Asia oj trza bylo sie tak objadac!
u mnie raczej to nie od jedzenia bo wczoraj kolacji nie jadlam a na obiad zupka byla A dzis na sniadanko serek z tostem No i u mnie oczyszczenie ciag dalszy hmmm ale by bylo jakbym urodzila dokladnie w terminie a ja tak tu psiocze na mojego Kacperka to by bylo dwa Kacperki w ten sam dzien Aga
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731944 przez iwonta_kg
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #731947 przez karolcia1919
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
