Mamusie wrzesień 2013 =)

a ja nie widze Igusiowej bryki

nubi jestem w calosci:) tylko rano siostra przyszla, pozniej szwagierka i teraz dopiero mam czas:) a mam nadz ze to jeszcze nie dzis bo maz zapomnial mlodej wytlumaczyc ze dopiero jutro moze wychodzic, bo rano wraca z pracy. a ostatnio przed praca jej tlumaczyl i mam nadzieje ze dzis bez prosb tez wytrzyma bo jak nie to zacisne nogi i nie wypuszcze do rana:P bo dzis uslyszalam ze widac po brzuchu ze to juz tuz tuz.. a od wczoraj mam takie klocia w pochwie ze dobrze ze ktoras kiedys o tym pisala bo bym pewnie sie wystraszyla i na ip glupka z siebie zrobila

donatko super ze was wreszcie wypuscili. pewnie szybciej dojdziecie do siebie w domku:) troche wam sie nazbieralo ale mysle ze powolutku zaczniecie wychodzic na prosta..
a ile wloskow ma szymus.. super:)

papi moze maly tak sie do cyca przyzwyczail ze zle mu bez niego i dlatego krzyczy:P mam nadzieje ze to jednak nie KURWY KOLKI jak to moja kolezanka nazwala bo miala z tym przekichane

asiek i iva razem? a to fajny dzien bedzie:) pewnie przed wami sie nefeli wcisnie. i zobaczymy ile nas bedzie z zaskoczenia:)

nubi alez zmieniasz te terminy.. ale trzymam kciuki zeby sie udalo zebys sie wyleczyc zdazyla

malinowa fajnie ze tak przezylas porod i mnie to ciut uspokoilo:)

mery trzymaj sie. dobrze ze zareagwala odpowiednio lekarka wiec bedzesz pod dobra opuieka a i ten czas juz ze mozna wychodzic wiec bez malej nie wracaj:P

karolcia1919 napisał:

A ja chyba wpadam w jakas depresje przed porodowa...lzy mi same leca.maly/a siedzi mi w prawym boku...jak dluzej postoje to boli jak cholerka.a chcialabym pomyc szafki lodowke jeszcze przed narodzinami ...i wg jakos przygotowac to wszystko a jak stoje dlugo to nie wyrabiam....czuje sie taka zdana na kogos ;(;(

Mam podobnie, nawet moje dziecko też obija mi prawy bok
Też chciałam trochę ogarnąć dom, pouczyć się na egzamin (chociaż i tak raczej na niego nie pójdę, bo babka wyznaczyła go na dzień mojego terminu, nawet jak urodze wcześniejto wątpię, że dam radę pojechać do Bydgoszczy )

A tak w ogóle to dzień dobry. Pogoda też mnie dobija, deszcz, wiatr, zimno

Gratuluję pierwszej wrześniowo wrześniowej mamci
Super, że dziewczyny rozpakowane wracają do domów. Niech Wasze pociechy zdrowo rosną

Ostatnio boli mnie krzyż i czasami pachwiny. Chyba główka jest już nisko.

Iva, super filmik
I wszystkie zdjęcia dzieciaczków śliczne mam nadzieję, że moje dziecko nie przeciąganie pobytu w brzuchu do października

Kurczę, miałam o coś zapytać, ale zapomniałam o co

monia akina czemu ja przegapiłam zdjecia Twojego wózka Teraz czytam że wszystkie laski piszą, że fajny wózek a ja sobie myślę "He jaki wózek?" O teraz dopiero mi się foty wyświetliły No wózek pierwsza klasa - i widzę że też biały stelaż wybrałaś tak jak my Swoją drogą mam nadzieje że w tym tygodniu zadzwonią, że nasz też już jest do odbioru. Co do brzuszka to ja z jednej strony juz nie mogę się doczekać mojego Kacperka ale z drugiej strony, chyba będę tęskinć za moją "piłeczką"

karolcia trzymaj sie juz na prawde niewiele czasu zostało i tak jak pisze nubi - powolutku, po troszku, co zdążysz zrobić to zrobisz.

donata nareszcie w domku Myślę, że już tyle przeszliście, że teraz to już na pewno dacie radę i mały bedzie coraz większy i silniejszy. Piękne fotki małego Szymusia No i brawa dla męża że się tak postarał

nubi ja też sie zastanawiałam nad stanikami do karmienia wczesniej, ale koleżanka mi doradziła żeby poczekać do końca ciąży bo jej jeszcze po 36tc cycuchy wywaliło. No i faktycznie u mnie też się to chyba sprawdziło, bo nawet mąż stwierdził, że mam "balony" (ja i balony ) i dopiero za tydzień pojade coś zakupić, tylko nie mam pojęcia gdzie

O teraz widze szalowy pojazd ja wybralam ze srebnym stelażem. I tez czekam az mi wysla. Oby zdążyli przed Miska

Tak to już dziewczynki bywa,że w ciąży chcemy już urodzić,potem nam będzie brzuszków brakowało tak jak Papi pisze. Ja moge napisać,że nie mogłam doczekać się kiedy Filip zacznie stabilnie siedzieć (5miesięcy miał) potem chodzić (10miesięcy i tydzień) a jak juz zaczął biegać to wspominałam jak to było cudownie jak był taki maleńki i tylko leżał bo z takim biegającym to oczy w koło głowy a Fil to już byl wybitny w swoich pomysłach
Kiniu masz rację z tą siłą Luśki....a Bartosz jeszcze do mnie-zaczekaj jak się urodzi,jak zacznie biegać i będzie brojara po tatusiu..... Ja tez byłam typ łobuziary z wiecznie poodzieranymi kolanami więc raczej zapowiada mi się powtórka z tego co miałam z Filipem

Kinia,fajnie,że pozytywne wrażenia z wizyty na porodówce Na pewno się milej rodzi w pięknych nowych oddziałach ale w sumie nie luksusu są chyba najważniejsze a raczej podejście personelu do rodzącej

jejku nie wiecie co mnie tak brzuchol od 3 dni swędzi???? Zwariowac można

U mnie młody dziś zaliczył rozpoczęcie roku szkolnego z nową klasą,wrócił zadowolony z planem tylko na jutro ale już pełna konspiracja...mówi mamuś idealnie,idę we wtorek do szkoły na 8;55 więc za tydzień we wtorek po szkole do domu na obiad i potem prosto do szpitala poznać siostrę Cięcie powinnam mieć najpóźniej o 9 więc zdążę troszkę dojść do siebie zanim synio nas odwiedzi a druga sprawa....mój ex dziś z nim był w tej szole i mówi synek no to za 2 tygodnie w weekend po Ciebie przyjadę. Na co moje kochane dziecko mu odpowiedziało-Zapomnij.Za 2 tygodnie w weekend to mama z Alicją pwenie wyjdą ze szpitala więc ja nigdzie nie jadę Kocham tego mojego buntownika całym sercem MÓJ CHŁOPAK

Ja po wizycie, zakupach i odwiedzinach malego Mateuszka..

akinaśliczny macie wózeczek:)

donata Szymuś mały przystojniak:) no i jaki super mąż ciekawe czy moj Piotr tak sie postara, poki co jak poszliśmy na wizyte poporodową do mojej przyjaciolki to jako jedyny kupil jej bukiet kwiatow z gratulacjami dla mamusi:) moze o mnie nie zapomni

ja staniki mam, bo cyce tylko mi troche spuchly na poczatku ciazy, teraz to takie jakies sie zrobily...miseczki nie zmienilam jeszcze:) a dziewczyny czy te staniki to mozna nosic w szpitalu po urodzeniu? bo tu mi mowia ze nie mozna..

Ivaświetny filmik, ja takiej pamiatki nie mam, os spokojne to dziecko moje, jedno zdjęcie tylko, zero filmików...nie wiem po kim to ma

mery powodzenia:)

a na wizycie:

więc Jasio waży 3 kg, no i co najwazniejsze szyjka sie powoli skraca i mięknie, wiec nadzieja jest ze w przeciagu 2 tyg urodzę. Skurcze juz czuję coraz mocniej jak chodzę, brzuch jest twardy jak nie wiem, bole okresowe sie dzisiaj nasilily ze musialam do lekarza podjechac taksowka. Mam coraz wieksze uplawy i czuje jakby mi cos mialo wyleciec...heh moze bedzie niespodzianka w 31 urodziny Piotrka , czyli 13 wrzesnia. Oby!!! Bo do konca wrzesnia nie chce mi sie czekac, jakas taka niecierpliwa jestem:)aa GBS ujemny i to koniec badan....

ogółem nie znasz dnia ani godziny...

a no i jak mnie dzisiaj badal to juz taki rozowawy sluz byl....hmmm

moj syn ciagle placze juz nie wiem co robic dzis od rana spal 20 min

Asiek dzięki za linka, na pewno się przyda
Teściowa właśnie przywiozła laktator, mąż teraz wyparza i będziemy zaraz działać
Donata moja Julka też miała rumień i po wykąpaniu w kali wszystko ładnie zeszło Zostało może kilka niewielkich plamek. fajnie, że wróciliście już do domku U mnie też tak było, ledwo co wróciłyśmy, a wczoraj już był dom pełen gości. Na szczęście dzisiaj nam trochę odpuścili i możemy sobie odpocząć

Mój mąż też się spisał Mieszkanie na błysk wysprzątane, a i pod szpitalem pojawił się z przepięknym bukietem

Papi my też dzisiaj miałyśmy ciężką noc, mała ciągle płakała i jakaś marudna była. Właśnie martwi mnie ta pogoda, bo chcieliśmy w środę wyjść na pierwszy spacerek, ale jak tak będzie wiało, to nie wiem co z tego wyjdzie Boję się trochę, bo ona jest taka maleńka

papi88 napisał:

moj syn ciagle placze juz nie wiem co robic dzis od rana spal 20 min

Papi a widziałaś ten filmik??
Ja mam zamiar skorzystać z kilku rad jak będzie konieczność

Alivva napisał:

papi88 napisał:

moj syn ciagle placze juz nie wiem co robic dzis od rana spal 20 min

Papi a widziałaś ten filmik??
Ja mam zamiar skorzystać z kilku rad jak będzie konieczność

Jeszcze pare dni temu ogladalam go po polsku, ale widze, ze juz usuniety z yt. Phi! Zobaczymy, jak tam nasz szkrabek bedzie na te metody reagowal, bo tez mam zamiar wyprobowac

No właśnie ja też dziś zauważyłam,że w wersji PL go usunęli....
Ale wiadomo o co LOTO
ja z tych metod znałam ciasne otulanie a resztą w miare potrzeb będzie sprawdzona

iva te metody sa dobre ale nie jak cos dolega dziecku ja sama małemu szumie do ucha albo odkurzacz czy szum czajnika go uspokaja ale teraz ewidentnie cos mu jest z brzuszkiem lezec na nim nie chce jak go na odbicie biore tez placze a raczej ten placz juz nasila sie w ryk..teraz o dziwo zapchalam go smokiem moze pospi z 10 min...juz mnie kregoslup boli od noszenia go.tylko przyjedzie R to odrazu do apteki musi leciec

Hejka

Melduję się w dwupaku I nie czuję za bardzo, żeby Mały się pchał na świat.

Nie uwierzycie, ale w Krakowie dziś nie spadła ani kropla deszczu i do godz. 15 było słonecznie i ciepło! Potem się zachmurzyło, ale widzę, że z powrotem słońce wychodzi A znacie prognozy na środę i drugą połowę tygodnia? Słońce i ciepło w całym kraju! Także głowa do góry, jeszcze będą spacerki w słoneczku

Iva, nieźle Lusia dokazuje Ja też mam często takie wariactwa w brzuszku, choć jeszcze nie nagrywałam. Raz, jak wzięłam komórkę, to Młody się uspokoił
Fajnie, że macie z Asią cc w ten sam dzień. Ale będzie parka

Mery, będzie dobrze. I nie wydaje mi się, żeby Cię jeszcze mieli puszczać bez Julci

Akina, śliczny ten wózek. Jaki elegancki!

Mamba, śliczny synek Jak dobrze czytać o lekkim porodzie

Donatko, słodziutki Twój synuś. A z wagą spokojnie nadrobi! I na pewno pomoże mu, jak mama będzie spokojna i szczęśliwa

Nubi, zdrowiej kochana szybko! Myślę, że Zo poczeka z wyjściem na odpowiedni moment, żeby mamy nie zamęczyć

Monika, zazdroszczę, że masz widoki na poród już wkrótce

Papi, współczuję niemocy. Szkoda, że jesteś sama. Przydałoby się, żeby ktoś Cię choć trochę odciążył...

Coraz bardziej pusto tu... Ale nie dziwię się

Ja mam jutro KTG i badanie - mam nadzieję, że okaże się, że moja szyjka też już się przygotowuje

Idę po łososia do Biedronki Po objadaniu się nim w 8 miesiącu, ostatnio coś o nim zapomniałam... Ale dziś ewidentnie mam na niego ochotę
Szkoda tylko, że ta zgaga tak męczy... Ostatnio właściwie codziennie, głównie popołudniami.