- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie wrzesień 2013 =)
11 lata 2 miesiąc temu #764993 przez kalina
[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]
[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765022 przez Alivva
Widzę,że większość z nas (o ile nie wszystkie) jesteśmy padnięte na zmianę...
Kochane,pocieszmy się,że z miesiąca na miesiąc będzie lepiej.
Moja Mycha jak ma spać to się drze a dziś non stop śpi...aż strach się bać nocy :/
Miałam ją kąpać teraz ale przecież tak padła,że nie mam sumienia jej wybudzać do kąpieli mimo tego,że kąpiele uwielbia. Ech,wykapię ją przed następnym karmieniem koło 21.
Kalinka wybacza ale uśmiałam się z tego telefonu...boshe jaka ja świnia jestem no ale nie mogłam.... kiedyś oglądałam na TLC porodówkę i facet też robił noworodkowi fotę telefonem i go upuścił na klatkę maluszkowi.... A tatuś Luśki faktycznie czaruje uśmiechem chociaz mnie to akurat nie tylko tym przyciąga
Za jakiś czas maluda będzie takim uśmiechem czarować 
Kiniu,nasza kupajda dziś też zbita ale mała narobiła TYYYYLE,że im więcej tym luźniejsza więc chyba nie ma się co stresować.
Iwonka,mała spała w huśtawce 2,5godzinki. Nie wiem czy nie za długo no ale w końcu to nie cały dzień.... a poza tym po cos te sprzęty mają atesty...
Kochane,pocieszmy się,że z miesiąca na miesiąc będzie lepiej.
Moja Mycha jak ma spać to się drze a dziś non stop śpi...aż strach się bać nocy :/
Miałam ją kąpać teraz ale przecież tak padła,że nie mam sumienia jej wybudzać do kąpieli mimo tego,że kąpiele uwielbia. Ech,wykapię ją przed następnym karmieniem koło 21.
Kalinka wybacza ale uśmiałam się z tego telefonu...boshe jaka ja świnia jestem no ale nie mogłam.... kiedyś oglądałam na TLC porodówkę i facet też robił noworodkowi fotę telefonem i go upuścił na klatkę maluszkowi.... A tatuś Luśki faktycznie czaruje uśmiechem chociaz mnie to akurat nie tylko tym przyciąga
Za jakiś czas maluda będzie takim uśmiechem czarować Kiniu,nasza kupajda dziś też zbita ale mała narobiła TYYYYLE,że im więcej tym luźniejsza więc chyba nie ma się co stresować.
Iwonka,mała spała w huśtawce 2,5godzinki. Nie wiem czy nie za długo no ale w końcu to nie cały dzień.... a poza tym po cos te sprzęty mają atesty...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765046 przez iwonta_kg
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
No w sumie tak...
Ale cieplutko bylo dzisiaj u mnie
Czy wiecie cos na temat szalwi ze dziala na zastój pokarmu? Leci mi ta woda caly czas i cycki bolą
Ale cieplutko bylo dzisiaj u mnie
Czy wiecie cos na temat szalwi ze dziala na zastój pokarmu? Leci mi ta woda caly czas i cycki bolą
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #765050 przez iwonta_kg
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765098 przez nefeli
Pyziu ogromne gratulacje raz jeszcze dla Ciebie i Coreczki...czekam na relacje z porodu,buziaki!!!
Kinia w pelni rozumiem Twoje problemy z karmieniem,sama przez to przeszlam i nadal walcze...w sumie teraz to juz nie wiem o co...chyba o unikniecie goraczki i bolu...mleczka malo ale sciagac musze bo inaczej mnie rozssadzi...dwa tygodnie antybiotyku i nadal czuje ze wracaja objawy...a przeciez nie moge byc non stop na prochach uwielbiam jak mala pijawka sie przyssie,ale wiem ze sie nie naje,ze jest malutko
place za puszke mleka 15euro,starcza na 4dni moze mniej:(
Iwonka w sobote ide do gina dowiem sie co i jak z tym naszym biustem to Ci napisze...ja na godzine zciagam 10ml wiec dupa nie produkcja a jednak musze zciagac bo sie boje zastoju i tego strasznego z nim zwiazanego stanu
W srode chce isc na zakupy pierwszy raz nawet na czterech ale pojde...
Bart niezly Tatus Iva moze pomyslicie o braciszku pilkarzu 
dla Ali ?
no i nie wiem co jeszcze mialam skrobnac...uciekam karmic mala terrorystke
Kinia w pelni rozumiem Twoje problemy z karmieniem,sama przez to przeszlam i nadal walcze...w sumie teraz to juz nie wiem o co...chyba o unikniecie goraczki i bolu...mleczka malo ale sciagac musze bo inaczej mnie rozssadzi...dwa tygodnie antybiotyku i nadal czuje ze wracaja objawy...a przeciez nie moge byc non stop na prochach
uwielbiam jak mala pijawka sie przyssie,ale wiem ze sie nie naje,ze jest malutko place za puszke mleka 15euro,starcza na 4dni moze mniej:(
Iwonka w sobote ide do gina dowiem sie co i jak z tym naszym biustem to Ci napisze...ja na godzine zciagam 10ml wiec dupa nie produkcja a jednak musze zciagac bo sie boje zastoju i tego strasznego z nim zwiazanego stanu
W srode chce isc na zakupy pierwszy raz nawet na czterech ale pojde...
Bart niezly Tatus
Iva moze pomyslicie o braciszku pilkarzu dla Ali ?no i nie wiem co jeszcze mialam skrobnac...uciekam karmic mala terrorystke
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765145 przez Alivva
nefeli napisał:
Dagmaro! Ja Cię przywołuję do porządku hahahahaBart niezly Tatus
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765162 przez nefeli
Ja siebie tez probuje przywolac hihihi...dawno nie bzyczalam to mysli wokol jednego kraza
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765166 przez iwonta_kg
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765167 przez Alivva
nefeli napisał:
w takim razie jestes poniekąd wytłumaczona
bierz się za tego swojego męża ja tam korzystam jak mam Barta blisko musze bo u mnie tak czy owak post jak wyjeżdża
Ja siebie tez probuje przywolac hihihi...dawno nie bzyczalam to mysli wokol jednego kraza
w takim razie jestes poniekąd wytłumaczona
bierz się za tego swojego męża
ja tam korzystam jak mam Barta blisko musze bo u mnie tak czy owak post jak wyjeżdża Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765196 przez agamo
Aga
Slonko u nas faktycznie na kafelki mówią kafelki i flizy nawet nie wiedziałam ze tylko u nas tak mówią!
Asiek gratulacje z okazji chrztu dla was No i super ze sie wszystko ładnie udało i imprezka była udana! Bo przecież o to chodzi by było rodzinnie i przyjemnie!
Tak wogole to współczuje wszystkim wam które macie problemy z tymi chrzcinami Nie wiem jak będzie u nas Powiem ze myśle ze raczej wymyślać nikt nie będzie bynajmniej mam taka nadzieje bo babcie trochę szaleją na punkcie wnuka ale myśle ze rozsądnie podejda do tematu U nas pewnie będzie rodzeństwo rodzice nasi i dziadkowie no i pewnie moi kochani ciocia i wujek co mieszkają w moim rodzinnym domu. Niby nie dużo ale sie uzbiera nas 15 osób i powiem szczerze ze wolałabym zarezerwować w restauracji jakiś obiad ale pewnie by mnie w domu zjedli żywcem ze przecież w domu sie da i ze wydziwiam z restauracja wiec pewnie roboty będziemy mieć trochę!
Donia akcja z kupa niezła nie powiem choć dla ciebie nic przyjemnego to brzmi trochę jak z komedi! Prawie jak akcja z moja smólka! Hehehe choć najważniejsze ze Szymus sie wykupkal i ze ten lakcid pomogl!
Kalinka ja tez miałam już akcje z nerwami i raz sobie przyklnelam! Jeden dzień miałam taki kiepski ze małego w placzkach zostawialam w innym pokoju i wychodzilam sie wyciszyć bo nerwy sięgały zenitu i w ciagu tego jednego dnia trzy razy tak robiłam! Wiesz to całkiem normalne bo jak sie nie wyspisz wstajesz zmęczona a malenstwo tez daje popalic to wiadomo cierpliwość już nie ta sama! Eh no przecież nikt nie jest idealny grunt ze sie staramy i robimy co możemy by naszym bomblom było dobrze!
Martus wspolczuje Mam nadzieje ze to jednak krew z innych blachych powodow niz uczulenie!a Ma maly inne jak dziwne zachowania czy jest wiecznie placzliwy albo Ma temperature? Ja myslam ze maly tez Ma uczulenie bo chrostek na buzi ma pełno i za uszami i na pupce miał i takie z żółtym środkiem Pojechalismy dzisiaj to pielęgniarki środowiskowej czy jak jej tam i powiedziała ze jak nie ma innych objawów i dziecko dobrze przybiera na wadze i jest happy to wszystko wporzadku. No a ja odstawilam nabial i wydawało mi sie ze jest lepiej po czym zaczęły wychodzić kolejne chrosty wiec to raczej nie to!
I bądź tu człowieku mądry. Ale mam nadzieje ze i u was wszystko będzie ok!
Kinga bidulo dobrze ze chociarz domowymi sposobami i z twoja pomocą Mikiemu udało sie wykupkac!
Iva minka Lusi śliczna widać ze zadowolona Mama wie co dla cory najlepsze! No a wy z Daga tylko o jednym zberezne dinki
Dagus biedactwo szkoda ze nie wyszło z tym karmieniem Nie wiem jak to jest ze jednym nam sie udaje jakoś karmić inne maja aż nadmiar a jeszcze inne nic nie leci Kurde no szkoda no Już nie wspominając jakie karmienie butla jest o wiele droższe Ale patrząc statystycznie to chyba większość z naszych mamusiek daje butle albo częściowo albo wyłącznie Ale widzisz taka natura nic na to poradzić nie możemy Ja sama nie wiem skąd mam to mleko bo piersi nadal nie duże ale jakoś dają radę choć obawialam sie ze nici z tego bedą i jeszcze ten wklesniety moj jeden sutek i proszę mały go tak wycwiczyl ze już wogole nie jest wklesniety! No ale myśle ze po wizycie u giną już ten problem z zastojami ci zniknie!
A mam pytanko do mam po cc tez was pobolewa brzuch tak w okolicy pępka? I jak długo ten zwis będzie sie utrzymywał? Bo sie zastanawialam do jakiego etapu sam sie skurczy a kiedy przyjdzie ten czas ze już jedynie w moich rękach pozostanie by go wycwiczyc czy coś! Bo zaczynam sie irytowac ze nie wchodzę w żadne spodnie sprzed ciąży jedynie ostatnio dresy siła wciagnelam i myśle kiedy będzie ten czas ze już nic samo nie wklesnie Bo nie wiem czy nie będę musiała do sklepu za jakimis gaciami iść żeby jak człowiek wyglądać bo póki co to w ciazowych chodzę!
Asiek gratulacje z okazji chrztu dla was No i super ze sie wszystko ładnie udało i imprezka była udana! Bo przecież o to chodzi by było rodzinnie i przyjemnie!
Tak wogole to współczuje wszystkim wam które macie problemy z tymi chrzcinami Nie wiem jak będzie u nas Powiem ze myśle ze raczej wymyślać nikt nie będzie bynajmniej mam taka nadzieje bo babcie trochę szaleją na punkcie wnuka ale myśle ze rozsądnie podejda do tematu U nas pewnie będzie rodzeństwo rodzice nasi i dziadkowie no i pewnie moi kochani ciocia i wujek co mieszkają w moim rodzinnym domu. Niby nie dużo ale sie uzbiera nas 15 osób i powiem szczerze ze wolałabym zarezerwować w restauracji jakiś obiad ale pewnie by mnie w domu zjedli żywcem ze przecież w domu sie da i ze wydziwiam z restauracja wiec pewnie roboty będziemy mieć trochę!
Donia akcja z kupa niezła nie powiem choć dla ciebie nic przyjemnego to brzmi trochę jak z komedi! Prawie jak akcja z moja smólka!
Hehehe choć najważniejsze ze Szymus sie wykupkal i ze ten lakcid pomogl!Kalinka ja tez miałam już akcje z nerwami i raz sobie przyklnelam! Jeden dzień miałam taki kiepski ze małego w placzkach zostawialam w innym pokoju i wychodzilam sie wyciszyć bo nerwy sięgały zenitu i w ciagu tego jednego dnia trzy razy tak robiłam! Wiesz to całkiem normalne bo jak sie nie wyspisz wstajesz zmęczona a malenstwo tez daje popalic to wiadomo cierpliwość już nie ta sama! Eh no przecież nikt nie jest idealny grunt ze sie staramy i robimy co możemy by naszym bomblom było dobrze!
Martus wspolczuje Mam nadzieje ze to jednak krew z innych blachych powodow niz uczulenie!a Ma maly inne jak dziwne zachowania czy jest wiecznie placzliwy albo Ma temperature? Ja myslam ze maly tez Ma uczulenie bo chrostek na buzi ma pełno i za uszami i na pupce miał i takie z żółtym środkiem Pojechalismy dzisiaj to pielęgniarki środowiskowej czy jak jej tam i powiedziała ze jak nie ma innych objawów i dziecko dobrze przybiera na wadze i jest happy to wszystko wporzadku. No a ja odstawilam nabial i wydawało mi sie ze jest lepiej po czym zaczęły wychodzić kolejne chrosty wiec to raczej nie to!
I bądź tu człowieku mądry. Ale mam nadzieje ze i u was wszystko będzie ok!
Kinga bidulo dobrze ze chociarz domowymi sposobami i z twoja pomocą Mikiemu udało sie wykupkac!
Iva minka Lusi śliczna widać ze zadowolona Mama wie co dla cory najlepsze! No a wy z Daga tylko o jednym zberezne dinki
Dagus biedactwo szkoda ze nie wyszło z tym karmieniem Nie wiem jak to jest ze jednym nam sie udaje jakoś karmić inne maja aż nadmiar a jeszcze inne nic nie leci Kurde no szkoda no Już nie wspominając jakie karmienie butla jest o wiele droższe Ale patrząc statystycznie to chyba większość z naszych mamusiek daje butle albo częściowo albo wyłącznie Ale widzisz taka natura nic na to poradzić nie możemy Ja sama nie wiem skąd mam to mleko bo piersi nadal nie duże ale jakoś dają radę choć obawialam sie ze nici z tego bedą i jeszcze ten wklesniety moj jeden sutek i proszę mały go tak wycwiczyl ze już wogole nie jest wklesniety! No ale myśle ze po wizycie u giną już ten problem z zastojami ci zniknie!
A mam pytanko do mam po cc tez was pobolewa brzuch tak w okolicy pępka? I jak długo ten zwis będzie sie utrzymywał? Bo sie zastanawialam do jakiego etapu sam sie skurczy a kiedy przyjdzie ten czas ze już jedynie w moich rękach pozostanie by go wycwiczyc czy coś! Bo zaczynam sie irytowac ze nie wchodzę w żadne spodnie sprzed ciąży jedynie ostatnio dresy siła wciagnelam i myśle kiedy będzie ten czas ze już nic samo nie wklesnie Bo nie wiem czy nie będę musiała do sklepu za jakimis gaciami iść żeby jak człowiek wyglądać bo póki co to w ciazowych chodzę!
Aga
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765203 przez karolcia1919
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765210 przez agamo
Aga
Aga
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #765259 przez kocham_cie
Magda M
Bry mamusie:)
Takie noce to ja poproszę codziennie pobudka na papu o 1, 4 i 6 a wstalismy o 8 
to chyba rekompensata wczorajszego dnia bo Antoś spał przez cały dzień tylko 2h kiedy byliśmy na spacerku... tyle dobrze że jak nie śpi to bynajmniej nie płacze... no i z dwojga złego wole żeby nie spał w dzień aniżeli w nocy
Wczoraj byłam zarezerwować restaurację na ten cyrk zwany chrztem i jeszcze tylko zostało ciacho do zamówienia i przetrwać tą fete i po krzyku... rodzice się upierają że zapłacą za imprę w ramach prezentu dla małego i chyba się zgodzę bo 3000zł z rękawa nie wytrzasnę...
A właśnie dziewczęta powiedzcie mi szatka do chrztu to musi mieć formę ubranka??? bo na allegro widziałam rózne formy i teraz nie wiem co zamówić???
I wiecie ci zastanawaim się czy nie zamówić fotografa na chrzest... mam taką znajomą która się tym zajmuje i dużo by mnie nie skasowała a bynajmniej nie będzie problemu kto ma robić fotki, i wiem że będą dobrej jakości a nie połowa do skasowania bo nie wyszła... zaprosiłabym ją do kościoła i potem po obiedzie na chwilę...D. oczywiście mówi że wydziwiam ale co tam jak się uprę to ustąpi
Kalinka, Agamo u nas też znowu wysypka dopiero co żeśmy się jednej pozbyli dzięki soli fizjologicznej a tu dzis patrzę nowa masakra nie wiem co znowu zjadłam 
Daga biedaku ty to się namęczysz z tymi swoimi cycochami... oby doktorek coś zarazdził no i czekamy na fotkę małej nefeli bo ta jedna to dla ciotek troszeczkę mało
Nike słońce daj znać jak po wizycie... oby wszystko było ok
Kinia słońce trzymajcie się tam dzielnie... tak jak iva pisze z każdym dniem będzie lepiej
Nerwy nerwy... chyba każda z nas je ma a po ich okazaniu jeszcze większe wyrzuty sumienia ... ja raz nie umiałam w nocy Antka dostawić do piersi bo ciągle machal łapkami i tak przez jakieś 30 min, machał, krzyczał, i w końcu nie wytrzymałam, krzyknęłam żeby przestał i go za te łapki w nerwach złapałam i przytrzymałam... chyba dosyć mocno bo się uspokoił... chyba wystraszył... zrobił taką straszną minę... a ja się popłakałam... strasznie mi było wstyd... przed soba przed Antkiem ... mam nadzieję że nie stracę więcej nas sobą kontroli...
Dobra trzeba wszamać jakieś śniadanko, wziąć prysznic bo tosiek zasnał... miłego dnia
Takie noce to ja poproszę codziennie
pobudka na papu o 1, 4 i 6 a wstalismy o 8 to chyba rekompensata wczorajszego dnia bo Antoś spał przez cały dzień tylko 2h kiedy byliśmy na spacerku... tyle dobrze że jak nie śpi to bynajmniej nie płacze... no i z dwojga złego wole żeby nie spał w dzień aniżeli w nocy Wczoraj byłam zarezerwować restaurację na ten cyrk zwany chrztem i jeszcze tylko zostało ciacho do zamówienia i przetrwać tą fete i po krzyku... rodzice się upierają że zapłacą za imprę w ramach prezentu dla małego i chyba się zgodzę bo 3000zł z rękawa nie wytrzasnę...
A właśnie dziewczęta powiedzcie mi szatka do chrztu to musi mieć formę ubranka??? bo na allegro widziałam rózne formy i teraz nie wiem co zamówić???
I wiecie ci zastanawaim się czy nie zamówić fotografa na chrzest... mam taką znajomą która się tym zajmuje i dużo by mnie nie skasowała a bynajmniej nie będzie problemu kto ma robić fotki, i wiem że będą dobrej jakości a nie połowa do skasowania bo nie wyszła... zaprosiłabym ją do kościoła i potem po obiedzie na chwilę...D. oczywiście mówi że wydziwiam ale co tam jak się uprę to ustąpi
Kalinka, Agamo u nas też znowu wysypka
dopiero co żeśmy się jednej pozbyli dzięki soli fizjologicznej a tu dzis patrzę nowa masakra nie wiem co znowu zjadłam Daga biedaku ty to się namęczysz z tymi swoimi cycochami... oby doktorek coś zarazdził no i czekamy na fotkę małej nefeli bo ta jedna to dla ciotek troszeczkę mało
Nike słońce daj znać jak po wizycie... oby wszystko było ok
Kinia słońce trzymajcie się tam dzielnie... tak jak iva pisze z każdym dniem będzie lepiej
Nerwy nerwy... chyba każda z nas je ma a po ich okazaniu jeszcze większe wyrzuty sumienia
... ja raz nie umiałam w nocy Antka dostawić do piersi bo ciągle machal łapkami i tak przez jakieś 30 min, machał, krzyczał, i w końcu nie wytrzymałam, krzyknęłam żeby przestał i go za te łapki w nerwach złapałam i przytrzymałam... chyba dosyć mocno bo się uspokoił... chyba wystraszył... zrobił taką straszną minę... a ja się popłakałam... strasznie mi było wstyd... przed soba przed Antkiem ... mam nadzieję że nie stracę więcej nas sobą kontroli...Dobra trzeba wszamać jakieś śniadanko, wziąć prysznic bo tosiek zasnał... miłego dnia
Magda M
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765265 przez kocham_cie
Magda M
Magda M
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #765282 przez akina_zet
Monika Z.
Dziewuszki ja tak na szybko, przesyłam Wam wiadro buziaków i melduję, że zyję ale ledwo 
Guśka jest tak niesforna, ja ciągle sama w domu, że kuźwa czasu nie mam na nic no!
Jak tylko ogarnę tego mojego małego potworka, to zacznę nadrabiac posty
Madzia bo Twój post doczytałam, wydaje mi się,że chyba do 36, moja koleżanka urodziła w 35 i wiem,ze ona na bank ma tą szczepionkę darmową.
Guśka jest tak niesforna, ja ciągle sama w domu, że kuźwa czasu nie mam na nic no!
Jak tylko ogarnę tego mojego małego potworka, to zacznę nadrabiac posty
Madzia bo Twój post doczytałam, wydaje mi się,że chyba do 36, moja koleżanka urodziła w 35 i wiem,ze ona na bank ma tą szczepionkę darmową.
Monika Z.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
