Mamusie wrzesień 2013 =)

dzień dobry

Ulalala ależ tu przyjemnie tłoczno

Kurcze dziewuchy ja wy obcinacie pazurki u tych małych ruchliwych stopek??? ja pierdziele dla mnie jest to temat nie do ogarnięcia... ani nożyczkami ani pilniczkiem... a zostałam dziś podrapana po buzi paznokciem z paluszków u stopek więc już chyba pora je troszkę przyciąć

Papi no niestety mieliśmy taki problem ale prawda jest też taka że rodzice byli tylko w swoim macierzystym banku no i ja nie miałam problemu z tym aby byc wspólkredytobiorcą więc nawet nie pytali w innych bankach, więc może gdzie indziej nie robią takich problemów My od misiąca walczymy o kredyt i pomimo zdolności kredytowej i wkładu własnego i jeszcze dodatkowego zabezpieczenia w postaci innej nieruchomości to mamy ciągle jakieś "ale" ze strony banku... masakra można szału dostać!

Kinia kurcze dalej miki szaleje kochana ja bym chyba nie dała rady jakby antek tak ciągle płakał i krzyczał, podziwiam cię kochana i trzymam kciuki aby było choć troszkę lepiej... ciągle się zastanawiam dlaczego on tak ciągle płacze?!

Asiek oby sprawy pata rozwiązały się jak najszybciej i oczywiście z pozytywną decyzją dla was!
a co do petard i siersćiucha to mój też jakoś to w tym roku ciężko znosił jak poszłam sikać chwile po 24 to kociak wskaczył mi na kolana jak siedziałam na kibelku i zejść nie chciał

kalinka natka nie spała do 3 rano??? kurcze tony to już od jakiegoś miesiąca dzień w dzień pada o 10... a w nowy rok to nawet petardy go nie ruszyły

Nubi shit... dupek jeden! takie fajne babki mieć i nie umieć tego docenić... będzie kiedyś tego żałował a wam może rzeczywiście będzie lepiej we dwie. Kurcze straszne to przykre a powiedziałaś mu już o tym że to koniec? jak zareagował?

Aska ufff ciężka sprawa z tą babcią... chyba bym ją trzepnęla w czaszkę... ja na szczęście mam w tej kwestiu spokój jakoś nikt się nie odważył żeby mi "doradzać" hihih chyba się mnie boją bo ja się nie pierdzielę i mówię że to moje dziecko i będę wychowywała ja po swojemu a jak będę potzrebowała pomocy to o nią poproszę... no czasem babcie marudzą że za lekko małego ubieram ale to jest do przeżycia

tralalal ale miło się odpisuje na taką ilość postów
A wracając jeszcze do tematu facetów to u mnie głównym problemem jest to że D. okropnie przeklina... o boshe jak ja tego nienawidzę a najgorsze jest to że on już nawet tego nie kontroluje... ostatnio powiedziałam mu że pierwsze słowo jakie antek powiem to będzie "kur*a" oczywiście tatuś probuje się hamować ale mu to nie wychodzi

A właśnie w DDTVN było o rozszerzaniu diety u niemowląt i już całkeim zgłupiałam bo w książce przeczytałam że przy maluszkach piersiowych zaczynamy od glutenu a dopiero potem warzywa i na końcu owoce a tu powiedzieli że zacząć jednak od warzyw potem gluten a na końcu owoce i soki... kurcze samam nie wiem a nie ma się co czarowac że za miesiąc musimy wystartować... może któraś z was już to konsultowała z pediatrą, czy rozszerzacie dietkę na własną rękę???

o a w TV proponowali tą stronę www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79410.html#TRNavSST

Magda ja bede zaczynać od glutenu tzn bede go dodawać pewnie do słoiczków.tak mi powiedziała pielęgniarka i tak czytałam w niejednym artykule ze dzieci piersiowe zaczynają najpierw od glutenu a butlowe na odwrot.i niby pielęgniarka powiedziała aby pokarmy wprowadzać od 5mż ja jednak poczekam aż mały bedzie miał pol roczku i ostatnio pediatra powiedział aby zacząć dawać soczek jabłkowy ale też się z tym nie posłucham soki są słodkie i mały juz by nie chciał mi wody a witaminy które by miał z soków zastapie warzywami o czym juz kiedyś pisałam.w każdym razie mam juz tylko miesiąc aby zagłębić się w temat żywienia.zakupie też juz jakieś łyżeczki i miseczki i dobry śliniak bo bedzie ciężko mały umie doskonale pluć

Czy wy też doatajecie co rusz jakieś gratisy poczta?dziś dostałam ulotkę odnośnie żywienia ostatnio marchewkę gerberka,łyżeczkę plastikowa,pieluszki i tak co rusz coś przysyłają a i jeszcze śliniaczek

ja procz po urodzeniu ze szpitala to zadnego gratisa nie widzialam:-(
wyczytalam ostatnio w ksiazce ze najlepiej na piersi sie nie spieszyc z wprowadzaniem pokarmu innego bo wtedy spada przyswajanie zelaza ktore dziecko duzo potrzebuje i ktore wtsysa z mlekiem. ale procz tego to jeszcze glebiej nie badalam sprawy..


magda ja obcinalam u nozek tylko raz i polecam maly obcinacz. u raczek jade nozyczkami ale w nozkach tak rady nie dalam.

aska no dla mnie piwo to tez alkohol szczegolnie jak wiecej niz jedno a i miesien piwny u meza wyrobiony:-P
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a obudzilam sie niedawno z bolacymi cycami a usnelam przed polnoca z tak bolaca glowa ze prawie wylam. a jeszcze mloda spac nie chciala i ten krzyk to w ogole mnie doprowadzal do lez.. dobrze ze maz byl to mu mloda wcisnelam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
no i mowie ze jak nue bedzie spal to niech mnnie obudzi kolo 2. no i sie obudzilam jak po 4 kladl sie spac po komputerze. nie wspombe ze bedzie z niego zombie dzis a goscie przychodza i trza wstac wczesniej. no ale twierdzil ze mnie budzil i nawet pomagal mi wstac jak budzik dzwonil ale za chwile poszlam spac dalej.. no nie pamietam o_O choc tak byc musialo bo obudzilan sie z telefonen w lozku a zostawialam nat stole.. eh mam nadzieje ze mloda w nocy jak sama z nia jestem to mnie jednak zawsze dobudza a nie ze wyje a ja nie wstaje..

co do klniecia tomi mama jeszcze w ciazy mowila ze mala pierwsze czego sie nauczy to k...wa:-) a ja twierdzilam ze jeszcze mam czas zeby sie oduczyc.. tera z tym walcze ale ciezko idzie bo sie zapominam. trza bylo sluchac mamusi.. :-P


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

W większości poradników piszą, że najlepiej jest wprowadzać dodatkowe pokarmy po 6m, do 6m karmić wyłacznie piersią (jeśli kobieta karmi:)). Dlatego, jesli pokarm bedzie, to ja mam zamiar po 6m wprowadzic najpierw gluten

Ostatnio w skrzynce gratisy z HIPPA, a dziś z Pampersa :| Zapewne to z ankiety, którą wypełniało się w szpitalu. Ja narazie dostałam łyzeczkę i pampersa i ulotkę, z ktora musze isc do Rossmana, zeby odebrac znów jakis prezent z Hippa.

Aska: No to ladną sytuację miałaś z babcią. Też mnie takie zachowanie baaaaardzo denerwuje. Czasem moja mama próbuje mi dawać rady (nie takie oderwane od rzeczywistości), co doprowadza mnie do szału, bo jednak każdy z Nas ma sswój pomysł na wychowanie dziecka, żyjemy dziś a nie kiedyś, są inne trendy, zachowania i możliwości. Ale jak to dziadkowie... Ja słucham i zapominam Np. ostatnio nasz Filu podrapał się po główce przez sen i ma taką "rankę". Teściowa i moja mama wielkie oburzenie, że taki mały, a takie "coś" ma... :/ Dla mnie to nic takiego, zdarza się tym bardziej, że przez sen macha rękami jak oszalały

A co do paznokci. Ja u rąk to co 2 dni obcinam (!) i najlepiej "na śpiocha".
U stópek podczas przewijania, chociaż jest ciężko. Najczęściej na raty. Szczególnie teraz, kiedy tak bardzo macha nóżkami U rąk i nózek obcinam nożyczkami dla dzieci.

Dziewczyny, a jak ząbki? Wychodzą już Waszym dzieciaczkom? Mój od kilkunastu dni tak strasznie wkłada palce do buzi i wścieka się przy tym i nawet krzyczy (!), dodatkowo ślini się i "ciągnie" moja pierś - wrrr...

I jeszcze pytanko do Was, tych, które karmią piersią. Ile trwa jednorazowe karmienie? Jednorazowo karmicie z 1 czy 2 piersi?

Udanego, długiego weekendu Wam i samych radości w Nowym, 2014 roku !!

Hej dziewczyny widze ze jednak wracacie na forum powiem ze leoiej mi tu bylo niz na fb wiec wracam do was.

Nubi kochana przykro mi ale tak jak piszesz nowy rok nowe zmiany zrob oby sie udalo .

Kinia kochana z Mikim wszystko bedzie oglądać ok
Postaram się was nadrobic

Dziewczyny ponieważ minęło juz trochę od porodu chce spytać jak wasze figury?bo ja zaczynam miec kompleksy zle się czuje w swoim ciele,z tydzień po porodzie jak opadł mi całkowicie brzuszek w piersiach był nawał pokarmu miałam najlepsza figurę w życiu aż R się zachwycał ze coraz bardziej atrakcyjna jestem było mi miło dużo osób wogole chwalilo moja figurę wtedy natomiast teraz jest coraz gozej mam brzuch jak w 4-5 miesiącu ciąży mój stwierdził chyba aby mnie robić ze coraz bardziej tyje choć na wadze jakos radykalnie nie przybralam tylko w sam brzuch idzie aż w pewnym momencie przeszło mi przez myśl Boże a moze to znow ciąża ale oczywiście to nie możliwe bo my tylko w gumkach a pozatym miesiaczkuje w każdym razie jest mi przykro i zle się czuje a zwłaszcza jak własny facet jest szczery dziś przymiezalam sukienkę bo muszę kupić na slub szfagra i boczki się wylewały wiec bez pasa wyszczuplającego się nie obędzie a właśnie ktoras moze jakiś polecić?? Dodam ze chciałabym zacząć chodzić na basen czy siłownię ale nie mam co zrobić z malym

Papi co do figury,mi został spory bagaż po ciąży w postaci dodatkowych kilogramów, karmiąc miałam wrażenie,że jeszcze bardziej się rozrarstam. Teraz jestem na diecie i obiecałam sobie,że stanę na rzęsach by dobrze wyglądać i czuć się dobrze ze sobą. Mam nadzieję,że do lata będę posiadaczką nowej figury.

Słuchajcie, kiedy okres wraca po odstawieniu cyca?

Papi - ja właśnie po porodzie czułam się fatalnie. Zwisający brzuch, a na dodatek rozstępy (!), nie wiem skąd się pojawily bo całą ciąże nie było, dbałam, smarowałam, ujędrniałam, a dzień po porodzie - są :| Jednak w miarę upływu czasu brzucha zwisającego nie mam. Ale ja starałam się ćwiczyć...na początku, teraz nie mam czasu i siły :/ I ja mam problem w drugą stronę. Bardzo chudnę, choć nie odchudzam się, jem nrmalnie, słodycze na potęgę (), a waga..47kg
Myślę, że jesli chcesz wrócić do dawnej figury, to tylko ćwiczenia, choć jak dobrze wiemy, ciężko jest znaleźć czas na siłownię, fitness...ja ćwiczyłam w domu. Mąż zajmował się synkiem a ja 45min dwa razy w tygodniu na dywanie "pociłam sie"
A do rozstępów się już przyzwyczaiłam, stwierdziłam, że to pamiątka po najpiękniejszym dniu w moim życiu. I są, trudno. A mąż, jak kocha - to zaakceptuje :]

Monika nie wiem o czym mówisz bo ja karmie piersią i mam normalnie regularny okres co miesiac:)

Dzień dobry.
Agata dziś jakaś marudna. Miałam uczyć się na jutro, bo mam 3 egzaminy, ale mała nie chce sama się bawić. Trudno, poczekam na męża to się nią zajmie, a egzaminy się poprawi

Magda na szczęście pazurki u stopek nie rosną u nas zanszybko, jeszcze ich nie obcinalam, ale za tą u rąk muszę tak jak Kokarda ciąć co 2 dni, wczoraj zapomniałam, więc dziś atakowała mnie po twarzy i bolało jak cholera. Czekam, aż zaśnie i zrobię porządek.

Kokarda jak by ktoś oburzył się, że Agatka się podrapala to też bym była zdziwiona. Zwłaszcza, że takie dzieci jeszcze rączek nie kontrolują w 100% a Agatka potrafi złapać się za twarz i szczypac. Jak im nie pasuje niech nie patrzą

Papi moja figura od zawsze mi się nie podobała. Był krotki czas kiedy do niej się przekonalam, ale teraz szału nie ma po ciąży najgorzej u mnie wyglądają piersi, mam sporo rozstępów i są obwisle. Brzuch czasami też wygląda jak ciążowy, dobrze jest zanim zjem śniadanie, ale boczki też mnie denerwują. I jeszcze uda pozostawiają wiele do życzenia eh szkoda gadać.

Ja okresu nie miałam tylko krwawienie od tabletek ale je odstawilam, bo źle się po nich czułam. Teraz nie mam ani krwawienia ani plamienia i czuję się lepiej.

Kokarda 47 kg przy jakim wzroście?

Dziewczyny coraz bardziej czuję potrzebę wyprowadzenia się na swoje. Czasami mam ochotę powiedzieć wszystkim "tam są drzwi", ale się powstrzymuje. Mam dosyć dobrych rad i narzucania się z pomocą. Fajnie, że chcą pomagać, ale brak mi takiego własnego życia. Ale mąż chce zamieszkać w Inowrocławiu tam gdzie jego matka, więc znając ją będzie nam siedzieć na głowie i tego bym też nie chciała. Tak źle, a tak nie dobrze.

Dobra pognajcie mnie do nauki, bo coś trzeba robić, miałam tyle wolnego i nic nie ruszyłam a jutro będę panikować

Miłego dnia!

47kg przy wzroście 162cm.

czy któraś z Was mogłaby podać mi link na forum na fb ?

Aska - wcale Ci się nie dziwie, że chciałabyś być już na swoim. Normalne...ile można. Niby fajnie mieć pomoc, doradztwo, ale..co za dużo to nie zdrowo

A co do okresu, to ja co miesiąc dostaje jeden dzień niewielkie plamienia.

Dziewczyny, jak długo trwa Wasze jednorazowe karmienie piersią i co ile h karmicie?

Wiecie, nie to żebym za okresem tęskniła, ale mam stracha teraz jeśli chodzi o sex Mimo wszystko, chce jeszcze ze dwa lata poczekać a później moooże pomyśleć o towarzystwie dla Iguni

monia rany to ze nie masz okresu nie znaczy ze w ciaze zajsc nie mozesz wiec pilnowac mi sie tu :-P a to zalezy od organizmu kiedy sie dostanie. niektorzy karmiac maja a niektorzy nie karmia i tez dlugo nie dostaja.. ja to sie boje ze jak mnie wezmie z zaskoczenia to bedzie tryskac ze zaleje wszystko od lozka po podloge :-P

kokarda malo nas zostalo karmiacych piersia.. ja zwykle daje z obu piersi i roznie czasem co 2 a najczesciej co 3h. zdarza sie ze jak spala to i 5 wytrzymala. ale przez jakis czas tez dokarmialam butla bo mojego nie starczalo. teraz tez czasem sie zdarzy. zalezy co danego dnia jem ile pije i czy jestem wypoczeta. a w nocy czasem jeden cyc wystarcza bo mloda usypia i nie mozna dobudzic wiec jak mi drugi nie odpada to nie nalegam
z fb nie pomoge bo suedze tu bo mi tel nie chce z fb wspolpracowac

co do wagi.. ciutu tez za bardzo spadla.waze 50 przy 167cm. czyli tyle ile mnie spadlo w ciazy po akcjach rzyganych. az ostatnio robilam morfologie sobie bo 3kg spadly w 3 tyg. tak to waga stala w miejscu. ale anemi nie ma. tylko cos tam za wysokie i babka mowi ze to prawdopodobnie znaczy ze jakiegos pasozyta mam. albo ze jestem alergikuem. na antybiotyk i jakies skladniki kosmetykow jestem uczulona to pewnie to wyszlo. ale w razie w chyba zrobie jeszcze bad pod tym katem bo od raxu przyszlo mi do glowy ze moze jednak malej cos by bylo tez.
ale co z tego ze waga niska jak brzuszek sterczy. ale sobie zwalam na karmienie ze musze sie dobrze odzywiac choc to dobre odzywianie to jest ostatnio coraz wiecej ciastek :-P za to dupa spadla i takie mam zwisniete poldupy.. no i cycki sie zmniejszyly ostatnio. jak po porodzie wskoczylo c tak teraz z powrotem b tylko pelne. jak skoncze karmic to co mi zistanie.. a? :-\ za to roztepy zostaly mi oszczedzone. tylko lewy poldupek ale az tak sie nie rzuca w oczy przez lezenie w ciazy na lewej str caly czas. brzuchem az tak sie nie przejmuje bo maz ma wiekszy wiec loozik:-P
papi a chlopu powiedz ze jak mu sie nie podoba to niech zorganizuje ci czas i sie malym zajmie a ty sie zapiszesz na cwiczenia. burak jeden. kiedy niby masz sie soba zajac? narzekac kazdy moze. a najpredzej chcial ci zrobic przykrosc a pewnie tak wcale nie mysli. ja przestalam przy mezu narzekac na figure bo mi tez pocisnal pare razy zeby mnie wkurzyc. i mowi zebym nie jeczala tylko sie wziela za siebie. wiec teraz mu mowie ze ma zajebista zone i gdzie by druga taka znalazl i jest git:-) choc moje postanowienie bylo isc na fitnes wreszcie jyz nawet nie p figure chodi choc trzeba i za to sie wziac. szczegolnie ta dupa mnie denerwuje. ale zeby sie wyzyc choc raz w tyg bo sie przy malej czasem za nerwowa robie a tak to bym odreagowala wszystko ale cos kaska zaczyna trzymac wiec musze odlozyc plany

aska powodzenia na egzaminie. oby jakies olsnienie nadeszlo:-) oj tesciowa dobra jak daleko wiec lepiej chyba nie zmieniac..
moja tez zrobila sobie krecha na policzku na swieta i bylo zdziwienie. niektorzy zapomnieli chyba jak sami mieli male dzieci. bo nie wierze ze nic soe nie dzialo. jak zaczna chodzic nasze szkraby to dopiero bedzie jak beda siniaki to bedziemy sie tlumaczyc czemu dzieci bijemy:-P

pyzaura ty nie nadrabiaj tylko pisz co u ciebie:-)

dobra ide spac bo mloda zasnela przy cycu a mnie glod dopada tylko do kuchni za daleko:-P

Kalinka pilnuje, aż chyba za bardzo, ja to lęki mam by nie zajść w ciążę

Ja pitole i gdzie tu spradwiedliwość! Wy po 50 kg. a ja karmiąc jeszcze tyłam (wtf?!), choć przez skazę białkową naprawdę musiałam być na ostrej diecie, dużo mnie zostało i teraz męczę się dietami. A myślałam, że karmiąc łatwiej odzyskam figurę.

Odstawiłam Igę od cyca tydzień temu i jeszcze mi się sączy z piersi, ciekwe jak długo to jeszcze potrwa

Cyckowe mamy, jak długo checie karmić?

Dzień doberek

D. leży jeszcze z antkiem w wyrku i gadają więc jak szybciutko zrobiłam sobie kawkę i biorę się za nadrbianie forumowych zaległości

Tak wogóle to chciałam wam napisać że wprowadziłam już na dobre do mojej diety kapustę i resztę warzyw wzdymających... jem już generalnie wszystko i Tony nie narzeka, jedyne co mnie jeszcze ogranicza to orzechy i cytrusy... choć cytrynkę do herbatki dodoję teraz tylko musze się pilnować żeby przypadkiem nie zacząć tyć z tego rozbestwienia żywieniowego

Ach no i wiadmoność która mnie najbardziej cieszy... od następnego poniedziałku zaczynam zajęcia fitnes dla mamuś z dziećmi... grupa mała bo 6 mamusiek z maluszkami, więc powinno być fajnie a najważniejsze że prowadzi je fizjoterapeutka i zawsze po zajęciach ogląda każdego z maluszków ale jestem zajarana już nie mogę się doczekać... a najlepsze jest to że karnet to tylko 45zł miesięcznie

Papi ja jak na razie spróbowalam antkowi dać soczek z hippa z ekologicznych marchewek i po pierwszym grymasie poszło całkiem sprawnie i nawet mu posmakowało także myślę że raz w tygodniu kupię taki soczek i po troszeczkę będę mu dawała... a reszta dopiero jak skończy pól roku... i z tego co się już zdążyłam dowiedzieć to zaczynamy od słoiczków warzywnych jednoskładnikowych i do nich dodajemy gluten... na szczęście mam koleżankę która ma dwa miesiące starszego synka piersiowego i jest maniaczką żywieniową więc wprowadzi mnie w tajniki żywienia niemowląt

Ja gratisów nie dostaję tylko te dwa kartony z papersa i dady w szpitalu

kalinka a może jakąś morfologię trzebaby było zrobić??? kurcze to jest dziwne że tyle czasu już karmisz a cycki nadal cię biedaku bolą biedna ty
edit o własnie doczytałam ze już robiłaś morofogię

kokarda my się karmimy jakieś 5 minut i od początku tylko z jednej piersi no chyba że mam obie bardzo pełne to wówczas po troszkę z każdej a karmimy się tak co 2-3 h

pyzunia fajowo że wracasz... och mam nadzieję ze nasze wrześniowe forum jeszcze wróci do czasów świetności z okresu ciąży jak się miewacie z michasią???

Papi u mnie niby waga mniejsza niż przed ciążą ale brzuch niestety został, no nie wspomnę o rozstępach... na szczęśćie moj D. ciągle mi mówi jak fantastycznie wyglądam po ciąży i tak właściwie to co kogoś spotkam to mówią że przywracam i wiarę w młode matki bo wyglądam fantastycznie... a ty kochana masz kompleks nosząc rozmiar XS oj papi oszalałaś!!!

monia mi okres wrócił a nadal karmię piersią

Aska jak egzaminy???

dobra trzeba ogarnąć szerszenia po nocy i za jakieś śniadanko się wziąć

no to miłej niedzieli dziewczynki