Mamusie wrzesień 2013 =)

nefeli napisał:

Ja wczoraj dzwonilam do mojego gina kazal mi brac w konskiej dawce magnez,cala noc nie spalam z bolu,mysle ze do bolu przyczynia sie fakt ze mam problem z toaleta,zaczely sie super zaparcia i moge nie pojsc nawet 5dni,w prawym boku zaczynam coraz bardziej byc pewna ze zrobila sie przepuklina,boli okropnie i im wiekszy brzuch jest tym gorzej,zapytam na wizycie co on o tym mysli.Teraz trzese sie ze cos nie tak,bo bol w podbrzuszu nie ustepuje a ja w domu sama z synem,musze wstac ugotowac i zrobic rozne tam takie...

Nefeli ja Cię pocieszę, że w pierwszej ciąży macica mi się stawiała strasznie od początku. Doraźnie jak było źle brałam nospę a tak to magnez. Mimo tego miałam prowokację po terminie i na porodówce wylądowałam z zerowym rozwarciem i długaśną szyjką także skurcze nie muszą koniecznie oznaczać, że będzie źle. Teraz zauważyłam, że od jakiegoś tygodnia zaczyna się stawiać. Wczoraj łyknęłam nospę bo brzuch twardy jak kamień. Chyba nasze macice zaczynają właśnie treningi. Nie martw się na zapas, czekaj spokojnie do wizyty, lekarz zbada szyjkę będzie dobrze Co do zaparć to poinformuj o tym fakcie, zawsze doraźnie możesz się wspomóc czopkiem glicerynowym, a jak bedzie faktycznie źle to możesz zapytać czy możesz sięgnąć po duphalac: www.docsimon.pl/towar/duphalac-syrop-500ml wiem, że dziewczyny spokojnie piły. Naprawdę warto się czymś wspomóc bo ja niestety w pierwszej ciąży od zaparć nabawiłam się hemoroidów i męczę się z nimi do teraz bo przy pierwszych mniejszych problemach z wypróżnianiem nawracają.

Jak musiała bym się zdecydować na wózeczek to bym się zdecydowała na:

allegro.pl/3-w-1-bolder-sd-ecoline-impla...wwa-i3108831774.html

Ale mam po młodym więc nie będę szaleć.

vilemo na usg nerek pojde prywatnie bo na fundusz sie czeka z 3 miesiace gin wlasnie uznal ze to zwykle zapalenie a ja znam ten moj przeklety pecherz i nie zdziwilabym sie jakby rzucilo mi sie teraz na nerki ale rzeczywiscie chyba pojde najpierw do internisty aby pokazac w ktorym miejscu dokladnie boli aby potwierdzil ze to nerka no i koniecznie na wlasna reke powturze badania moczu a tym bardziej ze objawy mam podobne do twojej mamy zly wynik moczu i bol nerki

dziewczyny ja jestem juz po zakupach co sie dzieje w sklepach to glowa mala jakbym poczekala do 16 z zakupami to chyba bym 3h w sklepie byla to nie na moje nerwy ludzie wjezdzaja w siebie wozkami rozpychaja sie cos okropnego

apropo wozka ja powiedzialam ze jak bedzie chlopak to nie kupuje wozek ten co mam najmodniejszy nie jest ale jest granatowy dla chlopaka w sam raz natomiast jak okaze sie jednak dziewczyna to kupie ten moj upatrzony to jest dopiero dyskryminacja
i jezeli chodzi o jakosc i cene to uwazam ze w wozku ma byc wygodnie dziecku nie musi byc z jakiejs gornej polki nie wiadomo jaki ja mam przed domem kostke po wertepach nie jezdze wiec nawet jak bedzie z nizszej polki to mysle ze sie spisze

a i jeszcze wam powiem ze moje dziecko chyba ma ADHD tak sie wierci mi w tym brzuchu wczoraj wieczorem jak jechałam do sklepu to niestety nasze polskie drogi sa fatalne i jezdzi sie nie po asfalcie a po samych dziurach to tak malego wytrzachalo ze w samochodzie czulam jak mi wariuje w brzusiu zaczyna mi sie to podobac i teraz codziennie wieczorem klade reke na brzuch to mały zaczyna sie ruszac widocznie wyczuwa ciepło i na poczatku tyg czułam te ruchy bardzo nisko a teraz juz jakby w okolicach nawet pepka kopał i wyzej slabiej czuc bo moze wieksza tkanka tluszczowa

jakbyscie sie chciały pobawic kalkulatorem plci to załączam link:

www.noworodek.pl/index.php?sm=1

mi wyszło 48% chlopak a 53 %dziewczynka nie wierze w to ale nawet fajny ten kalkulatorek

dziewczynki jestem w prawie 14 tyg ciazy i mam dzis caly dzien dziwne bulgotanie w brzuszku czy tez mialyscie takie cos?

dokladnie jak pisze Villemo,ja tez u swojego synia nie mialam problemow z bioderkami,brzuszek i noszenie na zabke,moje biedne biodro 24 na dobe bylo najfajniejszym miejscem.
Smieje sie czym bede karmic swoje malenstwo,bo pozwala mi zjesc tylko rzeczy ktorych tak na prawde nie jem,najlepszym przykladem jest nabial...nie chce go jesc a tylko to moge przelknac na kanapce
Karolcia piekne zyczenia ja rowniez zycze wszystkim Mamusiom zdrowych,spokojnych i blogoslawionych Swiat we wspanialej rodzinnej atmosferze.

Villemo dzieki kochanie za wsparcie,no wlasnie odliczam,kiedy bedzie ten wtorek,ja tez w 41tygodniu trafilam i rowniez zero rozwarcia i szyjka 30.Dzis staram sie lezec wiec jest duzo lepiej i faszeruje sie magnezem.
Gorzej z toaleta,przed pierwsza ciaza nie wiedzialam co to znaczy zaparcia,od ciazy nauczylam sie z nimi zyc,i poznalam nowosc jaka sa hemoroidy,najgorsze ze jak cos pomaga to na raz dwa i znowu meczarnia,duphalac bralam w pierwszej ciazy,teraz dostalam proszek do rozrabiania w wodzie ale ze nie moge nic przelknac to narazie sie wstrzymuje i ratuje od czasu do czasu czopkiem,ale nie wolno za czesto,bo gin stwierdzil ze jak zaczne od teraz z czopkami to do 6miesiaca na lewatywach wyladuje bo jelita przestana calkiem pracowac:(
Niby jem jakies owoce ale zapycham sie chlebem i zero picia wiec problem narasta.

papi88 napisał:

jakbyscie sie chciały pobawic kalkulatorem plci to załączam link:

www.noworodek.pl/index.php?sm=1

mi wyszło 48% chlopak a 53 %dziewczynka nie wierze w to ale nawet fajny ten kalkulatorek

A ja wierze bo wyszlo mi 50% / 50% hehehe No coz wiedzialam
A tak szczerze to tez nie wierze no bo jak to moze byc by wlosy mojej mamy mialy cos do plci dziecka

agamo napisał:

papi88 napisał:

jakbyscie sie chciały pobawic kalkulatorem plci to załączam link:

www.noworodek.pl/index.php?sm=1

mi wyszło 48% chlopak a 53 %dziewczynka nie wierze w to ale nawet fajny ten kalkulatorek

A ja wierze bo wyszlo mi 50% / 50% hehehe No coz wiedzialam
A tak szczerze to tez nie wierze no bo jak to moze byc by wlosy mojej mamy mialy cos do plci dziecka

Na 30% chlopiec a na 70% dziewczynka...chce w to wierzyc

mi też wyszło 50%/ 50% czyli wiem tyle ile widziałam

a tak wogóle to juz kolejna osoba która widzi mnie w ciązy mówi że będzie dziewczynka... i zastanawiam się czy naprawdę aż tak źle wyglądam??? bo przeciez mówi się że dziewczynka zabiera matce urody... hhmmm a mi się zdawała że wyglądam naprawdę dobrze w tej ciąży, ładne włosy, cera itp... a tu dupa, widocznie wyglądam jak zombi

Moze wcale nie chodzi o twoja urode a o brzuszek! Mnie np jedna znajoma mowi ze mysli ze bede miec coreczke bo mi brzucha nie widac i ze to pewnie dlatego ze brzuszek sie inaczej uklada Zmienila zdanie jak podnioslam swetr i jej pokazalam ze jest sterczacy Ale wiesz ludzie gadaja i tak co im slina na jezyk przyniesie Niektorzy twierdza ze poznaja kobiete czy jest w ciazy po oczach takze naprawde nie warto sie przejmowac co ludzie gadaja Takze napewno nie jestes zombi

ja wlasnie wygladam zle...cera gorsza duzo niz przed ciaza na dekoldzie robia mi sie krosty z wlosami nie widze poprawy powiedzialabym nawet ze jakos zaczely mi bardziej wypadac dlatego zaskocze sie jak sie potwierdzi ze to syn zabiera mi urode nie kazdy w to wierzy ale moje kolezanki jak byly w ciazy z chlopcami to wygladaly lepiej niz przed ciaza to cos musi w tym byc
a w tym kalkulatorze bylo pytanie czy brzuch ma sie nisko czy wysoko niestety nie umiem tego stwierdzic nie wiem jaki to jest wysoko a jaki nisko

a co do ludzi to wystarczy powiedziec ze jest sie w ciazy i juz sie doszukuja kilogramow i obserwuja brzuch i urode ja juz pare razy słyszalam ze przytylam na twarzy zwlaszcza wtedy kiedy schudlam 7 kg i zygalam i nic prawie nie jadlam pewnie na uszach tez mi wtedy przybralo

nefeli napisał:

Villemo dzieki kochanie za wsparcie,no wlasnie odliczam,kiedy bedzie ten wtorek,ja tez w 41tygodniu trafilam i rowniez zero rozwarcia i szyjka 30.Dzis staram sie lezec wiec jest duzo lepiej i faszeruje sie magnezem.
Gorzej z toaleta,przed pierwsza ciaza nie wiedzialam co to znaczy zaparcia,od ciazy nauczylam sie z nimi zyc,i poznalam nowosc jaka sa hemoroidy,najgorsze ze jak cos pomaga to na raz dwa i znowu meczarnia,duphalac bralam w pierwszej ciazy,teraz dostalam proszek do rozrabiania w wodzie ale ze nie moge nic przelknac to narazie sie wstrzymuje i ratuje od czasu do czasu czopkiem,ale nie wolno za czesto,bo gin stwierdzil ze jak zaczne od teraz z czopkami to do 6miesiaca na lewatywach wyladuje bo jelita przestana calkiem pracowac:(
Niby jem jakies owoce ale zapycham sie chlebem i zero picia wiec problem narasta.

Nefeli no ale nie gadaj, że jeszcze wisisz nad kibelkiem?

Możesz próbować jeszcze domowe sposoby. 2-3 owoce kiwi dziennie, wodę przegotowaną z miodem wypić o ile Ci to przez gardło przejdzie. Źle, że już takie problemy na początku bo jak jeszcze hemoglobina siądzie i trzeba będzie brać dodatkową dawkę żelaza to lepiej nie będzie

Też dzisiaj leżę, macica stawia mi się do granic możliwości ;/

Villemo napisał:

Też dzisiaj leżę, macica stawia mi się do granic możliwości ;/

Ja tez dzis dostaje w kosc cos. Napieta mam macice od rana, dziwnie sie czuje. Mialam jechac na zakupy, ale skonczylo sie wylegiwaniem na kanapie.