- Posty: 164
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- agilla.r
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
Agilla,
Ja też się borykam z bólami głowy, czasami są ta silne że mam ochotę ją sobie odciąć chyba rzeczywiście hormony, bo przed ciążą głowa bolała mnie może raz na pół roku. Czasem pomaga mi kawa rozpuszczalna z mlekiem albo po prostu spacer:)
Od paru dni budzę się przez okropny ból nóg ( głównie uda, ale też łydki czasami)i bioder. Mam takie uczucie ciągnięcia. Nie wiem czy to przez to 7 tygodniowe leżenie...masakra jakaś..
Pozdrawiam i miłego dnia!!
No a mi jak nie puchną to tez właśnie bolą łydki czasami...
Oj My kobietki to się mamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
Tak się zastanawiam... Dziewczyny które jeszcze pracują..... jak długo chcecie pracowac?? Macie jakiś termin do kiedy chcecie czy czekacie na NAKAZ lekarza?? ja tak sobie myslę że do końca kwietnia to będzie w moim przypadku 20 tygodni. Potem mam plan,żeby iśc na L4 i spedzić trochę czasu na powietrzu (np w ogrodzie) zamiast w pracy się kisić gdzie mam 30stopni... Ogólnie czuje sie świetnie i pewnie tak będzie (tzn...mam taka nadzieję) i teraz moje pytanie,czy pójście na L4 nie bedzie z mojej strony egoistyczne?? Jak uważacie??[/quote]
iwa ja też pracuję i to w dalszym ciągu na 3 zmiany, bo jak na razie mi to nie przeszkadza i nie dałam pracodawcy zaswiadczenia, więc on też jest czysty, ale myślę że pociągnę tak do końca kwietnia i przejdę tylko na rano czyli 6-14 a jeśli chodzi o L4 to chciałabym tak max do końca czerwca popracować... tylko zastanawia mnie jedna rzecz mój gin wogóle nie pyta o pracę...??? nic! ani czy pracuję ani jak, i czy bym nie chciał zwolnienia, kurcze boję się że będę miała z tym problem a ja na dodatek jest taka cipa że pewnie jak on powie że nie widzi powodu żebym szła na zwolnienie to ja powiem ok i będę zapierdzielała do porodu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika23083
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzięki za radę, na pewno skorzystam, ból jest nie do zniesienia, nawet teraz jak siedzę czuję jak mnie te nogi ciągną...
A parntner? no cóż...szczerze od jakiegoś czasu myślę żeby się go od czasu do czasu pozbyć i wyciągnąć na łóżku, więc będzie pretest
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niagara
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 1643
- Otrzymane podziękowania: 74
niagara napisał:
Villemo mi tez bardzo podoba się imię Wiktor, ale mój mąż za nic w świecie nie chce się na nie zgodzić, choć męczę go już od dłuższego czasu Jak nie znajdziemy imienia, które obojgu nam się podoba to go postawię przed faktem dokonanym Kto rodzi ten decyduje
No i racja chociaż pamiętaj, że to mężuś pojedzie dziecko zarejestrować więc tak naprawdę może zgłosić co będzie chciał Mój się właśnie tak odgraża
Na to też jest sposób Po zarejestrowaniu dziecka w ciągu pół roku można jeszcze zmienić imię
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Monika23083 napisał:
Agilla,
Ja też się borykam z bólami głowy, czasami są ta silne że mam ochotę ją sobie odciąć chyba rzeczywiście hormony, bo przed ciążą głowa bolała mnie może raz na pół roku. Czasem pomaga mi kawa rozpuszczalna z mlekiem albo po prostu spacer:)
Od paru dni budzę się przez okropny ból nóg ( głównie uda, ale też łydki czasami)i bioder. Mam takie uczucie ciągnięcia. Nie wiem czy to przez to 7 tygodniowe leżenie...masakra jakaś..
Pozdrawiam i miłego dnia!!
No a mi jak nie puchną to tez właśnie bolą łydki czasami...
Oj My kobietki to się mamy
Ojj łydki właśnie. Pamiętacie jak niedawno narzekałam, że mi brzuch twardnieje strasznie? Dołączyły do tego skurcze łydek więc sobie tak pomyślałam, że to pewnie niedobór magnezu. No i faktycznie zwiększyłam dawkę do takiej jak zalecił lekarz i jak ręką odjął a już zaczynałam się martwić bo sobotę całą przeleżałam ze strachu tak mi macica pracowała. ;/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
Alivva napisał:
Tak się zastanawiam... Dziewczyny które jeszcze pracują..... jak długo chcecie pracowac?? Macie jakiś termin do kiedy chcecie czy czekacie na NAKAZ lekarza?? ja tak sobie myslę że do końca kwietnia to będzie w moim przypadku 20 tygodni. Potem mam plan,żeby iśc na L4 i spedzić trochę czasu na powietrzu (np w ogrodzie) zamiast w pracy się kisić gdzie mam 30stopni... Ogólnie czuje sie świetnie i pewnie tak będzie (tzn...mam taka nadzieję) i teraz moje pytanie,czy pójście na L4 nie bedzie z mojej strony egoistyczne?? Jak uważacie??
iwa ja też pracuję i to w dalszym ciągu na 3 zmiany, bo jak na razie mi to nie przeszkadza i nie dałam pracodawcy zaswiadczenia, więc on też jest czysty, ale myślę że pociągnę tak do końca kwietnia i przejdę tylko na rano czyli 6-14 a jeśli chodzi o L4 to chciałabym tak max do końca czerwca popracować... tylko zastanawia mnie jedna rzecz mój gin wogóle nie pyta o pracę...??? nic! ani czy pracuję ani jak, i czy bym nie chciał zwolnienia, kurcze boję się że będę miała z tym problem a ja na dodatek jest taka cipa że pewnie jak on powie że nie widzi powodu żebym szła na zwolnienie to ja powiem ok i będę zapierdzielała do porodu [/quote]
Co do pracy jak na razie o tym nie myślałam...mam lekka prace siedząca wiec nie wiem .
Teraz dałaś mi do myślenia.... może tak do do połowy czerwca...trzeba to przeanalizować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
karolcia1919 napisał:
Monika23083 napisał:
Agilla,
Ja też się borykam z bólami głowy, czasami są ta silne że mam ochotę ją sobie odciąć chyba rzeczywiście hormony, bo przed ciążą głowa bolała mnie może raz na pół roku. Czasem pomaga mi kawa rozpuszczalna z mlekiem albo po prostu spacer:)
Od paru dni budzę się przez okropny ból nóg ( głównie uda, ale też łydki czasami)i bioder. Mam takie uczucie ciągnięcia. Nie wiem czy to przez to 7 tygodniowe leżenie...masakra jakaś..
Pozdrawiam i miłego dnia!!
No a mi jak nie puchną to tez właśnie bolą łydki czasami...
Oj My kobietki to się mamy
Ojj łydki właśnie. Pamiętacie jak niedawno narzekałam, że mi brzuch twardnieje strasznie? Dołączyły do tego skurcze łydek więc sobie tak pomyślałam, że to pewnie niedobór magnezu. No i faktycznie zwiększyłam dawkę do takiej jak zalecił lekarz i jak ręką odjął a już zaczynałam się martwić bo sobotę całą przeleżałam ze strachu tak mi macica pracowała. ;/
ale na własną rękę chyba nie można brać magnezu ??? jeszcze mam tydzień do wizyty...i musze się jakoś przemęczyć chyba.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Alivva napisał:
Tak się zastanawiam... Dziewczyny które jeszcze pracują..... jak długo chcecie pracowac?? Macie jakiś termin do kiedy chcecie czy czekacie na NAKAZ lekarza?? ja tak sobie myslę że do końca kwietnia to będzie w moim przypadku 20 tygodni. Potem mam plan,żeby iśc na L4 i spedzić trochę czasu na powietrzu (np w ogrodzie) zamiast w pracy się kisić gdzie mam 30stopni... Ogólnie czuje sie świetnie i pewnie tak będzie (tzn...mam taka nadzieję) i teraz moje pytanie,czy pójście na L4 nie bedzie z mojej strony egoistyczne?? Jak uważacie??
iwa ja też pracuję i to w dalszym ciągu na 3 zmiany, bo jak na razie mi to nie przeszkadza i nie dałam pracodawcy zaswiadczenia, więc on też jest czysty, ale myślę że pociągnę tak do końca kwietnia i przejdę tylko na rano czyli 6-14 a jeśli chodzi o L4 to chciałabym tak max do końca czerwca popracować... tylko zastanawia mnie jedna rzecz mój gin wogóle nie pyta o pracę...??? nic! ani czy pracuję ani jak, i czy bym nie chciał zwolnienia, kurcze boję się że będę miała z tym problem a ja na dodatek jest taka cipa że pewnie jak on powie że nie widzi powodu żebym szła na zwolnienie to ja powiem ok i będę zapierdzielała do porodu [/quote]
Ja miałam takie przeprawy z lekarką w pierwszej ciąży... twierdziła, że wyglądam kwitnąco i nie da mi zwolnienia bo nie ma ku temu podstaw i nie przemawiały do niej żadne argumenty. Suma sumarum przeszłam na zwolnienie dopiero z początkiem czerwca a na 13 lipca miałam termin. Niestety lekarze z NFZ boją się wystawiać L4 i robią z tym problemy. Później miałam kolejny problem bo lekarka 2 tygodnie przed terminem porodu chciała mi już wcisnąć macierzyński twierdząc, że musi tak zrobić. Wkurzyłam się i poszłam prywatnie do innego lekarza który mi wystawił zwolnienie na okres jeszcze dłuższy niż termin porodu. I bardzo dobrze zrobiłam bo jak się okazało Klaudiuszek urodził się sporo po terminie i ostatecznie wyszło by na to, że straciłabym 4 tygodnie macierzyńskiego nie mając jeszcze maleństwa przy sobie a tak to poprostu jak urodziłam, automatycznie z l4 wskoczyłam na macierzyński. Teraz mam innego lekarza chociaż też na nfz i na pierwszej wizycie zapytał mnie jak się czuję, jaki mam charakter pracy i czy potrzebuję zwolnienia akurat nie brałam bo przebywam na wychowawczym co nie zmienia faktu, że chciał mi je bez problemu sam dać bez jakiejkolwiek sugestii z mojej strony.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Tyle tematów poruszyłyście że nie wiem od czego zacząć Jestem w pracy w moich "tropikach" więc powiem Wam,że mi tez stopy puchna ale wiem,że to od temperatury. W domku sobie wymocze stopy w wodzie z solą,film na kanapie z girkami wyżej i będzie okey
No mój gin za kazdym razem pyta co z moja pracą czy chcę już L4 czy "walczę" dalej wiec wiem,że problemów ze zwolnieniem nie bedzie na pewno Co do stringów mój lekarz jakoś nie ma z tym problemu,nie mial jak bylam w pierwszej ciąży i nie ma tez teraz.... Nigdy tego tematu nawet nie poruszył,a widzi jaka bielizne noszę (raz sie tylko zapytał gdzie kupuje bieliznę bo mu sie podoba i zonie by kupil ) Ja sama nie umiem nosić innych majtek niż stringi ale przewaznie zakladam 100% bawełny bo mi najwygodniej.
Dla dziewczynki tez podoba mi się imie Sara. Mialam je nawet wpisane w tabelce aczkolwiek nadal przeczucie,że to chłopak więc poprosiłam jakiś czas temu Niagarę,żeby zostawila tylko imie Oliwier. Moj B. cos mówił,że też mu sie podoba Sara,ale temat jeszcze do obgadania.
Mi na szczęście nie ma szans wywinąc numeru z zarejestrowaniem imienia bez mojej wiedzy,bo przez wzgląd na to,że nie jestesmy małżeństwem musimy do USC iść razem
czas chyba na mała czarna z duuuuuuuża ilościa mleka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Villemo napisał:
karolcia1919 napisał:
Monika23083 napisał:
Agilla,
Ja też się borykam z bólami głowy, czasami są ta silne że mam ochotę ją sobie odciąć chyba rzeczywiście hormony, bo przed ciążą głowa bolała mnie może raz na pół roku. Czasem pomaga mi kawa rozpuszczalna z mlekiem albo po prostu spacer:)
Od paru dni budzę się przez okropny ból nóg ( głównie uda, ale też łydki czasami)i bioder. Mam takie uczucie ciągnięcia. Nie wiem czy to przez to 7 tygodniowe leżenie...masakra jakaś..
Pozdrawiam i miłego dnia!!
No a mi jak nie puchną to tez właśnie bolą łydki czasami...
Oj My kobietki to się mamy
Ojj łydki właśnie. Pamiętacie jak niedawno narzekałam, że mi brzuch twardnieje strasznie? Dołączyły do tego skurcze łydek więc sobie tak pomyślałam, że to pewnie niedobór magnezu. No i faktycznie zwiększyłam dawkę do takiej jak zalecił lekarz i jak ręką odjął a już zaczynałam się martwić bo sobotę całą przeleżałam ze strachu tak mi macica pracowała. ;/
ale na własną rękę chyba nie można brać magnezu ??? jeszcze mam tydzień do wizyty...i musze się jakoś przemęczyć chyba.
A nie bierzesz w ogóle? W ciąży jest olbrzymie zapotrzebowanie na magnez chyba sporo z nas tutaj go bierze bo ma działanie przeciwskurczowe. Ja miałam przepisaną od początku ciąży końską dawkę 3 tabletki Asmagu forte dziennie ale nie brałam aż tyle bo wydawało mi się to za dużo brałam więc 2 jak nie miałam skurczy to czasami 1 i chyba właśnie była to nie wystarczająca dawka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
karolcia1919 napisał:
Villemo napisał:
karolcia1919 napisał:
Monika23083 napisał:
Agilla,
Ja też się borykam z bólami głowy, czasami są ta silne że mam ochotę ją sobie odciąć chyba rzeczywiście hormony, bo przed ciążą głowa bolała mnie może raz na pół roku. Czasem pomaga mi kawa rozpuszczalna z mlekiem albo po prostu spacer:)
Od paru dni budzę się przez okropny ból nóg ( głównie uda, ale też łydki czasami)i bioder. Mam takie uczucie ciągnięcia. Nie wiem czy to przez to 7 tygodniowe leżenie...masakra jakaś..
Pozdrawiam i miłego dnia!!
No a mi jak nie puchną to tez właśnie bolą łydki czasami...
Oj My kobietki to się mamy
Ojj łydki właśnie. Pamiętacie jak niedawno narzekałam, że mi brzuch twardnieje strasznie? Dołączyły do tego skurcze łydek więc sobie tak pomyślałam, że to pewnie niedobór magnezu. No i faktycznie zwiększyłam dawkę do takiej jak zalecił lekarz i jak ręką odjął a już zaczynałam się martwić bo sobotę całą przeleżałam ze strachu tak mi macica pracowała. ;/
ale na własną rękę chyba nie można brać magnezu ??? jeszcze mam tydzień do wizyty...i musze się jakoś przemęczyć chyba.
A nie bierzesz w ogóle? W ciąży jest olbrzymie zapotrzebowanie na magnez chyba sporo z nas tutaj go bierze bo ma działanie przeciwskurczowe. Ja miałam przepisaną od początku ciąży końską dawkę 3 tabletki Asmagu forte dziennie ale nie brałam aż tyle bo wydawało mi się to za dużo brałam więc 2 jak nie miałam skurczy to czasami 1 i chyba właśnie była to nie wystarczająca dawka.
właśnie nie ja mam tylko kwas foliowy i po 4 mscu mam go odstawić a brac prenatal
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Możesz poczekać do wizyty, chociaż uważam, że spokojnie mogłabyś brać. Magnezu praktycznie nie da się przedawkować jeśli ma się zdrowe nerki a sam wchłania się bardzo ciężko więc sama dieta nie za bardzo jest w stanie sprostać zapotrzebowaniom.Villemo napisał:
karolcia1919 napisał:
Villemo napisał:
karolcia1919 napisał:
Monika23083 napisał:
Agilla,
Ja też się borykam z bólami głowy, czasami są ta silne że mam ochotę ją sobie odciąć chyba rzeczywiście hormony, bo przed ciążą głowa bolała mnie może raz na pół roku. Czasem pomaga mi kawa rozpuszczalna z mlekiem albo po prostu spacer:)
Od paru dni budzę się przez okropny ból nóg ( głównie uda, ale też łydki czasami)i bioder. Mam takie uczucie ciągnięcia. Nie wiem czy to przez to 7 tygodniowe leżenie...masakra jakaś..
Pozdrawiam i miłego dnia!!
No a mi jak nie puchną to tez właśnie bolą łydki czasami...
Oj My kobietki to się mamy
Ojj łydki właśnie. Pamiętacie jak niedawno narzekałam, że mi brzuch twardnieje strasznie? Dołączyły do tego skurcze łydek więc sobie tak pomyślałam, że to pewnie niedobór magnezu. No i faktycznie zwiększyłam dawkę do takiej jak zalecił lekarz i jak ręką odjął a już zaczynałam się martwić bo sobotę całą przeleżałam ze strachu tak mi macica pracowała. ;/
ale na własną rękę chyba nie można brać magnezu ??? jeszcze mam tydzień do wizyty...i musze się jakoś przemęczyć chyba.
A nie bierzesz w ogóle? W ciąży jest olbrzymie zapotrzebowanie na magnez chyba sporo z nas tutaj go bierze bo ma działanie przeciwskurczowe. Ja miałam przepisaną od początku ciąży końską dawkę 3 tabletki Asmagu forte dziennie ale nie brałam aż tyle bo wydawało mi się to za dużo brałam więc 2 jak nie miałam skurczy to czasami 1 i chyba właśnie była to nie wystarczająca dawka.
właśnie nie ja mam tylko kwas foliowy i po 4 mscu mam go odstawić a brac prenatal
Właśnie dziewczyny które biorą magnez. Jaki bierzecie i w jakich dawkach?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Co do imion można poczytać sobie dzieci.pl/imiona.html?smgputicaid=610585
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.