BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 10 miesiąc temu #538750 przez ewelina88
widzę żę to juz chyba zamknieta grupa mam które nie wpuszczaja do niej nikogo poza sobą.a szkoda bo miałam nadzieje na to ze znajde tu wsparcie no nic przrpraszam że do was tak wtargnęłam
pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #538790 przez iwonta_kg
ewelina88 napisał:

widzę żę to juz chyba zamknieta grupa mam które nie wpuszczaja do niej nikogo poza sobą.a szkoda bo miałam nadzieje na to ze znajde tu wsparcie no nic przrpraszam że do was tak wtargnęłam
pozdrawiam


dziewczyno co Ty gadasz!!!! gdzieś ty uciekła???? wracaj tu i mów nam szybko coś o sobie. każdy jest tu mile widziany!!! czy jesteś w ciąży czy już masz dzieciątko czy planujesz????!!!! pozdro!!!



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #538827 przez Villemo
Dzień dobry,


Jak samopoczucie mamuśki? Jak wasze mdłości, rzyganko etc.?

Nie dołować się, nie stresować się! Będzie dobrze!

Iwonta cieszę się, że jesteś w domu. Nie wiem czy powinnam pytać bo już kilkakrotnie miałam ochotę ale w ostatniej chwili się wycofywałam. Co się stało Twojemu Krystiankowi? Jeśli nie chcesz pisać na ten temat to po prostu zignoruj pytanie i tyle. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że zapytałam.

Ewelinko każdy tutaj może wejść i napisać myślę, że jak będziemy umiały to pomożemy. Tak jak Iwonta zachęcam do napisania kilku zdań o sobie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #538836 przez dpc
u mnie rzygania dziś nie było na szczęście



dwapluscos.blogspot.com/ - nasz blogowy dzieć!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #538847 przez iwonta_kg
Villemo napisał:

Dzień dobry,


Jak samopoczucie mamuśki? Jak wasze mdłości, rzyganko etc.?

Nie dołować się, nie stresować się! Będzie dobrze!

Iwonta cieszę się, że jesteś w domu. Nie wiem czy powinnam pytać bo już kilkakrotnie miałam ochotę ale w ostatniej chwili się wycofywałam. Co się stało Twojemu Krystiankowi? Jeśli nie chcesz pisać na ten temat to po prostu zignoruj pytanie i tyle. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że zapytałam.

Ewelinko każdy tutaj może wejść i napisać myślę, że jak będziemy umiały to pomożemy. Tak jak Iwonta zachęcam do napisania kilku zdań o sobie.


Nie martw się, teraz potrafię już o tym rozmawiać. Ale prześlę Ci link ze swoją historią.
www.zapytajpolozna.pl/50-strata-ciazy/35...-dziecka.html#357371



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #538868 przez Villemo
Przeczytałam i poryczałam się jak bóbr czuje jakby mi serce podeszło do gardła. Niee wiem co napisać. TO chyba najgorsze co mogło się zdarzyć. :( Nosić maluszka przez 9 miesięcy, przeżyć ciężki poród, dać z siebie wszystko, być o krok od tego by utulić własne dziecko w ramionach a finał tak straszny. :( Bardzo mi przykro. Życzę Ci z całego serca, żeby teraz było wszystko w porządku i żeby los choćby w najmniejszym stopniu wynagrodził wam stratę i cierpienie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #538874 przez iwonta_kg
Ja też się popłakałam :( Przeczytałam pierwsze zdanie swojej historii ale nie dałabym rady teraz przeczytać jej w całości :( Wszyztko mi się przypomina :( Tak się boję o tą ciążę :( a teraz same problemy na mnie spadają! pokłóciłam się z rodzicami i siostrą, nie mam pracy, kasa się kończy... Wszystko jest do dupy! :(



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #538915 przez agamo
Oj Iwonta wlasnie z mezem przeczytalismy co sie stalo z twoim Krystiankiem Zycie jest tak okrutne i niesprawiedliwe Tak bardzo wam wspolczujemy To tak okropne Rozumiem cie jak najbardziej bo mnie by sie chyba swiat zawalil Ale powiem ci jedno nie mozesz sie za to obwiniac bo to nie twoja wina Nic na to nie moglas poradzic Pewnie tak mialo byc i chociarz to tak okrutne Mysle ze teraz w tej ciazy bedzie dobrze i zobaczysz jak bedziemy sobie nawzajem gratulowac we wrzesniu!Wierze ze tak bedzie!

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539110 przez lalka
nefeli ja mam skończone 35!!moja twarz tak się zmieniła,że wszyscy mówią,że córa!!!!chciałabym w to wierzyć...hi...hi..!!!ta ciąż też mi jakoś przebiegała na początku spokojnie...nie naturalnie!!!!żadnych objawów..nic!!!panikowałam,ale mąz mnie do pionu stawiał!!!!trzeba myślec pozytywnie...to dla dzidzi jest najlepsze!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539126 przez nefeli
Iwonta calym serduchem jestem z Toba,to straszne co przezyliscie z mezem,ale teraz juz wszystko bedzie wspaniale czego Wam zycze!!! we wrzesniu mam nadzieje bedziemy szalaly z wozkami!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539133 przez nefeli
Lalka kochanie no to mamy bardzo podobne sytuacje jak juz pisalam.Ja tez bym chciala corcie!!! Odliczam do jutra i choc sa male szanse na uslyszenie serduszka to ja i tak mam nadzieje,nie mam zadnych odczuc nadal i zle sypiam,totalna bezsennosc.Modle sie codziennie zeby wszystko bylo dobrze bo staralismy sie ponad rok i powoli tracilismy nadzieje!Jak ja wytrzymam ta niepewnosc ???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539156 przez lalka
nefeli dasz radę!!!kto jak kto,ale my kobiety musimy dać radę!ja serduszka nie słyszałam ...tylko widziałam!!!! a skąd nefeli jesteś???ja z wielkopolski!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539164 przez nefeli
Iwonta ja przy porodzie mojego Synka mialam podobna sytuacje,pojechalam z niesamowitymi skurczami,podawano i oksytocyne ,ja szalalam 16 godzin z bolu ale nie bylo odpowiedniego rozwarcia,lekarz kazal czekac,a co najgorsze przez te 16 godzin nie mialam ktg ani razu,czulam ze synek chce wyjsc a cos go trzma i nie mylilam sie,jak juz mdlalam,zrobili mi znieczulenie zewnatrzoponowe i podlaczyli ktg wtedy zobaczyli ze ustaje tetno,podano tlen i lekarz wrzeszczal ze cesarka,na szczescie zdazyli...Malutki byl obwiazany pepowina,ktora uniemozliwiala mu wyjscie.Kochanie to ewidentna wina lekarza,taka jest moja opinia i mojego nowego lekarza.Ale teraz wszystko bedzie dobrze,musi byc,bedziemy mialy piekne zdrowe maluszki we wrzesniu!!! Wysylam Ci jak najlepsze fluidki !!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539216 przez nefeli
Ja z Malopolski :)no mam nadzieje i ja jutro cos zobaczyc!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #539233 przez niagara
Iwnonta, czytałam Twoją historię nie mogąc powstrzymać strumieni łez płynących po policzkach. Musisz wierzyć, że tym razem wszystko się uda. Życzę Ci tego z całego serca!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl