- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- Monika23083
- Wylogowany
- rozmowna
Alivva napisał:
niagara napisał:
iwonta_kg napisał:
Natalka powiedz o jakich imionach rozmawialiście.
Mnie się podobają imiona Marcel, Wiktor, Oliwier i Karol
Mój mąż wolał by Filipa, albo Kacpra
Jedynym konsensusem, jaki udało nam się ustalić jest Szymon
Pierwsze 3 bardzo bardzo mi sie podobają sama miałam mieć Oliego
Filip to wiadomo-sama mam mojego ukochanego pierworodnego,ale powiedz mężowi,że wszystkie Filipy bez wyjątku to lobuziaki-słodkie ale łobuziaki.Przynajmniej pierwsze 10 lat ale tez osoby które mają Filipów twierdza,że wyrastają na bardzo wrazliwych,mądrych i po prostu dobrych facetów
Na temat Karola i Kacpra-jakos nie mam zdania-nie kojarzą mi sie ani źle ani dobrze
ale znów Szymon.....powiem tylko,ze to imię mojego ex
Z tymi imionami to w ogóle myslałam,że będzie prościej... Ja sama chcę Sare ale,że nie chcę być egoistką to rzucilam tatusiowi kilka propozycji Jesli nic z tego podobac mu się nie będzie to będzie wojna bo on chce Sandrę (bleeeeeeeeeeee-nigdy,przenigdy) albo Aleksandrę,których jest u nas od zatrzęsienia.....
A ja mu daję mega wybór: Sara,Iga,Alicja,Blanka,Liliana,Dagmara,Jagoda,Zuzanna,Liliana,Laura.....
W sobote na basenie u nas byłą dziewczynka o imieniu Larysa..... imie szału nie robi ale pewnie juz zzawsze kojarzyć je będę z ta dziewczynką..... Tak ślicznego dziecka nie widziałam dawno,dawno.... mala 5letnia. Przecudna naprawdę.
Ja miałam nadzieję na Sarę ale Jagódka też bardzo mi się podobała i to był mój typ numer 2
Ja wybrałam Joannę i Janka:)
a kto będzie to się być może za godzinkę dowiem:) zmykam już
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Villemo napisał:
Alivva napisał:
niagara napisał:
iwonta_kg napisał:
Natalka powiedz o jakich imionach rozmawialiście.
Mnie się podobają imiona Marcel, Wiktor, Oliwier i Karol
Mój mąż wolał by Filipa, albo Kacpra
Jedynym konsensusem, jaki udało nam się ustalić jest Szymon
Pierwsze 3 bardzo bardzo mi sie podobają sama miałam mieć Oliego
Filip to wiadomo-sama mam mojego ukochanego pierworodnego,ale powiedz mężowi,że wszystkie Filipy bez wyjątku to lobuziaki-słodkie ale łobuziaki.Przynajmniej pierwsze 10 lat ale tez osoby które mają Filipów twierdza,że wyrastają na bardzo wrazliwych,mądrych i po prostu dobrych facetów
Na temat Karola i Kacpra-jakos nie mam zdania-nie kojarzą mi sie ani źle ani dobrze
ale znów Szymon.....powiem tylko,ze to imię mojego ex
Z tymi imionami to w ogóle myslałam,że będzie prościej... Ja sama chcę Sare ale,że nie chcę być egoistką to rzucilam tatusiowi kilka propozycji Jesli nic z tego podobac mu się nie będzie to będzie wojna bo on chce Sandrę (bleeeeeeeeeeee-nigdy,przenigdy) albo Aleksandrę,których jest u nas od zatrzęsienia.....
A ja mu daję mega wybór: Sara,Iga,Alicja,Blanka,Liliana,Dagmara,Jagoda,Zuzanna,Liliana,Laura.....
W sobote na basenie u nas byłą dziewczynka o imieniu Larysa..... imie szału nie robi ale pewnie juz zzawsze kojarzyć je będę z ta dziewczynką..... Tak ślicznego dziecka nie widziałam dawno,dawno.... mala 5letnia. Przecudna naprawdę.
Ja miałam nadzieję na Sarę ale Jagódka też bardzo mi się podobała i to był mój typ numer 2
Ja wybrałam Joannę i Janka:)
a kto będzie to się być może za godzinkę dowiem:) zmykam już
Powodzenia trzymamy kciuki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niagara
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 1643
- Otrzymane podziękowania: 74
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
B. to facet który musi sobie wszystko dokładnie w glówce poukladac więc może do końca tygodnia jakąc decyzję podejmie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- papi88
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 827
- Otrzymane podziękowania: 0
prawa-konsumenta.wieszjak.pl/prawa-pacje...zenie-zdrowotne.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
czesto jak jestem na wizycie sprawdzaja moje ubezpieczenie teraz jest juz ewus ale jeszcze na poczatku wymagali rmue wiec znalazlam artykul ktory wam tez moze sie przydac:
prawa-konsumenta.wieszjak.pl/prawa-pacje...zenie-zdrowotne.html
papi ja już dawno pisałam o tym że kobiecie ciężarnej bez względu na fakt, czy jest ubezpieczona czy nie należy się cały pakiet porodowy obejmujący bezpłatną opiekę medyczną w ciąży przy porodzie i w okresie połogu.
Więc jeśli ktokolwiek prosi kobietę ciężarną o dowód ubezpieczenia to jest niedoinformowany i trzeba go o ty fakcie doinformować. My mamy prawo o tym nie wiedzieć ale osoby które pracują w służbie zdrowia już raczej powinny być doinformowane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
za miesiąc mam usg...
30 mam badania ....
a 8 maja wizytę....
czuje się świetnie...choć brzuszka nadal nie widać.. ruchów tez nie czuje...ale pewnie już mnie długo..
to już prawie 19 tyg a pamiętam jak zrobiłam sobie test ..
szybko ten czas leci...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
Miałam ciężki weekend, pracowity aż po kres możliwości i głupoty, w sobotę tak się narobiłam na działce, że cały wieczór i niedziele leżałam z bólem podbrzusza i pleców, na szczęście już przechodzi za to ile się teściowej nasłuchałam? o ho ho! Zrobiła nam "niespodziankę" i przyszła na działkę i została z nami do wieczora, a w niedziele rano kazała (prosiła?) sie zawieźć 50km za miasto, bo coś musiała załatwić no i w jedną i druga stronę i oczekiwanie to w sumie 4 godziny słuchania żali i opowiadań o naszej ZUZI! Zuzia, bo to ładne imię to powinniśmy tak dać na imię! Tak mnie zatkało, że nie potrafiłam powiedzieć, że nie wybraliśmy jeszcze imienia i że przyzwyczailiśmy sie do Bogna :/ Podobało mi się wcześniej imię Zuza, ale chyba mi w weekend przeszło jak się nasłuchałam jakie sukieneczki Zuzia będzie nosiła a jak mąż wspomniał, że najpierw to trzeba wózek kupić, a sukienki to jak będzie większa, to powiedziała że Jej nie stać! Już nie wspomnę, że moja mama ma emeryturę połowę mniejsza od Jej "przychodów" i nie narzeka i nas utrzymywała przez 2 lata i teraz od kilku miesięcy znów u Niej mieszkamy i nie chce od Nas pieniędzy i na przyjęcie ślubne nam dała, a teściowa nawet na obiecane obrączki do tej pory mężowi nie dała. Jak ja Jej nie znoszę w takich momentach! Słów mi brakuje chociaż próbuje być wyrozumiała to mam dość tego klepania ozorem!!!!
O rany ale się wyżyłam na Was
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Część dziewczyny! Od rana nadrabiam zaległości z weekendu i dopiero skończyłam czytać o czym tak intensywnie debatowałyście
Miałam ciężki weekend, pracowity aż po kres możliwości i głupoty, w sobotę tak się narobiłam na działce, że cały wieczór i niedziele leżałam z bólem podbrzusza i pleców, na szczęście już przechodzi za to ile się teściowej nasłuchałam? o ho ho! Zrobiła nam "niespodziankę" i przyszła na działkę i została z nami do wieczora, a w niedziele rano kazała (prosiła?) sie zawieźć 50km za miasto, bo coś musiała załatwić no i w jedną i druga stronę i oczekiwanie to w sumie 4 godziny słuchania żali i opowiadań o naszej ZUZI! Zuzia, bo to ładne imię to powinniśmy tak dać na imię! Tak mnie zatkało, że nie potrafiłam powiedzieć, że nie wybraliśmy jeszcze imienia i że przyzwyczailiśmy sie do Bogna :/ Podobało mi się wcześniej imię Zuza, ale chyba mi w weekend przeszło jak się nasłuchałam jakie sukieneczki Zuzia będzie nosiła a jak mąż wspomniał, że najpierw to trzeba wózek kupić, a sukienki to jak będzie większa, to powiedziała że Jej nie stać! Już nie wspomnę, że moja mama ma emeryturę połowę mniejsza od Jej "przychodów" i nie narzeka i nas utrzymywała przez 2 lata i teraz od kilku miesięcy znów u Niej mieszkamy i nie chce od Nas pieniędzy i na przyjęcie ślubne nam dała, a teściowa nawet na obiecane obrączki do tej pory mężowi nie dała. Jak ja Jej nie znoszę w takich momentach! Słów mi brakuje chociaż próbuje być wyrozumiała to mam dość tego klepania ozorem!!!!
O rany ale się wyżyłam na Was
Serku niestety mam taką samą teściową... tyle, że nie dość, że nie pomaga finansowo i nic nigdy małemu nie kupuje to w ogóle ma go gdzieś. Gdyby nie fakt, że nam zależy na tym, żeby Klaudiuszek nie bał się babci to pewnie widział by ją raz na rok. Nawet nie potrafiła przyjść do niego na roczek bo wolała jechać z kościoła na wycieczkę do Lichenia. Jak sobie o tym pomyślę to po prostu ryczeć mi się chce bo chciałabym, żeby Klaudiuszek miał normalną kochającą babcię.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
Paulinka ja caly czas wierzylam ze to moj dobry rok i jakos staram sie nadal tego trzymac.Teraz mam troche stracha o ciaze i o mnie bo wracaja znow te same bole,choruja moje jelita od czasu porodu i teraz chyba dzieje sie cos zlego,a mozliwosc zbadania ich to tylko operacja i tez bez zadnej gwarancji ze beda mogli cos z tym zrobic.Dochodzi kregoslup i przesunieta miednica dodam ze to tez z bledu lekarza,najsmieszniejsze ze leczacego moje jelita ,wiec sie obawiam czy uniose brzuszek i czy przekladajac mnie z lezanki na lezanke nic mi nie zrusza czy tez znieczuleniem zewnatrzoponowym.Wiele obaw mam,bo po porodzie ja rowniez zachorowalam na chorobe autoimunologiczna i ogolnie wszystko sie wtedy zaczelo( jelita,choroba,kregoslup).Mimo to caly czas pragnelam zostac drugi raz mama mimo wszelkim przeciwnosciom i teraz byl ostatni dzwonek.
Pewnie ze Ci dam poczesac Lalunie jesli lalunia bedzie sie dala czesac hihi ale na pewno poszaleje z chlopcami,miec dwoch w obstawie ktoz by odmowil
Co do imion oswajam sie z Sara,ale wkurza mnie ze sie nie zdrabnia,kiedys we Wloszech opiekowalam sie 3letnia sliczna Sara z loniami ze hej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
Urodziny dziecka 6 letniego a ona mu gre dla 3 latka przynosi,wiec mowie wez i oddaj nawet nie rozpakuje bo szkoda kasy,albo daj innemu dziecku,a ona po raz kolejny no to co on nie moze sie tym bawic,no i najgorsza mania kupowania wieeeeeeeeeeeeelkich zabawek,wiadomo jak dziecko male to lubil autka zeby do raczki wziac i im wiecej tym fajniej sie bawi,a nie jakas plastikowa wielka kopare z ktora nie bylo co zrobic co najwyzej zebami zaryc ;(
No porazka,wiec jestem zla synowa bo mowie prosto z mostu,a ze mam dwie szwagierki to wyobrazcie sobie jak mi wesolo Ja sama ,one trzy,ja z wynajmem,choroba ale ode mnie sie wymaga zebym zaprosila gdzies na kawe albo im przyjecie zrobila
Nauczylam sie juz z tym zyc ale przykro ze cala rodzina nie rozumie mojego polozenia i nie rozumie ze kazdy czlowiek ma inne podejscie,zdanie i swiat nie zatrzymal sie w epoce dinozaurow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
Ach Papi dopiero doczytałam, że narzeczony odkupił swoje winy huśtawką! No to tylko się na Niego gniewać
Alivva podziwiam Cię za odwagę i zdecydowanie co do tego, ze wiesz czego chcesz od życia, jak ma wyglądać i do tego dążysz
Niagara gratuluję wymarzonego siusiaka!
Nefeli jaka Ty jesteś drobniutka i śliczniutka!No i synuś nad morzem wygląda jak z obrazka!!! A jak Twoje samopoczucie i wyniki? I Bardzo, bardzo współczuję z powodu Taty, myślę, że jest w dobrych rękach i "postawią Go na nogi" Męża masz naprawdę super, że tak się wczuwa i jak to mój mąż mówi "wchodzi Ci do brzucha przez pępek"
Kocham Cie zdolnego masz męża, że tak Wam sypialnie sam odpicował, naprawdę można pozazdrościć
Agamo, każdy weekend tak pracujesz? Nie zamierzasz odpuścić do września?
Iwonta współczuję i Tobie i mężowi z powodu tych wszystkich
"nieprzyjemności", które na Was spadły, ale wierzę, że wszystko się ułoży, że mężem się w końcu solidnie zajmą i złożą Go jak mojego Teścia i że z mieszkaniem się uda i prędzej czy później będziecie na swoim
MyMelange no nie pożałowałaś synkowi szmatek - śliczne zakupy i gratuluje ruchów siuraczka! Mi też się wydaje, że czuję małą, ale to takie dziwne uczucie, że nie mam pewności, czy to to, bo trudno nazwać to motylkami czy łaskotaniem skrzydełek :/ to takie jakby szarpnięcia czy skurcze
Izula i coś zdecydowałaś odnośnie łóżeczka i wózka? Zainteresowane Quinny moodd poza Tobą byłam ja i Kocham Cię A co do tych opinii, to dotyczą Quinny Buzz, troszkę sie różnią, poza tym opinie i tak nie są złe, koła są wymienne na inne (2 na przód albo koło terenowe - pompowane i większe), a poza tym, jak można narzekać, że wózek jest 3-kołowy albo ma mały kosz na zakupy - przecież to jest widoczne przed zakupem, poza tym odnoszę wrażenia, że niektórzy chcieliby wózka maleńkiego, lekkiego i ślicznego a oczekiwali by miejsca w nim było tyle co w łóżeczku i by był tani jak barszcz, gondolę porównywałam wymiarami do innych i nie odstaje jakoś mocno, tylko od tych największych wózków głębokich - tradycyjnych. Coś za coś, mnie narazie nic i nikt nie zniechęcił, wciąż czekam na wytkniecie wad
Słonko gratuluje zamążpójścia! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! A kiedy "miesiąc miodowy"? No i czekamy na zdjęcia
No to teraz chyba jestem na bieżąco ufff
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Właśnie wróciłam ze szpitala od męża. Ma zabiegi. na razie na 3 dni a potem albo go puszczą do domu albo przedłużą. ale najważniejsze że mu to pomaga. rano postawili go na nogi, trochę pochodził i mu lepiej. bo plecy już go zaczynały też boleć od leżenia. ale na zabiegi już chodzi sam więc jest ok.
Jeszcze raz dzięki za ciepłe słowa z stosunku do mojego męża
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
No poprostu łącze się z Wami dziewczyny w bólu
Iwonta powolutku, powolutku i wszystko wróci do normy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- papi88
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 827
- Otrzymane podziękowania: 0
dobra spadam na obiadek później kąpiel i wizyta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.