Mamusie wrzesień 2013 =)

Aga fajnie ze jestescie juz w domku,wypoczywaj kochana i dobrze baw z cala rodzinka!!!

Nefeli to byly tylko tance na wakacjach w Tunezji Ale tanczyc uwieelbiam


Tez nurkuje juz do wyra. Buziaaaaa

fajna sprawa ale powiem szczerze ze nie widzialam czego takiego poszukam na allegro

pyzaura napisał:

Niagara a jak male jest Twoje mieszkanko?? bo ja mam tez bardzo male 4 katy

Mamy do dyspozycji całe 30m2 więc raczej nie poszaleję A u Ciebie jak to metrażowo wygląda?

30 m2 takze na to samo wychodzimy dlatego robilismy remont zeby cos wiecej miejsca wykabinowac bo tak bysmy nawet nie mieli lozeczka gdzie postawic

Iwonka juz bylam u robaka
Ja powiem ze od trzech lat walcze z bezsennoscia,nie zycze najgorszemu wrogowi,koszmar ze hej,od czasu ciazy jest lepiej,ale teraz ze wzgledu na nasza sytuacje finansowa znow sie pogorszylo,bo ciagle mysle.
Zastanawiam sie jak bedzie po porodzie i raczej nie za ciekawie,bo ja przewrazliwiona jak urodzilam synka to prawie wcale nie spalam przez pierwsze pol roku,z reka w lozeczku i skakalam na kazde kwekniecie,wiec jak dolozyc do tego moja obecna bezsennosc to az myslec nie chce co sie bedzie ze mna dzialo
podziwiam mamy ktore zostawiaja dziecko spiace w lozeczko a one zajmuja sie soba,albo pija kawe w pokoju obok z kolezanka

buziaki laseczki ide obejrzec przyjacioleczki i spac bo cos mnie juz muli a u mnie pada pada pada dobranocka kochane

a ja właśnie wróciłam z soczku, miałam spotkanie odnośnie 10-lecia matury tyle lat wszystkich nie widziałam, a prawie nikt się nic a nic nie zmienił

życzę Wam spokojnej nocki brzuchatki

Wieczorek z przyjaciolmi wlasnie dobiegl konca.... nie zdazylam zrobic foty gyrosa :-/
Wiem,ze do tego o czym napisze jeszcze masa czasu ale do dzis to mi troche spedzalo sen z powiek a dokladniej chrzciny malej. Myslalam kogo wziac na chrzestnych. Nie chce nikogo z rodziny B. a ja mam tu tylko brata ktory juz jest chrzestnym Filipa. Dzis zdecydowalam,ze poprosze przyjaciol. I to oboje czyli malzenstwo jestem pewna,ze sie zgodza,bo w sumie to oni sami mi podsuneli ten pomysl
Ja ogolnie do kosciola nie chodze,ale to moja decyzja a uwazam,ze skoro moi rodzice a w sumie to mama wychowala mnie w wierze katolickiej,to ja tez dam wybor moim dzieciom. Chrzciny i Pierwsza Komunia to moj obowiazek a potem jest sie,juz na tyle swiadomym ze mozna decydowac samemu w kazdym razie mlody bedzie mial przedstawione po co mu np bierzmowanie,a juz do slubu koscielnego to namawiac go nie zamierzam a wrecz przeciwnie

Dzięki kochane za miłe słowa Ja znów w łóżku nie wiem jak ja to robię ale normalnie nie wytrzymuje do tych godzin! Chyba ekscytacja przy spotkaniach ze wszystkimi ze trzyma mnie tak długo bez spania Bede dziewczyny was czytać na bierzaco ale chyba przez ten czas nie bede z dużo pisać bo czasu brak! Kiedy ja znajdę czas na odpoczynek?! zawsze przy takich rodzinnych spotkaniach daje mi do zrozumienia jak bardzo mi tego brakuje na codzień!i jak bardzo za nimi wszystkimi tęsknię!

Dziewczyny super ciuszki! Ja narazie robię przerwę w zakupach dla szkraba! Bo mam iść do szwagierki powybierac sobie co nie co! Wiec jak powybieram to co mi brakuje dokupie na Allegro !
Dobranoc kochane!

Alivawyobraź sobie, że też mnie dzisiaj rano na myślenie o chrzcinach wzięło . Tyle, że ja już chrzestnych miałam wybranych jeszcze przed zapłodnieniem . Będą nimi mój brat i kuzyn. Sprawdzałam, dowiadywałam się i wychodzi na to, że dwóch facetów może być, ale dwie kobiety nie. Zastanawiam się czy robić chrzciny w domu czy w jakiejś restauracji. Pamiętam jak były chrzciny mojej córki. Robiłam je w domu i założyłam sobie, że będzie tylko obiad i tort i koniec przyjęcia. Ale jak przyszło co do czego, to roboty miałam od cholery, bo przecież na obiad wypadałoby ze trzy rodzaje mięsa itd. Niby wszystko miało się zakończyć na torcie, ale i tak musiałam przygotować jeszcze sałatki i wędliny gdyby ktoś się zasiedział i placki dodatkowe. Tym razem chyba jednak wybiorę restaurację, tym bardziej, że gości będzie niewielu i podejrzewam, że wyjdzie to taniej niż robienie w domu, a i dużo mniej jedzenia się zmarnuje.

Dzień dobry dziewczynki w ten pochmurny dzień

No tak, obiecałam zdjęcia i zniknęłam. Przepraszam, Nefeli, zaraz nadrobię

Udało mi się przeczytać całe zaległości, nieco pobieżnie, ale z radością, że same pozytywne informacje Kolejni chłopcy i dziewczynki, kolejne pierwsze kopniaczki Niestety nie zdołałam zapamiętać komu czego gratulować, bo przez 2 tyg trochę się tego uzbierało No nic, postaram się być teraz w miarę na bieżąco Tak w ogóle witam też nowe koleżanki

Z wyprawki, ja ostatnio dostałam wanienkę ze stelażem od kolegi z pracy. Gdyby nie ten podarunek, kupowałabym raczej wiaderko do kąpania, jak np. to allegro.pl/wiaderko-do-kapieli-tummy-tub...kie-i3211798533.html , ze względu na oszczędność miejsca (mamy 53 m kw., ale jeden pokój zajmuje moja 10-letnia pasierbica Daga). Wanienkę na razie przechowuję w... bagażniku samochodowym Poza tym uzgodniłam z rodzicami, że w czerwcu zabiorę ich starą, niepotrzebną komodę. Odmaluję sobie jakoś wesoło i będzie jak znalazł Nie chcę kupować nowych mebli do wynajmowanego mieszkania, bo w najbliższych 2-3 latach mamy w planach zakup swojego lokum.

No dobra, lecimy z fotkami

Nasz ślub, 20. kwietnia Byłam wtedy jeszcze tylko 3kg na plusie.

I jeszcze jedno zdjątko, trochę prześwietlone, ale jedno z nielicznych, na których widać troszkę brzuszek

No i czemu nie weszło? Może tym razem...