Mamusie wrzesień 2013 =)

Niagara - bardzo chętnie dołączę się do tabelki. Miejsce zamieszkania - Pabianice, wiek - 27, termin porodu - 19.09.2013, oczekiwania co do płci - dziewczynka:)

Moja historia rozpoczęła się 07.07.2007 kiedy to poznałam swojego męża. 3 lata później zaręczyliśmy się, kupiliśmy mieszkanie i po miesiącu wzięliśmy ślub:) Decyzję o dziecku odkładaliśmy z miesiąca na miesiąc bo ciągle uważaliśmy, że to nie ten czas...lecz w grudniu stwierdziłam, że nigdy nie będzie dobry czas. Razem z mężem stwierdziliśmy, że spróbujemy. Zbliżał się czas okresu. Postanowiłam zrobić test - negatywny. Po kilku dniach powtórzyłam - kolejny test negatywny. Jednak okresu nie dostałam wiec zrobiłam badanie z krwi i okazało się, że jestem w ciąży:) Bardzo się ucieszyłam a mój mąż był w lekkim szoku, że udało nam się za pierwszym razem;) Potem były małe kłopoty...ale odpukać w niemalowane na chwilę obecną jest dobrze:) za 10 dni idę na 2 USG i mam nadzieję, że zobaczę swoje maleństwo:)

Katiusza już Cię umieściłam w naszej tabelce

Dzień dobry Jak dzisiaj Wasze samopoczucie??

Ja mam małego stresa przed wizytą, ale jestem dobrej myśli. Chociaż już od soboty mam problemy ze spaniem to chyba przez nerwy. No i zauważyłam u siebie kolejną przypadłość ciążową pryszcze najwięcej na plecach, ramionach i trochę na twarzy. Nie jestem do nich przyzwyczajona bo raczej rzadko mnie dopadały czasami przed okresem a teraz normalnie wysyp taki, że ho ho

cześć kobietki, jak po weekendzie? Jak wasze samopoczucia? Macie jeszcze mdłości?

Jeśli chodzi o staranka to w zeszłym roku zdecydowaliśmy się że będziemy próbować bo latka lecą... zrobiłam test owulacyjny i udało się za pierwszym razem. Niestety tak jak pisałam było puste jajeczko i w czerwcu miałam łyżeczkowanie. Po 3 miesiącach dostaliśmy zielone światło i udało się w 2 cyklu:)

Dziewczyny trzymam kciuki za wasze wizyty! Zawsze mam motyle w brzuchu jak któraś idzie na badania:)

Miłego dnia

katiusza napisał:

Peperoni32 podobnie jak Ty odczuwam jak bombelki buzują mi w brzuchu Apetytu to ja niestety nie mam ale zauważyłam, że powoli pojawia mi się brzuszek Dziewczyny ja również 3mm kciuki za wizytę u lekarzy i USG. Ja na swoje jeszcze muszę poczekać ponad tydzień ale strasznie nie mogę się doczekać jak zobaczę swoją dzidzię strasznie się boję bo początek był bardzo burzliwy ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze:)

Witam Cię katiusza

od razu mówię: my tu mamy jedną zasadę. nie martwimy się za wczasu bo to jest zaraźliwe!!!! nie możemy pozwolić żeby forum zamieniło się w "martwiarnię". my się mamy tu wspierać i cieszyć pięknymi 9 miesiącami. jeśli coś się dzieje to pisz od razu i nie zamartwiaj się bo to szkodzi dzidziusiowi!!! piję do tego tekstu który zaznaczyłam cytując Twój post.

No i chyba tyle czuj się jak u siebie pozdrówka.

Dziewczyny widziałyście chiński kalendarz płci??

www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendar...ski_plec_dziecka.htm

Według niego wychodzi, że będziemy mieli chłopca
Zapisałam się przed chwilą do endokrynologa w związku z moją niedoczynnością. Wizytę mam 27.02. i tak udało się w miarę szybko

edit. kalendarz sprawdziłam na swoim poczęciu i się zgodziło ciekawe

Mi też wyszedł chłopiec

przy pierwszej ciąży też się to sprawdziło i też wyszedł chłopiec hehe

No kurcze czyli jednak coś w tym jest a ja myślałam, że to parcie na słodkie i te pryszcze to objaw na dziewczynkę no, ale nic zobaczymy i tak najważniejsze żeby maleństwo było zdrowe a reszta już mniej istotna.

mi też chłopiec i coś czuję że tak będzie

Dzień dobry wszystkim zemdlonym, wiszącym nad kibelkiem jak i tym z genialnym samopoczuciem których tutaj chyba najmniej

Witam nową koleżankę. Katiusza nie stresujemy się tutaj za w czasu I piszę to ja która niedawno leżała w szpitalu z krwawieniem!

U mnie spokój. Mdłości brak, wymiotów brak. Brzuszek ogromniasty można rzec jak na ten etap ciąży już zaczyna mi się źle spać więc ładuje wielkiego miśka między nogi. Senność mniejsza, co prawda w ciągu dnia muszę zaliczyć przynajmniej godzinną drzemkę no ale to nie to co było chwilę temu bo wtedy to zasypiałam na siedząco bądź gdzie. Najbardziej wkurza mnie wstawanie nocne na siusiu. I to że nadal mamy zimę.

Słonko - nie martw się wszystko będzie ok. Dostaniesz żelazo w tabletkach suplementacja na pewno pomoże tylko objadaj się przy okazji kiwi bo raz, że unikniesz zaparć i problemów z wypróżnianiem które są normą przy żelazie a dwa, że zawiera mnóstwo witaminy c a ta odgrywa ważną rolę w przyswajaniu żelaza. Niedługo może wróci Ci apetyt to też inaczej będzie to wszystko wyglądać.

peperoni32 napisał:

Dziewczyny widziałyście chiński kalendarz płci??

www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendar...ski_plec_dziecka.htm

Według niego wychodzi, że będziemy mieli chłopca
Zapisałam się przed chwilą do endokrynologa w związku z moją niedoczynnością. Wizytę mam 27.02. i tak udało się w miarę szybko

edit. kalendarz sprawdziłam na swoim poczęciu i się zgodziło ciekawe

Widziałam Sprawdziło się przy synku a teraz wychodzi córa. W ogóle to tak śmiesznie bo na początku byłam przekonana, że będzie syn, bo ciąża identyczna jak z Klaudiuszkiem a teraz mi intuicja podpowiada, że będzie dziewczynka

W dodatku śniło mi się, że urodziłam 6 kg syna i to poród naturalny bardzo szybki i bezbolesny... a któraś mi tutaj pisała, że sny się czyta odwrotnie no to czekam na drobniutką córunię z cesarskiego cięcia

Villemo do końca ciąży przyśnią Ci się jeszcze ze dwie wersje a tak naprawdę dopiero we wrześniu okaże się która była prawdziwa

peperoni32 napisał:

Villemo do końca ciąży przyśnią Ci się jeszcze ze dwie wersje a tak naprawdę dopiero we wrześniu okaże się która była prawdziwa

Taaa no to już druga wersja ... o pierwszej pisałam, że dziecko się urodziło z 6 palcami u jednej ręki.

No ale pamiętam dobrze sny z tamtej ciąży. Były strasznie zakręcone. Śniło mi się, raz że poderżnęłam gardło łosiowi nożem piłeczką w jakiejś stodole bo byłam głodna

Zakręcone i drastyczne widocznie taki urok bycia w ciąży

Hej Dziewczyny:)

W ramach krótkiego wyjaśnienia - nie zamierzam zasypywać Was negatywnymi wątkami i zamartwiać się na zaś

W kwestii chińskiego horoskopu - mi wychodzi dziewczynka:) Cała rodzina liczy, że będzie to córa:) a mój mąż śmieje się, że jak tak bardzo wszyscy chcą to pewnie będzie chłopak:P W głębi duszy chciałabym córcie ale czasami coś mi po cichu mówi, że to synuś

Pryszcze - masakra!!!!! nie wiem co się dzieje ale jeden ginie i pojawia się kolejny:( nie mogę sobie z tym poradzić Z objawów ciążowych to jedynie te przeklęte pryszcze. Nie miałam ani mdłości ani wymiotów. I od soboty brzuszek mały się pojawił