Mamusie wrzesień 2013 =)

Pisz Serku, bo nie mamy co czytac ;P hihi


Natka - powodzeeenia! Sama obrona to juz pikus w porownaniu do reszty studoiw. Bronilam sie 2 razy i za kazdym bylo mega luzacko (oczywiscie 5 dostalam - ale skromnis ze mnie).

Ja tez w lipcu rozpoczynam szkołę, konkretnie to 1 lipca i troszkę sie obawiam, że będę jedyna brzuchatką bez partnera

Kocham Cie, Nubi tez budzę się o 4 i tak do 7 może 8 czytam albo leżakuje aż w końcu zasypiam i śpię do 11 ;P wczoraj ledwo na wizytę zdążyłam na 12:30 przez mojego maluszka No i wiem już dlaczego zawsze takie rozćwierkane z wizyt wracacie, byłam w piątek u swojego lekarza a w poniedziałek u nowego, i nie mogę powiedzieć, że mam jakieś zastrzeżenia do swojego pod względem merytorycznym, ale ten to po prostu niebo a ziemia, 20 minut USG i 20 minut opowiadał co oglądamy i po co i żartował i zdjęcia buzi zrobił, zasłoniła się ale dla mnie to i tak wystarczy, jest śliczna i waży już 1071g wagowo 2 dni do tyłu a długościowo tydzień do przodu i Pan doktor powiedział, że ma na imię Monika i spłakałam się z radości, że tak wszystko ładnie widać i pokazała nam kciuka którego później razem ze stópką pchała do buzi, pewnie wybiorę sie do Niego jeszcze razem z mężem, nie powiem, bo za wizytę zapłaciłam 200zł a u mojego za to samo 120zł ale wrażenia niesamowite, przede wszystkim to, że tyle opowiadał a mój przez całe połówkowe powiedział O tu mamy kręgosłup, widać cały.

Kocham Cię jak się troszkę wyrobie z forum to opowiem Ci o Quinny :

Widze dziewczyny, że porządnie się rozkręciłyście jeśli o zakupy chodzi, ja wciąż zwlekam a kupiłam tylko ręczniczek z kapturkiem w Ikea, a pakować się do szpitala planuję pod koniec sierpnia czyli koło 38 tygodnia, myślę, że wcześniej to i tak będzie wszystko leżało w jedynym miejscu, w koszyku chyba, że miejsca zabraknie to od razu do torby spakujemy Nie wykluczam tez możliwości takiej, że zacznę panikować tak bardzo jak teraz jestem spokojna i spakuję się już w lipcu, ale na ta chwile mi to nie grozi. Czekam z radością i bez obaw, najwyżej obie będziemy wyły jak sie nie dogadamy

Dzień dobry dziewczęta
U mnie wreszcie przespana noc i aż mi ciężko dojść do siebie po tylu godzinach spania Zaraz śniadanie, i czekam dziś na paczkę z Anglii z ciuszkami , kocykami i ręcznikami dla małego

Mam do Was pytanie (przepraszam jeżeli taki temat się już tu pojawił, ale tyle tu piszecie, że cięzko dojść o czym już była mowa a o czym nie ) Pytanie do przyszłych mam, których pociechy będą miały swój pokoik: Czy od początku Wasze maleństwa będą spały same w swoim pokoiku? Bo mnie moja mama cały czas przekonuje, żebym na początek łóżeczko z małym dała do nas do sypialni, a dopiero jak podrośnie żeby przenieść go do swojego pokoiku. Ale z kolei mam 2 koleżanki, które tak zrobiły i ich synowie mają teraz po 2 latka i nie ma mowy, żeby spali sami u siebie w pokoju, tylko z rodzicami w sypialni. Sama nie wiem co lepsze

Pozdrawiam Was i życze udanego dnia
niagara życzę dziś powodzenia!

Nike, ja mam osobny pokoj, ale mam dla siebie wstawione lozko, bo nie wyobrazam sobie nie widziec w nocy malucha. Pewnie bede otwierac co chwile oko i zerkac, jak tam Miki. Jak chlop wroci na weekend, to byc moze wrzucimy szkraba do naszego lozka, zeby spac razem. Polozna mowila wczoraj, ze dziecko potrzebuje bliskosci i trzeba mu ja zapewnic. Taki maluch chce byc tulony i czuc cieplo rodzicow, co nie oznacza, ze ma spac w ich lozku non stop, ale od czasu do czasu nie zaszkodzi.

Witajcie
Nike jesli Ci to w czyms pomoze to moj syn do 2 roku zycia prawie byl z nami w sypialni z tym ze w swoim lozeczku,mniej wiecej okolo dwoch lat przenieslismy go do jego pokoju,bez zadnych problemow,bo co to za roznica gdzie stoi lozko jak juz sie spi,oczywiscie drzwi mielismy pootwierane,pokoje ogolnie blisko wiec nie bylo na prawde zadnych problemow.Ja sobie nie wyobrazam zeby pierwsze 2 latka dziecko bylo samo w oddzielnym pokoju...ale to moje opinie i przezycia wiadomo kazdy widzi ta sama sprawe inaczej
Niagara trzymam kciuki mocno,mocno!!!!!
Serku ciesze sie ze wszystko dobrze u Ciebie i Bogny,no i ze znalazlas normalnego lekarza...bo wlasnie ja uwazam ze skoro biora takie pieniadze to powinni porozmawiac,opisac i skomentowac co widza,dla przyszlych rodzicow przeciez to takie wazne i w ciazy nie jest sie codziennie.Moj rowniez z detalami wszystko opisuje,na kazdej wizycie sprawdza szyjke,ilosc plynu i wage,wiec dlatego do niego chodze,bo jest solidny,mily tez ale na pewno nie wczuwa sie w sytuacje ciezarnej mamusi zeby ja uspokoic,pocieszyc itp jak robi to ten drugi z Salonik,ale do tamtego chodze rzadko ze wzgledu na dojazd i koszty,a mimo to za jego podejscie do czlowieka chyba u niego bede rodzic,wyprzytula mnie,pocaluje na dowidzenia,z moim mezem poplotkuje i czuje sie jak w domu
Milego dnia mamusie

Hejka od 4 rano znow narobily sie zaleglosci:p
Siedze po glukozie na poczekalni... Wypilam, smak jak cukierki odpustowe... Tylko 6opakowań naraz... Zyje, oddycham, nie jest zle po 20 min od wypicia...

Nike jak dostaniesz paczuche to sie chwal tutaj
Aga Serek też czekam na relacje i Twoje odczucia w zwiazku z wozkiem
Kinga Ty chwalipięto ładne wyniki, licze na to, że z takimi plecami Natalia też tu się bedzie chwalić 5

Iwonka i u mnie wciaz poprzecznie,chociaz ten tydzien myslalam ze juz sie przekrecila,bo przestalam ja czuc na brzuchu po zewnetrznej,a kopala mnie po jelitach,pecherzu,szyjce,okropne uczucie w kazdym badz razie,mialam wrazenie ze mi noge w szyjke wlozyla i nia tam kreci
Ale z tego co zauwazylam nadal jest w poprzek i tez jakos jej sie nie widzi zmiana pozycji a powinna,wiec trzymam za nasze dzieciaczki wygodnickie kciuki zeby sie ulozyly tymi glowkami w dol w koncu,dodam ze moj syn( Aliva sorki zapomnialam o Twoim pytaniu -Kostas ma na imie)od 4 miesiaca stale i wciaz i do konca byl glowa w dol.
Kinia fajnie ze masz kogos kto zademonstruje wszystko i objasni ja juz mimo ze 2 ciaza wszystko pozapominalam a co do karmienia piersia zero wiedzy,wiec Kinia opisz sztuczki co robic zeby nie bylo zastoi itd
Kiedys ktoras mamusia byla zszokowana cenami u mnie za porod...hmmm dodam ze podalam tylko ile bierze lekarz: od 800 do 1200za cesarke,plus anestezjolog i pediatra po 170 kazdy,a najwiecej klinika majac tak jak ja ubezpieczenie to w 3osobowym pokoju 1300 euro,moza wybrac jednoosobowy z luksusami wiec dochodzi do 2000 moze i wiecej ogolnie my liczymy calosc na 2300 ale poki co nie wiem jak to bedzie...w szpitalu nie chce rodzic,bo to obcy lekarze,tereny itp wiec odpada.

Niagara powodzenia!!!

Agamo ja mleko lubie i codziennie jakis nabial jem, sama sie zastanawiam czy w odpowiednich ilościach ale jak bym chciala to wszystko jesc w takich ilosciach jakie sa wymagania, to bym chyba od stolu nie odchodzila
Iwonka, niestety nie wiem jak mala jest ulozona, na ostatniej wizycienie bylam badana ani gin ani usg... Szkoda a na wczesniejszym usg dostalam tylko info ze to dziewczynka jest i wsyztsko wporzadku, nie trwalo dluzej niz 3 minuty... Czuje sie zaniedbana chcialabym na kazdej wizycie widziec mala i zeby lekarz mi opowiadal o tym jaka jest duza, jak szybko jej serduszko bije.., eh... A tu se poczekam na to usg 3 trymestru.

agamo napisał:

Iwonka co do bawarki to ja tez bym sie nie zmusiła! Od zawsze niecierpie mleka Jedynie pod jaka postacią potrafię przełknąć mleko to kakako! I teraz chciałam sie zapytać czy pijecie mleko codziennie? Staram sie jeść sery jogurty No i pic to kako ale nie codziennie i teraz nie wiem czy to wystarczające dla dobrego rozwoju małego! Jak to u was jest?

Ja codziennie jem jogurty albo zupę mleczną z płatkami czekoladowymi albo kukurydzianymi. Często jem ser żółty więc nabiału to mam 100% w diecie.


akina_zet napisał:

Dziewczyny wiem,że ja to mam jeszcze czas, niektóre z Was są mocno do przodu,ale na który tydzień planujecie mieć gotową już torbę do szpitala?

Ja to w jakoś w 35 może 36 będę już spakowana a cesarka w 38 tygodniu będzie.


Nike u nas synek będzie w sypialni z nami w swoim łóżeczku i pewnie do jego pokoju to wyślę go jak będzie miał ze dwa latka

Natka trzymam kciuki!!!!! czekamy na wieści!!!!

Dzięki za odpowiedz dotyczące ułożenia poprzecznego. Troche mnie uspokoiłyście

nefeli napisał:

Iwonka i u mnie wciaz poprzecznie,chociaz ten tydzien myslalam ze juz sie przekrecila,bo przestalam ja czuc na brzuchu po zewnetrznej,a kopala mnie po jelitach,pecherzu,szyjce,okropne uczucie w kazdym badz razie,mialam wrazenie ze mi noge w szyjke wlozyla i nia tam kreci
Ale z tego co zauwazylam nadal jest w poprzek i tez jakos jej sie nie widzi zmiana pozycji a powinna,wiec trzymam za nasze dzieciaczki wygodnickie kciuki zeby sie ulozyly tymi glowkami w dol w koncu,dodam ze moj syn( Aliva sorki zapomnialam o Twoim pytaniu -Kostas ma na imie)od 4 miesiaca stale i wciaz i do konca byl glowa w dol.
Kinia fajnie ze masz kogos kto zademonstruje wszystko i objasni ja juz mimo ze 2 ciaza wszystko pozapominalam a co do karmienia piersia zero wiedzy,wiec Kinia opisz sztuczki co robic zeby nie bylo zastoi itd
Kiedys ktoras mamusia byla zszokowana cenami u mnie za porod...hmmm dodam ze podalam tylko ile bierze lekarz: od 800 do 1200za cesarke,plus anestezjolog i pediatra po 170 kazdy,a najwiecej klinika majac tak jak ja ubezpieczenie to w 3osobowym pokoju 1300 euro,moza wybrac jednoosobowy z luksusami wiec dochodzi do 2000 moze i wiecej ogolnie my liczymy calosc na 2300 ale poki co nie wiem jak to bedzie...w szpitalu nie chce rodzic,bo to obcy lekarze,tereny itp wiec odpada.

Nefeli dobry artykuł jest tutaj na stronie o karmieniu piersia, a raczej o dolegliwościach możliwych w trakcie karmienia, troche ogolne ale naswietla problemy i jakies rozwiazania.
www.zapytajpolozna.pl/po-porodzie/karmie...ane-z-piersiami.html

Z tymi cenami to faktycznie sie uzbiera ale o ile dobrze zeozumialam to chcesz rodzic w prywatnej klinice? No a to koszty są nawet w Pl.

Edit- dziś ostatni dzień 6 miesiąca :o

Ja jeszcze myślałam, zeby do sypialni kupić kołyskę, tak żeby synek był w nocy faktycznie z nami, a w ciągu dnia u siebie już w pokoju, bo i tak nie mamy jakiegoś wielkiego mieszkania, więc miałabym bo ciągle na oku. Zawsze te pierwsze miesiące w nocy byłby blisko mnie, a później już u siebie, bo pokoik malego mam blisko naszej sypialni więc i tak będe go widzieć.


Nubi na pewno sie pochwale

A powiedzcie laski co uwazacie o opalaniu w ciazy? Jakies rady?

Raczej unikam opalania teraz, w sumie nie jest to trudne przy tej pogodzie, boje się plam. Wczesniej wylegiwalam się z spf 15 chwilke i wystarczało...twarzy staram się nie opalać. Nie uważam się za specjalistke wiec nic nie radze lepiej

nasza cora tez bedzie z nami w pokoju. jakos na poczatek nie wyobrazam sobie inaczej.

mleczka przynajmniej szklanke na sniadanko zawsze pije. do tego kanapeczka z bialym lub zoltym serkiem. czasem przez dzien tez mnie najdzie na serek ale nie zawsze. zdarza sie ze mam faze i prawie caly dzien cos mlecznego wcinam ale na szczescie rzadko:-)
za to ostatnio jem za duzo slodkiego a za malo warzyw. planuje poprawe:-)

co do ulozenia malej to na ostatnim usg lezala glowka w dol ale mowili ze jeszcze troche potrwa zanim na stale sie ulozy. a zwykle czuje jakby w poprzek byla bo najczescie kopie po bokach i czesto i z prawej i lewej prawie rowno wiec wyglada jakby sie raczkami i nozkami rozpychala

co do opalania to tez balam sie przebarwien ale jak jest goraco to i tak nie moge na sloncu byc bo moment mi duszno i czasem slabo ze o bolu glowy nie wspomne. a brzuszka tez za dlugo grzac nie mozna