- Posty: 166
- Otrzymane podziękowania: 9
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- melisamienta
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Załącznik nie został znaleziony
Mech gratulacje dla Was trzymam kciuki za Kornelka.
Kasia ja na początku też miałam sporo stresu przez ciśnienie ale jak widać teraz mi się unormowało aczkolwiek zobaczymy co będzie po 36 tygodniu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
Kas jakie pyszności mmm Szalejesz
Kropka na pewno ok, trzymam kciuki
Pesq jaki sen -rektor mnie rozwalił hahah
A z wagą to wiesz, co mają powiedzieć, brzuś urósł znaczy tyjesz, nieważne, że udka zmalały
Meszku wzruszyłam się ..................................................................... Rany ja też chcę mojego Kryszynka na świecie!!! i tulić i całować !!!
Bylaś baaaardzoooo dzielnaaaa !!! Jestem z Ciebie i Kornelka dumna !!! :*
JAKI PIĘKNY KORNELCIOOO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <3
Juradka super, że wszystko ok ! Ważę 87,4 Czyli przytyłam 3,2 przez 4 tygodnie, a miałam przykaz się nie objadania Ale w sumie mały urósł o kilogram, więc moim zdaniem nie ma tragedii -no ale to nie ja jestem lekarzem
Agatka ja tez czkawkę małego czuję na dole i on się już obrócił
Idę smażyć moje placuszki z cukinii, bo o 13:00 jemy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
To u nas królują duże chłopaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
meszku .....kas tez nie nie moge uwierzyc ze asze dzieci sa juz tak uksztaltowane .......az sie poryczalam zas przez to zdjecie :*
dzien dobry
u Was upaly u nas pada od samego rana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AgusiaKRK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 540
- Otrzymane podziękowania: 49
me.ch napisał: (...) Przyjmuje juz pokarm - czesciowo moj a czesciowo formule bo niestety nie mam jeszcze wystarczajaco, w pierwszej dobie szlo swietnie, po 2,5ml na sciaganie, ale niestety wczoraj caly dzien tylko ok 2ml w sumie z rana a teraz juz praktycznie nic, tylko kropelki.. mam nadzieje ze sie laktacja rozkreci bo bardzo bym chciala go karmic piersia.
(...)
jakis sposob na laktacje kiedy dziecie musi mieszkac w inkubatorowym domku?
Me.ch, jeszcze raz napiszę, że Kornelek jest śliczny, duży i ma fajne, pulchniutkie bobaskowe ciałko Cudo! Jak czytam Twój post, przypominają mi się pierwsze dni z Franiem i wyzwania laktacyjne. Powiem Ci Kochana, że na laktację nie ma reguły. Wielu mamom wcześniaczków trudno było ją rozkręcić, ale niektóre miały rzekę mleka i mają mnóstwo pokarmu do dziś.
A jak Kornelek jest karmiony? Sondą czy butelką? Ile w tej chwili zjada na raz?
U mnie dobę po porodzie przyszła doradczyni laktacyjna, próbowałyśmy cokolwiek odciągnąć i nic, ani kropelki. Za to następnego dnia próbowałam laktatorem, metodą 7-5-3 (po tyle minut odciągasz z każdej piersi, łącznie 30 minut) i się już udało, dumna mogłam zanieść pokarm mojemu szkrabowi. Tak jak Ty, kilka mililitrów, ale początkowo tyle tylko jadł. Sposoby na wzbudzenie laktacji to:
- częste odciąganie, co 3 godziny (7-5-3), również w nocy (nocą ewentualnie 4-5 godzin przerwy, nie więcej na początku, bo można stracić pokarm)
- jak najczęstszy kontakt z dzieckiem - oczywiście będziesz codziennie u Kornelka, dotykaj go i głaszcz, zmieniaj mu pieluszkę, mów do niego, bądź z nim, to wpłynie dobrze na Was oboje
I zapytaj czy możesz kangurować, pozwolili Ci już?
- duuuużo pić - można herbatki laktacyjne, jednak przede wszystkim mnóstwo wody, cały czas, a przy odciąganiu mieć przy sobie butelkę wody i co chwilę pić (niektóre położne zalecają piwo bezalkoholowe ze względu na słód jęczmienny w składzie, jest też środek Femaltiker z tym samym, jednak moje doświadczenie mówi, że duże ilości wody dają podobny efekt)
- starać się być spokojną i ograniczyć stres - tak, dobre sobie, szczególnie jeśli jest się mamą wcześniaczka, który musi spać w inkubatorze zamiast z mamusią... Jednak stres hamuje laktację. U mnie początkowo była posucha, a dopiero pewnoego razu jak odciągałam i jednocześnie zaczęliśmy z mężem żartować, on mnie rozśmieszył i nagle patrzę, a do buteleczki leje się strumień mleka Warto się rozluźnić. Poza tym idąć do maleństwa trzeba odrzucić wszystkie złe myśli, bo dzieci bardzo odczuwają nastrój rodziców i potrzebują naszego spokoju i uśmiechu, a jeśli my się stresujemy, maluszki też stają się niespokojne.
U mnie niestety nie udało się mega rozkręcić laktacji i muszę Frania dokarmiać mieszanką. Ale Kornelek na pewno znacznie krócej będzie w szpitalu i szybciej będziesz mogła go przystawić do piersi, a to jest najskuteczniejszy sposób na laktację. I pamiętaj, że nawet jeśli dostarczasz mu tylko odrobinkę swojego pokarmu, to już jest bardzo dużo, bo "dobre bakterie" już zasiedlają jego układ pokarmowy
Powodzenia i buziaki dla Maluszka!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
To ja ostatnia dołączam się do gratulacji dla Meszka i Kornelka Zdrówka dla Was i dużo mleka Kornelek jest śliczny
Meszku poproś o konsultację z doradcą laktacyjnym,pewnie jeszcze piersią nie możesz karmić,ale pokarm spróbuj odciągać laktatorem nawet co 2 godziny i proś,żeby Kornelkowi podawano Twój pokarm,bo mleko matki to coś najlepszego dla maleństwa
Na fejsie jest taka grupa: www.facebook.com/groups/623184641113618/?fref=ts możesz zadać pytanie albo poszukać w lupce, na pewno uzyskasz pomoc w skutecznym karmieniu,jeśli się wstydzisz zapytać mogę napisać w Twoim imieniu
Na razie tyle bo muszę ogarnąć obiadek póki Tomek śpi. Przepraszam,ale brakuje mi czasu na wszystko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatagama
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 341
- Otrzymane podziękowania: 67
Agusia jak ten czas leci, Franio już ma ponad 3 miesiące, łał )
smacznego Zaz tyle, że ja tą czkawkę też wcześniej czułam na dole, więc to mnie nie przekonuje zbytnio i próbuję go wymacać, ale nie umiem określić co gdzie jest ;P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sylwia-89
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 542
- Otrzymane podziękowania: 100
Meliska, super maluszek, cieszę się, że u Was wszystko w porządku
Juradka, super, że po wizycie wszystko ok No i miłego wypoczynku na działce
Zaz, a z czym robisz te placuszki z cukinii? Nie chodzi mi o przepis na placki tylko o to, czy jakiś sosik albo coś do nich przyrządzasz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
A siostra do mnie dzwoniła i jadę za niedługo do niej na kawę i na coś słodkiego bo pytała się na co mam ochotę jak mam wyjsć na pole to aż się boje chyba już wiem co czują wampiry
Zazanna ja kiedyś obudziłąm sie z pastą do zębów na włosach... chyba nie mogłam trafić sobie ze szczoteczką
Melisa wreszcie odezwałaś się super chłopak !! i faktycznie duży ale dobrze że rośnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
i małe dziewczyny;)))))Zazanna napisał: Meliska jaki ładny Wojtuś !!!
To u nas królują duże chłopaki
Czytam książkę ciążową (mam 3, w dwóch jestem w połowie, a jednej nie ruszyłam). Mąż kupił na początku ciąży i co i raz mi dogaduje, że nie mam czasu czytać (to fakt, ale też mi się trochę nie chciało nic czytać), więc skoro teraz i tak najchętniej leżę, to czytam, akurat na przygotowaniu do porodu jestem, więc dobrze, że te pół już dawno przeczytałam, a te rzeczy zostały, co teraz ważne;)
I ciągleeeeeee coś dojadam! bułka z dżemem, bułka z wędliną (połowa), a druga połowa z serkiem śmietankowym + sałatka grecka i podjadam prażynki:P i już pół tej nowej butelki wody wypiłam i szklankę mirindy cytrynowej!!!!!!! rety, piję jak szalona, bo policzyłam, że te 9l wody (6 butelek) wypiłam w 3dni! A nie piłam tylko wody, oj nie! Chyba mąż dziś musi podjechać kupić nową zgrzewkę, bo nie będę jego niegazowanej podpijać A może mi pozowoli jechać wieczorem do Rossmanna przy okazji:P
Asiek, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, ja też chcę taki obiad! w czwartek robię! (jak nie zapomnę!) kojarzy mi się takie jedzonko z lasem, namiotem...rety, ja chcę pod namiot z mężem nad morze na spontanie!!!!! <3<3<3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Boje sie wizyty. Standardowo W dodatku mam całą kartkę próśb pytań i wątpliwości... grrr. I dojechac tam na 15:45.. ot i godzine se wybralam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia_asia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 12
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
ucałuj go od cioci Kasi
Byłaś bardzo dzielna przy porodzie, naprawdę miałaś te przejścia z tymi wodami płodowymi i urodziłaś wcześniej Kornelka! to nam wszystkim też daje nadzieję, że będzie wszystko dobrze co by się nie działo. Na pewno chciałabyś już mieć Kornelka w domu, ale pomyśl sobie, że szybko zleci a najważniejsze że maluszek jest pod dobrą opieką 24/h.
Melisamienta fajnie, że się odezwałaś . Cieszę się, że ciśnienie Ci się unormowało teraz wiem co czułaś wcześniej. Mi to się te problemy zaczęły pod koniec 33 tygodnia. I dobrze, że masz szanse rodzić naturalnie to mi daję nadzieję, że może u mnie też to ciśnienie się ustabilizuje.
A powiedz bierzesz cały czas leki? też dopegyt? ile razy dziennie go bierzesz i ile razy dziennie musisz mierzyć ciśnienie w domu?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.