Mamusie Wrzesień 2015

Jestem. Przeczytałam co pisaliście od wczoraj.
Mojej niuni nie spieszono na swiat. Dostałam L4 do 8.09 a potem juz urlop macierzyński. Musze poczytać w necie jak to załatwić bo zielona jestem...

Kas jejku Twoja Mała już tak szybko przyjdzie na świat!! Jeju!!! Już nie mogę doczekać się jak tabelka będzie zapełniała się i zdjęcia będzie oglądało się naszych dzieci

Kas a sąsiadka popielniczka nadal ci towarzyszy?

Kas jejku Twoja Mała już tak szybko przyjdzie na świat!! Jeju!!! Już nie mogę doczekać się jak tabelka będzie zapełniała się i zdjęcia będzie oglądało się naszych dzieci

ja też właśnie do siostry pisałam, że tak nie wiele czasu zostało i zobaczymy te nasze szkraby poza tym w ciągu 2 tyg już mam mieć ten szew zdejmowany i droga wolna doczekałam się już prawie tych moich bezpiecznych tygodni i w końcu można odetchnąć z ulgą i rodzić ale jeszcze właśnie niech te 2tyg posiedzi i będzie super. bo nie chcę rodzić i go zostawiać w szpitalu... oczywiście jak byłaby taka konieczność to nic na to nie poradzę, w końcu robią to dla dobra dzieci. ale marzy mi się żeby właśnie po porodzie razem wrócić do domku

zresztą odkąd me.ch urodziła to tak mi czas szybko leci, już się dwie Kruszynki pojawiły w naszej tabelce i teraz tylko czekać kto dalej

i chyba naprawdę czas się zmobilizować do spakowania tej torby do szpitala...a idzie mi to jak krew z nosa

Jurada a czemu tylko 8.09 L4 ? a jak później urodzisz? ja bym ani jednego dnia z macierzynskiego nie odpuscila przed porodem

Basiek szczerze, to poza tym, że te owocki są pyssszne jak nie wiem to… znowu mam zgagę potworną. Wczoraj też miałam. Myślałam, że po burgerze. A jak się tak zastanowiłam, to poprzednio jak jadłam maliny to też miałam.. I już mi się odechciało pestkowców Piecze poootwornie.
Mi też się lepiej śpi w nocy jak w dzień nie śpię

Jurada.. mc Donald… mmmm… big mac……. CHCĘ !!!

Ja nie myślałam jeszcze o znieczuleniu, bo ..boję się zastrzyków Więc jak się uda to wolę bez

Kassss do weekenduuu? Ale szybko Czekam na decyzję !


Zaraz będziemy jeść fasolkę mniam

wypis to na pewno nie, albo czeksmy az samo sie zacznie dziac albo beda cos dzialac na przyspieszenie. jutro niby cos podęjma decyzje. okaze sie ale obstawiam ze powoli chca nieco tu rozluznic pododdzial;) niby wiem ze moze dla niej dobrze dluzej posiedziec...ale juz sama nie wiem co myslec...bo z jednej strony nie chce narzekac bo nie jeșt mi zle ale takie balansowanie na granicy ze czekamy az bedzie zle...mnie przeraza nieco...i nie wiadomo ile.
popielniczka jest, ale nauczylam sie z nia zyc i przyzwyczailam;))) niby miala wyjsc ale nie wiadomo tez;)
ale mi dobrze...okno na szeroko, wiaterek wpada, leze i slucham muzyki na sluchawksch....aaaaaa:))))

A z macierzynskim nie ma żadnej filozofii w kadrach albo u kierownika skladasz wniosek jak juz będziesz mieć akt urodzenia i tyle, jeśli decydujesz się na roczny to okreslasz tylko jak maja ci kasę wypłacać (w tym samym wniosku od razu to piszesz) czy pol roku 100% i drugie pol roku 60% czy przez cały rok 80% i na tym koniec

Hejka. Wstalam dzis z Tomkiem po 10 z lozka. W nocy mial goraczke:-/ jak ja zawsze przezywam jak moje dziecko choruje:-( i zwymiotowal,musialam cala posciel przebrac i przeprac maz Tomka musial umyc. Na szczescie organizm sam sobie poradzil i goraczka spada bez lekarstw. Mam nadzieje ze nie zadna jelitowka,tesciu cos narzekal a wczesniej kuzyn. Tomka mial. Ech i jeszcze corka tak sie ruszala, ze juz myslalam ze bede rodzic. Musze ogarnac te torby do szpitala wreszcie.

Sorki za moj chaotyczny wpis.

Pesqu wydaje mi sie ze powinni lekarze tej znajomej porod wywylolac czy cesarke zrobic, bo przeciez pozniej lozysko sie starzeje i nie spelnia swoich funkcji..

Asiulek mój lekarz jest poje...ny. Powiedzial ze powinien mi wypisać ostatnie L4 do 3.09 czyli na równe 2 tyg przed terminem ale pójdzie mi na rękę i wypisze do 8.09 czyli na 9 dni. A potem na urlop mam iść. Szczerze mi to juz lata bo po macierzyńskim rocznym bede chciała wykorzystać zaległe wypoczynkowe. Mam jeszcze z zeszłego roku, z tego i jeszcze dojdzie z 2016.
No i mam się juz nie oszczędzać bo mała ma juz płucka rozwinięte i mogę rodzic. Z czego potem wynikło ze nie tak prędko tam na dole, ale podobno u kobiety ktora rodziła moze wszystko w jeden dzien się zmienić. Czyli, szyjka skrócić, zmiękczyć i wio na porodówkę.

Zaz ja nie jadłam w maku. Nie lubię tego jedzenia . Synek jadł zestaw a ja popijałam shake.

Mam przeczucie ze jak Kas urodzi to ona ruszy lawinę porodów. Potem scarlet, Kasia, glooria itd... Aaaaa! Czuje ze bede ostatnia.
Dzisiaj molestuje R.jak D.zaśnie....

Zaz co do Grażki myślałaś że nie wycwani się

Jurada mój mi dał na szczęście do dnia porodu L4.

Co do znieczulenia to na tą chwile nie chciałabym znieczulenia ale nie wiem jakie to bóle itp, więc może na porodówce będę błagać o znieczulenie

Kas o tej popielniczce napisałaś jakbyś z więzienia pisała ha ha
moja wypięła się pod żebro i zadowolona siedzie jeszcz mnie brzuch zaczął boleć

Zaz ja też już odkryłam po czym mam zgagę. Odkąd zaczęło się lato to zaczęliśmy kupować taki napój z Helleny truskawka z maliną. jest pyszny a jeszcze jak się wstawi do lodówki i pije takie chłodne to już w ogóle ten smak jest taki fajny, intensywny, uwielbiam ale właśnie odkąd zaczęłam to pić to non stop miałam zgagę i musiałam niestety ten napój ograniczyć a teściu mi tu na zgrzewki to kupuje i tak czasami ciężko się nie napić...

ja też nienawidzę załatwiać takich spraw papierkowych... właśnie jak myślę o tym macierzyńskim, że jakiś papiery będzie trzeba wypełniać, że muszę do księgowego dzwonić to mi się słabo robi... no nie lubię tego i już. ale niestety trzeba to samemu załatwić...

Mech Kornelek cudowny ale to juz wiesz wiec nie bede sie powtarzac:-)

Jak rodzilam Tomka ( w sumie zanim urodzilam Tomka) to mi podali mi jakis zastrzyk rozkurczowy co mial przyspieszyc akcje albo zatrzymac na szczecie przyspieszyl. Zadnego gazu nie dostalam, teraz w razie co bede pytac:-)

Lidziun bo juz kiedys pytalam o te testy Olka, wyszlo na cos uczulenie? Jakie testy robilas? Ja chce Tomkowi zrobic te" opoznione" nie wiem czy dobrze sie wyrazilam ale to na pewno prywatnie musze isc.

Lece ogarnac sie wreszcie i jakis obiadek uszykowac. Milego dnia:-)

Kas juz ci leci 37tc sterydy dostalyscie wiec Agatka jest bezpieczna i w razie porodu (nawet jeśli miałoby to być dzisiaj) będzie ok, a z tym balansowaniem i czekaniem aż będzie źle to tez nie do końca tak bym na to patrzyła, wiadomo ze dla Agatki każdy dzień w brzuchu jest na jej korzyść dlatego się nie spiesza i dlatego kontrolują was tak często żeby właśnie nie zdążyło się źle zadziac i żeby w razie potrzeby wyprzedzić taka sytuacje, myślę ze taki jest ich plan poczekać ale nie na tyle długo żeby nie stwarzać jakiejś niepewnej sytuacji która mogła by zaszkodzić dziecku

Jurada to olej tego swojego lekarza jak taki poje..ny i jak do 8.09 nie urodzisz to idź do rodzinnego i powiedz ze gin na urlopie a ty jeszcze z brzuchem i ci L4 wypisze... ja tez mam zaległy urlop i to duuuzo i i tak byłoby mi szkoda choćby jednego dnia z macierzynskiego brać wczesniej