Mamusie Wrzesień 2015

Rita tez ucichła...

Eeeeehhh ja to bym chciała już.. przytulałabym i całowała tego mojego Potworka <3
No ale dobra, już się zamykam, nie marudzę i cierpliwie czekam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kas tak
Jurada jak to gorący miesiąc ? Ja nie chcę nigdzie indziej rodzić.. O rany ale żeś mnie teraz przestraszyła.. nawet mi nie przyszło do głowy, że mogę gdzie indziej...

Meszku super wieści !!! <3

Deska i żelazko rozstawione, a ja zmęczona prysznicem i nie mam siły się podnieść
Wypiję herbatkę i się wezmę
Czy zielona herbata z liśćmi maliny działa jak liście maliny same? Bo całą ciążę jej nie piłam na wszelki wypadek, a bardzo lubię i teraz sobie zrobiłam

Jakiś przypływ energii mnie dzis zaatakował.

Zaz mam ochotę wmówić ci ze działa nawet lepiej niż same liście co by depilacja, która na pewno wymagała sporo gimnastyki nie pszla na marne no ale może lepiej nie pospieszac Bartusia sam zdecyduje kiedy wyjść
A tak na serio to nie wiem

Pospalam jeszcze, zjadlam dwa jajka i czekam na... gości

Babcia wiekowa jak to babcia 80 lat ma ale chodzi raczej o charakter.. troche jak moja mama.. najważnejsze co ona chce i co ona uważa - ona chce żeby jej prawnuk się nakręcał na swoją siostrzyczkę (jego rodzice nie chcą już dzieci) więc nakręca go na moją Agatkę.. a on dziecko jak to dziecko 7 lat - babcia w kółko mu gada to i on gada.. ehhhhhhhhhh. A jeszcze Ł. mi powiedział że ostatnio jak pojechał do babci pomóc jej coś tam to mówiła że Mikuś mówił że "zabierze nam agatke sie bawić..." Ja wiem że to dziecko, ale k... dziewczyny.

Zaz - oj ja znam stres nieruszania się. Dziś miałam wrazenie ze całą noc kontrolowałam i slabo sie ruszała, aż o 5 zaczelam zabijac muchy i inne akcje robic (swoją drogą mój pies sie boi jak zabijam muchy - chowa się pod łóżko... a wiecie co on po kastracji taki się misio zrobił.. niestety bardzo utył mimo royal canina dla kastratów i spacerów ale z charakteru tez misio - jak pojawiają się w domu jakieś emocje np podnosimy głos bo raczej na siebie nie krzyczymy to on ucieka i sie chowa... słodziak ) Teraz już się rusza ale tak to się czeka na te ruchy jak na zbawienie

Ogólnie co do twardnienia, skurczy i dwójeczek - wszystko to mam ale nie często...

Dziewczyny, dziś mówię do Ł. że jakoś przed porodem trzeba będzie jechać do ośrodka zdrowia się zapisać, czyli gdzieś za ... dwa tygodnie żeby mieć z tydzień zapasu. DWA TYGODNIE! SZOK! Wczoraj właśnie pisałam do Meszka że Kornel już prawie miesiąc a urodził się jakby wczoraj. W ogóle piona Kornel ponownie I sto lat Meszka .

Nr podałam na grupie na fb - mam zapisany do Jurady, Asiek-a i Zaz - myślę że wystarczy w razie czego dam którejkolwiek znać i się info rozpowie A tak swoja drogą ja korzystam z messangera jak z wiadomości sms bo mam na stałe pakiet netu także pewnie i tak tam bede pisać

A co do koleżanki to coś zamilkła może coś się dzieje... W końcu

Asiulek hahaha, ja wiem o tych liściach tyle co Asiek tu pisała, a i tak prawie nie pamiętam

Matkoooo muszę iść z psą, ami się nie chce....................................

Dzień doberek
Jejciu o której wy wstajecie, że już mam tyle do nadrobienia
mi się dzisiaj dobrze spało, chociaż męczyły mnie te skurcze w nocy ale ogólnie nie było źle.

Baaardzo dobry pomysł z tymi numerami telefonu bo fakt z netem bywa różnie a poza tym jak byłam w szpitalu i miałam zalogować się na forum i cokolwiek z niego pisać to mnie krew zalewała więc nie ma jak stary dobry sms

ja wczoraj wciągnęłam pod nieobecność męża Kubusiowy przewijak (bo do tej pory leżał sobie w folii pod naszym łóżkiem) i go w końcu rozpakowałam, przykręciłam te "nóżki" i leży już na łóżeczku. i powiem wam, że jakoś dużo miejsca mi zajmuje... albo mi się wydaje

me.ch wszystkiego co najlepsze życzymy z Kubusiem :* a przede wszystkim upragnionego wyjścia do domu z Kornelkiem :*

Ciekawe co tam z naszą Kasią...

Basiek sama przykręciłaś te nóżki ?? Kurcze, u mnie nie było na nie dziurek i najpierw trzeba było wywiercić dziurki i dopiero wtedy tymi tępymi wkręcikami przykręcić Masakra No i ja nie kładę na stałe na łóżeczko, będzie stał obok między ścianą, a łóżeczkiem pod pojemniczkami z Ikei

Też mam pakiet na stałe, ale wyłączam net w tel jak nie używam, bo mnie wkurza, że się przy nim tak szybko rozładowuje.. A tak to mi trzyma 3-4 dni jak włączam tylko kiedy używam

Pesq no to taki charakterek plus wiek wszystko wyjaśniają... choć nie tłumaczą takiego głupiego gadania, ja to się smieje do T. ze jak na starość się zrobię upierdliwa i nieznośna to żeby mi jakaś strzelbę podsunął bo pewnie sama ze sobą wtedy nie wytrzymam

Myślę sobie o tej naszej Kasi i trochę poczytalam o cholestazie (az sie drapalam czytajac) i mam nadzieje ze lekarze się zdecydują na wywołanie porodu lub CC bo ona juz w takim tygodniu ze chyba lepiej nie czekać....

Pesq to poproszę o sms lub wiadomość na fb z numerem bo ja na grupie nie jestem.

Zaz a u mnie można było wyczuć takie wgniecenia właśnie na przykręcenie tych nóżek, nawet tak w instrukcji było i tylko wtedy musiałam wycelować i ładnie się przykręciło. a wydaje mi się, że mamy podobne te przewijaki takie z zebrą.

Ja mam z hipopotamem
Ale u mnie nie było dziurek, w instrukcji też kazali zrobić. Az zdziwiona byłam, bo właśnie mi się wydawało, że powinny być.. No ale najważniejsze, że chłopaki zrobili i mam z głowy

Dobra, zwlekam się i idę, sama się nie wyprowadzi

Ja przewijak mam po Kacperku ale tez pamiętam ze to na wyczucie przykrecalam tak jak Basiek, i dobrze co jakiś czas dokrecac te nóżki zwłaszcza jeśli będziecie często ściągać przewijak bo lubią się poluzowac i później mogą wypadac....

Hej dzięki za wsparcie wczoraj czekałam na przyjęcie ponad 3h potem usg,ktg. Leżę na patologii ciąży. Jestem już po ktg, badaniach i obchodzie. Czekam na wyniki kwasów żółciowych podobno mają być jutro. Od tego zależy czy będą wcześniej indukować poród

Na razie obserwacjja. Porcję jedzenia jak dla kanarka. Mąż ma mi po południu przywieźć trochę jedzenia. Rano płakałam miałam jakiegoś doła jak się tu obudziłam. Teraz trochę lepiej