Mamusie Wrzesień 2015

Asiek, trampki będą w domu a na wyjście mamy takie zimowe butki ocieplane do chusty i spacerówki więc w kościele będzie miał tamte:)

Asiulek, to my też idziemy na podłoge:)

Asulek dziękuje za rady, na pewno je wykorzystamy i od dziś zaczniemy już ćwiczyć na podłodze
Jasiek też dużo ulewa zwłaszcza jak na brzuchu ćwiczy i wtedy mu podkładam pieluszkę tylko że jak jest na macie to ta pielucha się ślizga i się denerwuje
i główkę już ładnie dźwiga, jestem dumna bo jeszcze do niedawno było dość słabo, ale przekręcać jeszcze nie potrafi ze dwa razy mu się udało na boczek. Może będzie jak u Asiek i na podłodze Jasiek odkryje swój talent do przekręcania
Super, że Twój synek tak pokochał bliźniaki a to, że czasem zazdrosny to przecież normalne, w końcu wcześniej był oczkiem w głowie mamusi

Agusia pewnie, że Cię pamiętamy, super, że Franek rośnie i się rozwija i, że pamięta o forumowych ciotkach
Mech, ale Kornelcio ma stylówę , faktycznie lepiej po sieciówkach poszukać ubranka na chrzest.

I co do rączek to racja, bo mu się ta jedna tak rozjeżdżała jak u żaby, ale poprawiałam mu i coraz bardziej symetrycznie trzyma rączki przy dźwiganiu główki, popracujemy jeszcze nad tunelem, żeby było jeszcze ciaśniej i przekręcanie na boczki koniecznie

Agusia po raz kolejny zachwyciłam się Franiem pięknie Ci synek rośnie i muszę Ci powiedzieć że widać że macierzyństwo Ci służy bo promieniejesz na tej fotce jak tam wasze kontrole lekarskie? odwiedzacie jeszcze jakieś poradnie?

Mech elegancko się Kornel prezentuje, też jestem zdania że nie ma co przesadzać teraz jest tyle ładnych ciuszków i za nieduże pieniążki można dziecko wystroić, tym bardziej że takie typowe komplety na chrzciny to nie dość że drogie są to jeszcze tego później się nie ubiera bo nie ma gdzie... mój Kacperek miał do chrztu białe spodenki i białą koszulę a na to sweterek w biało błękitne pasy a z kolei Mati i Miki (17 października chrzciliśmy bliźniaki) podczas chrztu zamieniły sie w małe białe misie a to za sprawa misiowych kombinezonów z h&m...

cieszę się że się maluszkom na podłodze podoba starajcie jak najczęściej ich kłaść zwłaszcza jeśli często korzystacie z fotelików/nosideł do samochodu albo z bujaczków... wiem że są super i nie raz mi życie ratowało wsadzenie dziecka do bujaczka ale z umiarem z nich korzystajcie a jak musicie częściej to dla równowagi podłoga żeby nadrobiły maluszki ćwiczenia
a i jak zostawiacie dzieci na podłodze to uważajcie szczególnie jeśli zdarzy się wam na chwilę wyjść bo mojemu Mikołajkowi to niedługo podłogi braknie kładę go, wychodzę na chwilkę, kukam a on już w poprzek do wcześniejszej pozycji a za następna chwilkę nogi ma tam gdzie wcześniej głowę, za to Mati to leń i jak go zostawię tak leży no ale z niego to taka kluska dupka cięższa to i wiercić się trudniej

Kasiu przy asymetrii dobrze jest też dziecko na boczku kłaść i tak jak przy obrotach częściej na tym który sobie skraca, możesz czymś podeprzeć plecki ale tylko plecki tak żeby za głową nic nie było bo dzieci maja taki odruch wtedy że się wyginają i głowę do tyłu odchylają... możesz zwinąć kocyk albo ręcznik, albo jakiegoś średniej wielkości miśka i podłożyć za plecki, u mnie to się za bardzo nie sprawdza, Matiego sie czasem da tak podeprzeć ale Miki jest za silny i zawsze się z tego uwolni...
aha a masaże mamy dopiero w styczniu od 4-20 mamy rozpisane 10 masaży więc prawie codziennie

Asiulek nie gniewam sie ze nie odpisalas na sms. Sama jestem mama i rozumiem ze nie ma się czasu przy dwójce a co dopiero trojce bąbli

Kasiu fajnie wyglądacie razem.

Pesq trzymam kciuki:)

Mech aż zazdroszczę Pesq ze takiego przystojnego zięcia będzie miała...

Zaz ja tez myślałam o spirali ale... Boje się :|

Agusia Franio to juz dorosły facet przy naszych maluchach. 7 miesięcy kiedy to będzie u nas

Ostatnio Pesq pisala o oball jest w Carrefour

Hej, nadrobilam:) jestem u fryzjera, Agat zostala z moja mama, bo wpadlam dzis do Ciechanowa:)
Fajne wszystkie dzieciaczki, z ćwiczeń na podłodze na pewno pokorzystamy i my - dla zdrowia!
Glorio, mamy dwa wozki póki co:)
No i Oballa musze kupic skoro polecacie:) u nas kostka sensoryczna jest hitem póki co;) oglądamy tez książeczki kontrastowe (zamowilam teraz 5 nowych i czekam), na gwiazdkę dostanie karuzelke:), bo szajsowa padla, zeberki póki co wiszą i nimi kręcę, puszczam muzykę, śpiewam, gadamy, Agatka ciągle mówi jak sie nazywa Agu i Agu:D - fajnie jak pytam - kto prasowal? Agu. Kto zrobil obiad? Agu:) wszystko Agu:) troszkę tez na macie Agacia leży, w bujaczku, w chuście, troche na rękach zwłaszcza u taty jak jest:) no i tez razem wszystko robimy i jeździmy, opowiadam jej, pytam;)

Agusia super, że się odezwałaś i nam się pokazaliście! super wyglądacie
Pesq daj koniecznie znać co u was :*
Me.ch świetnie udało ci się skompletować ubranka na chrzest. a spodnie - rewelacja!
Asia to Ci się Laura na dobre rozkręciła z tym obracaniem! super. U nas nadal tylko od czasu do czasu Kubuś przekręci się z boczku na plecki albo na brzuszek. Ale ze spokojem wszystkiego się nauczy

My z Kubą dalej czekamy na tatę i śpiworek. Pojechał do Poznania i przepadł a podobno kobiety uwielbiają zakupy

O rany mój Stanisław dziś już kolejną drzemkę sobie ucina i pewnie będzie powtórka z wczoraj, zanim na dobre zasnął po kąpieli to minęły ponad 2 godziny... Najadł się i ani myślał spać, tylko uśmiechami nas obdarowywał no ale w końcu padł a dziś pospaliśmy prawie do 11 ani on ani ja nie mogliśmy się zwlec z łóżka

Jejku jak fajnie, że znów ciężko nadrobić forum

Pesq, trzymamy wszyscy kciuki, daj od razu nam znać. Na pewno wszystko będzie dobrze, ale widziałam po postach na forum na fb jak przeżywasz ale co się dziwić, nikt nie czuje tego co matka i strach o dziecko to najgorsze co może być tulę kochana i przesyłam moc pozytywnych myśli

Asiulek super, że znalazłaś czas, żeby do nas napisać, już tyle razy zastanawiałyśmy się co u Ciebie i Twoich chłopaków
Podziwiam, bo ja przy jednym bączku nic nie ogarniam, a Ty z trójeczką tak dajesz radę no ale ja to jestem nieogarem zupełnym haha i przypomniało mi się, że Kas nie odpisałam jak poczuła się pociśnięta kochana, nie masz codziennie poprane i poprasowane, więc nie masz co czuć się urażona a tak serio, to naprawdę podziwiam mamy, które tak super dają sobie radę i tyle potrafią w ciągu dnia zrobić w przeciwieństwie do mnie:) ale to mnie motywuje

Agusia, Franio jaki duży, 7 miesięcy, wow! Chyba już dogonił rówieśników Wyglądasz naprawdę promiennie i zgadzam się, że taką radość i chęć do życia może dać tylko dziecko, to nie spisek

Mech, Kornel to po prostu wymiata, stylówa na całego, coś czuję, że dziadkowie jak go zobaczą to oszaleją z zachwytu nad tym młodym gentelmenem super Wam się święta szykują, na pewno nie będziecie się nudzić i rodzinką się nacieszycie

Dziewczyny, Kornel totalnie olewa obracanie hehe:) macie jakieś sposoby na trenowanie tego? Zdarzało mu się jak.już wcześniej pisałam ale ja obstawiam grawitacje raczej niż swiadome obroty;)

Dziekijemy za komplementy :* no i tak jak mówiłam, polecam Wam poszukać czegoś co można założyć więcej razy niż tylko na chrzest, tym bardziej że można naprawdę dużo taniej skompletować coś naprawdę fajnego:)

a z zabawek to jeszcze polecamy kostkę sensoryczną z rossmana, o taką: www.rossmann.pl/Produkt/babydream-zabawk...szt,337021,3600,6071

Staś ją uwielbia, ma szeleszczące metki, różne faktury i kolory, fajnie ją sobie obraca jak wisi, a jak ma w łapkach to ta klamra do powieszenia jest najlepszym gryzakiem ma też dołączony gryzak i takie kółko i Staś lubi sobie za to łapać. Naprawdę jest fajna

ha widzę że nie tylko u nas oball zachwycił maluchy ja swoim najmniejszym facetom w weekend zakupiłam i miłość od pierwszego wejrzenia/chwycenia do łapki dla tych którzy nie mają polecam wersje z grzechotką trzy dziurki są nią zapełnione a jak się dziubkiem na nie trafi to radość wielka że się ma co obślinić

Basiu może efekty tej dłuższej nieobecności męża znajdziecie pod choinką pewnie prezentów szuka i dlatego sie spóźnia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Rita z tym ogarnianiem to nie ma co się przejmować, ja jestem z tych co lubią mieć posprzątane ale już dawno pogodziłam się z tym że mój dom jeszcze przez dobrych kilkanaście lat nie będzie lśnił, w ogóle jakoś tak wrzuciłam na luz i się nie przejmuje, w dup.e mam to że nie jest super czysto w syfie przecież też nie siedzimy więc czym tu się przejmować, szkoda czasu na rozmyślanie o tym czego mi się nie udało/ nie zdążyłam zrobić zamiast tego pomyślmy o tym że udało nam się dziś ........( i w to miejsce wstaw sobie co tam chcesz, np. nie ważne że nie zdążyłaś poprasować ważne że zdążyłaś zebrać to pranie z suszarki i juz jest pozytywnie) i już jesteś z siebie zadowolona (ja do w/w przykładu jeszcze wieczorem wyciągam deskę do prasowania i w ten sposób czuję jakbym juz prawie zaczęła uwierz mi że na następny dzień dużo łatwiej mi się za to zabrać) małymi kroczkami wszystko się zrobi

Kochane jestem, nadrobiłam.

Po pierwsze - Asiulek WSPANIALE Cie tu widzieć spowrotem. Ja niestety nie ogladalam dzis ddtvn ale pewnie bym się wzruszyla, bo ja bardzo wierze że nasz kontakt się nie urwie. Super że chłopaki dobrze, szczerze jak Juradka pisała że nie odpisałaś to troszkę sie zmartwiłam.. ale to ja, panikara

Asia - dobrze że u pediatry wszystko ok, chociaż ja bym i tak polazła na badania. Zrób chociaż tę morfologie, u nas była z paluszka i mało bolała.

Aga - Franio jest boski. Pamiętam jak sie urodził i nie mogłyśmy uwierzyć że będziemy mieć takie maluszki, teraz ja nie mogę uwierzyć że Agatka będzie taka duża

Rita - wooo super kostkaaaaaaa!

Co do Kornelka to wiadomo, mój zięć, nie ma to tamto

Teraz opowiem Wam moją historie dzisiejszą. Otóż mówiłam Wam o powiększonych węzłach na szyjce Agatki. Trzy razy u lekarza, morfologia, no lekarz powiedział że generalnie tak może być i ona by zakwalifikowała do szczepienia (pneumo dziś miało być) ale to lekarka przed szczepieniem musi zakwalifikować. Dziś przed szczepieniem lekarka bada i.. 'nie podoba mi się ta szyjka, to może być coś onkologicznego, nie chce straszyć, drobne zmiany ale też chloniak czy białaczka, należałoby udać się do onkologa na pakiet badań ale to kolejki, no może uda się styczeń - luty zrobić te badania' ... wiecie co to dla mnie oznaczało? Masakra.. Kurwa.. Inaczej się nei da tego powiedzieć. Aż pielęgniarki popatrzyły na tę lekarke. Po czym ona mówi - najpierw proponuje usg węzłów a później do onkologa... Oczywiście nie zaszczepiła, wyszłyśmy stamtad ja zaryczana, telefon do Łukasza i na dziś na 16:15 ogarnął usg prywatnie. USG pokazało - węzły chłonne powiększone ODCZYNOWO. Lekarz wyjaśnił, że nie ma to nic wspólnego z onkologią, jest to po jakimś stanie zapalnym albo nawet głupim katarze... Wiecie co. Masakra co dziś przeżyłam. Oczywiśćie nie wybieram się do żadnych onkologów a na szczepienie pójdę wtedy kiedy będzie inna baba. O ile w ogóle nie zmienie przychodni................

Wiecie co.. Dziś jakas kobieta w przychodni najpierw tej na szczepienie zaczepiła nas i chciała.. zrobić zdjęcie Agatce Mówiła że takie ma oczy że nie może się powstrzymać. A później tam na tym USG (ja nie pojechałam przyznaje się, panikowałam i siedziałam na kiblu a pojechał Łukasz...) podobno rodzice z maluchem też zaczepiali że oczy jakie cudne ma Agat.. A ja patrzę i tak, owszem ładna jest ale bez przesady. Chyba muszę ją bardziej doceniać

Zamówiłam Agatce Żyrafke Sophie! Drogie cholernie ale tak pakuje wszystko do buzi a wiem że to się sprawdza (przyjaciółka ma dla swojej 7-miesięczniaczki i mówi że jest cudna) a że miałam jeszcze ten bon co dostaliśmy po urodzinach to dopłaciłam tylko pare zł Nie wiem co w sobie ona ma ale podobno naprawdę super dzieciaki gryzą jej elementy [img]http://http://www.coocoo.pl/pol_pm_Zyrafa-Sophie-162_1.jpg

Agata sie ślini i ma na policzkach aż suche plamy od smoka i ten mały smok nas ratuje... ale on tylko do 3 msc co tu zrobić ? Nadal będę czasami ratunkowo dawała bo nie moge takich małych znaleźć w większych rozmiarach ...

A poza tym ma super nową umiejętność!! Nagrałam filmik ale padł mi telefon. Jak daje np. oball albo gryzak tak nad klatkę piersiową to Agatka składa tak rączki i łapie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szok w ciągu dnia to się pojawiło Może Wasze dzieciaczki już tak dawno robią ale Agat dopiero zaczął .

A my strój na chrzest skompletowałyśmy z tego co mamy w domu + biały kombinezon od chrzestnej z misiem ale to nie szkodzi Dostałam opierdziel od matki i tesciowej ze nie całe białe ale szczerze mówiąc na obiedzie dla 10 osób mam to gdzieś.. Kombinezon do kościoła ma biały a ja nie mam kasy już na wydatki... poza tym mi się podoba i już