Mamusie Wrzesień 2015

Mam nowy pojemnik, także problem z inhalatorem zażegnany.
Mysiu ja mam taką karuzelkę bajkolandia.sklep2.pl/tomy-karuzela-z-la...tek-t1816-p-990.html jest fajna można włączyć samą muzyczkę, albo samą lampkę, zwierzątka się kręcą i przyciągają uwagę kolorami
Kas śliczna chusta no i oczywiście mama i córcia razem w niej
my nie wychodzimy na spacerek przez to zapalenie oskrzeli, wystarczą nam te codzienne prawie wizyty u lekarza
Basia obyś wreszcie pozbyła się tego dziadostwa i nie musiała tak latać po lekarzach i się denerwować.
Meszku ja też jak najbardziej jestem chętna na spotkanie o ile tylko Jasiek będzie zdrowy

Dziękujemy za komplementy:* Asiu, dziś akurat mam świeżo umyte i jeszcze nie związałam, a najczęściej tak robię, choć nie zawsze:) i maluję się prawie codziennie też Pesq mnie widziała bez make upu haha;)
Chusta się wspaniale dociąga, jedno szarpnięcie i hoop. Lf była faaaaaajna, ale ta to Porsche...choć jeszcze musimy ją zmiękczyć)))

Kas zgadzam się z dziewczynami, bardzo ładnie wyglądasz i tez fajnie masz włosy zrobione.
Ja tez w rozpuszczonych chodzę tylko jak gdzieś jedziemy. W domu muszą być związane bo Zuzia mnie za nie ciągnie.
Basiek moja niunia z tyłu tez ma włoski wytarte ale co się dziwić jak macha ta głową
PS. Wiem co przechodzisz -miałam ten sam problem. Będzie dobrze

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pesq, jak dla mnie to włoski super, naprawdę!! Sama bym sobie chciała tak rozjaśnić. Fajnie wygląda, bo nie są to zwykłe pasemka, tylko właśnie tak fajnie, delikatnie rozjaśnione i jak dla mnie to w takich jaśniejszych Ci właśnie fajnie, tak świeżo aż sobie o wiośnie pomyślałam Ja też chciałam zrobić sobie ombre na chrzciny, ale moja fryzjerka mi powiedziała, że przy kp to nie może mi zrobić jej farbami i musiałam się zadowolić castingiem i zmieszała mi dwa kolory, żeby wyszedł jakiś ciekawszy odcień ale jak skończę karmić piersią to zaszaleję

Kas, chusta jest boska, no przepiękna!! A Ty to w ogóle kochana jak milion dolców ja też muszę się wziąć za siebie, ale dziś to mi Staś nawet zjeść nie dał za bardzo, taki miał dzień, a co dopiero się pomalować... Zresztą ja jakoś nigdy szczególnie się nie malowałam, no ale tak jak mówisz, powinno się jakoś wyglądać Także po raz kolejny Cię podziwiam, bo naprawdę nie wiem jak Ty to robisz

Pytałyście czemu się boję chusty, no nie wiem, ale właśnie to motanie wydaje mi się skomplikowane, choć bardzo bym chciała Szkoda, że koszt taki duży, bo wydać tyle i się okaże, że Staś nie lubi, albo ja nie umiem jej "obsłużyć". Albo, że jak Jurada kupię jakąś złą, albo jak Magda za krótką... Zaz, bardzo dziękuję kochana za propozycję z chęcią bym od Ciebie odkupiła, żeby popróbować, no ale skoro elastyk tylko do 7 kilo, to już u nas się nie nada, bo u nas wskoczyła właśnie 7 na wadze

Kropka, figurę to masz naprawdę mega i śliczne ombre

Co do spotkania to ja bardzo bardzo bardzo chętnie tylko się zastanawiam jak to ogarnąć. Z Łodzi do Wawy dojazd pociągiem mam super, ale ze Stasiem to tak średnio. No chyba, że D. by nas przywiózł A bez Stasia to nie dam rady, bo na cały dzień to go nie zostawię

dziewczyny a jakbyście to widziały ?? jedziecie z rana pociągiem a później wieczorem ?? bo tak chciałbym z wami spotkać się !! tylko 5 h w jedna stronę to hmm... bo na pendolino mnie nie stać... a atutem to ja już chora jestem jak sobie przypomnę jak jeździłam za Warszawę i ile tracilam tam na korki:/

Kas ja nie bede chwaliła chusty. Jest paskudna i w ogole. Podobnie jak Twoje włosy

Basia heh ja poczytałam troche o AZS i niestety jestem prawie pewna że Agatka ma to. Wszystko sie zgadza. Policzki, zgięcia nóżek, rączek, główka. Niestety.. Wydaje mi się że samo ograniczenie nabiału jako takiego nie pomoże jeżeli to jest spowodowane uczuleniem na nabiał.. Trzeba wyeliminować wszystkie bialka a one sa prawie wszedzie. Dziś w Piotrze i Pawle robiłam zakupy (bo taki hę hą bułkę przez bibułke to myślałam że znajde jakieś fajne produkty) i na kanapki jedyne co znalazlam bez śladowych ilości alergenów (bo ja na razie wykluczyłam wszystkie czyli i soje, orzechy, jaja, nabiał, kakao, miód, ryby, wołowina, cielęcina, a także owoce bo boje się..) to............... szynka dla niemowląt........................................ Za to nakupilam warzyw na zupy krem. Śmiać mi się chciało jak wziełam brokula i myśle - a jak bedzie miala wzdęcia? A później groszek i znów tak pomyślałam.. I myśle - ku.wa, to co ja mam zjeść? W koncu wzielam te warzywa bo odpukać z brzuchem ok.. Ale komedia naprawde.

I powiem Wam coś jakby to nie zabrzmiało, możecie mnie skrytykować albo coś ale musze powiedzieć.. Jeżeli okaże się że muszę się w ten sposób odzywiać (dżem porzeczkowy, pieczywo ryżowe, wędlina dla niemowląt lub domowa, ryż, ziemniaki, pasta z oliwek z czosnkiem, warzywa gotowane, królik) to chyba zrezygnuje z karmienia piersią.. Jestem złą matką ale po prostu nie dam sobie rady długo na takiej diecie bo frustracja mnie ogarnia..

Ja wiem, prawdopodobnie nie wszystko jest przyczyną uczulenia ale żeby do tego dojść będę musiała długi proces eliminacyjny przejść a nie wiem czy jest to gra warta świeczki. Karmienie piersią jest najlepszym sposobem żywienia niemowląt, wiemy to wszystkie, a jednak wiemy też że nie za wszelką cene. Nie za cenę złości i frustracji.

Zobaczymy.

Dziś miałam iść z małą na szczepienie ale jestem rozłożona (gardło, głowa, katar) i mała też pokasłuje więc odwolałam. W poniedziałek pojadę z nią na kontrolę (teraz daje juvit i obserwuje) i po skierowanie do alergologa/dermatologa.

Asia ja planuje przyjechać rano, napić się z Wami piwa ( zła matka wiem ) i wieczorem wrócić. Pociągiem. Mam do Wawy 200 km równo. No weeeeeeeeeeeeeeeeź przyjedź dziewczyno, ze mną się nie napijesz ?

A laseczki - tylko jakby się dało to sobota albo niedziela najwygodniej.. chyba Wam też?

Basiu.. Biedna Ty jak nie wiem. NAprawde. Tule mocno!

Pesq kurcze tak sobie właśnie myślałam o tej diecie bez nabiału to ha chyba nie dałabym rady wiec kurcze jak masz być sfrustrowana itp to lepiej odpuścić i mm. bo przecież jak nie szczęśliwa mama to nie szczęśliwe dziecko. właśnie postaram się przyjechać w sumie mam ciocie w Mokotowie to mogłabym spać u niej. ale hmm przecież nie zostawię córki na noc bez mamy !! popatrzę sobie na czas dojazdu itp to i ja przyjadę bo tak chciałabym się z wami spotkać!! i właśnie wypić piwo. przymusowo z Pesq

Basia kurcze nawet nie wiem co napisać trzymaj się kochana :*

no dobra, to ja też przyjadę
a w lato jakieś spotkanie z brzdącami już zorganizujemy
Pesq masz rację, nic na siłę. Jak się nie uda z dietą to mm. Trudno. Walczysz jak lwica o kp od samego początku, więc zrobiłaś wszystko co w swojej mocy. Tylko jak coś, to żadnych wyrzutów sumienia !!!
Basiu trzymam kciuki za cycusia :* musi być ok !

Agata, Asia i zresztą wszystkie.. koniecznie! Spotkajmy się, tyle razem przeszłyśmy, będzie fantastiko

Już patrzyłam ile jadą pociągi jak coś i jakie godz. odjazdu nie jest źle

Agata no to suuuuper !!

mąż mi powie że mnie powaliło

Byłoby super cała nasza forumowa ekipa!
już się nie mogę doczekać, mam nadzieję że naprawdę nam się uda zobaczyć

Cały miesiąc będe teraz tym żyła

Meszka nas natchnęła, będzie super