Mamusie Wrzesień 2015

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aj mniejsza o to! Moze zmieni zdanie

A tak w ogóle wg moich obliczeń, to dziś 7 miesiąc rozpoczęty, bo dokładnie za 3 m-ce, 23.09. mamy termin nadejścia naszej Agatuni:)

aaa to na AC mnie nie stać :-P

Kassandra właśnie też poczytałam opinie jeszcze i większość była zadowolonych mam oby spasily naszym pociechom :)ostatnio szwagier miał kolizje i właśnie dzwonil do ubezpieczyciela i na początku proponowali mu 1000zl ale ten nie zgadzał się i podnieśli do 1900 zł bo nie zgadzał się na niższą bo ze drożej go wyniesie to. miał przyjechał rzeczoznawca ale nie przyjechał i mu wyplacili ale nie wiem u jakiego ubezpieczyciela miał ten co kolizje spowodował.

a jeszcze opowiem historie osoby jednej której nie darze sympatią i ma ten karakun takie szczęście!!! facet ma seicento przerysowal mu jakiś gościu ten samochód rysa 4cm może 6cm i wiecie co dali mu 900zl!!! tyle co to auto jest warte... no on taki skapy jest i w ogóle...!!! i takiej kanalii wszystko uda się :-P

Kasandra jak przyjadą i zrobią oględziny to jest już ok –aczkolwiek odwoływać się możecie, to może się uda więcej wziąć. A jeśli robią szkodę przyśpieszoną, np. tylko przez telefon, to oni Wam proponują kwotę, na którą mają „widełki” przypasowane do poszczególnych szkód i wtedy jeśli się zgadzacie, to nie ma oględzin, biurokracji itd. tylko od razu Wam przelewają. Jeśli to jest różnica 20 zł to spoko, warto wziąć, b jest szybciej i wygodniej, ale jeśli jest to różnica 200 zł to już uważam, że warto wypełnić te kilka papierków itd.
O rany kto tak parkuje o.O No kolor ciekawy –ładny

Asiek bo prawda jest taka, że jak się dobrze wykłócisz to dostaniesz więcej. Z likwidacją jest masakra w każdym TU :/ U nas też. Ci ludzie muszą mieć stalowe nerwy (co w niej pracują), ale przez to też bardzo szybko się wypalają i zaczyna się fuszerka.. Zanim w tym kraju likwidacja szkód wejdzie na cywilizowany poziom, to my będziemy wnuki kołysać… Systemy nie są dopracowane, co chwile zmiany w ustawach, zapisach, co chwila nowe wydania książeczek do wycen, można oszaleć i zgłupieć.. Ja bym się nie nadawała do likwidacji, bo klienci są straszni.. Krzyczą, grożą, przeklinają, żądają, a potrafią i przyjechać pod biuro żeby „pokazać temu rzeczoznawcy” –na szczęście od tego jest ochrona

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aaaa i Ci nie odpowiedziałam w końcu -tak, lepiej aby przyjechali i zrobili wycenę, bo wtedy możecie np. zrobić sobie wycenę w innym warsztacie i im wyślecie i oni się będą musieli do niej odnieść i poprawić swój kosztorys tak aby wszyscy byli usatysfakcjonowani
Nie wiem jak w link 4, ale jak Ci merytoryczny nie zadzwoni w terminie to dzwoń i dobijaj się drzwiami i oknami, bo jak już pisałam sporo likwidatorów jest wypalonych i ma nosie, a jak im "powisisz na głowie", to Cię dla świętego spokoju załatwią Tylko nie krzyczcie na nich, bo oni i tak biedni są

Ja jestem ubezpieczona w Zusie dodatkowo ba życie jakby coś się stało w pracy czy poza nią. bo mam niebezpieczna. ale właśnie będę musiała poszukac czegoś nowego bo nie jestem zbytnio zadowolona z cen... ale to już po porodzie bo pewnie nowy ubezpieczyciel nie wypłaciłby za urodzenie dziecka.

Jurada, a nazwisko to samo czy inne? Jak imienia jesteście pewni na 100% to oczywiście zostawcie i mówcie że dawno było wybrane i już. Dziwi mnie takie zgapianie jak Wy już ogłosiliście! A powiem Ci że nasz synek miał być Antosiem ale moja przyjaciółka pierwsza ogłosiła ciążę i takie właśnie imię dla synka, to nie rodzina ale mieliśmy dylemat. W końcu przyszedł nam do głowy Franciszek i dziś uważam że bardzo dobrze pasuje do niego to imię. A wzięło się stąd, że nie chcieliśmy żeby było że zgapiamy, choć odkąd się znamy miał być Antoni po pradziadku. Babcia trochę narzekała ale to my wybieramy. Jeśli drugi się trafi chłopczyk, to może wtedy będzie Antoś, choć jak wiecie córeczka byłaby bardzo mile widziana

Nie. na szczęście nazwisko inne... My dla chłopca tez myśleliśmy o Franiu lub Antku. Uwielbiam takie stare imiona... No ale dziewczynka juz na 100% bedzie Lena bo juz moje starsze dziecię jak cos mówi o brzusiu to jako Lenka a nie jako dziadzia.

to tak samo jak u mnie z blacha na dach bo my budujemy się boi siostra męża. oni kryli dach i ta siostra ciągle mówiła ze jej dach rudy podoba się a ja ze u mnie będzie czarny i jasna elewacja. za tydzień słyszę ze zamówili czarna blachę a tak jej się nie podobała czarna i mówiła ze dom będzie smutny przez to... dobrze ze nie powiedziałam jej ze podbitke i gdzie nie gdzie elewacje chcemy mieć drewniana jasna bo jak już jej powiedziałam o moim planie to ona ze w sumie szkoda ze nie pomyślała o tym. ale teraz podbitke ma z blachy i pod kolor dachu wiec dupa zbita

Asiek no karencja jest wszędzie niestety :/ Ale po porodzie jakbyś chciała to daj znać to Ci sprawdzimy jak wychodzi u nas i sobie porównasz z innymi

Ja nie lubię takiego zgapiania typu "haha pierwszy mam to nie pytam" -jeśi wcześniej ogłosiliście, to powinni to uszanować. A jeśli nie uszanują, to w nosie. Dzieciaczki i tak będą całkiem inne więc w sumie co za różnica.. po prostu wszystkie macie dobry gust wybieracjąc to samo imię No ale jest to denerwujące tak czy siak..

Antoś mi się bardzo podoba i kiedyś tak myślałam, że jak córka to Tosia a synek to Antoś -ale T. się nie zgodził :/

kurcze każdy jest w zusie w PZU:p heh oj ja... no dokładnie tak samo jak imię Zuzia mi się podoba ale już moja bliska koleżanka ma tak nazwana corcie wiec nie będę zgapiac jest tyle ładnych imion...

kurcze zwiastun teraz leciał na wspólnej sceny łóżkowe zerzniete z 50 twarzy Greya co oni nie wymyśla:D

Chce mi się słodkiego !!! Ranyyy ale jaaakkk !!! A nikt mi nie chce iść do sklepu

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa MAM czekoladę
Mój brat poszedł z psem, a T. go poprosił aby mi kupił <3 AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA będę jeść

A ja szykuję obiad na kolację - ziemniaczki smażone i schabowy...no ale przecież też zjem, nie będę siedzieć i patrzeć Stygną też warzywa na sałatkę jarzynową, bo od kilku dni za mną chodzi, tylko zapomniałam jabłka kupić;(((( Przesadziłam też Dracenę i teraz elegancka gościówa:P
Też bym zjadła Milkę z orzechami <3

Śliczna dracenka

uwielbiam milke z orzechami -to moja ulubiona Ale nie było, więc mam "z okienkiem" -to moja druga ulubiona