BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 5 miesiąc temu #992632 przez asiekasiek
Rita rzeczy dla Stasia śliczne:) pudełeczka bardzo ładne:) też bez obaw jedz takie rzeczy:D ja jem porzeczki prosto z krzaczka i wiśnie też jadłam i truskawki też ;) a i jadam ser pleśniowy już od 3 trymestru od czasu do czasu:)

Kassandra to ja wyobraziłam Twojego męża sobie jak wygania położną podczas porodu bo ta nie umie go odebrać ;)

Co do zakupów z Ikei też bardzo lubię tam jechać, bo mają różności i funkcjonalne pomysły :D szafę i komodę mój mąż zrobił właśnie a'la malma bo lubi tak sam zrobić, no a taniej wychodzi, i płyty też takie mocniejsze. Chociaż jak będę już w domu u siebie robić to kuchnię na pewno zamawiam, chociaż powiedział, że mi zrobi meble, ale wolę takie już jak w ikei ogląda się funkcjonalne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992633 przez basiek149
Dzień dobry :)
My od 9.00 na nogach ale, że wczoraj kiepsko się czułam i miałam syf w domu tak więc dziś od rana troszkę to poogarniałam i od razu lepiej się czuję w czystym mieszkanku :)

co do Ikei to my z mężem tez jesteśmy zakochani w ich meblach i innych produktach :) i wanienkę też będziemy mieli z tego sklepu :D chciałam też wziąć od nich łóżeczko ale później zdecydowałam, że chcę żeby było białe. w sumie mają oni też białe ale trochę drogie więc chyba zdecyduję się na to co Zaz wrzuciła :) polski producent no i cena odpowiednia :) a z z Ikei weźmiemy wtedy materacyk, mebelki jakieś i tą wanienkę :)

Rita baaaardzo fajną masz tą komodę i szafę. powiem ci, że w Ikei kilka razy je widziałam ale jakoś nie przykuła tak mojej uwagi jak u Ciebie w pokoju :) naprawdę ładna :)

Zaz co do malowania również podpisuję się pod resztą dziewczyn. my mamy jeszcze do pomalowania drugi raz przedpokój i mój T. chce mnie na ten czas wyrzucić z domu... znaczy mam sobie iść do teściów ale mi się to specjalnie nie uśmiecha. mogę przesiedzieć cały dzień na tarasie bo też nie uśmiecha mi się tej farby wdychać.

Kasandra...szaleńcze :) mój mąż też ma motor ale teraz bardzo rzadko jeździ. ale kiedyś chciał żebym się z nim przejechała. cała drogę się darłam, że za szybko, a jak skręcaliśmy to myślałam, że zlecę. a jak się później okazało całą drogę jechaliśmy może z 40km/h :D ja tam mogę szybko jeździć ale tylko w aucie, jako pasażer, gdzie mam pasy i drzwi :D

co do porodu to odkąd zaczął się lipiec to czas mi tak szybko ucieka i w ogóle mam wrażenie, że zostało tak mało czasu... my i tak nastawiamy się na poród na koniec sierpnia bo nawet sam gin powiedział, że urodziny męża (czyli niby mój termin porodu) to my już spędzimy w trójkę. i nie przeraża mnie sam poród, chociaż nie wiem kiedy będzie, jak będzie wyglądał i w ogóle ale to czy ja sobie poradzę z takim maleństwem. przebierałam nie raz moją chrześnicę jak była maleńka czy córeczkę drugiej siostry, kąpałam ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak wrócimy ze szpitala do domu i zostaniemy tylko sami :) bardzo cieszy mnie ta chwila, że będę mogła przytulić w końcu własne dziecko, wycałować ale zostaje jeszcze taka niepewność jak to będzie...;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992640 przez basiek149
Pierwsza mamusia z lipca się rozpakowała...:) mało ich tam jest na forum, nie to co u nas :) my jak zaczniemy się rozpakowywać to będzie się tu działo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992641 przez asiulek_dolls
no wiec najpierw meldunek po wizycie... okazało się ze ujście szyjki w porownaniu z poprednim badaniem miekkie i się otwiera wiec moja gin zaproponowała mi założenie pessara polozniczego (takiego krążka który pomaga trzymać szyjkę) wiec po wizycie szybko do apteki, w Krk podobno tylko w dwóch miejscach są dostępne a jak nie to trzeba kurierem z Wrocławia ściągać, na szczescie wczesniej lekarka zadzwoniła i upewnila się ze w aptece je mają, bo w czw ostatni dzień w przychodni była przed urlopem i w piątek się z nią umowilismy w szpitalu bo miała dyżur a w sobotę juz zaczeła ten urlop wiec spoko ze zdazylismy z tym, przed założeniem pessara zmierzyła mi szyjkę 2,5cm, założenie tego to dosłownie pół minuty i później ktg żeby sprawdzić czy po tym jakieś skurcze się nie pojawiły, na szczęście w ktg wszystko spoko i mogłam iść do domu,
kurcze pod ktg musialam półtorej godziny być podpieta bo najpierw jeden a później drugi lobuz, no i myslalam ze nie wyleze bo pierwszy był grzeczny w miarę spokojny, za to drugiemu chyba nie pasowało bo tak się wiercil a ja za bardzo nie mogłam się ruszyć, myslalam ze mi kręgosłup peknie tak mnie przez ostatnie 10 minut wymeczyl....

a tak z wizyty jeszcze to na USG tylko serducha podgladnelismy i ułożenie no i jeden glowkowo drugi miednicowo i raczej male szanse ze się to zmieni wiec raczej na cesarke mam się nastawiac, a momo ze bliźniaki to jednak do SN bardziej byłam przekonana

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992642 przez pesq
Basiek nie moge sie doczekac az zaczniemy :woohoo: Tylko bedziemy forum odswiezac we wrzesniu1!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992643 przez Zazanna
Sylwia „ugotowałem i pozmywałem” hahahahhahah :D

Pesq wtedy też był entuzjazm :D –Przynajmniej ja wtedy też ryczałam haha :P
A co do „chcenia” to ja się przedwczoraj żaliłam T., że nie mogę się doczekać przytulanek, a z drugiej strony boję się, że już nie będę umiała haha :D

Dobra, poddaję się, niech chłopaki malują :P

Pesqu trzymam kciuki żeby prezenty przyszły przed Twoim wyjazdem ! :)
Aaaaa a ja sprawdzam co chwila maila, czy może czasem nie wysłali mojego wózka :P

Lidziun jeśli masz cierpliwość do reklamowania to pewnie, że zgłaszaj ! :) Ja ze szczotką do włosków (różową) odpuściłam, ale tylko i wyłącznie z mojego lenistwa.. Natomiast jakby to było coś droższego to może bym się zmusiła i zareklamowała.

Co do USG, to od kiedy chodzę prywatnie i mi przykłada na każdej wizycie to już nie mam takiego ciśnienia :) Ale to dlatego, że raz: widzę Malutka na każdej wizycie, dwa cały czas czuję jak się rusza, więc też jestem spokojniejsza :) I nie wiem co zrobić z usg 30 tygodnia, bo tak czy siak będę je miała w enel-medzie (ten dr co robi jest niezbyt miły, ale samo badanie przeprowadza bardzo szczegółowo i długo i wszystko bardzo dokładnie sprawdza), więc się zastanawiam, czy iść też dodatkowo prywatnie, bo jak chodzę prywatnie na normalne wizyty też, to mi się strasznie drogo robi.. a tyle wydatków teraz.. No i rozmawiał z T. aby mi doradził i stanęło na tym, że pójdę w enel-medzie w ramach pakietu, a jeśli będę miała jakąkolwiek wątpliwość lub niepokój, bo coś mnie zestresuje, a lekarz nie uspokoi, to wtedy pójdę też prywatnie. Co o tym myślicie?

Kasandra rób zdjęcia „w trakcie” robienia karuzelki też i się potem pochwal :D

Asiek haha jesteś Mistrzem, foch za rozpychanie ! xD Ja to go budzę perfidnie i każę się przesunąć i nie ma gadania –brzuś musi mieć miejsce. Jak urodzę to będzie mógł się rozpychać znowu ;)

Rita mi się podoba ten czarny z białymi elementami –super :D Choć jeszcze fajniejszy by był w odwróconym kolorze –biały z czarnymi elementami :D

Kasia o matko ja nawet nie pomyślałam o żadnej grzechotce o.O :P

Rita super zakupy ! Wiecie co ? Wszystkie będziemy miały taką samą wanienkę heh :P

Co do robienia niedobrze, to ja wczoraj wieczorem leżałam na T. –w sensie na ramieniu mu i oglądaliśmy film i zaczęłam przysypiać i on sobie oddychał (niesamowite, nie ??) i mnie od tego monotonnego ruchu „w górę w dół” jego klatki piersiowej zemdliło :P –na szczęście obeszło się bez wizyty w toalecie.
I to by było na tyle z przytulania, położyłam się na płasko i przytuliłam do boku ;)

Asiulek masz zdjęcie tortu ?? Pokaaaażżż :D

Juradka ja też się lepiej czuję teraz niż w drugim trymestrze ! :D Może dlatego, ze nie jestem już taka spanikowana i lekarz pozwolił „chodzić” –od razu się lepiej człowiek czuje jak może coś porobić ;)

Kurcze Dziewczyny, a do mnie nadal nie dociera, że będę miała dzidziusia w domu.. Szykuję wszystko i w ogóle, a kompletnie nie mam pojęcia jak to będzie potem.. co będę robić, jak będę robić i w ogóle nic nie wiem –i to mnie najbardziej przeraża…

Asiulek, a zakładanie tego krążka boli? Bo ja też mam miękką i mi lekarz mówił, że w razie co też będziemy zakładać.. Dobrze, że z Maluszkami wszystko ok :)

A ja dziś mam szaleńczy dzień :) Wysprzątałam sypialnię, umyłam okno (BARDZO uważałam i myłam na raty, więc nie krzyczcie), uprałam białe dzieciołkowe i kolorowe (kocyki, rożek, ochraniacze) –nic się nie odkształciło na szczęście :) Jutro jeszcze upiorę ubranka kolorowe –ale to jak mi wyschnie ta partia :) No i teraz zjedliśmy z Bartusiem fasolkę i truskawki i odpoczęliśmy godzinkę i teraz idziemy zrobić wafle kakaowe (w sensie masę kakaową, wafle mam gotowe-tortowe) –już się nie mogę doczekać aż będą gotowe mniam :D
Jeszcze sporo roboty mi na dziś zostało, ale to już na spokój –to co sobie założyłam w planie, że koniecznie chcę dziś zrobić, to już mam, a resztę mogę zrobić ale nie muszę, więc jak się zmęczę to bez wyrzutów sumienia odpocznę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992651 przez jurada
Zaz jak masz usg bardzo szczegółowe w Enel to ja bym odpuściła te prywatnie na targowej. Zawsze za 200 zl możesz cos kupić dla Bartusia. Ja np.musze gdzies zrobić bota doktor która robiła na nfz juz nie robi i nie mają lekarza co by zrobił i jestem zmuszona zrobić. Ale tez zastanawiam się czy robić 3d, boje sie ze Lena znów sie odwróci i nic nie zobaczę. Wiec jeszcze mysle...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992666 przez Rita87
Zaz, myślę, że z usg to bardzo dobra decyzja. Ja robiłam prywatnie, bo do lekarza chodzę na nfz i na wizycie nie mam usg tylko samo badanie na fotelu. Lekarz co prawda chciał mi dać skierowanie na nfz na to trzecie prenatalne, ale po pierwszym, które robiłam na nfz zdecydowałam ze drugie i trzecie robię prywatnie u dobrego specjalisty. Dobrze, że to pierwsze powtórzyli mi w szpitalu bardzo dokładnie, to chociaż wiedziałam, że wszystko jest ok. To trzecie z tego co czytałam to bada głównie przepływy, wydolność łożyska i ułożenie malucha, a już tak się nie skupia na narządach, choć nam lekarz je badał tak samo jak na tym w 20 tyg. Plus z tych dwóch badań mamy zdjątka w 3D i płytkę z nagranym badaniem, więc to taka fajna pamiątka. Jak Tobie robi tak dokładnie na wizycie to wg mnie nie ma potrzeby, no chyba, że rzeczywiście coś by wzbudziło Wasze wątpliwości.

Basiek, mnie tez te meble w Ikei nie zachwyciły, ale mężowi się spodobały. Ja chciałam wziąć te: www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00250169/ ale one maja fakturę deski i nie są do końca białe, tylko jakby takie leciuteńko szarawe i stwierdziliśmy że potem ciężko będzie do nich cokolwiek dopasować np. łóżeczko, bo będą inne faktury i padło na te. Jestem bardzo zadowolona, ale już odkryłam jeden malutki odprysk i przy montażu było widać, że nie są zbyt odporne na jakiekolwiek zarysowania, wiec trzeba będzie uważać. Wystawiona sztuka w Ikei tez miała ranty od rączek już bez farby, wiec mam nadzieję, że choć trochę te meble nam posłużą jak będziemy uważać…

Asiek fajnie, że tak mąż potrafi sam zrobić – zawsze takie rzeczy są porządniejsze.

Asiulek, dziewczyna, z którą leżałam w szpitalu, która też miała bliźniaki to miała ktg 3 razy dziennie i dla niej to też było średnio przyjemne. Sprawdzali dwa maluchy na raz i właśnie jak jeden zapisywał się ładnie to ten drugi gdzieś „uciekał” i nie chcieli współpracować, a ona już ledwie dawała radę wyleżeć ;)

Lidziun, mi z gemini na szczęście przyszło wszystko ok, ale tez miałam wrażenie, że mi z kolei trochę z wody utlenionej poleciało, bo też było lekko mokre. Ale oni akurat bardzo dokładnie wszystko pakują. Jak kurier przyniósł paczkę to byłam w szoku, że taka wielka, a połowa to była folia bąbelkowa :laugh: Zaz, ma rację, jak masz siłę to reklamuj, myślę, że oni na pewno nie będą robić z tym problemu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992668 przez asiulek_dolls
Zazanka foto tortu oczywiście mam, wrzuce później bo teraz z tableta piszę, ale powiem Ci ze jak go odbieralam i mi go przynieśli pokazać to przy kasie była jeszcze jedna dziewczyna i jak go zobaczyła to oczy szeroko otworzyła i mówi łaaaaaał :woohoo: hahaha
A jeśli chodzi o pessar to założenie trwa kilka sekund, niby nie jest to takie malutkie ale takie jakby sylikonowe i to jakoś tak składają i po włożeniu upewniaja się ze dobrze się ulozylo (tak jakbys scisnela cos sylikonowego płaskiego i okrągłego na chwile ijak to puscisz to wraca do poprzedniego kkształtu) i jeśli jest ok i nie uwiera nie czujesz tego to po wszystkim, wiadomo ze czujesie jak zakładają krążek ale trwa to tak szybko ze jak pomyslisz o kurcze trochę boli to juz jesteś po :laugh:
Z tym USG to tez bym tak zrobiła żeby iść na ten z pakietu, zawsze to zaoszczędzona kasa na cos ekstra dla maluszka, no albo ewentualnie jak gin stwierdzi ze krążek jednak potrzebny to choćby na to bo ja placilam za pessar 190zl

acha i gdyby któraś kiedyś tez to kupowała i zakładała to jak wyciagna to przed porodem to nie wyrzucać bo w kolejnej ciąży może się przydać, sąsiadka mojej bratowej nie wiedziała i musiała drugi raz kupować :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992674 przez asiulek_dolls
Rita w tym szpitalu w którym byłam założyć ten krążek zlikwidowali oddział położniczy, został tylko ginekologiczny i jest bida z aparatami do ktg bo tylko jeden mają, i dlatego musialam tak długo leżeć podpieta bo po 40 minut każdy dzieciaczek, same położne mówiły ze szkoda ze nie maja mi jak obu na raz zapisów zrobić... a właśnie się kiedyś zastanawialam jak to jest czy maja specjalne aparaty ktg dla bliźniaków czy pod dwa zwykle na raz podpinaja bo to zawsze "szybciej" o ile dzieci chcą współpracowac.... A jak tej koleżance robili? Jednym czy dwoma aparatami?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992679 przez pesq
Asiulek - uhh jakie długie ktg.. ja miałam robione raz i leżałam nie wiem sama, z 40 minut a już miałam dość i trochę się wierciłam, bo te leżenie na plecach mnie dobijało..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992683 przez asiekasiek
Ja sobie pospałam ;) a obiadu dzisiaj nie zrobiłam i ugotowałam sobie pyzy i mi nie smakują :( sama w sumie nie wiem co zjadłabym nie chce mi się dzisiaj nic robić :(

Basia to ty też szybciutko przywitasz Kubusia:) Fakt nie ma co przepłacać z łóżeczkiem bo i tak za rok będzie trzeba myśleć o czymś innym :) aż poczytam lipcówki :D

Asiulek ojej współczuje leżenia tak długo ja z jednym nie mogę długo wyleżeć w jednej pozycji a co dopiero jak są bliźniaki :whistle: też chcę zobaczyć koparkę :D jejku jak mi się chce coś słodkiego a nie chce mi się iść do sklepu :(

Zazanna ja bym już nie szła prywatanie. Kup lepiej misia szumisia za to Bartusiowi lub inne cacuszko ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992684 przez Zazanna
Juradka no właśnie ja mam w enelu takie dokładne z pełnym opisem trwające około 20 minut (w CM Praga trwało 30 ale mi pokazywał buźkę i takie atrakcje dodatkowe już tylko dla mnie) i mam tam na opisie, że to to właściwe USG dla danego tygodnia etc. No i tak właśnie pomyślałam, że w sumie mogłabym mu za to kupić wypasiony leżaczek bujaczek np. :)
Co do pamiątki to już mam z połówkowego 3D i 4D –wtedy chciałam prywatnie właśnie ze względu na pamiątkę :)
A jak się nie robi 3D to jest taniej? Bartuś zawsze zasłania buzię… tylko siusiaka chętnie pokazuje :P

Mój syn to nieodrodny syn swojego ojca :D Ugryzłam kotleta mielonego, a on zatańczył z radości :D

Oooo Asiulek dobrze, że powiedziałaś aby nie wyrzucać :) To już się tego nie boję w takim razie, bo oczywiście się bałam –ale ja tak mam ze wszystkim co nieznane i nieoswojone :P

Ja leżałam w 15tc to też robili dziewczynom 3 razy dziennie ktg –a mój Bartuś był jeszcze za malutki na ktg i było mi przykro, że one mają, a ja nie :P


Obiadek ugotowany, kuchnia wysprzątana, szaleję dziś :laugh: A energii mam za pięć osób -az się muszę powstrzymywać :D
A na deser wafelki -już się chłodzą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992685 przez basiek149
Ja ktg będę miała robione za niecałe 3tyg przed wizytą u gin, dlatego pani z rejestracji prosiła żeby przyjść wcześniej. Przyjedziemy na pewno wcześniej bo znowu wizytę mamy na końcu a nie chcę siedzieć tam do rana :) poza tym mam nadzieję, że Kubuś będzie współpracował i ładnie nam to pójdzie :)
a co do usg to ja mam robione w tej ciąży na każdej wizycie i nie wyobrażam sobie żeby teraz było inaczej. a nawet jak byliśmy na przedostatniej wizycie i miał mi tylko szyjkę zbadać to i tak zrobił usg przez brzuch żeby zobaczyć co u małego. więc bardzo się cieszę, że tak jest :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #992686 przez Rita87
Asiulek, nie wiem jak wygląda normalny aparat do ktg (stosowany przy ciąży pojedynczej), bo nie miałam jeszcze robionego, ale tą dziewczynę podpinali pod jeden aparat tylko miał 4 te końcówki, które się przykłada, po dwie na każdego dzieciaczka i na aparacie też się wyświetlały dwa tętna a zapis wychodził jeden na kartce, pewnie też z rozróżnieniem na dwa maluszki. Jak ona miała robione 3 razy dziennie i by każdego osobno sprawdzali to by chyba non stop była przypięta :P Ale jestem miło zaskoczona, że z tym pessarem to taka prosta sprawa, myślałam, że to jest bardziej skomplikowane jakiś zabieg czy coś takiego. No ale teraz chociaż z pessarem będziesz spokojniejsza :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl