- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
U nas dziś spokojny dzionek, nawet udało mi się ogarnąć mieszkanko, bo w weekend byliśmy u teściów i nie dałam rady. Ostatnio mam sporo spotkań towarzyskich z rodzinką i znajomymi, co weekend ktoś wpada lub my gdzieś idziemy, w sobotę wpadnie kuzyn z żoną i synkiem, a w niedzielę może siostra z synkiem i koleżanka z córczką... mam zamiar przyszkować dla nich niespodziankę i będziemy piec ciasteczka, bo ich dzieci już troszke starsze, może Natalka się dołączy?;P
Kasia to faktycznie dziwne, że nie podają jedzonka dzieciom... Mam nadzieję, że Oliwier ma się coraz lepiej.
MAkrelcia jak wyglądają takie zajęcia? Też chcemy spróbować na wiosnę
Ptysiulek ja też karmię piersią i pediatra kazała nam jeszcze zaczekać z wprowadzaniem pokarmów, może w 5 m-cu zaczniemy.
Kończę, to coś może jeszcze na moich blogach skrobnę
spokojnej nocki:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chasiami
- Wylogowany
- gadatliwa
- 21.08.2012 - Alicja i czekamy na Paulinkę :)
- Posty: 821
- Otrzymane podziękowania: 19
Alicja już jadła indyka ugotowanego przez moją mamę z ziemniaczkiem, jadła też już szpinak, rosołek, brokuły, kurczaka (wszystko samemu robie)
Ale daje też deserki (ale jakoś mniej jej smakują niż nasze obiadki - nie wiem czemu)
Jadła już dynie, ziemniaka, indyka, kurczaka i wiele innych.
A co do deserków to już jemy dużo rzeczy jabko, banan, maline, marchewke, biszkopcik z bananem i jabłuszkiem, śliwki suszone z jabłkiem i też wiele innych
A byliśmy u dermatologa i już wiemy co jej jest (nie wiem czasem czy się nie powtarzam, ale musze się pochwalic) Ma lekki stopień atopowego zapalenia skóry i łojotokowego zapalenia skóry, ale bardzo lekki stopień, dostaliśmy maści ( a nie sterydy!!! ) i z dnia na dzień skórka jest rewelacyjna!!! I żadne drogie maści i nie trzeba recepty! ma tylko szyjke jeszcze lekko (jakby) odparzoną ale wydaje mi się że to jeszcze lada dzień i koniec
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ptysiulek
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 36
- Otrzymane podziękowania: 0
Zdecydowałam, że jednak zacznę wprowadzać teraz tj. w 5 miesiącu nowe pokarmy, bo Mały nie przytył przez ten miesiąc jakoś dużo. Tylko 530g, więc poniżej normy :/.
Mnie straszyli, żeby robić tylko z ekologicznych, a nie tych nawet z targu, bo może Miśkowi zaszkodzić. Tylko, że z drugiej strony chyba dzieciaczki powinny się przyzwyczajać do normalnego jedzenia. Pewnie jak pójdzie do żłobka to nikt nie będzie patrzył, czy ekologiczne, czy nie. Ehh te wieczne dylematy!
Pojutrze jedziemy trochę do mojej mamy, już się nie mogę doczekać.
Zazdroszcze koleżanki blisko. Niestety ja mam wszystkich teraz daleko :/.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andra88
- Wylogowany
- rozmowna
- Adasiek :*
- Posty: 598
- Otrzymane podziękowania: 0
Z czyt jestem na bieżąco, ale na odp nie mam czasu
Mojemu skarbusiowi wyżynają się ząbki z góry, biedactwo strasznie to przechodzi Jest bardzo marudny, nie chce mi jeść, prawie całą dzisiejszą noc przepłakał- już nie wiedziałam jak go nosić, hulać bo cały czas bek
Smaruję maścią mu dziąsła ale działa tylko na chwilkę
Co do nowowości w jedzonku to Adaś już jadł jabłuszko, marchewkę z jabłkiem, jabłko z brzoskwinią(najbardziej mu smakuje)jabłko z jagodami, jabłko z leśnymi owocami( tzn ja zjadłam bo Adasiowi nie smakowało dałam mu łyżeczkę i wszystko wypluł, i już nie chciał otworzyć buźki ) aaa i zupkę jarzynową.
Też narazie kupujemy słoiczki, ale chyba z 3 razy zrobiliśmy jabłuszko na parze i wcinał aż uszy mu się trzęsły
Mój Adaś też jakoś nie przepada za dziadkami ( moimi teściami), zawsze płacze i nie możemy go uspokoić, niezależnie czy jedziemy do nich czy oni są u nas. Nie może jakoś się do nich przekonać, nie wiem czemu
Byliśmy w ndz na urodzinach mojej babci i było ok.30gości, myślałam że będzie się bał że tyle ludzi, że duży hałas ale Adasiowi nic nie przeszkadzało i nawet chętnie dał się nosić na rękach O dziwo nikogo się nie bał; Małemu to pasowało bo przez cały wieczór z rączek do rączek był przekazywany, więc dupcie miał wynoszoną
uciekam bo moja pociecha wstała
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i ślemy buziaczki
AAAAAA...... DZIŚ KOŃCZYMY 5 MIESIĄC
.... wow ale ten czas leci....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jussstyś
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jesteś całym naszym światem Córeczko:*
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczkow 4-ro, 5-cio i 6-cio miesięcznych, wszystkie oczywiscie są cudowne
My juz nie chorujemy, tzn maz zdrowy, ja czuje się jeszcze jakos tak niepewnie, ale przynajmniej mi z nosa nie cieknie, nie mam juz gorączki, ale wolę jeszcze nie szaleć
Za to Julcia ma lekki kaszelek i cos za często kicha ale katarku nie ma ani gorączki.
U nas ząbki to raczej daleka przyszłość, bo dziasełka jeszcze normalne, tylko slinienie od ponad miesiaca
ptysiulek ja juz wprowadziłam owoce, ostatnio jedliśmy banana, jabluszko z morelami, jabluszko z jagodami, a po jabluszku z marchewka bylo zatwardzenie , jedliśmy tez ziemniaczki ze szpinakiem, suszona śliwke
siteczko ja tez gdy bylam u teściów i weszłam zmałą do pokoju teściowej to byl ryk taki ze nie moglam jej uspokoić...
To dla tego ze tego pokoju jeszcze nie znała i przestraszyła się
chasiami super ze u Alusi ze skórka jest juz lepiej oby tak dalej
A ja dzisiaj juz do pracy ide na 14 mąż sam zostanie z Julcią, zobaczymy jak sobie poradzi
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
własnie do mnie doszło ze w ten czwartek tłusty czwartek poznałam po tym ze w każdej tv sniadaniowej pieką pączki:) pewnie nie musze pisac że mam ogromną ochote na paczka tylko niestety w głębokim tłuszczu smażone...a pewnie w tłusty czwartek jak robią na ilość a nie na jakość to jeszcze gorsze...można by samemu upiec ale na dwie osoby piec raczej sie nie opłaca:)
wczoraj przekonałam sie jakie nasze maluchy wrażliwe, chciałam na wieczorne karmienie wziąć matiego do innego pokoju zamknąć drzwi a mąż miał lekko przewietrzyc mieszkanko przed nocą...no i jak tylko weszlismy do tego pokoju i chciałam go karmic to on z takim przerazeniem w oczach sie rozgladał czemu akurat tutaj ma jeść i juz sie prawie rozpłakał wiec szybko z nim wróciłam na stałe miejsce karmienia na szczescie mąż nie zdazył jeszcze wywietrzyć:)wczoraj tez go próbowałam zabrac do tego pokoiku ale od razu sie rozpłakał myslałam ze to przypadek....miłego dzionka:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
A my noce nadal fatalne... co 2h pobudka a później co 1h :| ale drugi raz się zdarzyło że po kąpaniu cyc i już spał na noc!
andra Wszystkiego Naj dla Adasia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aganio87
- Wylogowany
- rozmowna
- Ksawery i Kajetan rosną zdrowo sialalalala :)
- Posty: 570
- Otrzymane podziękowania: 0
Andra wszystkiego naj dla Adasia :*
My nie spimy od 7.30 a tak to noc rewelacja o 19.30 mleko i spaciu do 7.30
właśnie czeka na teścia aż wróci z nocki to pomoże mi wyprowadzić wózek z piwnicy to pójde z chłopakami na spacer bo słoneczko wyszło... mamy lekki katarek ale wyjść muszą bo tydzień w domu siedzieli i sie kurowali
Co do płaczu tyo kajo ma że jak widzi kogoś "obcego" tj jak nie widził dłużej niź 2 dni to Ryk i wtulenie sie i błagalny wrok do mnie bym nie oddawała nikomu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sandra85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
Oliwier na szczęście nie boi się obcych miejsc ani ludzi. Do wszystkich się uśmiecha lekarka wczoraj stwierdziła, ze to "ruski chłop"
Z gorszych wiadomości: mały ma AZS (moja rodzinna to dermatolog, a nie potrafiła zauważyć ) i nie ma żył, żeby można było mu wenflon założyć. Pielęgniarki kluły go dzisiaj 4 razy i nic. Płakałam prawie równo z nim.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andra88
- Wylogowany
- rozmowna
- Adasiek :*
- Posty: 598
- Otrzymane podziękowania: 0
siteczko ale fajne zaproszenia super!
Ja też nie mam z kim chodzić na spacerki, mieszkam w Jastrzębiu coś ponad rok. Choć piętro niżej mieszka dziewczyna z dzieckiem ( ona 27l, syn 6l); miałam okazję z nią gadać parę razy ale raczej się nie polubimy bo ma duże mniemanie o sobie heh
No i jest też małżeństwo co mieszkają na przeciwko moich drzwi, mają dwie dziewczynki; starsza 5lat a młodsza jest 2 miesiące młodsza od Adasia, może z nimi będziemy chodzić na spacerki zobaczymy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andra88
- Wylogowany
- rozmowna
- Adasiek :*
- Posty: 598
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.