MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Aha, jeszcze co do dad, to córka szwagierki dostała teraz odpieluszkowego zapalenia skóry, a stosowała dady od urodzenia, my też stosujemy, ale na razie póki co jest ok.

My też cały czas używamy pieluszek z rosmana. Tak szczerze to ja nigdy nie miałam oryginalnych zielonych pampersów. Zdarzyło mi się kilka razy kupić te pomarańczowe. Fajne bo cieniutkie ale różnicy innej nie widze.
Teraz używamy dady bo 4 z rossmana są takie przymaławe Dady jednak większe wypadają

hanias my dzisiaj też pierwszy raz spróbujemy truskawek Ciekawe czy mu to zasmakuje

Wstawiam jeszczę fotkę ze spotkania z PolaL i Gabrysią. Bardzo mi się to zdjecie podoba, bo Filip jest zainteresowany jak facet,a Gabrysia dama udaje, że nie Obok byłam ja, wyciełam siebie oczywiście, bo wyszłam jak pasztet

przepraszam że tak mało pisze ale w pracy mieliśmy Tydzień Dziecka!!!!codziennie jakas impreza ja dla całego przedszkola musiałam zorganizować pokaz mody...wymysliłam że dzieci przebieraja sie za dzieci z różnych stron świata każda grupa z innego kraju..byli afrykanczycy azjaci europejczycy meksykanczycy:)wyszło super:)

moja babcia opiekuje sie super Matim wiec wogóle sie nie musze martwić....

madzia ja też byłam teraz w tym tyg pierwszy raz na zumbie i wykupiłam karnet i bede chodzić sobie raz w tyg na jakiś fitnesik:)

co do pieluszek to nam najbardziej pasują pampersy odparzenia mieliśmy po dadzie....

witam sie weekendowo jestem szczesliwa bo jutro lece do PL martwie sie tylko jak Kacperek zniesie cala podroz, niby lot 2 godz.ale jeszcze lotnisko odprawy zawsze trzeba byc wczesniej. ostatnio bardzo plakal jak weszlismy do samolotu ale jak zaczol samolot kolowac to szum silnikow uspil malego. jakos przezylismy mam nadzieje ze jutro bedzie tez ok. w domku nic nie wiedza ze przylatuje wiec beda miec niespodzianke.

co do pieluch to my od poczatku jestemy na pampersach i sa dla Kacpusia ok, raz zmienialm na huugisy bo od kogos dostalam, ale mial cala pupke czerwona wiec szybko zmienilam i jest ok

Ania fajne to wasze spotkanie, calkiem inaczej jak sie kogos pozna "na zywo" a dzieciaczki poprostu urocze

takze kochane trzymajcie sie cieplutko, zagladne do was napewno, napisze jak po locie
buziaczki dla wszystkich maluszkow

Witam
Jestem mamą z października mam do was pytanie. Czy pozwalacie swoim dzieciom chodzić. Bo moja córka niema jeszcze 8 miesięcy a już się puszcza i robi parę kroków ku mojemu przerażeniu.

Filip i Gabi są BOSCY

karolak - to niezłą niespodziankę robisz

trufla - witaj! jeśli twoja córcia sama zaczyna chodZIć to myślę, że nie ma powodu do niepokoju.

Ale tu w weekend pustki

My zaliczyłyśmy sporo spacerków bo pogoda bardzo dopisała.

W sobotę i dziś kąpałam Hanię w dużej wannie. Podobało jej się bardzo Wygłupiała się, chlapała, wręcz nie chciała z wanny wychodzić

Jestem ciekawa co tam u aganio, anulki, baby??? Ciekawe dlaczego się nie odzywają

Witam, my od piątku lekko w domu - Szymek pokasłuje i musiałam mu zrobić w piątek dzień wakacyjny bo musiałam bo zainhalować. Jak dla mnie kasłał podobnie jak miał zapalenie krtani więc żeby uniknąć antybiotyków inhalujemy sie, może się uda, wcześniej też nie zaczęliśmy leków.

Mąż zaplanował nam sobotę na wyjeździe - wycieczka do Świnoujścia - więc musiałam popakować sie i dzieciaki no i jeszcze musiałam wziąć bezprzewodowy inhalator. Maluchy szalały na plaży, woda była cieplutka, Szymek pochodził po brzegu tak ze mokry po pachy, bo musiał się pochlapać. Gabi najedzona - piaseczkiem, a mama ma plecki w opaleniznę koronkową, bo miałam bluzkę z plecami w koronkę i posmarowałam się wszędzie poza plecami
Zdjęcia zapodam później bo już zmykam kimać

trufladość szybko twoja mała staje,ale jeśli robi to sama tzn, że jest gotowa i może stawać i jeśli się puszcza, to też ok. Najważniejsze żeby robiła to sama, jak ją puszczasz na siłę to możesz się mariwć

Ja już w pracy i piersze co to forum,a tu mało napisane, jak to w weekend,ale po trochę może popiszecie. U nas super pogoda,ale w tv widać, że wszędzie pada.

U nas jest brzydko Całą noc padało

Madzia - przypomniało mi się że się pytałaś o jajko. Ja na początku dawałam co 2 dni a teraz to właściwie jak mi się przypomni Jak było danie z mięsem to też dawałam pół jajka ale zazwyczaj jak ugotowałam jarzynki to dodawałam.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Bo moja córka od samego początku robi wszystko za szybko. A teraz to już wogóle nic przyniej niemożna zrobić . A jeszcze jej się wyżynają zęby i jest marudna.

trufladziewczynki z regóły robią szybciej wszystko. Twoja córa jest jak moja i szybko miała okres i szybko chłopaka i jako niemowle miała szybko zęby, szybko chodziła i mówiła, a synkowi się nie śpieszy

hanias szkoda, że tak masz w pracy, bo już coraz mniej nas pisze.
Wiem, że dzieciaczki są absorbujące. Ja myślałam, że jak wrócę do pracy to już wcale nie napiszę,a tu odwrotnie. Trochę inaczej mam w pracy i więcej jestem w biurze, co nie do końca jest fajne,bo ja nie przepadam za pracą biurową,ale nie jest źle

Ja jak będę w pracy to od czasu do czasu będę mogła wejść i popisać. Problem ze na moim kompie jest serwer więc jak posiedzę na necie to zamulam innych

Cześć dziewczyny
My korzystamy z pogody ile się da , bo u nas od prawie dwóch tygodni słonecznie i upalnie Za 2 tygodnie przywiozę sobie tą pogodę do Polski
U nas dobrze , Jasiek w zeszłym tygodniu przeszedł trzydniówkę , a teraz zaraził się od Luśki katarem muszę ich szybko wyleczyć bo nie ma nic gorszego w samolocie niż katar Dalej Jaś jest bezzębny i już nie wyglądam za ząbkami bo wyjdą kiedy będą chcieć ( Luśka o tej porze miała już 4 ). Za to raczkuje już ładnie i pewnie , więc wszędzie już go pełno
Madzia Gratuluję książki , muszę chyba zakupić dla mojej córci która dalej nie mówi Rrrrrr
Hanias mi Jasiek często odgryza większe kawałki ( chlebka, bułki lub ciasteczka) i nie przejmuję się , zazwyczaj przełknie a jak widzę że ma problem to go odchylam do przodu ( małe dzieci dławiące się łapie się za nóżki i podnosi - w ogóle każde dziecko które możesz tak podnieść . Ja przy Luśce miałam "szkołę życia" i nic mi teraz nie straszne Ani siniak ani dławiące się dziecko
Ania słodki ten Filipek a jaki zapatrzony w naszą ślicznotkę Gabrysie

Witam mamusie
Oj spokojnie sie tu zrobiło i trochę cicho, no ale nie ma się co dziwić.
Madziagratulacje wydania książki,a nic chyba wcześniej nie wspominałaś o tym, no chyba ze przeoczyłam.Ja żółtka jeszcze nie daje,tutaj każą je wprowadzać w 11 miesiącu i w ogóle to tu wszystko podaje się później niż w Polsce z tego co widzę.
PolaL Ania14.09 fajnie ze udało się wam spotkać i poznać a to ostatnie zdjęcie po prostu powala
Agnessano to teraz z takim pomocnikiem pracami domowymi nie musisz się przejmować, ma cie kto wyręczyć
A i witam nowe mamusie
haniasno to niefajnego masz kolegę, ale ja w sumie tez nie mogę pisać z pracy tyle tylko co czasem wejdę na forum i zerknę co kto napisał i przynajmniej jestem na bieżąco.Tyle ze jak potem biorę się za pisanie to nie pamiętam co komu
A nas dopadła pierwsza poważniejsza choroba, bo przez cztery dni mój maluch miał wysoka gorączkę do 39.5 no i kaszel, katar i chore gardło.Niestety skończyło się na antybiotyku i już jest lepiej.A tak poza tym Dominik ma dwa zęby,nie raczkuje tylko z pozycji do raczkowania przechodzi do wstawania no i nie wiem czy będzie raczkować czy nas ominie ten etap. Dziewczyny a szczególnie te pracujące jak sobie radzicie, bo ja to momentami wymiękam, czasu brakuje, doba za krotka i ciągle zmęczenie mnie dopada.Eh byle do lata i urlopu a na dodatek mimo ze mieszkam w ciepłym kraju do pogoda do kitu, mam nadzieje ze w końcu przyjdzie ciepełko
Buziaki dla wszystkich maluszków :kiss