- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
Czajusiątko trzymam kciuki U nas tez słoneczko od wczoraj, ale rano -3 było. A przedwczoraj śnieg padał i wczoraj do południa w cieniu jeszcze sobie leżał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sandra85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Kasia to sie u Was rozszerzyła zaraza 4 kg to dużo, ale nie martw się jak Oliwier wyzdrowieje to podgoni z wagą
Ania tak jak pisałam już wcześniej- Oliwka w stosunku do obcych też jest bardzo na dystans- teraz to już jest zwykła nieśmiałość, ale wcześniej to czasem wyglądało jakbym chowała małego dzikuska. No ale co poradzić dziecko to tylko dziecko.
Dziewczynki badanie się nie odbyło 5 min po tym jak wyszłyśmy z domu dzwoniła babka, żeby przełożyć wizytę zła jestem głównie dlatego, że specjalnie termin przekładałam, żeby mąż mógł być ze mną, a tak ma za tydzień 2 zmianę. Niby rozmawiał dziś ze zmiennikiem, że mógłby się z nim zamienić, ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyce. Bo on tą umowę ma na okres próbny do końca miesiąca i jak do tej pory nie chciał jej przedłużać, bo mu się tam nie podoba. Dziś mówi, że jeszcze się waha, a boję się, że jak powie, że nie zostaje dłużej to wtedy zrobią mu na złość i ten facet się z nim nie zamieni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Sandro nie powiem że wiem jak się czujesz , bo prawda jest taka że nie jestem w stanie ogarnąć twojego bólu. Za każdym razem jak słyszę że w tv poruszają temat rozprawy tego "mordercy" myślę o Tobie. Mam nadzieję że będziesz pisała nadal do nas, pamiętaj ze zawsze Cię będziemy wspierać i jak pisze Czajusiątko może choć trochę ulżymy Ci na serduszku.
A u nas Szymek w końcu OSPĘ . I dobrze. Czekam że może i GABI się załapie od niego i będę mieć z głowy. Na razie nie ma tragedii. Ma z 10 pryszczyków głównie w części brzuszka, rączek i plecków.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
Kasia Yasunka sie fajnie bawi, ale z rozrzucania tez nie rezygnuje jedyne co mnie denerwuje, to ze wciska rozne klocki, autka, zabawki itp. pod kanape, a ona ciezka i przesuwamy ja tylko raz na jakis czas - ale wtedy sie cieszy jakby jakies skarby znalazl
Polal - zazdroszcze przedszkola Montessori choc wiadomo- najwazniejsza atmosfera i zabawa
Czajusiatko tez czesto slyszalam o takich niesmialych dzieciach, ktore wszystkich zaskoczyly pozytywnie tak dobrze sie aklimatyzujac w przedszkolu. Ja sie ciesze tym nowym etapem, choc ciezko mi uwierzyc jak te 3 lata zlecialy i bede miala przedszkolaka... Oliwcia slodka - zobaczysz jeszcze nieraz Cie tak rozczuli jak dzidzius bedzie na swiecie. oby szybko ci czas zlecial do wizyty u gin - pewno sie niecierpliwisz. A co przeczuwasz - synek czy coreczka ?
Chasiami juz czytalam i fajna bardzo, bede musiala do niej znow zajrzec, bo czytalam bodajze jak jeszcze Yasinek rodzenstwa nie mial , ta ich ksiazka o rodzenstwie tez godna polecenia.
Ania co Ci jeszcze utkwilo w pamieci z tej ksiazki ? tzn. bardzo sie rozni wychowanie chlopcow od dziewczynek ? Yasinek nie jest takim typowym chlopcem-rozrabiaka
Sandra przytulam mocno :* chcialam napisac cos wiecej, ale nie wiem co - nic nie ukoi tego co czujesz, Twoj bol jest zrozumialy, daj sobie czas i pozwol sobie na zalobe, sciskam serdecznie :*
a do przedszkola sie dostalismy w czwartek idziemy podpisac ostatnie papiery, bedzie chyba w grupie muchomorkow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania14.09
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Istniejąc tyle robisz dla mnie" Magda i Filip
- Posty: 1054
- Otrzymane podziękowania: 6
Magda pozwoliła wstawiać zdjęcia, a wyszło tak dlatego, ze jedna 'koleżanka" wysłała plotkę, że Magda nie pokazuje Artura w sieci, bo ma zespół downa i się wstydzi. Bardzo ich to zdenerwowało i mamy arturka w sieci. wstawiam dla tych co nie mają fb
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
Czajusiątko to niefajnie wyszło, najgorzej jak się człowiek nastawi. Pamiętam jak szłam na wizytę pewna, że poznam płeć, a lekarz nie chciał mi USG zrobić. Prawie się wtedy popłakałam z żalu
Pola ciekawe kiedy u nas ospa się pojawi, bo zdecydowałam nie szczepić
Sandra przytulam mocno... Pamiętaj, ze zawsze tu jesteśmy.
Oliwier już doszedł do siebie, po 5 dniach niejedzenia zawołał, że jest głodny Mnie męczy od soboty i jeszcze nie jest całkiem dobrze. Też miałam 2 dni głodówki. Dzisiaj jakby lepiej, ale to się okaże po reakcji na śniadanie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Aniu jak juz pisałam na fb Cudny Arturek a na babcię wcale nie wyglądasz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Czytam cały czas co tam skrocbiecie ale czasu za mało żeby odpisać Więc tak po krótce
Ania Ślicznego masz wnusia, taki słodziak i przyłączam się do wypowiedzi dziewczyn, na babcię nie wyglądasz
Czajusiątko Nic a nic się nie dziwię, że się wnerwiłaś, na każdą wizytę się czeka z utęsknieniem, a jak jeszcze Seba miał iść z Tobą to tym bardziej, trzymam kciuki żeby na kolejnej mógł być z Tobą
PolaL Mam nadzieję, że ospa przebiegnie szybko i bezpoleśnie
Kasia Marzec się zaraz końcu a kwiecień musi być dla Was udany, oby choroby odeszły i nie wróciły
Sabdra Jestem z Tobą całym sercem, wiem że nie jest Ci łatwo ale masz prawo do żałoby jak długo będziesz tego potrzebować, a ja służę ramieniem i zawsze Ciebie wysłuchamy
A Maksiu nie był w żłobku tak dawno że sama jestem ciekawa jak sobie będzie radził, w domu już ładnie wola, albo sam chodzi, ciągle mówi że majtusie nie są mokre i pyta czy jestem z niego dumna
Ummi Super, że udało się dostać do przedszkola
U nas z nowości to Maks od tygodnia nie widział smoczka i poszło bardzo gładko, aż za gładko i się nie zdziwię jak nagle sobie przypomni ale zasypia bez problemu, bo w zasadzie tylko do zasypania używał. Do tego moje dziecko znowu przechodzi jakiś bunt, chociaż większą część dnia jest grzeczny, kochany i do rany przyłóż to czasami jak sobie coś wkręci to zaczyna krzyczeć, wyć itp i nie da się dotknąć Nie wiem skąd u niego takie napady bo w sumie nie ma konkretnej przyczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makrelcia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jurek 25.08.2012
- Posty: 757
- Otrzymane podziękowania: 7
PolaL ja właśnie zaszczepiłam Młodego na ospę bo pamiętam jak ciężko przechodziłam. 2 tyg z wysoką gorączką i z łóżka nie wstawałam. Pamiętam, że w szkole zdążyli przerobić " W pustyni i w puszczy" Nie musiałam czytać
czajusiątko szkoda z tą wizytą. Ale nie przepadnie. Oby mężowi udało się wyrwać z pracy żeby zobaczyć dzidziusia. Mój też jeszcze nie widział. Teraz jak chodzę na nfz to takie durne te wizyty. Nic nie wiem, nic nie widzę na tym usg. Postanowiłam, że wracam do mojego doktorka który Jurka mi prowadził. Ale to dopiero za 3 tyg chyba.
Kasia już lepiej z Tobą ?
A my w trakcie "przeprowadzki" nazwałabym to przerzucana gratów Żeby było śmieszniej mój mąż w delegacji do soboty. Dowiedział się w piątek, że w pon wyjeżdża. A do środy mieliśmy dać klucze najemcom. Więc w niedziele wieczorem wszystko pakowaliśmy i przewoziliśmy. Bez ładu i składu na szybcika. Wszystko wrzucili w jeden pokój i jest istna graciarnia. Karton po kartonie rozpakowuje i łaże po każdym pokoju żeby daną rzecz gdzieś upchnąć. Czasami zdarzały się niezłe perełki, typu solniczka w skarpetce czy musztarda w kieszeni od płaszcza Po 3 dniach walki mam już większość poukładane. Zostały jeszcze jakieś niepotrzebne "pawlaczowe" rzeczy.
Ogólnie jestem w szoku bo codziennie idzie pełen wielki karton śmieci. Przebierka niezła. Ile ja rzeczy wyrzuciłam. Niby teraz mamy 3 pokoje ale na starym mieszkaniu było więcej szafek szafeczek. A tak w kuchni się nie mieszczę w łazience to samo. Za to z wielkiej szafy ciuchów została mi tylko komoda i wąska szafa Większość rzeczy wyrzuciłam bo i tak nie nosiłam albo za małe. A teraz to mi wielkie potrzebne są
Całe szczęście, że mam blisko rodziców i teściów bo bez nich nie dałabym sobie rady. Wysprzątali mi całe mieszkanie, jedno i drugie i pomogli ciężkie rzeczy układać. Nie chcę dźwigać ani się przemęczać. Wiem, że momentami przeginam ale teraz już dużo odpoczywam i pomalutku przekładam co nieco Do świąt zdążę
Za to w moje dziecko wstąpił jakiś diabeł. Ucieka nie słucha. Dzisiaj rano całą drogę do żłobka wręcz wył i wrzeszczał. A to tylko dlatego, że na siłę chciałam żeby całą drogę szedł ze mną za rękę. Wyrywał się i szarpał. Stał w kącie pod drzewem ale wygrałam W końcu dał mi rękę normalnie i poszliśmy całą drogę do żłobka. Ciekawe jak będzie o 15
Wczoraj cały dzień suche majty miał. Co prawda nie woła ale jak mu przypomnę to biegnie do łazienki. Już czas się pozbyć tych pieluch ! No i jakieś 2 tyg temu wyrzucił smoczek do śmieci bo uznaliśmy, że są w nim robaki. Obyło się bez histerii nocnych przygód. Chyba dorósł do tego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja już dzisiaj troche lepiej. Biegunka ustapiła, ale te 3 dni mnie wykończyły. Żadne leki nie były w stanie jej zatrymać, goniło mnie i w dzień i w nocy Przez to tabletki anty nie zdązyły się wchłąnąc i dzisiaj w bonusie @ mam A i starszy syn w nocy zaczął wymiotować. Niec to się skończy, a kysz choroby!
Gratulacje za smoczek
Agnessa u nas takie same napady złości są czasami. Najgorzej jak zmęczony jest. Potrafi taka awanturę zrobić, ze aż się boję, co będzie dalej?
U nas didi i fufa to najlepsi pryjaciele, nie wiem, kiedy się smoczka pozbędziemy. Wystary, ze sie uderzy i już woła: diiiidi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.