BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 6 miesiąc temu #433363 przez baby_55
Jussstyś super :) tak trzymaj z karmieniem :)

Aniu miałam odpisać i zapomniałam, że to wina tego co piszą na temat karmienia w gazetkach dla mam, kupiłam ostatnio jakieś dwie polskie i się załamałam, bzdury totalne i tyle, podobne bajki opowiadają w szpitalach i zamiast pomagać a karmieniu naturalnym to dają mieszankę, totalna porażka... ale az czasem szkoda słów na to wszystko...

26joanna u nas też Adiemu położna ściągła klamrę i było super :) zreszta mam ją do dzisiaj ;) z dopietym spowrotem kikutem ;)

Siteczko to trzymam kciuki, żeby to było to, tylko tak cichaczem :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #433379 przez 26joanna
Jussstyś widzisz nasze dzieci jednego dnia urodzone a Twojej już odpadł kikut , zadroszcze i gratuluje bo chociaż z głowy masz to :) Ja tez planuje karmić Jasia piersią jak najdłużej , dla mnie jest to wygodne i przede wszystkim zdrowe dla niego , nie wspominając o oklepywaniu przez niego cycusia :kiss:
baby_55 ciekawe czy Nikoli ściągną , ja nie wiem jaka oni maja wyobraźnie , jestem wściekła na siebie ze wcześniej nie ściągnęłam tej klamry :angry: Przecież przemywam pępek po każdej zmianie pieluszki i tez powinien już odpaść a tu jeszcze muszę się "bawić" :angry: Mam nadzieje ze przez to nie będzie miał brzydkiego pępka :(
Powiedzcie mi jeszcze ile dajecie kropli wit. D dla maluszków? 1 krople na dobę jak pisze na ulotce?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433454 przez kasia7775
witam mamusie :lol: no jakże by nie zajrzeć tutaj chociaż raz na dzień?????
przecież widzimy się wirtualnie codziennie, już niedługo rok będzie :lol:

gratulacje dla nowych mamuś, niech się dzieciaczki zdrowo chowają :kiss:

Agnessa, to jest chore, żeby tak traktować ciężarną :ohmy: Jednak to plus mieszkać w pipidówie tak jak ja :silly: jeden szpital i nie maja cię gdzie odesłać. A KTG robią w każdym gabinecie ginekologicznym.

26joanna mojemu Oliemu pępek odpadł dopiero dwa dni temu, też miał klamrę do końca.
Położna mówiła, ze przy stosowaniu octaniseptu dłużej odpada kikut.
Daję 1 kroplę wit. D na dobę.

justys mi szwy same odpadły :lol:

Wczoraj pojechaliśmy sobie na wypad do Bydgoszczy, synuś sobie smacznie spał w samochodzie. Potem połaziliśmy po sklepach i spał sobie w wózku. W międzyczasie dostał butlę :silly: Moja babcia była przerażona, jak można z takim maluchem gdziekolwiek jeździć :lol: Ale w jej czasach nie było mieszanki w proszku i pampersów, no i samochodów, to jak można było gdziekolwiek się ruszyć na cały dzień?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433475 przez patys
witam wszystkich:)

synek zasnął ok 6 30 więc korzystając z okazji wstałam, ogarnęłam siebie, mieszkanko wyprasowałam zaległe ciuszki i teraz delektuję się ciszą popijając owocową herbatkę:)
w nocy nawet ładnie spał tzn jak zwykle co 3-3,5 godz pobódka:)

dziś w planach wizyta w przychodni, mam nadzieje ze bedzie spał jak bedziemy jechac:)a pępek też mojemu wczoraj odpadł tzn położna go oderwała lekko bo powiedziała ze juz jest zagojony:)i wygląda ślicznie:)

miłego dnia dla wszystkich mamusiek :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433481 przez czajusiątko
Mala gratulacje!!
No niewiele nas już zostało nierozpakowanych mamusiek...ciekawe czy wszystkie damy radę uwinąć się do końca września?
U mnie dalej to samo... czyli ani widu an słychu a wizyta w czwartek.
A i gratuluje naszym dzidziusiom zgubienia kikucików :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433491 przez Jussstyś
Hej :-)
A ja dopiero nakarmilam i uspalam Julkę i mam troche czasu dla siebie więc zaraz
ide síe ogarnąć i zjeść cos :-)
patys moja corcia tez ladnie spi w nocy budzi síe tak samo co 3 3,5godzinki :-) a jak nie to sama ja dobudzam :-)
Polozna kazała budzić jeśli sama nie zawoła tak co 3-4 godzinki dopóki ma jeszcze zoltaczke, bo mowila ze dziecko z żółtaczką
moze wpaść w taki letarg i wtedy to juz síe na prawde nie obudzi

Mam nadzieje ze wszystkie síe rozpakujecie do konca września :-)
U mnie zapowiada síe ladna pogoda więc znowu wyjde z malutka na spacerek :-)
Miłego dzionka :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433498 przez PolaL
Gratulacje dla nowych mamusiek :kiss: :kiss: :kiss:

My od wczoraj wieczorem w domku, mała ładnie cycuszkuje a piersi mam jak "Pamela" czyli wszystko w normie :silly:
Skrót mojego porodu. Wstałam rano bo trzeba mojemu tacie dokończyć robienie torta. Poszłam do rodziców ze składnikami, torta zrobiłam wystawiłam do schłodzenia. o 14 zjedliśmy obiadek. Potem zjechali się goście na imprezkę. Mówię mężowi że mam takie kłucie nieregularne co 10 minut ( w sumie powtórzyło się 3 razy). Poszłam poleżeć i czuję że mi coś leci ... idę do kibelka a tu mi czop odszedł. Wołam męża i mówię mu żeby poszedł po samochód i torbę porodową i go do rodziców podstawił pod dom - tak w razie co. Mąż poszedł a ja tu zaczynam mieć skurcze co 4 minuty, poszłam się umyć i w wannie miałam 3 skurcze a byłam max. 6 min. Myślałam ze nie wyjdę z niej. Mąż wrócił to ja mu że się zbieramy ale tak spokojnie. A torcik właśnie szedł na stół ;) Pożegnałam sie z gośćmi i w drogę. O 16:50 byliśmy w szpitalu - po drodze myślałam ze urodzę w samochodzie. A w szpitalu badanie rozwarcie na 4 cm, przy badaniu odeszły mi wody. No to na oddział. Mieliśmy jechać windą okazało się że nieczynna (ja w windzie oczywiście mam skurcze), poszliśmy do drugiej (tam też skurcze). Doszliśmy do sali już miałam rozwarcie 7cm. A tu mi pani wyjeżdża że mam jakieś kwestionariusze wypełniać :angry: a ja tu skurcz za skurczem. Mąż wypełnił ja podpisałam i mówię że mam inne skurcze :unsure: no to zbadamy - bez entuzjazmu podeszła pani, a tu pełne rozwarcie. No i musiałam wejść na koło ( bo w mojej sali nie było fotela tylko koło porodowe - później zapodam wam fotkę jak to g...no wygląda), ten sprzęt wymyślił facet żeby kobieta sie męczyła. Jak chcę zaprzeć nogami to mi tyłek odjeżdża do tyłu :angry: całe szczęście że były rury z boku i ich się trzymałam. No i zaczęłam przeć, musieli mnie naciąć, i mała plum i leży na mnie :woohoo: Mąż przeciął pępowinę i tak sobie odpoczywałyśmy, przytulając się z dobre 20 minut. Oczywiście moja mała jest najwspanialsza :kiss: jak dla każdej mamusi jej dzieciątko :kiss:
Pierwszy etap porodu 45 minut drugi 20. Mała ma 52cm i 2730g. No i na imię ma Gabriela Pola :woohoo:
Powiem wam ze syna rodziłam cały dzień ale miałam czas na przygotowanie się do porodu a tu był hardcore i normalnie myślałam że takie nasilenie bólu mnie wykończy. Aż miałam mroczki przed oczami. Ale za to po porodzie jak młody bóg. Poza sporym nacięciem, o nic mnie nie bolało i chodziłam, siedziałam, schylałam się - luzik. Teraz ciągną mnie te szwy w pochwie bo głęboko mnie nacięli ale nie tak zebym nie funkcjonowała.
Ale wam zrobiłam skrót ... rzeczywiście malutki :blink:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433515 przez Jussstyś
PolaL to rzeczywiście miałas ekspresowy poród :laugh: u mnie od rozwarcia na 4cm do rozwarcia na 7cm minęło kilka godzin :huh: ogolnie bardzo wolno u mnie to wszystko postępowało, dopiero po oksy jakos się ruszyło, ale po tym mialam bóle nie do zniesienia :huh: Wpisałam sobie w grafice w google jak to koło wygląda i mi wyskoczyły zdjęcia, ja tam wolę zwykłe łóżko :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433525 przez MADZIA7
Witajcie:)

MAŁA GRATULACJE DLA CEBIE!!!:)jak u mnie nic nie ruszy do przyszłego tygodnia, to też się za olejek rycynowy zabieram:)

Pola dzięki za opis, pocieszający dla mnie, że to tak szybko poszło, ja się bardzo boję, zeby to nie trwało długo, żeby się nie poddać... nie wiem tak na prawdę jaką mam granicę wytzymałości na ból...

Aniu daj znać jak przetestujesz, czy ten laktator medeli jest dobry, też słyszałam, że lepszy elektryczny.

Agnessa mam ndzieję, że już ochłonęłaś i odpoczęłaś po wczorajszych przygodach i że dziś będziesz miała przyjemniejszy dzionek:)

Siteczko też wczoraj wieczorem miałam taki twardy brzuch i mnie pobolewał, oczywiście myślałam, że już urodzę, a tu nic z tego. Boję się rodzić w nocy, w dzień mam 100 razy więcej energii i cieszę się, jak jakiś objaw mi się pojawi, a w nocy, jak mam jakieś objawy, to panikuję, bo nie mam siły i zawsze mnie te ciemności jakos przerażały...
Ale rano budzę się tak wypoczęta, że nie wierzę, że urodzę we wrzesniu wogóle ;)
Ale mam nadzieję, że mnie nie wyślecie do październikóweczek, bo się tu zadmowmowiłam i mi tu dobrze z Wami!:) Zbieram się na to ktg, ale się wiele nie spodziewam, bo wczoraj jak zpaytałam położnej, czy są jakieś skurcze, objawy porodu, to popatrzyła na zapis i mówi "Eeeee.... gdzie tam!" ;)

Baby, Siteczko mam nadzieję, że Wasz niecny plan z porodami wypali... ;)

A co do tych pępuszków, to też czytałam na int, że po octanizepcie dłużej się goi, ale to podobno do odkażania innych ranek u dzieci dobre. Trzymam kciuki za nasze MAluszki, żeby się pępuszki ładnie goiły:)

miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433531 przez Jussstyś
Madzia7 dlatego ja pępuszek przemywałam spirytusem i już wczoraj odpadł, czyli 8 dni po porodzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433560 przez gorla
Pola no poród ekspres, ale to juz drugi, wiec dla mnie też nadzieja jest :) chodz nie mogę narzekac na pierwszy, bo od pierwszych skurczy do porodu minęło 9 godz. tylko :P

Tez słyszałam, zę po octenisepcie i innych wysuszających dłuzej odpada kikucik, ze teraz niby najlepsza woda i mydło, a te odkażajace przez 2-3 dni stosować

Dziewczyny myślałyście o oddaniu krwi pępowinowej do banku?? Ja mam zamiar.. dziś chyba zadzwonie do tej przedstawicielki z banku komórek i sie umówimy ... jedynie koszt mnie przeraża, ale przecie życie jest bezcenne. Z tej krwi skorzystać może Oliwka Maja Marecki i ja. Wpłaca sie 600 zł i dostajesz kasetkę na krew , która bierzesz do porodu potem kurier bierze ze szpitala, a potem jeszcze ok. 1700 zł :ohmy: ale mozna na raty , ile rat sie chce. Potem coroku w dzień urodzin dziecka przychodzi przelewik do zapłaty ok. 400 zł na rok

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433621 przez patys
mamusie rozpakowane czy wasze maleństwa tez maja czasem problemy z kupka?tzn Mati robi regularnie ładne kupki ale męczy się zanim ją zrobi...nie płacze jakoś bardzo no ale....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433638 przez Anulka
Patys mój Julianek też miał ciężko z kupkami, napinał sie i był cały cierwoniutki gdy je robił. Karmiłam go wtedy NAN 1 i gdy zmieniłam na Bebiko to wszytsko zmieniło się i teraz kupki ma normalnie i nie męczy się. Dodatkowo na wszeslki wypadek zamówiłam też na Allegro Humana AntiColik jest to mleko dla dzieci z kolkami, zaparciami.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #433652 przez agnesssa
Dzień dobry dziewczynki :lol:

Majka WIELKIE GRATULACJE, bo z tego wszystkiego nie gratulowałam Ci :kiss:

Patka dzięki za ino ze znieczuleniem, ja sobie myślę, że jak będzie możliwość to też będę wołać o znieczulenie, jeżeli ból będzie silny. Bo jak na razie na KTG mi skurcze niektóre nawet na 80% wychodziły a ja prawie tego nie czułam :huh:

Chasiami ale Alicja Ci ładnie śpi, kochana córeczka :kiss:

Kamyczka No w końcu muszę urodzić :woohoo:

Siteczko Bardzo mi się podobają Twoje obliczenia i kalendarzyk :lol:

Patys Powodzenia w przychodni i daj znać jak Mateuszek ładnie rośnie :lol:

Joanna
Ja do tej pory też byłam zadowolona z Klinicznej, ale wczoraj to było przegięcie, ja rozumiem, że przyjęli dziewczyny, które trafiły z jakimiś patologiami, ale po co mnie trzymali 5 godzin żeby mi o tym powiedzieć :huh: Nie zmienia to faktu, że i tak właśnie tam chce rodzić :)

Lui Mam nadzieję, że Lilianka zacznie Ci ładnie spać w nocy :kiss: :kiss:

Joanna Trzymam kciuki, żeby już nie było problemu z pępuszkiem Jasia :kiss: :kiss: No w tym drugim szpitalu zrobili mi USG i lekarz powiedział, że Maks waży między 3900 a 4100 więc jestem szczęśliwa, bo już tak nie przybiera szybko :woohoo:

Andra
Ślicznie maluszek przybiera :lol: No i mam nadzieję, że kolki szybko miną :kiss:

Karolak To czekamy na wieści po wizycie :kiss: I nam tu melduj ładnie a nie cichaczem :silly:

Ania No jaki Filipek silny, super :lol: Zgadzam się z Tobą co do karmienia, nie wolno się tak szybko poddawać, chociaż sama jeszcze nie wiem jak mi to pójdzie :silly: Ale trzymam kciuki, żeby nowy laktator pomógł :kiss:

Madzia Jeszcze w zeszłym tygodniu chciałam, żeby mi już podali okcy i żeby tylko urodzić, ale teraz też myślę, że jeżeli z naszymi maluszkami jest wszystko ok to lepiej poczekać aż się samo rozkręci :woohoo: Więc czekamy :lol:

Gorluś rodzić i tak chce na Klincznej, bo po 1 byłam już na tej pordówce i wiem jak to tam wygląda, po za tym dziecko masz przy sobie i tata może być przy tobie praktycznie cały dzień, a na Zaspie i w Wojewódzkim dziecko oglądasz tylko przez okienko i na porodówce ponoć są pokoje przechodnie. Ale generalnie jeżeli przy kolejnej próbie dostania się na Kliniczną nie będzie miejsca, to pojadę do Wojewódzkiego bo tam mam najbliżej :) Ja kiedyś czytałam o tej krwi pępowinowej, ale dla mnie faktycznie ta kasiora przerażająca i odpuściłam temat :dry:

Iwa No życzę Ci, żebyś do tej środy urodziła, ale rozwarcie na 2 cm o niczym nie świadczą wg mnie :silly: Jussstyś miała 4cm i prawie miesiąc tak chodziła :kiss:

Kasia No masakra z tymi szpitalami :angry: Ale zazdroszczę wycieczki do Bydgoszczy, ja już tak dawno nie byłam w moim rodzinnym mieście, że się stęskniłam, ale wybieram się w październiku bo chrzciny robię w Bydgoszczy :lol: Super, że Oli tak ładnie Ci pospał :woohoo:

Czajusiątko Mam nadzieję, ze u Ciebie to cisza przed burzą :lol:

PolaL Na prawdę ekspresowy poród :lol: Fajnie, że już w domku jesteście :kiss: :kiss:

A ja dzisiaj w zdecydowanie lepszym nastroju :) Rano pojechałam oddać siusiu do badania, bo w wypisie ze szpitala się doczytałam, że był ślad białka w moczu więc postanowiłam sprawdzić czy wszystko jest ok. o 12 odbieram wyniki i mam zamiar przejść się po SH jak już będę na mieście :silly: Po za tym mam dzisiaj zamiar urodzić :silly: :silly: :silly: Zobaczmy co na to mój synuś :lol: Ale wczoraj wieczorem czop był już niteczkami krwi a dzisiaj mam dość bolesne skurcze jak na razie co 12min. Zobaczymy jak to dalej się rozwinie :woohoo:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #433693 przez chłopek
agnessa tak czytam co napisałas nie mieli prawa cie odsyłac bo jests po terminie, i jak by moja znajoma sie o tym dowiedziała to by tam ładną awanturę zrobiła.
moja szwagierka teraz jest w ciazy i zdecydowała sie na pobranie krwi pępowinowej bo ma córe chora miałą raka.
a teraz na fb jest akcja mozna oddac krew pępowinową za darmo ale do publicznego banku krwi pępowinowej,
gorla a ta zapłatę mozna na raty rozłożyc bo czytałam, jak bym sie tego doczytała jak bylam w ciazy z sebkiem to tez bym pobrała krew pępowinowa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl