MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Polal Twój opis przywraca nam wiarę w szybkie porody
Agnessa dzięki ale nie sądzę żeby to była cisza przed burzą... co najwyżej cisza przed długim czekaniem mam nadzieję, że Tobie jednak się dzisiaj uda zrealizować swój plan

Agnessa to widzę, że jest szansa, że się wreszcie ruszy trzymam kciuki

26joanna ja przy Adim przemywałam wodą i tyle i odpadł po 7 dniach a jak nie ściągną mi te klamerki to sama ściągnę i już

Polal faktycznie super ekspresowo fajnie, że cycusiowanie idzie ładnie

widziałam w google to koło porodowe, trochę kosmiczne ale wydaje się wygodne... co do pozycji to pewnie kwestia jak Cię położna pokieruje i wtedy jest łatwiej na pewno
ja byłam po 16 godz tak masakrycznie zmęczona, że nie byłam wstanie rodzić inaczej jak siedząc na fotelu, nie potrafiłam wstać bo nogi miałam jak z waty.... co dziwne jak już urodziłam to nagle ozyskałam wszystkie siły a w nocy z przejęcia prawie nie spałam patrzyłam tylko na mojego okruszka albo go karmiłam

Gorla na szkole rodzenia (przy Adim chodziliśmy) mówili o tym i powiem, szczerze, ze dla dorosłego jest to za mała porcja krwi więc dla ciebie i męża odpada a dla dziecka może sie okazać, że bedzie wystarczajaca na pierwsze 10 lat życia, a na dodatek to jest tylko przy kilku chorobach mozliwe, wiele chorób wymaga podania krwi od innej osoby, a na dodatek jak sie zaczęliśmy pytać tej pani z banku krwi jakie są wyniki tzn ile osób udało sie uratować dzięki takiej krwi pępowinowej chociaż na świecie, to mówi, że nie mają takich wyników, bo to za krótko jeszcze... więc rozpatrując wszystkie za i przeciw, odpuściliśmy sobie, bo są to duże koszty a niewielka szansa na pomoc dziecku, lepiej moim zdaniem założyć jakiś fundusz dziecku i wpłacać pieniądze, jak bedzie potrzeba (odpukać) leczenia jkiegokolwiek to kasa będzie jak znalazł, moim zdaniem dużo lepsza inwestycja na przyszłość

Madzia ja też liczę, ze nasz plan z Siteczko się powiedzie zobaczymy co nato nasze dzieciaczki choć pewnie moja uparciuszka to nic na to hehehhe

u nas nic nowego od wczoraj poza tym, że przestaję robić cokolwiek na przyspieszenie, tzn piłka ok, bo mi na niej wygodnie ale nic poza tym typowo na przyspieszenie bo i tak nic to nie daje a ja sie musze nameczyć albo coś... więc mam to w nosie, i tak kiedyś musi wyjść łaski nie robi, więc czy to bedzie dzisiaj czy za dwa tygodnie to już nie ma znaczenia

mojej szwagierce lekarz powiedzial ze krew pępowinowa przyda sie dla tej małej bo szpik kostny po chemii sie niszczy. ciekawe co zdecyduje

Agnessa no to chyba się doczekałaś powodzenia

Mój poród był naprawdę szybki tak że nawet nie zdążyli mi dać leków przeciwbólowych.
Wysłałam męża do apteki po waciki do kikuta,ale jak czytałam to mówią żeby teraz go nie przemywać "chemicznie" dopiero jak coś by się działo ( zaczerwienienie itp.).

Ja przemywałam pępuszek tylko wodą z mydełkiem i odpadł po 6 dniach

patys moja ma takie problemy z kupką. Karmie piersia i mam rygorystyczna diete i dalej ma problemy. Położna mówi ze tak robią duze dzieci, jakby mialy problemy z trawieniem, ale jakos nie chce mi sie wierzyc

PolaL ja wogole nie myslalam nawet o znieczuleniu, bo nie czulam skurczy dopiero pod koniec skurcze szły tak jakby z bioder - to wtedy bolało ale było ich tylko 10 z tego 5 takich ze wrzeszczalam a potem dwa parcia i mala na mnie bylo by jedno, ale lekarz nie zdazyl sie ubrac i kazali mi czekac

agnesssa może to cie juz ruszy sa duze szanse pochodz troche po schdach powodzenia

agnesssa no to trzymam kciuki, aby w końcu coś ruszyło bo ktoś dziś musi urodzić

PolaL dzięki za opis porodu fajnie że miałaś taki szybciutki

Też słyszałam że pępek najlepiej przemywać wodą, wtedy najszybciej odpadnie... mam niby gaziki nasączone 70% alkoholem, ale nie będę chyba od początku używać, są w razie W.

U mnie bez zmian - cisza, spokój Nawet mąż stwierdził, że dopiero w niedziele urodzę hehe Tak, więc siedzę spokojnie bo mam jeszcze czas hehe
U nas słoneczko świeci, więc pewnie popołudniu jakiś spacerek, bo wczoraj nie było

Miłego dnia!

andra88 dziękuje za radę Pięknie rośnie Adaś ! ja większość wolnych chwil poświęcam na mieszkanie

baby_55 kupiłam sab simplex w pierwszym tygodniu życia Lili, po jakiś 3 dniach zaczął działać.. działa ale nie do końca, powiedźmy, że zmniejszył kolki ale całkowicie ich nie usunął :/ Faktycznie zamiast pomagać w szpitalach podają mieszankę.. w moim szpitalu, to mogliby chociaż po cc przystawić do piersi.. to nie, dopiero po 24 godzinach

patys widze, że też z każdej wolnej chwili korzystasz ja prasowanie to już o najdziwniejszych godzinach przerabiałam ;)jeśli chodzi o kupki.. to ja mam masakrę, u mnie nawet z dwie godziny potrafi z przerwami sie kręcić, już raz korzystałam z czopka glicerynowego, aby jej ulżyć (moja mleko modyfikowane, Nan miałam inne prolemy, dwa róźne bebiko - jedno normalne, drugie dla alergików to aż przeczyszczało na jednym i drugim, enfamil sie męczy ale tragedii nie ma... )

Ania14.09 sama korzystałam z mendela - dobry był to on u mnie poruszył w ogóle laktacje tyle, że u mnie już było za późno bo mleko faktycznie pojawiło się w 6óstym dniu jakiekolwiek, wcześniej tylko siara (od 4 dnia).. a Mała nie chciała już ciągnąć, za długo na butelce więc trzymam Aniu mocno kciuki za Ciebie

mala2809 GRATULACJE duży Maciek niech się ładnie chowa

kasia7775 moja Babcia tak samo podchodzi hehee jeszcze mi kazała wodą święcona poświecić przed pierwszym wyjściem na dwór aby zdrowy haust powietrza chwyciła (nie znałam tego)

PolaL to teraz jak błyskawica poszedł poród niech Malutka ładnie rośnie podobna do Tatusia albo mi się tylko tak wydaje

gorla ja miałam skorzystać z banku krwi pępowinowej, niestety troszkę się u mnie sytuacja zmieniła. Moja siostra płaciła 3 lata temu 4 tys.

miałam jeszcze o teej medeli napisać, ja ją mam i reczny avent jest do doopy a medela po prostu boska świetnie działą, super sie sprawuje i odciąga dużo więcej mleka niż ja byłam w stanie aventem a niestety musieliśmy troche popracować żeby mleczka było wystarczająco dużo więc wiem co mówię odciąganie ręcznym kilka razy dziennie i kilka w nocy było masakryczne dla rąk, potem ciągle bolały po recznym a medela sprawnie odciągała wszystko i pomogła ładnie rozbujać laktację

Baby ja na razie nie inwestowałam w laktator, dostałam od kuzynki aventu ale musiałabym tą nakładkę dokupić, mam nadzieję, że nie będę miała problemu z pokarmem, ale jak by co dobrze wiedzieć który warto mieć, tak więc dzięki za info

No a moje skurcze się nie nasilają jak na razie Byłam na mieście i kupiłam małemu śpiochy x2 i dwie koszulki i zapłaciłam 5zł Lubię robić takie zakupy Za to zaszalałam u Sowy i kupiłam sobie ciasto o którym marzyłam od tygodnia Kostkę hiszpańską Pychota

Niestety mam ślad białka w moczu i nie wiem za bardzo co teraz z tym zrobić W szpitalu jak mi zrobili badania też wyszło białko ale nic z tym nie robili... jutro wieczorem się wybieram na IP więc chyba do tego czasu nie będę szukać lekarza

Ja już po ktg kolejnym, dziś miałam 3 malutkie skurcze! Zawsze to coś... bo przedtem było 0...

Siteczko o której jutro bedziesz w szpitalu? Ja mam na 16 i bedzie podobno wtedy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, ta która mnie wczoraj przyjmowała, strasznie fajna, dziś pomimo że wychodziła już do domu, jak ja przyszłam, to do mnie podeszła, zapytac jak się czuję i żebym się niczym nie martwiła, że przekazała położnej i lekarzowi informacje o mnie i jakby było coś nie tak, to mi zleca dodatkowe badania. Byłam naprawdę mile zaskoczona tym, że mnie pamiętała i że się tak zaopiekowała mną. Ona ma chyba takie podejście do pacjentek, bo widziałam jak tez z kimś innym rozmawiała. Więc możemy jutro rodzić, jakby co:) choć ja sobie ostatnio wymarzyłam datę 27 - bo 27.04 poznałam mojego męża, a 27.06. urodził się mój chrzesnik, to taka szczęsliwa liczba

Baby, Lui dzięki za opinie o medeli, zastanawiam się tylko czy kupowac od razu, czy po porodzie, bo drogie to trochę, a zobaczymy jak to będzie z tym karmieniem, mam nadzieję, że się uda:)

Dziewczyny, dzięki za pępuszkowe rady, chyba spróbuję wody z mydłem, bo też czytałam, że teram taki "trend", a jak nie pomoże, to mam na wszelki wypadek waciki nasączone spirytusem i mówicie, żeby klamerki się pozbyć... zanotowałam

Agnessa cieszę się, że już lepiej u Ciebie:) ja rezerwuję 27, więc możesz dziś spokojnie rodzić, a tak serio to trzymam kciuki

Kasia a mnie nie zszokowało Wasze wyjcie z małym, bo ona na zdjęciu wygląda jakby już miał ze 3 m-ce i taki poważny facet mi się wydaje, więc czemu miałby sobie nie jeździć gdzie chce

Jest jeden plus tego, że jeszcze niektóre z nas nie urodziły, możemy się naczytać od Was o pępuszkach, karmieniu i kupkach i już coś wiemy z doświadczonka Waszego, a co najważniejsze sprwadzone, a nie zasłyszane, podwójnie cenne, dzięki:)

agnessa ja jak byłam w szpitalu ae to w 33 tyg to miałam infekcje i dostałam leki

MADZIA7 Mi powiedziano aby była po 15, ale poczekam aż mąż normalnie wróci z pracy czyli będziemy zatem po Tobie, bo jakoś na 17
A ta gin co Cię przyjmowała i co ma być jutro to taka szczupła z krótkimi włosami? Bo ja do niej mam się skierować, a nie zapytałam mojej o nazwisko :| tylko wiem jak wygląda :|
Fajnie że jakieś skurcze się pojawiły jak dziś były małe 3, to może jutro 3 razy więcej i mocniejsze W każdym razie wszystko wskazuje na to, że się spotkamy

Mi jak w sobotę pojawił się brązowawy czop, wieczorem nawet troszkę z krwią... tak do dziś mam ten brązowawy i momentami tak więcej.. więc może w końcu wyjdzie cały, bo ileż tego może być, jak mi już chyba z miesiąc odchodzi :|

my już po wizycie w przychodni...malutki urósł tzn przybrał na wadze:)jedyne co to może będzie miał przepuklinkę pępka ale to za 4 tygodnie będzie wiadomo bardziej...

chiasami ja też karmię piersią ale nie mam drastycznej diety:)jak czytałam na necie to poleca sie diete urozmaiconą żeby dziecko miało wszystkie witaminki, więc owoce i warzywka też jem ale nie dużo i nabiał też...ale wszedzie mówią co innego...wiadomo że nie jem przyprawionych potraw, smażonych tylko tak delikatnie....

obleciałam 5 aptek za mlekiem dla małego Humana 1, było tylko w 2 aptekach. Miedzy aptekami prawie 7 zł różnicy. Przegięcie Chciałam też kupic cos na ciemieniuche, ale 35 zł kosztuje. Zostane przy oliwce

Madzia za 2 tygodnie na wesele jedziemy nad morze, babcia chyba zawału dostanie

Ze tak się spytam z innej beczki - a kiedy szłyście pierwszy raz do lekarza z maluszkami bo mi mąż zapomniał się spytać, jak był małą zapisywać, kiedy pierwsza wizyta.