Mamusie wrzesień 2011

Bewipo to super, ze na wizycie ok i uwazaj na siebie przez te 3 tygodnie

Myszka to Ty sie oszczedzaj, i badz ostrozna... jak widac nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.Nog skrzyzuj i trzymaj Janka jak najdluzej.

Megi to niezly fachowiec eh...

MEgi, może Ci to opóźnić poród, lub wydłużyć, bo skurcze będą słabe...

Mysza...no to ładnie i co to wszystko przez odstawienie luteiny?? Kurcze laska, Ty jeszcze prawie 5 tygodni musisz wytrzymać!!!

Mysza, a ile maluszek wg nich ważył teraz?

ja przed ciążą ważyłam 56 przy wzroście 170. niby wg. kalkulatora max jaki przytyć mogę to 16 kg, ale lekarz mówi, że te kalkulatory to najgorsza rzecz jaką w necie można znaleźć i że w ogóle każdy ma inny organizm i nie można się sugerować nawet dietetykiem. Poprostu dla mnie w ciąży to jest za mało i muszę przybrać jeszcze co najmniej 5 kg i wziąć to na poważnie ze względu na zdrowie małego. i wiecie co- faktycznie na oddziale był babeczki które przebrały np 13 kg a już miały rodzić, ale wyglądały zupełnie inaczej niż ja- tj. poprostu widać było, że to 9 miesiąc- były wielkie. a ja przy nich mimo tyle samo na plusie to jak orzeszek wyglądałam...

Janek dzisiaj ważył dokładnie 1, 784 kg

Myszka to papusiaj ile wlezie

nie moglam sie powstrzymac przed dodaniem tego zdjecia wybaczcie

Mona masz w ogóle śliczne te zdjęcia;))

dziekuje Myszko

monika1984lodz napisał:

Myszka to papusiaj ile wlezie

nie moglam sie powstrzymac przed dodaniem tego zdjecia wybaczcie

Będzie córunia tatusia

Mysza, to faktycznie mało...mój co prawda w drugą stronę, bo jest większy niż norma ale w 32 tc miał już 2650g, a z tego co pamiętam to powinien wtedy mieć ok 2100-2200g...no to hulaj dusza i się objadaj teraz masz prawo do zachcianek

szczerze mówiąc myślałam, że cały czas miałam prawo do zachcianek;P ja generalnie jadłam to na co miałam ochotę tylko nie mogłam jeść dużo naraz bo szybko żołądek miałam zapełniony bo mi Janek się na niego pchał i zmniejszał pojdemność;P ale mogę sobie zarzucić póżne śniadania bo zazwyczaj jadłam ok 11. a to daje ponad 12 godzin bez dostarczenia małemu energii.

no juz mi bidula zsfiksowal na jej punkcie hihi ato zdjecie pokazuje jaki szczesliwy jest hi
uwielbiam go takiego.
Moje dwa najwieksze skarby na jednym zdjeciu

Mysza, dobrze, ze w koncu dalas znac....kurcze, to piekne rzeczy moga sie dziac po odstawieniu luteiny...super, ze juz wiedza od czego to i ze Ty wiesz co robic by Janek przybral na wadze..bo faktycznie troszke malo wazy ale z drugiej zas strony jest wiele dzieci, ktore maja taka urode i nie waza za duzo po urodzeniu...Ale jak mus to mus...tak wiec Myszka jedz wszystko na co masz ochote...

Bewipo, Ty rowniez sie oszczedzaj...jak to dziewczyny pisza, zaciskaj mocno nogi, by maluszek byl w Tobie jak najdluzej:)

A ja wrocilam z mezem z porodowki...I sie tak zastanawiam czy ja jestem przerazona ta bocianowka, czy raczej samym aspektem trafienia do szpitala....ponoc oddzial wyremontowany, chociaz jak dla mnie, to niezbyt....ogladalismy sale z wanna...ponoc nie wszystkie kobiety chca rodzic w wodzie, tak powiedziala polozna...jst tam jeszcze pilka i cosik chyba, tyle, ze bardziej skupialam wzrok na wannie i lozku
Wiecie, chyba chcialabym rodzic w domu....nie jestem paniusia, to nie o to chodzi...ale chyba najbardziej przeraza mnie fakt pobytu w szpitalu...juz sam zapach mnie odpycha...no, ale dla maluszka trzeba wszystko zniesc...

Monia, slodkie zdjecie Nunulka bedzie dumna z taty jak zobaczy to zdjecie za kilkanascie lat

Jestem, ale sie dzis narobiła, pranie ręczników, potem umyłam okno w dużym pokoju ,uprasowałam firankę i myślałam ze mi kręgosłup pęknie !!!!

Bewipo, oszczędzaj sie, potem będziesz w ciągłym ruchu

Mysza to niezłą miałaś akcje, a my myślałyśmy ze z dzieciakami po lesie szalejesz .
Lez ile wlezie, ale co to wagi Twojej, to troche nie rozumiem takiego zalecenia, przeciez to ile my wazymi nie ma wpływu na wage dziecka,
moja bratowa utyła w ciąży 35 kg, a dziecko mialo 2,5 kg,
A koleżanka na odwrót ona na plusie 9 a synek prawie 4 kg...
A jak teraz z Twoja szyjka, ile ma ?

Mysza to mialas weekend, ale dobrze jednak ze trafilas na ten oddzial...i wiesz..czytajac Ciebie widze siebie bo w 33t i 2d moja wazyla 1812g, co wedlug usg odpowiadalo 31tc. Mam 10kg na plusie ale tez wygladam jak orzeszek przy znajomych, ktore tez sa w ciazy..i tez zdarza mi sie jesc pozno i malo..znaczy jem jak czuje glod, ale ponoc malo..no i jakos wybieram te slodsze produkty..oj chyba pora to zmienic..

Monia, super

Agus a dala Ci cos ta wizyta?? Polecasz sie tam wybrac czy lepiej zobaczyc wszystko jak juz bedzie pora rodzic...dowiedzialas sie moze czegos ciekawego, np co zabrac do szpitala a czego nie potrzeba??

gosia2324 napisał:

Jestem, ale sie dzis narobiła, pranie ręczników, potem umyłam okno w dużym pokoju ,uprasowałam firankę i myślałam ze mi kręgosłup pęknie !!!!

Bewipo, oszczędzaj sie, potem będziesz w ciągłym ruchu

Mysza to niezłą miałaś akcje, a my myślałyśmy ze z dzieciakami po lesie szalejesz .
Lez ile wlezie, ale co to wagi Twojej, to troche nie rozumiem takiego zalecenia, przeciez to ile my wazymi nie ma wpływu na wage dziecka,
moja bratowa utyła w ciąży 35 kg, a dziecko mialo 2,5 kg,
A koleżanka na odwrót ona na plusie 9 a synek prawie 4 kg...
A jak teraz z Twoja szyjka, ile ma ?

Gosia, mi się wydaje że jednak trochę ma...może ta która 35 kg przytyła jadła samo słodkie np, albo fast foody, które nie dają takich prawdziwych wartości odżywczych..?? Chociaż w ogóle ta sprawa tycia to wielka niespodzianka jest...