MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

MAdziu7 ja Szymka dość długo karmiłam piersią , ale jak zaczęłam go oduczać jedzenia piersi to przeszliśmy od razu na zwykłe kubeczki a w nocy na takie butelki jak ma kubuś waterr z dziobkiem i woda z nich nie leci. No i fakt tak jak pisała Ania jak się da kilka razy wodę w nocy to mały przestał w ogóle sie budzić na jedzenie i przesypiał cała noc.

A u mnie słoneczka nadal nie widać. Ostatnio widziałam na tvn wykresy ile dni w ciągu zimy było słońce w różnych rejonach Polski. No i u mnie i Ani miałyśy przez całą zimę 6 dni słonecznych - czyste szaleństwo. W pozostałych regionach było ponad 14 dni słonecznych w ciągu zimy. Czysta abstrakcja jak dla mnie. Całe szczęscie że nasze dzieciaczki takie pogodne

Siteczko ja też miałam macierzyński do 14 i również załatwiałam to zaświadczenie w ZUSie ale na szczęście babka wydrukowała mi od ręki. Super z Waszym karmieniem, że w końcu zaczyna się normować. Po tych wszystkich ciężkich nocach to jak przesypiasz w nocy ciągiem 4 godz to pewnie rano jesteś super wypoczęta

siteczko al masz super...mam nadzieję że Matiemu tez się tak kiedyś polepszy...osttanio budzi sie co dwie godziny to zawsze lepiej niz co godzine, chociaz co gdzine też się zdarza ale nie tak często...

Czajusiątko owszem wystarczą mi te 4h ale nie obrażę się jak będzie jeszcze więcej ciągiem przesypiać
Patys U nas właśnie po co godzinnym wstawaniu, następnym krokiem było co dwie godziny sporadycznie trafiło się co 1h... no a teraz jest już co raz lepiej np tej nocy 1h48 cyc 8 min i spał 4h następnie był cyc 9 min a później po 15 się obudził :| i urządził sobie harce 1,5h! no i po walkach usnął jeszcze na 2h15 min ale już któryś raz, że budzi się w środku nocy i jakby wyspany, najchętniej to by się bawił... tylko wcześniej to było maks 30 min a nie jak dziś 1,5h dobrze że przed tym spałam te 4h

a wiecie co wczoraj zauważyłam.. tak się bawiłam z Jerzolem i postawiłam go przy kanapie. Wiecie, że skubany tak stał bez niczyjej pomocy. Tyle tylko, że opierał się rączkami o kanapę. A tak mu to stabilnie szło, że nawt jak rączkami pukał to się nie przewracał.
Wiem głupie to bo ma za słaby kręgosłup ale tylko raz tak sprawdziłam i póki co więcej nie zamierzam Ma jeszcze czas na chodzenie !

Ja to nawet bez problemu do pracy wstaje na 7 nie tak jak kiedyś Tylko szkoda że Mały budzi mi się o 5 na jedzenie Szkoda, że nie o 6 jak ja już wstaje Byłoby lepeij Ale jestem wymagająca

Ania pewnie nasze dzieciaczki tez sie w koncu przekonaja do jedzenia, ale rozumie, ze sie martwisz zwlaszcza, ze wracasz do pracy. Brawa dla Ciebie za to cale mrozenie mleka itp. Super mamuska jestes
Ja juz tu pisalam, ze Yasinek fajnie je marchewke z ziemniakiem, ale ostatnio sie mu odmienilo i jednak nie chce jesc – ostatnio pierwsza lyzke przelknal a druga trzymal na jezyku i ani nie chcial wypluc ani polknac i tak siedzial z otwarta paszcza, jedzenie na jezyku a on gada, spiewa i sie cieszy Pomyslalam, ze moze cukinie polubi, bo slodka, ale wczoraj tez na jezyku trzymal zobaczymy co dzis wymysli hihihi
Patys zdrowka dla babci
A u nas tez dzis od rana snieg sypie i chyba nie zamierza przestac… ale temp. lekko na plusie, wiec od razu topnieje i tak szaro jest…
Siteczko zawsze tak dokladnie „liczysz“ czas spania i jedzenia Tymonka ?

Ummi Hmmm ja nie liczę tylko aplikacja którą mam na telefonie szczerze nie byłabym wstanie ogarnąć zwłaszcza w nocy ile śpi i je... a dzięki jednemu kliknięciu mogę włączyć/wyłączyć jedzenie czy też spanie później elegancko wszystko wiem, a co lepsze mam później całe zestawienie całej doby ile jadł, spał, ile było kupek, zmienianych pieluch bo tylko siku bardzo pomocna aplikacja Polecam
play.google.com/store/apps/details?id=au...0LmFuZHJvaWQucHJvIl0 .

Hej dziewczynki Dawno mnie nie było ale jakoś ciężko się zorganizowac ostatnio Wczoraj i przedwczoraj myłam okna na święta.

Melduję więc, że zębów u nas dalej nie ma (mimo że jutro Alicja ma 7 miesięcy), prawie już siedzimy, łózeczko w tamtym tygodniu obniżyłam bo miała stracha że mała wstanie, bo wszystkiego się chwyta. Na szczęście (odpukac w niemalowane) jeszcze nigdy jej nic nie bylo, ani gorączki nic Zdrowy model nam trafił A nocki dalej bez zmian, zasypia o 19 a budzi się o 7.00

Za to widze że u was różnie dziewczynki. Dużo zdrówka życzę, bardzo dużo!

siteczko fajna aplikacja, ale niestety mi się już nie przyda bo pracuje i nie wiem kiedy bym to uzupełniała

Mnie też dawno nie było a rozpisałyście się że nie wiem kiedy to wszystko przeczytam

My jak zwykle pobudki co 2 godzinki ale może spróbuję z tą wodą, ale powiedzcie mi czy nie za wcześnie? Czy ona po prostu jest jeszcze głodna w nocy czy o co chodzi bo ja już sama nie wiem czy to z przyzwyczajenia czy jak????

W niedziele idziemy do teściów na 60 urodziny teściowej i zupełnie nie wiem co by jej kupić! może macie jakieś pomysły? Byłabym wdzięczna

Była u nas opiekunka i chyba się na nią zdecydujemy, choć mam jeszcze cZas to się właściwie wstępnie umówiłyśmy że od połowy sierpnia by przychodziła na kilka godzin (żeby Hania się do niej przyzwyczaiła) a od września już na 9. Nie chce mi się wcale wracać do pracy. Nawet mi się myśleć o tym nie chce

Madziano, twoja imienniczka, też smoka nie chciała ani butli Filip choć butlę pije,ale tylko co lubi

Makrelciafilip płakał przy zabiegu oczka, a my z nim na korytarzu nic fajnego, dostaliśmy jeszcze kropelki do oka.
Jednak okazało się, że mój Filip ma stulejkę i jutro jadę z nim do chirurga o to bardziej się martwię. Jednak wolę mu teraz zrobić siusiaka niż później.

Sandra
dzięki za zainteresowanie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

no i kolejny dzionek minał prawie..Matek już spi usnął przy jedzonku ale i tak nas czeka nocka wielu pobudek

hanias wydaje mi się że z tą wodą to za wcześnie chociaż może pomoże mnie sie wydaję że to taki okres w życiu dzieciaczków na piersi i chyba to trochę potrwa...ja już się przyzwyczaiłam że takie są te noce chociaż też bym chciała taki mały cud jak u siteczko że po tych dwu godzinnych seriach będzie się budził wreszcie chociaż raz po czterech godzinach:)

chasiami ty to masz dobrze z tym spaniem swojej kruszynki:) nam chyba daleko do siadania ale z tego co mówiła pani rehabilitantka to my mamy tak miesiąc do tyłu przez te szelki:)

jakoś mniej nas chyba ostatnio ciekawe co u aganio??

Hej dziewczyny:)

U nas dziś cieżki i marudny dzionek, chyba przez te 2 zęby:( Natalka nie chciała jeść ani spać, gdy przystawiałam ją do piersi to chwilę ssała, usypiała, a za chwilę budziła się z płączem, nie zjadła nawet całego deserku, choć dałam jej ulubiony słoiczek marcewkę + jabłko, kktóe uwielbia. Dopiero jak mąż przyszedł to się troszkę uśmechnęła bidulka. Teraz śpi, ale pewnie nocka będzie jak wczorajsza, czyli pobudki co chwilę, nawt co godzinę, a od 3 do 6 to już prawie nie było spania. Te gryzaczki i żele niewiele nam coś dają

Aniu masz rację, lepiej zacjąć się tymi sprawami zdrowowtnymi wcześniej i mieć z głowy jak pójdziesz do pracy. Dobrze że tak sprawdzasz tą nianię, ale czemu nie chce brać na ręce Filipka?

Haniu też mi się wydaje, że za wczesnie na tą wodę, to chyba Ty kiedyś taki artykuł poleciłaś, że po 5 m-cu dzieci potrzebują w nocy jeść częśćiej, bo tłustsze mleko, u nas to się sprawdza w 100%, miałam wcześniej parę nocy gdy Natka spała po 7 godz., a teraz budzi się najpierw co 2-3, a potem co godz., a rano to już tak drzemie a nie śpi, byle ruch ją budzi.

Chasiami szczęsciaro, ciesz się, że u Was takie nocki cudne i co najważniejsz zdrówko dopisuje, oby jak najdłużej! Chasiami my mamy już 2 zeby, ale nie mamy za wiele włosów

Siteczko super że u Was nocki lepsze! Wreszcie się wyśpisz trochę U nas zadziałało ostatnio w drugą stronę, ale się pocieszam, że jak te zęby wyjdą wreszcie, to może chwila oddechu będzie przed następnymi:)

Pola dzięki za odpowiedź, myślę, że macie z Anią rację i przestaję marwtić się na zapas, jedyny problem, że nie potrafię uspać Natki bez piersi, dziś pół dnia próbowałam:(

Czajusiątko super że udało się tak z tym zasiłkiem: "Kto rano wstaje...."

Ummi Yasinek chyba dziś pół roczku kończy? Sto lat dla niego!

Makrelcia silny chłopak z Twojego JErzola, że już stawać chce, my jeszcze nie siedzimy...

dobrej nocki i dużo sił przy pobudkach:) Nie jesteśmy z tym same:)

Madzia ja ostatnio nie próbuje nawet Matka usypiać inaczej niż w wózku albo przy piersi mi sam zaśnie...jak jeszcze chciał smoczka to było super bo wtedy sam zasypiał na kanapie a od miesiaca nie ma mowy zeby chciał smoczka i spanie mu nie wychodzi wiec odpusciłam...dziecko i mama szczesliwsze moze potem bede za to płacic ale jak to moja kolezanka ostatnio stwierdziła jak sie jej zaliłam że Mateusz tylko w wózku zasypia: "Nie martw się chyba matury przez to nie obleje:)"

PAtys to mnie pocieszyłaś! i pewnie ma rację a mimo tych wszystkich małych i większych trosk wydaje mi się, że Natalce dobrze z nami, a to dla mnie najważniejsze:) A my tak bardzo chciałybyśmy, żeby wszystko było idealnie i zgodnie z nasyzm planem, że sobie same problemy wymyślamy i martwimy się na zapas:) A przecież nasze dzieciaczki takie cudowne są nawet jak zasypiają przy piersi i w wózku a nie w łóżeczku!

madzia za to my mamy włosów strasznie dużo i jest pewien problem...bo Alusi robią się dredy delikatnie kilka razy rozczesuje, ale ona tą główką przed spaniem obraca chyba ze 100 razy. A u nas zabobony, że włosków nie wolno obcinac przed roczkiem, ciekawie bo już lecą jej do oczka.

patys byc może z tym spaniem u nas lepiej, bo Alusia już w szpitalu miała smoka. I potem jak budziła się w nocy to tylko dawałam jej smoka a ona dalej zasypiała i tak teraz prześpi całą noc.
A co do szelek, to od mojego mężusia dalsza kuzynka urodziła zaraz po mnie (27 sierpnia) też ta malutka musiała miec szelki, niedawno je zdjeli i jeszcze nie przewraca się na boki, ale lekarz powiedział ze z czasem to wszystko nadrobi.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.