BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 9 miesiąc temu #328984 przez 26joanna
Anulka nie wiem . Jest mi przykro ze zachowuje się tak w stosunku do mnie. Skreśliła mnie tylko dlatego ze jestem w ciąży i nie mogę "imprezować" ? . Szczerze nie wiem o co jej poszło ale wiem jedno ze już nie chce z nią mieć nic wspólnego :( Zawsze byłam w stosunku do niej szczera i pomocna a jak ja potrzebowałam wsparcia i porady to przestała ze mną się widywać. Od 2 miesięcy ( od czasu kiedy dowiedziała się o mojej ciąży) kontaktujemy się tylko na Skypie i to raz na jakiś czas. Ale mam ja już gdzieś , widocznie nie była przyjaciółką :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329002 przez Anulka
No cóż Joasiu, czasem tak bywa...jedni szybciej dojrzewają inni dłużej są w na etapie "młodzieńczym". A w ogóle, to powiem ci, że ja prawie wszystkie przyjaciółki z dzieciństwa straciłam jak tylko one powychodziły za mąż. Tylko to nie ja od nich "odchodziłam", tylko mężowie je ode mnie i inne niezamężne "odcinali". :dry: Nie wiem po co to robili, może bali się czegoś ??!! No a w twoim przypadku, jest odwrotnie. Ale teraz Ty masz mężusia i maluszka pod serduszkiem, najbliższe istotki :). A przyjaciółka może za jakiś czas "wróci" :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329012 przez 26joanna
Anulka dzięki za wysłuchanie , po prostu zle się z tym czuje :( Mam 26 lat , mam dziecko i swoje obowiązki i wiem ze nie moge pozwolić sobie teraz ani wcześniej na siedzenie do rana bo wiem ze do dziecka wstaje ja. Ona ma 33 lata , 2 dzieci a naprawdę czasami zachowuje się jak rozpuszczona księżniczka :( Ale cóż "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329025 przez makrelcia
Zrobiła dobry uczynek. Przekazałam Pani informację, że ją zatrudniamy i naprawde się ucieszyła. To jedyna dobra rzecz od paru dni. Poza ty totalna klapa :( Humoru brak :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329038 przez agnesssa
Joanna jeżeli ta dziewczyna nie potrafi się cieszyć razem z Tobą tak wielkim szczęściem, to faktycznie nie warto się nią przejmować, nie rozmyślaj o niej za dużo, bo stres nie jest wskazany. I pamiętaj, że to jest odpowiednie miejsce do wyrzucenia żalu :kiss: :kiss: Każda z nas Cię "wysłucha" :kiss:

Makrelcia czemu masz kiepski humor :unsure: Mam nadzieję, że nic się nie stało, że to tylko z powodu hormonów :kiss: :kiss:

Jenyyyyyyyyy dziewczyny na prawdę zaraz zasnę, nic nie pomaga nawet spacer, zastanawiam się czy się wcześniej do domu nie wyrwać :huh: Po za tym się cieszyłam bo od poniedziałku mnie nie męczyły mdłości i wymioty, ale wczoraj z powrotem wróciły i ciągle mi nie dobrze :X :X






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329043 przez Anulka
Wiem Joasiu, że nie jest przyjemnym, gdy się rozczarowujemy w ludziach, ale tak już jest, że życie ma kształt sinusoidy, czasem ktoś nas rozczaruje czasem ktoś zaskoczy pozytywnie :).
Makrelcia jutro humorek wróci :laugh: , zobaczysz. Po prostu musiał się trochę przespać, aby nabrać sił ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329045 przez Anulka
Agnesssiu, ja też dziś jestem strasznie śpiąca, może to ciśnienie niskie ??? Jak masz możliwość, idź wcześniej do domu, Tobie teraz wszystko można :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329170 przez agnesssa
Anulka możliwe, że ciśnienie, bo wszyscy w pracy zasypiali :ohmy: Jakoś wytrzymałam do końca, ale teraz najchętniej bym się położyła, a tu jutro wyjeżdżamy na weekend do rodziców, i trzeba pranie zrobić spakować się itp :dry: Kiedyś uwielbiałam takie intensywne tygodnie, ale teraz nie daję rady :dry: :dry: :angry: :angry:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #329174 przez Anulka
Ojjj to prawda Agnesssiu :dry: , ja też teraz w ciąży czuję szybko zmęczenie a czasem nawet brakuje mi tchu :ohmy: i to przy normalnych czynnościach!!! np. mycie podłogi lub odkurzanie. :huh: A jak do tej pory nie przytyłam az tak bardzo abym miała problem z noszeniem wielgachnej wagi. :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329204 przez patys
ja też przysnęłam po obiedzie jak mąż wrócił z pracy...i spałam od 16 do 18 :lol:
Anulka ja się powoli zaczynam zastanawiać jak będzie mi ciężko wchodzić na 4 piętro w 8 miesiącu, teraz czasami jak szybko wejdę to się lekko zmęczę:)a w weekend zamierzam spacerować, bo trzeba wykorzystać tą piękną pogodę, więc pewnie pojedziemy sobie z mężem do lasu:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329206 przez Stokrotka
Anulka/b] ja też czuję się bardziej zmęczona i też nie przytyłam dużo. Nasz oragnizm jest dodatkowo obciążony "słodkim" ciężarem, który robi w nim trochę zamieszania. Ja np. ciągle choruję. Mam odporność jak małe dziecko.

W poniedziałek, po moich wizytach u internisty i ginekolog, wydarzyła się jeszcze jedna rzecz. Zadzwoniłam oczywiście do pracy i poinformowałam, że mnie nie będzie kolejny tydzień, bo nadal jestem chora. Każdy w rozmowie ze mną mógł się zorientować jak bardzo, po mojej chrypie i koszmarnym kaszlu. Potem zadzwoniła do mnie dyr. i poprosiła, żebym poszła już do końca na zwolnienie skoro tak choruję, że tak będzie lepiej organizacyjnie. Powiedziałam, że porozmawiam z ginekolog. Dziś byłam na kontroli u internisty. Nadal mam siedzieć w domu i leczyć się, jeżeli chodzi o infekcję. I stwierdziła, że to za wczesna ciąża, żeby iść już na długie zwolnienie. Potem wizyta u ginekolog. Z badaniami krwi i moczu wszystko w porządku. Ciąża bardzo ładnie się rozwija. Mam leczyć infekcje i zobaczymy dalej, ale też nie widzi powodu bym szła na zwolnienie. Za wczesna ciąża. Do środy mam się leczyć i przyjść na kontrolę do internisty. Mam małego doła. Męczy mnie ta sytuacja. Mam poczucie winy, którego nie powinnam mieć. To nie moja wina, że najpierw poroniłam/2tyg.zwolnienia/, potem pękła mi torbiel i byłam w szpitalu/3dni zw./, potem rozchorowałam się tydzień przed świętami i właściwie, jeszcze chodziłam przeziębiona po Nowy Roku,potem po feriach rozchorowałam się na poważną grypę z zapaleniem kratni/2tyg. zw./, i teraz znowu paskudny wirus męczy mnie drugi tydzień /2tyg. zw. + jeszcz co najmniej trzy dni/. Internistka pocieszyła mnie,że trafiłam na taki okres. To nie moja wina. Dbam o siebie. Naprawdę miałam szczere chęci i zapał by chodzić do pracy. Myślałam "wiosna to w końcu skończy się to chorowanie", a tu taki telefon z taką prośbą, której nie ma gwarancji spełnienia. Źle mi z tym okropnie. Nie lubię czuć się nie chciana i jak nawet wrócę do pracy, to bedę się źle czuć. A to na pewno nie będzie dobrze wpływało na mnie i dzidziusia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329223 przez Stokrotka
Kasiu powiedz mi proszę bierzesz nadal progesteron ? Byłam dziś u gin. i ona zapomniała mi powiedzieć czy mam dalej brać i ja zapomniałam zapytać. Nie mam do niej telefonu.
W którym jesteś tygodniu ciąży, bo sformułowania przy suwaczkach są trochę mylące. Mój dzidziuś ma 15 tyg. i 4 dni, tydzień ciąży 16-snasty.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #329225 przez patys
Stokrotko rzeczywiście jakaś dziwna sytuacja!! ja jak miałam drobne plamienie to gin kazała mi isc na dwa tyg zwolnienia a potem jak już było mi lepiej ale powiedziałam, że ogólnie boję się, żeby to nie wróciło to od razu sama dała mi zwolnienie już na cały przebieg ciąży...nie rozumiem czemu tobie tego odmawiają skoro ciągle chorujesz itp... a czy ty byś chciała iść na zwolnienie?Najwyżej powiesz dyr jak sytuacja wgląda co ci lekarze powiedzieli...
Ja też brałam luteinę czyli w sumie progesteron po tym małym plamieniu ale chyba po jakiś 3 tygodniach kazała mi gin odstawić skoro jest lepiej...niektórzy lekarze każą dłużej brać, ale to chyba niepotrzebnie po co brac jak jest poprawa:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329228 przez Stokrotka
Chciałam dociągnąć chociaż do maja. Ale przy nastawieniu mojej dyr. to już wolałabym iść, bo żle się czuje z tego powodu. A to naprawdę była mocna sugestia i prośba.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #329231 przez Stokrotka
Ja też luteinę biorę. Ty pewnie Patys jesteś dużo młodsza, więc sprawa ma się inaczej. Po 35 roku życia, jak ja , to chyba wszystkie kobiety ciężarne biorą, bo organizm naturalnie mało produkuje progesteronu. Wiem, że można brać nawet do 18 tyg., ja jestem w 16 - stym. Potem rolę przejmuje łożysko. Ono już zaczęło ją przejmować w 12 tyg. . Z dwóch tabletek przeszłam już jakiś czas temu na jedną, by potem nie odstawiać nagle.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl