BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 4 miesiąc temu #412287 przez MADZIA7
Agnessa śliczny ten pokoik! A jakie słodkie te koszyczki z misiami, że już o zebrze nie wspomnę! Super, Maks będzie zachwycony!

Aniu piękna kołyska, tak sobie wyobraziłam jak siedzisz nad nią i śpiewasz Filipkowi kołysanki:)

Patys ale fajnie się poznaliście! My też tak niby przypadkiem, co prawda zwyczajnie na dyskotece, ale też nam się iść nie chciało, ale znajomi nas wyciągli. Ale ja tak na prawdę wierzę w przeznaczenie, że tak miało być i już:) Dzięki za pomysły, urocza z Was para! U mnie to chyba ja bardziej romantyczna jestem, choć nieraz mąż potrafi mnie zaskoczyć:)

Anulka rozbawiłaś mnie tym tańcem, jak sobie siebie wyobraziłam:) Kiedyś mąż kupił mi na wakacjach w Bułgarii taką chustę przezroczystą z cekinami, jak miały tencerki i jak sobie teraz wyobrażę, że w niej tańczę z tym moim brzuchem i pępkiem odstającym, to widzę przed sobą tę hipopotamicę z Madagaskaru ;) Ale w innych okolicznościach myślę, że mąż byłby zachwycony:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412289 przez moniab26
hanias ja też już bym chciała z jednej strony urodzić a z drugiej strony rozumiem, że każda minuta w łonie matki jest dla dziecka bardzo ważna, upał daje mi się dzisiaj we znaki, nogi mi spuchły i dłonie chyba też bo jakieś są jakby nie moje... i jeszcze pojawiło mi się niedawno kłucie w dole brzucha z prawej strony i to nawet dość bolesne...


[*] 30.05.2005 aniołek
[*]06.01- 04.02.2010 Dominik
[*] 08.02-20.02.2011 Igorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412291 przez Jussstyś
I ja sie melduję :laugh:
Przez te wczorajsze przejścia miałam koszmarne sny, budzilam się co chwilę :huh: [poza tym upał u mnie jak nie wiem, ledwo się ruszam, nawet z domu nie wychodzę :huh:

agnesssa jeżeli odchodzi Ci juz czop, to już niedługo (ładnie urządziliście ten pokoik :))chasiami Ty też, meldujcie jakby coś się działo :laugh:
26Joanna nie przemęczaj się tak jak tez jak się za dużo nachodzę, to później umieram z bólu i stękam całą noc :laugh:
kasia7775 ja ostatnio jak pływałam w stawie, to nie włożyłam tampona i teraz żałuję, bo lekarz powiedział, że mam zapalenie i przepisał mi żel dopochwowy, także dobrze, że chociaż pomyslałas o tym tamponie :laugh:
karolak ja już torbę spakowałam, także juz jestem gotowa na poród :laugh:
patys my rzadko z mężem oglądamy razem filmy, bo zawsze jest tak, że jemu się nie podoba to co ja lubię, a mi to co on :laugh: taka odmienność, także jak mamy jakąś rocznice to zazwyczaj jakaś romantyczna kolacja etc. :laugh:
moniab na prawdę napar z liści malin pomaga? :huh: ja czasami mam takie dni, że jestem zdołowana i płacze mężowi, że chciałabym urodzić :laugh:
Ania14.09 mnie też ostatnio tak brzuszek pobolewał i tak mnie w dół ciągnęło, ale przeszło na szczęście :) a Kołyska jest prześliczna, sama bym taką chciała, tylko jak dla mnie to trochę zbedny wydatek :)

No dobra jestem w miarę na bierząco :laugh:
Co do rozstepów to mam dużo na piersiach :huh: trochę na udach z przodu i z tyłu i od kiedy opadł mi brzuszek pojawiły się na dolebrzucha po lewej i prawej stronie (bardziej po lewej) mimo, że smarowałam sie od początku oliwkami i kremami, cóż taka moja uroda :huh: pewnie dlatego, że byłam chudzielcem przed ciążą a teraz już 24kg na plusie :huh: :huh:

Dziewczyny a powiedzcie mi gdzie jest Siteczko?? Wydaje mnie sie, że nie odzywa się już kilka dni :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412305 przez kasia7775
MADZIA7 uśmiałam się z tej hipopotamicy do łez :lol: :lol:

Piszecie, ze u was oddziały położnicze obłożone, a u mnie na odwrót. Sąsiadka w sobotę mówiła, żebym szła rodzić, bo oddział pusty nikogo nie ma i będę jak księżniczka :silly: :lol: na ale nie wyszło heh


pogoda trochę lepsza, była mała burza i deszcz, lekko się ochłodziło :) bo do południa moje wielkie croksy były mi ciasne :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412319 przez Anulka
MADZIA7, teraz Kochana, to ja bym też nie zatańczyła, po pierwsze nie dałabym rady z tymi skurczami co teraz mam, a po drugie to bym pewnie zaczęłabym się kwiczeć sama z siebie bo byłabym jak ten Hipcio a mój mężuś to byłby w porównaniu ze mną tak jak ten pies hi hi hi i pewnie urodziłabym z tego kwiczenia z siebie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412328 przez moniab26
Anulka ale sie uśmiałam :laugh: zaj...ste to jest


[*] 30.05.2005 aniołek
[*]06.01- 04.02.2010 Dominik
[*] 08.02-20.02.2011 Igorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412331 przez hanias
hehehehe... dobre!!! :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412351 przez Jussstyś
Hehe niezle :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412367 przez Anulka
:laugh: :laugh: :laugh: Śmiech to zdrowie, więc śmiejmy się jak najwięcej :laugh: :laugh: , a w naszym stanie to nawet może podziałaś "pobudzająco" na nasze maluszki i zaczną się rozpakowywać jeden do drugim :lol: :lol: :lol:

Ale wiecie dziewczyny, ze względu na to, że znamy się już prawie " jak łyse konie" :laugh: :laugh: :laugh:, otworzę się przed wami tak bardzie. Wiecie czego najbardziej się obawiam?? Tak naprawdę nie tego bólu porodowego, tylko.....ghm ghm ...tak sobie jakiś czas temu usłyszałam od znajomej, że gdy rodziła dwa lata temu, to gdy parła, to poleciało gdzie idziej... :blush: i powiedziała, że nie ma na to rady, bo nie da się tu zacisnąć a tam przeć. :silly: No a mi jak to wytłumaczyła Moniab26 "organizm się oczyszcza" no bo dziewczyny co nie zjem to odrazu mam s...kę i kurczę już się boję cokolwiek jeść :huh: . Pewnie zaraz zacznę samą wodę pić :huh: , bo nie ma rady :huh: , a "obfaflunić" się to ja nie chcę przy porodzie, O NIE bo pewnie bym ze wstydu uciekłabym stamtąd :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412371 przez chasiami
Hej dziewczynki :)
Tak jak mówiłam, melduję się, aby zdac relacje :)
Nie czuje skurczy, kręgosłup jedynie troszke mnie boli.
Nie wiem co się stało, ale mam cały czas napięty brzuch, bez chwili przerwy, byłam u położnej (sąsiadki) i podotykała mi brzusio i powiedziała, praktycznie to samo co moja gin, wziąśc no-spe i poleżec odpocząc może to minie, a jak nie minie to mam ok 19-20 przyjśc do tej sąsiadki i sprawdzimy, co tam się dzieje w środku, i ewentualnie jechac na IP. Ruchy dziecka czuje, nawet więcej niż w ostatnich dniach.

Sama jestem ciekawa, ze mną jakiejś dziwne rzeczy się dzieją :unsure:
Nie wiem czy to uznac do porodu, czy coś złego się dzieje?

Przepraszam, was dziewczynki, że ciągle piszę tylko o sobie. Ale musiałabym nadrobic zaległości w czytaniu. Jak uspokoi mi się troszke ten mój organizm to nadrobie te zaległości i poodpisuję wam :)

Jak nie pojadę na IP to wieczorem się odezwe, ale jak bym musiała się tam znaleśc, to relacje będe zdawała smsem agnesssie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412381 przez hanias
Anulka - masz rację. wszyscy powtarzaja, że to normalne i że nie ma się czego wstydzić, ale ja też chyba bym uciekła ze wstydu!!! hehehe
U nas raczej standardowo robią lewatywę, ale znajoma, która niedawno rodziła opowiadała, że posikiwała i bąki takie puszczała że szok...hehhehehehe Teraz to się śmieję, ale jak mnie coś takiego spotka to chyba zapadnę się pod ziemię!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412389 przez Jussstyś
Anulka u nas w szpitalu robią lewatywę przed kazdym porodem,ale powiem Ci, że też sie nad tym zastanawiałam jakiś
czas temu :laugh: ale bratowa mi mowila ze sikała podczas porodu, dla mnie sikanie to żaden wstyd, gorzej właśnie to drugie
:laugh:
chasiami melduj do agnessy jakby cos sie działo :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412390 przez Ania14.09
Anulka, hanias jest normalne, ale dlatego ja jestem zwolenniczką lewatywy, bo nie mam mocnych jak przemy zawsze poleci jeśli nie była zrobiona,a po co dziecko ma przyjść na świat w kupie? Jeśli ty Anulka masz rozwolnienie, to też jesteś blisko porodu, bo przed oczyszcza sie organizm. Ja np. tak miałam.

Chasiami cały czas twardy brzuch, to nie jest dobrze, sprawdzaj ruchy, albo jedz na IP. Jeśli brzuszek będzie cie dodatkowo bolał i będziesz czuła niepokój i mniej ruchów, to jedz do szpitala.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412399 przez 26joanna
Dziewczyny szczerze ja nie pamiętam "tej" wpadki przy pierwszym porodzie , po prostu nie wiem czy była czy nie :) Ja 2 dni przed porodem miałam naturalne oczyszczanie organizmu i przy skurczach chodziłam cały czas siku. Tutaj nie robi się lewatywy wiec nawet nie miałam wyboru :P Przeczytałam bardzo mądry artykuł przed porodem , żeby "tym" się nie przejmować bo położne są przyzwyczajone i po prostu od razu to sprzątają i dziecko nie rodzi się "w kupie". Ja przed pierwszym porodem bałam się 3 rzeczy : lewatywy , nacięcia i szycia :D Nie porodu , nie bólu , tylko takich "szczegółów " :D Teraz boje się ze zacznę rodzic i nie będzie miał się ktoś Lusia zająć :(
Chciałam tylko dodać na temat znieczulenia. Na chwile obecna nie chce mieć podanego epiduralu ( nie wiem jak to będzie w trakcie porodu ale teraz nie chce) , najbardziej przeraza mnie wstrzymanie akcji porodowej i duży procent zakończenia porodu kleszczami lub proznociagiem .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #412414 przez PolaL
No w końcu nadrobiłam czytanie :) Wczoraj wieczorem wróciliśmy z nad morza i zaliczyliśmy od razu urodziny teściowej. Pogoda dopisała a nawet jak na mnie za gorąco. Byliśmy w Międzywodziu, na polu namiotowym. Mały zachwycony - bo może pospać pod gwiazdkami. Nad morzem tłumy ale jak wcześnie przychodziliśmy to nawet udawało nam sie rozłożyć przed samą wodą. Za to powrót do domu :huh: upalny (nie mamy w samochodzie klimy. No ale całe szczęście zdążyliśmy przed korkami.

Co do tych niemieckich kropelek na kolkę to nie stosowałam bo nie miałam takiego dojścia. Nasze leki nie pomagały małemu za to pomógł termofor. Kładłam małego na nim i jak ręką odjął.

Bardzo ładna kołyska i pokoik dla maleństw. Ja mam pokój dla małej w "wiecznym" remoncie. Na razie mała i tak będzie w naszym pokoju. Mąż nawet zastanawiał się czy dziś nie przy nieść łóżeczka z piwnicy. Ale jutro go chyba pogonię to przyniesie też kołyskę :woohoo:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl