MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Witam!
Kasia7775 fajne masz koleżanki 4 km no to kawał drogi

Zauważyłam ze twardnieje mi brzuszek, ale nie czuje tego, dopiero jak dotykam brzusio.
Dzisiaj już 38 tydzień

Ciekawe która jest następna
I ciekawe jak tam u was? czy macie już rozwarcia? Czop wam też odchodzi?
Mi lekarka powiedziała, że jak czop odejdzie to poród bliski, a tu już tydzień chodzę i dalej nic.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy jest możliwe, że rozwarcie się cofnie?
Bo jeżeli mam 3 cm, to czy może się cofnąc?

Pozdrawiam

Chasiami mojej koleżance czop odszedł w środę i wczoraj urodziła, ale to chyba nie ma reguły, słyszałam, że rozwarcie się nie cofa.

madzia jak piszesz co tam ugotujesz to aż mam wyrzuty sumienia że ze mnie taka licha kucharka

ja też teraz odpoczywam sobie a wczesnij mąż mnie zabrał na obiadek do restauracji bo mija 5 lat jak się poznaliśmy

a od poniedziałku porządeczki czas zacząć i resztę rzeczy dla maluszka dokupić...

Chasiami rozwarcie może się zatrzymać, a nawet cofnąć. Będąc teraz w szpitalu widziałam takie przypadki.

Ja chciałam Wam się pochwalić kołyską,ale niestety nie mogę znowu wstawić zdjęcia Nie wiem co stało się z kompem

Chasiami potwierdzę to co Ania14.09 piszę o rozwarciu Moja bliska koleżanka potrzebowała urodzić 3 dni po terminie (aby mogła dostać ubezpieczenie z pracy za urodzenia dziecka), przy rozwarciu na 2 cm wytrzymała cały miesiąc (wystarczyło, że miała leżeć, kompletnie się nie wysilać.. i tak też uczyniła), trafiła na wizytę i okazało się, że tak jej się cudownie udało zatrzymać poród iż potem jej maluch ważył przeszło 4kg i zrobili jej cesarkę tydzień po terminie bo za żadne skarby nie mogli wywołać porodu

Ja nie wiem czy odszedł u mnie czop, przynajmniej nie zauważyłam o rozwarciu raczej sama też nic nie stwierdzę, mam tylko te same dolegliwości co większość

Ania14.09 Aniu zdjęcie musi być na pewno zmniejszone 800x800 bądź 150 KB - jeśli dasz prawy przycisk myszki na zdjęcie -> właściwości, wyskoczy okienko gdzie będzie pisało jaka jest wielkość zdjęcia "rozmiar" i tam właśnie nie może być więcej niż 150 KB (u mnie na początku dlatego nie udawało się dodać zdjęcia bo były za duże) i wszystkie muszę zawsze zmniejszać, może też to u Ciebie

wiki714 ja mam melisę (zmniejsza uczucie bólu przy skurczu, coś w tym stylu) bynajmniej po niej czuje się lepiej, myślałam iż kupiłam herbatkę z malin a potem się okazało, że wcale ich tam nie ma (tzn są ale z czymś innym).. choć opakowanie sugerowało co innego. Położna mi mówiła abym sobie chociaż raz dziennie jedno i drugie popijała

Witam w niedzielne popołudnie
Lui kolki u dziecka nie są zależne od porodu - czy sn czy cc. Najczęściej mają je dzieci karmione butelką bo wtedy połykają powietrze i to ono powoduje kolki
Anulka mi kuzynka przywiozła te krople Sab Simplex - podaje się 15 kropelek ( 0,6ml) ale farmaceutka jej mówiła, żeby podawać je tylko w naprawdę uzasadnionych przypadkach, żeby nie stosowac ich profilaktycznie.
baby a ja trochę rozumien twojego teścia z tym, że sam nie zrobi sobie nawet herbaty czy kawy - w końcu nie jest u siebie i może obawia się, że gdyby zaczął się tak panoszyć po kuchni mogło by ci się to nie spodobać. Ja np będac u swojej ex teściowej nawet po 5 latach małżeństwa nie zrobiłam sobie sama kawy bo po prostu nie byłam u siebie

moniab26 bo tutaj w szpitalu mojej koleżance, a potem mi Położna mówiła to samo, że dzieci które rodzą się przez CC mają częściej kolki niżeli dzieci rodzone SN, więc myślałam że tak jest.. tym bardziej, że siostra rodziła SN i jej córeczka nigdy nie miała kolki i to samo synek koleżanki (baaaardzo rzadko), a np. dwóch chłopców moich koleżanek po cc wiecznie. Myślałam, że jednak coś w tym jest

Dziękuję Lui zmniejszyłam te zdjęcia,ale nic to nie daje. Kołyska jest bajeczna,ale niestety nie pochwalę się

Co do kolek, to nie słyszałam żeby rodzaj porodu miał wpływ na to czy są czy nie. Na pewno przy karmieniu butelką dzieci mają częściej,ale przy piersi też, jak zjemy coś nieodpowiedniego np. coś smażonego, czy pestkowego. Jednak jak pisałam już kiedyś: pierś jest najlepszym prezentem jaki możemy dać swojemu nowo narodzonemu dziecku, więc nie rezygnujcie tak szybko jeśli pojawią się problemy, poza tym jest na pewno taniej i wygodniej,ale gdzieś od trzeciego miesiąca.

Ojej jest kołyska! W podglądzie nie było Może wejdzie drugie zdjęcie

Ania14.09 sliczna kolyska taka troszke nietypowa.
moze i ja zaczne pic ta herbatke z lisci jednak.. ale jeszcze troszke najpierw o niej poczytam

Ania14.09 śliczna kołyska

co do stóp to ja mam jak u jakiegoś potwora. Wyglądają jak u 150kg człowieka. Ja już nawet w japonki się nie mieszcze a w chłodne dni z domu nie wychodzę bo nie mam w czym.

A co do rozstępów to was zaskocze mi się porobiły na piersiach straszne, na brzuchu mam chyba ze 2 ale co najlepsze to od wewnętrznej strony ud mi się ich porobiło mnustwo. A tego się nie spodziewałam Mam nadzieję, że później nie będą takie widoczne !! Strasznie mi się ciało zmasakrowało

Wczoraj skurcze miałam co 3 godz ale ucichło. Dzisiaj tylko pojedyncze. Ciekawe co gin powie we wtorek

Lui może to ma związek z tym, że po cesarce kobieta częściej dostaje różne leki, np antybiotyki i nie może karmić piersią bo ma "spalony" pokarm, zgadzam się z Anią14.09 - karmienie piersią to najlepsze co możemy dać naszym skarbom, jednak jeśli nie ma takiej możliwości to trudno - trzeba karmić butelką, dziwi mnie jednak fakt kiedy kobieta sama decyduje się, że nie będzie karmiła bo jej się piersi " zepsują".
makrelcia ja też we wtorek idę na wizytę i coś czuję, że dostanę skierowanie na oddział i będą przygotowania do cc - jednak z tym moim przeczuciem ostatnio chyba kiepsko bo już czułam, że na 15 urodzę a tu cisza no ale zostały już tylko dwa tygodnie, czyli coraz bliżej wielkiego dnia
Spokojnej nocki

Witak z wieczorka
Jednak byłam nad woda, szkoda mi było siedzieć w domu, a tam fajny wiaterek był i przynajmniej odpoczęłam
Ale nie był to przyjemnie spędzony dzień, niestety, byłam świadkiem utonięcia

www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20...9/POWIAT05/120819556

mój brat jeszcze pomagał go wynieść z wody...
Dość długo go reanimowali, ale nic z tego...
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak niewiele trzeba, jakie życie jest kruche...
Ech, za dużo wrażeń jak na jeden dzień..

Miłego wieczoru

Hejka dziewczyny, wpdam na chwilę bo cały dzień intensywny spędzony nad morzem
nie było kiedy pisać, przelciałam pobierznie i rzuciło mi się w oczy, że pisałyście o
SAB SIMPLEX i BOBOTIC
otóż skład mają bardzo podobny ale na mojego synka bobotic działał fatalnie, miałl gazy potworne i bolał go brzuszek a po sab simplex było ok, nic mu sie nie działo, robiliśmy kilka prób z bobotic i zawsze efkt ten sam, więc to nie do końca jest tak, że są identyczne, ja jednak wolę oryginalny sab simplex, moze być wersa czaska czy austriacka czy niemiecka ale sab simplex, ani bobotic, ani espumisan tylko oryginał u nas sie sprawdził trzeba po prostu sprawdzić na swoim maluchu co na niego działa

jutro jedziemy do fabryki guinnesa zwiedzić część muzealną, więc pewnie też nie dam rady wpaść, ale moze wieczorkiem wrzucę jakieś fotki

buziaki dla wszystkich mamuś śpijcie dobrze

Jussstyś to faktycznie nieprzyjemna sprawa, jeszcze do tego taki młody chłopak - całe życie było przed nim ale tak właśnie jest - wystarczy chwila i człowieka nie ma...