BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 4 miesiąc temu #411340 przez makrelcia
oj teraz tylko się czyta kogo co boli :) Może jakieś zakłady zrobimy która następna urodzi :D

aganio każda z nas będzie tak latała do łóżeczka na każde kwiknięcie :) Początki chyba takie są :) Ależ ten Kajetan niegrzeczny :D Tak perfidnie na mamusie....

madeleineważne , że już jest wszystko ok i niech Mały jak najszybciej wychodzi do domku :)

A ja dzisiaj specjalnie kawał drogi przeszłam bo w SH mieli mieć dostawę takich bardziej zimowych sweterków i kombinezoników a tam zamknięte dzisiaj !! wrr... Może w poniedziałek zajrzę o ile wszystkiego nie wykupią :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411382 przez hanias
Ja chyba też jutro zrobię najazd na SH. Niby wszystko mam, ale ciągle coś bym dokupowała...hihhi :laugh:
agnessa - tak, gin powiedział, że 3 skurcze w ciagu godziny i mozna się szykować do szpitala. Też się zdziwiłam, bo necie pisza że jak skurcze są co 10 minut.
aganio, madeleine - ale słodkie te wasze chłopaki, wiem, że już pisałam że słodziaki są, ale co jakiś czas wracam do poprzednich stron, żeby sobie na nich popatrzeć. Takie kochane maleństwa. Zazdroszczę wam... hihihi
Już też zaczynam być niecierpliwa i chciałabym mieć maleństwo przy sobie... :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411466 przez Jussstyś
Hej mamusie :)
Co tu taka cisza od rana?
U mnie zapowiada się śliczna pogoda, co mnie akurat w tym stanie nie sprzyja :huh:
Aganio wspaniale jest wstac i zobaczyć w łóżeczku dwa małe skarby :)
Cudowne dzieci, a Kajetan narobił na mamusie i jeszcze się śmiał urwis jeden :)

A ja w nocy ciągle się budziłam, bo miałam takie dziwne bóle, od kręgosłupa po krzyże aż na brzuch takie pulsujące, przybierające na sile, jeszcze do tego strasznie zaczęły bolec mnie biodra i szyjka,przez to się kręciłam calą noc :angry: plecy i brzuch mnie juz nie bolą, ale szyjka i biodra tak i to też takie pulsujące :huh: nie wiem co to może być :huh:
Może będę następna? :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411486 przez chasiami
No weekend i nasze drogie mamusie czasu nie mają :)
Ja wczoraj sobie posprzątałam dzisiaj tylko podłogi umyję.
Od paru dni włączyło mi się narzekanie! i już codziennie się modle zeby dziś już urodzic.
Mam już dosyc :( a najgorsza jest rodzina. Jestem jeszcze przed terminem, a wszyscy mi mówią. Ty jeszcze chodzisz z tym brzuchem?! :angry:
Sorki, że tutaj wam się żale, ale gdzieś musze :silly:
Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411491 przez Lui
chasiami nie bierz tego wszystkiego do siebie co mówi Rodzina - przymruż oko :)
przecież to i tak już końcówka :) jak i u mnie :P tyle, że ja muszę doczekać do końca miesiąca aby liczyć na pomoc Męża :D

Jussstyś to już chyba taki okres, koniec ciąży :) wszystkim już coś dolega :)

Ja kolejny weekend sama w domu, eeeh.. idę troszkę ogarnę mieszkanie, po 13 pojadę zawieść Mężu obiad, może na jakieś zakupy (choć ta pogoda mi nie służy - gooooorąco).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #411500 przez baby_55
Jusstyś każdego coś teraz boli, kłuje i niestety musimy to jakoś przetrwać :side:

Chasiami ja jakieś 2 mies temu usłyszałam, że chyba na dniach urodzę bo taki brzuchol mam :dry: ludzie a zwłaszcza z rodziny są wkurzający :angry: więc sie nie przejmuj
mnie wkurzał tekst teściowej: "no Ty już na rozsypce to widać... ileż to trwa... " tak jakby ona nosiłą tą ciążę a poza tym tekst rozsypka doprowadza mnie do szału, co to ja jestem worek mąki, że się mam rozsypać :unsure: ja mam urodzić i już :side:

EDIT:

miałam cos napisać i synek mi przeszkodził :blink:

mało wpadam bo normalnie czasu brak, teścia dalej mam na głowie
wkurza mnie na maxa, normalnie wychodzę z siebie (jak mozna byc takim leniem grrrr :angry: ) do tego sprzątanie obiad pranie itp zreszta same wiecie, no i czas ucieka.... a ja jeszcze wymyślam sobie zajecia, np wczoraj okna myłam bo mnie wkurzało, ze takie ślady od deszczu są (zaznaczam, ze w irl, leje średnio co drugi dzień ;) ) jak tak dalej pójdzie to zanim pojade rodzić to jeszcze mieszkanie ze skurczami wysprzątam hahahha :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #411516 przez aganio87
Jusstyś takie uroki... ja na końcówce nie mogłam spać z bólu... :( więc rozumiem

chasiami nie słuchaj rodziny... słuchaj nas kochana :) :lol: :lol: :lol:


Lui odpocznij sobie i nie rób tyle

A Kajetan dziś na tate narobił :) ;) :) :)

Joanna a co do rozróżnienia chłopaków to są wbrew pozorom bardzo różni :) :lol: :woohoo: :woohoo:




[*] 6.11.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #411528 przez Lui
aganio87 - Kajetan zdolniacha :D

Zmierzyłam ciśnienie, normalni miałam zwykle 110-125/60-75 dziś pokazało 145/71, jak pójdzie jeszcze ciut do góry (ale ta dolna wartość to chyba zadzwonię do Gin). Ta góra tak dziwnie wysoko, dolna jeszcze ujdzie, ale ja się na tym nie znam..nic takiego nie robiłam, zjadłam śniadanie, to prysznic..

Update: spadło uuf :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411530 przez MADZIA7
Witajcie Mamuśki:)

Jak co weekend jestem w nieco lepszym nastroju, ale w zupełności rozumiem te z Was, które mają gorszy (po zeszłym tyg). Chasiami nie przejmuj się tymi komantarzami, może tak Alicji dobrze w Twoim brzuszku, że wcale jej sie nie spieszy:) Ale po myciu podłóg to kto wie, może się skusi z wyjściem na świat:)

Aganio ale urocze te Wasze chłopaki, jak o nich piszesz, to mi się wydaje, że oni tacy już z charakterkiem sa i Wam robią rózne psikusy:)

Justyś teraz to faktycznie już każdą cosik boli, mnie wczoraj plecy strasznie nawalały i ani tu usiąść ani się położyć... ale po to siebie tu mamy, żeby się pożalić, bo kto nas lepiej zrozumie?

Lui szybko zleci samotny weekendzik, może zakupy poprawią Ci humor. My wczoraj łóżeczko w końcu zamówiliśmy i teraz czekamy na wózek i na to łóżeczko i nie mozemy się doczekać:) No i na Natalkę też oczywiście czekamy, ale niech ona lepiej zaczeka na to łóżeczko z wózkiem:) Tyle czekania...:)

Idę brać się za obiadek, coś mnie na gotowanie i pieczenie stale zanosi, dziś zabieram się za mussakę i po raz kolejny muffinki, ale tym razem czekoladowe z bananami, oby wyszły...

miłego dnia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411547 przez madeleine
Lui mierz ciśnienie jak pierwsze miałaś takie wysokie, tak w razie w. Ja nie mierzyłam i widzisz, wszystko się może zmienić. Mi do tej pory ciśnienie utrzymuje się na wysokości 140/100.. Czasami rozkurczowe, czyli to drugie, trochę spada, ale nieznacznie... Faszeruję się tabletami, mierze ciśnienie kilka razy dziennie, mąż smaruje mi plecy maścią przeciwbólową, i jeszcze ranę po cc przemywa, śmieję się, że opiekuje się mną jak taka starą schorowaną baba :P i o wszystkim mi ciągle przypomina, zwłaszcza o tabletkach :P
Chasiami nie przejmuj się :)

Justyśś z tego co mówiły koleżanki ze szpitala i jeszcze wcześniej moja mama to tak wyglądają skurcze, od kręgosłupa przez krzyż do brzuszka...

Baby znajdź teściowi jakąś robotę :P np niech non stop pilnuje synka :P albo nakłoń małego niech baaardzo kocha przez kilka dni dziadka, i nie daje mu chwili czasu wolnego :P


Wiktorek już jest z nami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #411550 przez baby_55
Madeleine wolę nie, bo bedzie robił wszystko za niego, zresztą Adi ma go juz dosyć, bo on bardzo samodzielny i lubi wszystko sam robić a teść to by za niego robił... upośledzi mi jeszcze dziecko i dopiero bedzie... zrobi z niego sierotke na maksa jak już nie omieszkał zrobić z drugimk wnukiem... teraz to taki leń że szkoda gadać
a poza tym jak usłyszałam wczoraj, ze mówił do Adiego że piesek lata za oknem :ohmy: to się lekko zdziwiłam...
a co do roboty dla teścia to ciężko będzie bo on nawet sobie herbaty ani kawy nie zrobi, leń jeden, siedzi na sofie i nic... dawno takiego nieroba nie widziałam, nawet mi nie pomoże jak potrzebuje suszarkę z praniem na ogród wynieść, zero pomyślunku, tylko sie gapi jak ja wynoszę sama i sie męczę z tym :ohmy:
dobrze, że mój mąż zupełnie do niego nie podobny :woohoo:

a jak Wiktorek? bo widzę, że u Ciebie raz lepiej raz gorzej... to ciśnienie to moze się jeszcze długo takie utrzymywać, ale powoli wróci do normy a wtedy i Ty sie lepiej poczujesz, zresztą jak bedziesz mieć małego w domku to nawet nie bedziesz o tym myśleć :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411554 przez madeleine
No to faktycznie leń, rozumiem cię, też bym nie chciała żeby ktoś mi z dziecka zrobił takiego samego nieroba :P A co do tego że piesek lata za oknem to niezłą fazę miał xD
U mnie dobrze, rana sama w sobie nie boli, ale szwy ciągną jak cholera, na szczęście w poniedziałek idę się ich pozbyć :))
Synuś dobrzeje, nie mogę się doczekać kiedy będę mogła go zabrać do domku :) wszystko już na niego czeka :) na szczęście nie kupowałam wiele różowego, tylko dwa kaftaniki, jeden w kropki drugi w paski i kocyk :P reszta kolory neutralne :)
Myślałam, że nie będę miała pokarmu a tu niespodzianka, wczoraj myślałam ze mi cycki wybuchną :( nic przyjemnego :( dzisiaj już na szczęście nie bolą, ale muszę chodzić z wkładkami laktacyjnymi bo mi "zawory" przeciekają :P


Wiktorek już jest z nami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411563 przez Anulka
Aganio a wiesz, kiedyś obiło mi się o uszy, że jak dziecko "kupcia" na innych, to znaczy, że będzie bogaty w przyszłości :D. A Twój Kajetanek to już drugi raz nakupciał na was, więc kto wie kto wie.... :blink:

Baby_55 a jakby ten twój teściunio zareagował, gdybyś mu powiedziała wprost aby Ci w czymś tam pomógł?? Ja wiem, że doradzać jest najłatwiej, i czasem sama mam problem z powiedzeniem komuś czegoś wprost, ale jednak coraz częściej przełamuje się, szczególnie teraz będąc w ciąży i mówię, grzecznie ale stanowczo. Jednak do kobiet w ciąży, zauważyłam, innym często jest głupio odmówić. Bo nawet jak ktoś odmawia, to ja zaczynają działać we mnie hormony i biorę tę osobę na wstyd :laugh: no i wtedy " nie sprzeczaj się i nie denerwuj człowieku, kobiety w ciąży, bo polegniesz ja karaluch " :lol: :lol: :lol: .

Ja przed chwilą wylicytowałam śpiworek do wózka i teraz stwierdziłam, że wpadłam w uzależnienie małe od Allegro. Koniec, teraz szlaban na zakupy, aż maluszek się nie urodzi, bo polegnę finansowo.

www.aukcjoner.pl/gallery/010158288-5.html#I5

Madeleine fajnie że u Wiktorka i u Ciebie jest coraz lepiej :). Już niedługo Wasz Skarbek będzie z Wami w domku :). Faaaajnie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #411572 przez agnesssa
Dzień dobry się z Wami i ja :woohoo:

Mam jakiś dzisiaj dobry humor :woohoo: Może dlatego, że mąż w domku i robimy różne porządki, których sama nie dałam rady :woohoo:

Makrelcia Ale bym się wqrzyła jak by mi sklep zamknęli, ale mam nadzieję, że w poniedziałek sobie nadrobisz zakupami :woohoo: :kiss:

Hanias
He he mam tak samo, niby wszystko mam ale ciągle mnie kuszą zakupy, dlatego nie wychodzę z domu i nie przeglądam alegro :silly:
A co do częstotliwości skurczy, to ciekawe że każdy lekarz mówi co innego :huh: Ale ja pojadę jak będę częstsze skurcze bo nie chce żeby mnie odesłali do innego szpitala, co mają w zwyczaju robić tam gdzie chce rodzić :angry:

Jussstyś Ja również słyszałam, że takie bóle to są właśnie skurcze porodowe, więc kto wie może się zaczęło :) Informuj nas kochana jak się czujesz :kiss: :kiss:

Chasiami Marudź ile wlezie :lol: A gadaniem rodziny się nie martw :kiss: Moja babcia od początku ciąży twierdzi że ja urodzę w sierpniu i że lekarka mi źle termin wyliczyła, no i że ja się nie znam i nie wiem kiedy ostatnią @ miałam :silly: Ale się z nią nie kłócę, tylko powtarzam że zobaczymy kiedy synek będzie chciał wyjść :woohoo: :kiss:

Lui przykro mi, że samotny weekend przed Tobą :huh: Ale na pewno znajdziesz sobie zajęcie, które Cię zrelaksuje :kiss: :kiss: Co do ciśnienia, to moja ginka powiedziała, że jak będę miała powyżej 145/90 to już mam brać leki, aczkolwiek ważniejsze jest dolne. Więc ja się faszeruje dopiero jak mi dolne przekroczy 90. A generalnie mi się utrzymuje na poziomie 143/88 Chociaż od kilku dni w ogóle mi wariuje to ciśnienie bo np dzisiaj z rańca miałam 116/90 i puls 127 więc jedno niskie drugie wysokie i potworny puls, który sprawi, że ciężko oddech złapać :angry: :angry: No ale na to nic nie poradzę więc odpoczywam w tedy i po jakimś czasie trochę spada. Ginka mi również poleciła kąpiel w letniej wodzie na wysokie ciśnienie więc może i Tobie pomoże w razie W :)

Baby Masakra z tym teściem, jak ja Cię rozumiem,mój też by palcem nie kiwnął :ohmy: :ohmy: A Twój mąż nie może mu zwrócić uwagi :unsure: Ale z tego co pamiętam jeszcze Twoja siora jest u Ciebie, więc mam nadzieję, że ona Ci trochę pomaga :kiss: :kiss: Nie przemęczaj się :kiss: :kiss:

Aganio Z Kajetana niezłe ziółko rośnie :lol: Kochany urwis :kiss: :kiss:

Madzia nasza kuchareczka :lol: A co to jest ta mussaka :unsure: Ja również będę musiała zrobić muffinki bo mnie mąż meczy, dzisiaj kupił czekoladę i powiedział, że mam mu muffinki z czekoladą zrobić :woohoo: Zrobię jutro na niedzielę :)

Madeleine Fajnie, że mąż Ci tak dużo pomaga, co wspaniale że możesz na niego liczyć. Mam nadzieję że i mój będzie taki pomocny :woohoo: Mam nadzieję, że po ściągnięciu szwów będziesz się już dobrze czuła :kiss: A Wiktorka już nie długo będziesz miała w domku :kiss: :kiss: :kiss:

Też tak macie, że jak się w nocy przebudzicie to Was głód szarpie :unsure: Mnie od th dni tak się robi :cheer: Budzę się na siku i od razu mi burczy w brzuchy jak bym co najmniej całą dobę nie jadła :silly: Zapijam to wodą, bo nie mam ochoty jeść tylko mi w brzuchu burczy ;)

Anulka fajny ten kombinezonik, ja też się uzależniłam, dlatego właśnie już od jakiegoś czasu staram się nie wchodzić... chociaż w zeszłym tygodniu zajrzałam na chwilę i kupiłam prześcieradełko do wózka bo kosztowało 7zł, a przy okazji mieli też kocyki zwykłe polarowe za 8 zł i mi się znowu 100 uzbierała :silly: :silly:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #411582 przez Jussstyś
anulka ladny ten spiworek :-) ja tez jestem juz chyba uzalezniona od allegro i nawet tam nie zagladam bo z torbami pojde
:laugh:
agnessa teraz to mnie juz tak mniej boli ale jak sie klade albo wstaje czy siadam to strasznie boli mnie tak jakby spojenie i
prawa pachwina, prawa noga tez i podbrzusze, nie wiem co to znaczy :huh:
madeleine dobrze ze masz kogos kto tak ci pomaga :-)
baby wspolczuje Ci :huh: niech maż zwroci mu uwage bo tak być nie moze żebyś latała koło niego a on nawet palcem nie
kiwnie :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl