BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 4 miesiąc temu #413632 przez PolaL
A zapomniałam mój lekarz powiedział że mogę rodzić od 08.09 bo będę miała już donoszoną ciąże. Choć wolałabym dotrwać do terminu. Jakoś liczę że zrobimy mojemu tacie prezent na urodziny :laugh: bo taki mam termin.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #413636 przez Anulka
No ja dziewczyny również uwielbiam wrzesień, październik ( mój mąż również, dlatego ślub mieliśmy w październiku :) ) i listopad też kocham i również zimowe miesiące :). Bo w grudniu Świeca BN które bardzo kocham, nie tak jak Wielkanocne. w styczniu mój mężuś ma urodzinki, a w lutym ja :). A lata dziewczyny ja od dziecka nie znoszę po prostu :P , no ew. tylko gdy kąpie się w morzu, chociaż samo morze wolę w listopadzie, nie przeszkadza mi chłód, bo uwielbiam ubierać się w skórzane płaszcze i kozaki wysokie na obcasie i czuć zapach skórzanych rzeczy. Więc maluszek niech też przyjdzie we wrześniu, jednak. Postanowiłam więcej leżeć, odpoczywać, aby dociągnąć do września. Zresztą 5 września przyjeżdżają moi rodzice i gdybym rodziła po 5 to mamuśka moja byłaby ze mną przy porodzie i wtedy byłabym happy i spokojna :D.

Jejku, co się ze mną dzieje ?? Przed chwilą usłyszałam w TV płacz dziecka i w moment poczułam, że mi zaraz łzy polecą. Kurcze, ja jestem wrażliwa, ale teraz to się tak wzruszam na widok lub płacz dziecka, jak nigdy dotąd. To wszystko hormony :blush: :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413650 przez kasienka83
A ja dziś zrobiłam leczo :)
I tak się wkręciłam, że cały wielki gar ugotowałam...i teraz będę musiała zamrozić chociaż dla męża bo ja pewnie długo nie zjem po porodzie takich dobroci :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413669 przez madeleine
Chasiami gratulacje dla ciebie i Alicji! Super, że poród był taki szybki :)

Dziewczyny melduję, że Wiktorek jest już w domku :) teraz smacznie śpi już 3 godzinę :)
dał mi trochę popalić, ale i tak jest kochany :) niedługo się pewnie obudzi na karmienie.
Aganio nie wiem jak to u ciebie z pampersami ale u mnie jest masakra :P mały jest od 13.00 w domu a ja już mu chyba z 6 razy zmieniałam pieluszkę, chyba mi na złośc robił bo jak zmieniłam to patrzył mi się w oczy i prrrrr. Kupka po raz enty...


Wiktorek już jest z nami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413676 przez hanias
Jeśli chodzi o kosmetyki to też postawiłam na Nivea Baby, w razie czego mam sudocrem, a do pępka waciki nasączone spirytusem.
Czajusiatko- ja też tak miałam, że najpierw podpatrywałam, a dopiero po jakimś czasie się dołączyłam do dziewczyn...hihihih
madeleine - super, że Wiktorek już z wami w domciu. I co z tym karmieniem? Ciągnie z cycusia? O matko, tyle pampersów w ciągu kilku godzin :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413683 przez Jussstyś
madeleine super, że Wiktorek jest już w domku, a z tymi pampersami, to rzeczywiście miałaś przejścia, maly łobuziak :laugh:
agnesssa odezwij się :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413712 przez baby_55
Madeleine na początku tak jest dlatego trochę pampków tych mniejszych schodzi a im maluch większy tym mniej sztuk na dobę :)
fajnie, że Wiktorek już w domciu :) jak Ci idzie karmienie? udało się piersią?

Agnessa jak się czujesz byłaś na IP?

Kasienka83 ale mi smaka narobiłaś, chyba też muszę ugotować :)

dziewczynki my też braliśmy ślub w październiku, było pięknie, spadały liście z drzew, świeciło słoneczko nikomu nie było zbyt gorąco, normalnie idealnie, kolezanka nam pozazdrościła trochę i też brali ślub w październiku :) ale i tak wolę lato, najprzyjemniejsza dla mnie pora roku, nie lubię listopada i poczatku grudnia bo jest mokro i nieprzyjemnie no i czasem luty i marzec są podobne a poza tym to nie mam jakichś konkretnych upodobań po prostu lubię ciepełko albo konkretną zimę a nie ciapa chlapa jaka ostatnio jest dość często :/ a teraz nie mamy mega upalnego lata ale też nie mamy mroźnej zimy (nie spadł nawet śnieg ani razu) a temperatury w zimie prawie nie dochodzą do zera tylko te wiatry są czasem męczące ale da sie przyzwyczaić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413731 przez makrelcia
PolaL nie przeginaj !! Trochę za dużo jak na jeden dzień !!
Ja mam dosyć po 100km wycieczce i chce mi się strasznie spać no i jakieś skurcze mnie męczą. Ciekawe co się dzieje :)

kasieńka poproszę troszkę lecza na kolacje :D

madeleine super, że Mały już w domku :) Ja tak właśnie układałam ubranka i chyba już bym chciała mieć mojego przy sobie. Niech też już wychodzi :) A jak z wagą u Ciebie ? Spadło dużo samo ? Ile przybrałaś ?

Mnie już przeraza wizja zrzucania kg :( Ciekawe jak ja się pozbędę 20 kg :/ Najlepeij to 30 :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413734 przez MADZIA7
Siteczko dziękuję za szczegółową relację, to bardzo ważne, co pisałaś, bo faktycznie jak raz byłam u siostry po porodzie i się zasiedziałam i wyszłam po 21, to jakims innym wyjściem mnie wypuśclili, bo główne było zamknięte. My też planujemy w sobotę przyjechać, ale się już nie zarzekam, bo to róznie bywa z tą pogodą i samopoczuciem:( Dziś mi się kończy 35 tydz., więc muszę zacząć się ruszać, jak nam pani Ania radziła, a tutaj coraz gorzej z tym ruszaniem się, po prau krokach się męczę w te upały. Tobie pewnie te nie łatwo...

Madeleine ale fajnie, że już Wiktorek u siebie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413755 przez kasienka83
Nagotowałam tyle leczo, że dla wszystkich by starczyło nawet z dokładką więc zapraszam :)
Mi za to teraz zachciało się placków ziemniaczanych :lol: :lol: :lol:

No właśnie...a jak tam u was z wagą?
U mnie +16 i nie mogę tego przeżyć :( Moje znajome przytyły max po 10 i jestem mega przerażona tym co będzie później. Już planuję rolki i jakiś fitness jak tylko będę mogła :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #413789 przez Jussstyś
kasienka ja mam 24(!) na plusie i jest tragedia :-( bo teraz mam 84kg i wygladam i czuje sie jak wieloryb :-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413819 przez agnesssa
Dziewczyn byłam na IP dla świętego spokoju, bo już znowu miałam 153/97. Zrobili mi KTG i całe szczęście z maluszkiem wszystko dobrze, nie mam rozwarcia, ale muszę przyjmować większą dawkę dopezytu, jeżeli przy tej dawce ciśnienie wzrośnie do 140/90 to mam od razu jechać do szpitala i że już mnie na patologię ciąży przyjmą, tak samo jeżeli wystąpi ból głowy :huh: Po za tym lekarka powiedziała, że koniecznie mam zrobić USG do końca tygodnia, bo prawdopodobnie szybko do nich wrócę bo Maks jest duży :huh: W sumie trochę mnie to wnerwiło, bo skoro już byłam w szpitalu to mogli UAG zrobić skoro uważają, że jest mi potrzebne :angry: Ja na pewno nie będę jechała teraz na dodatkową wizytę do mojej ginki, żeby wydać 150zł na USG :angry: Spróbuję się dostać gdzieś na NFZ ale w dwa dni nie sądzę, żeby udało mi się do kogoś umówić :huh: Spróbować, spróbuję, a jak nie dam rady i trafię na patologię to i tak będę musieli mi zrobić. Łachy nie robią :ohmy:

Jutro Was doczytam bo dzisiaj nie mam siły.

Dobranocki :kiss: :kiss: :kiss:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413879 przez fanta
No to ci podskoczyło ciśnienie pewnie musisz sobie kontrolować .. ale dziwie się że cie nie polożyli na obserwacji... i faktycznie nie zrobili usg paranoja po prostu!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413968 przez patys
a ja dopiero teraz mam czas odpisać:) przepraszam że nie dam rady tak każdemu z osobna, tylko agnesssa jest w tym mistrzynią :lol: :lol: :lol:

też się wzruszyłam na wieść że mamy kolejną mamusię z dzidziusiem przy sobie :laugh: u mnie wiem że to jeszcze potrwa...brzuch wysoko jak nie wiem co:)

co do kosmetyków to ja mam bepanthen na odparzenia, octenisept na pępek i rany po nacinaniu, do kąpieli oliatum soft- wiele osób mi go polecało, położna też, po nim nie trzeba już używać żadnych kosmetyków tylko to się daje do kąpieli...a jakie pieluszki kupujecie??:)

agnesssa też bym się zdenerwowała jak by mi tego usg w szpitalu nie zrobili skoro już tam byłaś!!!żenada :ohmy:
kasienka ja przybrałam jakies 13-14 kg, a pewnie na koniec najwięcej przybywa przez to puchnięcie itp, przynajmniej tak miała moja siostra bliźniaczka więc ja pewnie będę miała podobnie...

ja dzisiaj od rana sprzątałam z mężem łazienkę i kuchnię, zeszło nam chyba ze 4 godziny, bo ja to wszystko już powolutku robie żeby się nie nadwyrężać...jutro jadę na wieś i w sobotę jak wrócę to chce dokończyć sprzątanko i pokoik maluszka bo w niedzielę przychodzą rodzice i siostra z mężem na kawkę i ciasto :)

miłej i przespanej nocki dla wszystkich :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #413969 przez madeleine
Nie próbowałam karmić piersią, karmię go Enfamilem Premium dla wcześniaków.

Makrelcia, ja miałam 20 kg na plusie, ale 10 to sama woda, miałam zatrucie ciążowe i w 4 tygodnie przybrałam właśnie te 10 kg, cała wtedy spuchłam, mąż się śmieje, że nawet nos miałam spuchnięty :angry: jeżeli chodzi o spadek kg to po 4 dniach po cc jak się ważyłam to miałam o 4 kg mniej, ponad 2 kg ważył Wiktorek a następne dwa to wody płodowe. po 9 dniach waga pokazywała 10 kg mniej, pozbyłam się prawie całej wody z organizmu, sikałam hektolitrami :P :)) jutro z rana się zważę i dam znać jak jest teraz :P

Agnessa ja bym uważała z Dopegytem, jak byłam w szpitalu dawali mi 2 tabletki co 8 godzin, czyli 6 na dobę, właśnie przez ten lek Wiktorek miał baaaardzo spowolnione tętno po porodzie, i przez pierwsze godziny życia utrzymywało się na poziomie 85-90 uderzeń na minutę, normalne noworodki maja tętno w granicach 130-140.... Przez pierwsze dwie albo trzy doby, już dokładnie nie pamiętam, był pod kroplówką, żeby wypłukać z niego Dopegyt... Na szczęście pomogło...


Wiktorek już jest z nami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl