- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Karolak to chyba jednak Ty też dzisiaj wskakujesz
u mnie takie krwiste resztki czopa były dzien przed porodem, w nocy się zaczęło i potem cały dzionek jeszcze ale moze u ciebie szybciej będzie
Polal u mnie z Adim podobnie było z karmieniem, co 2-3 godzinki Adi lubiał tłuste nocne mleczko hihihihi, ciekawe czy Niki bedzie miała podobnie
nastawiłam pranie ściągnęłam to co wyschło, obiadek mam z wczoraj, czyli ziemniaczki i pulpeciki w sosie marchewkowym więc idę porysować z Adim a potem moze na jakiś spacerek krotki mykniemy bo się łądnie zaczęło robić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
ja też karmię co 3 godziny w nocy i czasem 20 minut wystarczy żeby zasnął a czasem 1,5 godziny:)
byismy na spacerku ale zerwał się taki wiatr, mimo że ciepły ale aż piasek w oczy leciał więc po 40 minutkach musieliśmy wracać, ale dobre i tyle
nierozpakowane mamusie życzę powodzenia dzisiaj, bo jak widzę coś się rusza
nakarmiłam właśnie maluszka a mąż robi obiadek: pulpeciki z mielonego kurczaczka z pietruszką do tego ziemniaczki i surówka z jabłka i marchewki pychotka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwa234
- Wylogowany
- gaworzenie
- :):):):)
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
baby 55 u mnie sie nic nie rusza od poniedzialku jezdze na ktg i narazie odsylaja mnie do domu niestety
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolak25
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- nareszcie z nami!
- Posty: 182
- Otrzymane podziękowania: 0
baby dalas mi kochana nadzieje bo naprawde takie krwiste to wszystko odchodzi... naprawde strasznie bym chciala zeby to sie naturalnie zaczelo, napalilam sie na porod w wodzie, moze dlatego i nie wiem czemu ale mam obawy przed tym wywolywaniem
trzymam kciuki za wszystkie, sciskam mocno
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
agnesssa, karolak25Trzymam kciuki za Was dziewczyny! Jedyna nadzieja w WAS, że w końcu coś się ruszy! Bo już 2 dni przestoju jest!
Ja dziś rano miałam KTG i błyskawiczne badanie... ale bez większych zmian... tak więc chyba do grudnia nie urodzę... Czekam spokojnie do niedzieli rana, aż w końcu dyżur będzie miała moja gin... ona przynajmniej zna moją całą historie i robi konkretnie badanie, a nie tylko dla zasady...
baby_55 ja się piszę w takim razie na 30.09
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Chasiami cieszę się ze z Alusia lepiej l
Karolak trzymam kciuki zęby i u Ciebie się rozkrecilo
Madzia Siteczko jak tam KTG?
Baby pod latarnią najciemniej i możesz jeszcze urodzic przede mną
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiki714
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 51
- Otrzymane podziękowania: 0
mialam opisac jak to bylo u mnie wiec pisze w skrocie a wiec:
od paru dni mialam twardy brzuszek na gorze, jak lezalam to mialam wypchany tez wlasnie na gorze a od pepka w dol zupelnie plaski, ruchy tez czulam o wiele slabiej i mniej zadzwonilam do poloznej ta powiedziala ze pewnie cos sie szykuje ale to nie musi zaraz nastapic tylko moze nawet za kilka dni, zapytalam czy moge przyjechac na IP na ktg, powiedziala ze nie ma mozliwosci zrobienia ani ktg ani usg "na zewnatrz" czyli na IP i ze musialabym sie polozyc na oddzial,spanikowalam bo nienawidze szpitali ,cos w srodku mowilo mi jednak ze wszystko jest ok. no i zostalam jednak w domu. w nocy z soboty na niedziele (okolo 00)obudzilam sie bo bylo mi jakos dziwnie mokro wstalam i zobaczylam ze cale spodenki mam mokre, okazalo sie ze odeszly mi wody , chociaz nie bylam tego pewna bo caly czs myslam ze te wody beda wygladaly na prawde jak wodaa byly bardziej lepkie, sliskie no sama nie wiem jak to opisac. (zaden czop mi wczesniej nie odchodzil ani nic)moj maz zamiast mnie wspierac bo zaczely sie skurcze zaczal jeszcze na mnie wreszczec ze moglam jednak isc do tego szpitala itd . wzielam prysznic i ruszylismy w droge na IP. dopiero w drodze zdecydowalam sie na inny szpital niz ten w ktorym mialm rodzic(na ten blizej) bo wystraszylam sie ze skoro wody mi odeszly to zaraz moge zaczac rodzic juz w 100%. zajechalismy na izbe przyjec tam chwilke zajely papierki ale gdy skurcze byly mocniejsze sanitariusz przewiozl mnie na oddzial. polozna dala mi koszule i wklad oraz sprawdzila rozwarcie (byly tylkko 2 cm)co godzine rozwarcie postepowala i co raz bardziej bolalo poniewaz mialam bole z plecow , myslam ze rozerwie mi krzyz i biodra do 5 cm rozwarcia zapierlam sie ze nie chce znieczulenia ale jednak sie zdecydowalam na nie bo bolalo tak bardzo ze momentami dostawalam dragawek zadzialalo tak ze po preawej stronie plecow i brzucha nie czulam nic a nic zadnego bolu a po lewej o wiele mniejszy. rozwarcie sie powiekszalo przy 8 cm dostalam oksytocyne w konskiej dawce aby pojawily sie znow mocniejsze skurcze po chwili byly juz parte.kazalm wyjsc mezowi nie mialam sily przec, robilam to za krotko. naciecia nie udalo sie uniknac bo gdy zapytalam czy mozna nie nacinac to polozna powiedziala ze to nie taki szpital i ze kazda nacinaja... w koncu zebralam sily i z calej sily parlam ,udalo sie maluszek byl juz na mojej klatce piersiowej. pozniej okazalo sie ze lozysko nie chce wysjc troszke sie nameczylam przy nim polozne zartowaly zebym sie streszczala bo o 9 przychodzi lekarz i bedzie musial wlozyc mi tam cala reke, przyszedl lekarz,ciskal mi po brzuchu tak bolesnie ze zabieralam mu reke .w koncu poszlo... lozysko wyszlo pozniej bylo juz tylko szycie. szwy rozposzczalne mam zalozone i wewnatrz (chyba 1 ) i na zewnatrz do tej pory nie wiem ile bo jakos nie moge sie przelamac i spojrzec tam przy pomocy lusterka..
podsumowujac. porod nie byl taki straszny zeby nie te bole z plecow..;/
-meza mialo nie byc a jednak byl, i teraz ciesze sie z tego bardzo bo nie wiem jak sama bym sobie poradzila, mowil ze dam rade masowal plecy mowil zebym oddychala ze bedzie dobrze podawal wode itd
-naciecie mimo znieczulenia bolalo
-co do golenia i lewatywy akurat w tym szpitalu golenie jest lewatywy nie ma
- w szpitalu dostalam kilka pudeleczek z probkami gazetkami woda itd, bylo to baardzo mile:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
Chasiami to super, że Maleńkiej przechodzi:)
Wiki dzięki za opis porodu, myślicie że da się wytrzymać bez tego znieczulenia, bo ja nie mogę go mieć i nie mam altermatywy...
Agnessa trzymam kciuki stale za Ciebie:) Też dzis po schodach goniłam, w akcie desperacji po 2 naraz, jak radziła Baby.
Karolak to może faktycznie coś u Ciebie dziś ruszy, w każdym bądź razie masz większe szanse niż ja:)
Iwa ja też codziennie na ktg od poniedziałku, jutro znów idę. NAgrałam sobie dziś na telefon serduszko NAtalki, żeby puscić mężowi w domu i sobie posłuchać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiki714
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 51
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwa234
- Wylogowany
- gaworzenie
- :):):):)
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
Szkoda ze sie nic nie ruszylo u mnie tez raczej marne szanse a juz chcialabym miec to za soba no coz trzeba jutro jechac i niecierpliwie czekac:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Powiem wam że zdarzają mi sie śmieszne sytuacje przy małej (wiadomo jak każda zakochana mamusia), mała cały czas nieświadomie się śmieje a ja głupia siedzę i patrzę jak ta sie hihra po cycuszku
A sama sie złapałam że jak mała dziąsłami pociągnie mnie za cycka to mówię do niej odruchowo SZYMON a potem przypominam sobie że to GABI
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 26joanna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 318
- Otrzymane podziękowania: 0
MADZIA7 może jutro coś się rozrusza Ja rodziłam 2 razy bez znieczulenia ale szczerze , to ciesze się ze mam szybkie porody ( Lusia 8 godzin , Jaś 4 ) bo nie wyobrażam sobie rodzic 10 /16 godzin
PolaL mój tak się śmieje jak pójdzie kupka po cycusiu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chasiami
- Wylogowany
- gadatliwa
- 21.08.2012 - Alicja i czekamy na Paulinkę :)
- Posty: 821
- Otrzymane podziękowania: 19
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.