MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Jeszcze rok temu na Wigilii u teściów z szwagierką życzyłyśmy sobie powiększenia rodziny. Ja już wtedy byłam w ciąży o czym nie wiedziałam. 6 stycznia byłam u gin i się okazało że będziemy rodzicami 1,5 miesiąca później szwagierka zaszła w ciążę No a teraz spotamy się na Wigilii z naszymi dziewczynkami
Ja też wychodzę na spacer codziennie. Dziś też byłam na 20 minut bo strrrasznie zimno mi było!
A Hania już 4 dzień kupki nie robi! Zaczynam się martwić!!!!! Jak jej pomóc? Dawałyście czopki glicerynowe czy co stosowałyście bo pamiętam że już wcześniej ten wątek się pojawił?!

czajusiątko czyli dowiedziałaś si e w moje urodzinki , ja czułam, ze coś jest nie tak więc w sylwestra kupiłam test i... miałam dla swojego Sylwka prezent na imieniny - zapakowałam zrobiony test i mu dałam wieczorem
Ja dzisiaj od rana jakaś zakręcona jestem, z niczym nie zdążam, ugotowałam nawet zupę pomidorową - bez pomidorów ale udało się ją uratować i nawet niezła wyszła.

Czajusiątko sama się nad tym zastanawiam. U nas dziś piękna pogoda, ja staram się wychodzić co dzień, chociaż na pól godziny. Chyba, że pada i jest wilgoć, a w Szczecinie jest bardzo wilgotno.
PolaL super pomysł z tym zasypianiem. Na pewno spróbuję. Jak pisze siteczkoczym krócej śpi mój maluch, tym gorzej później, z zaśnięciem,a dziś ma gorszy dzień, bo ostanie dwa dni to miał taką melodie, do spania, że prawie dziecka nie miałam.
Tak w ogóle, to czy wasze dzieci mają jakieś stałe pory snu? U nas jest to kompeltny chaos. Może dlatego, że przy cycu nie karmi się na godziny, i te dziecko nie ma stałych pór. Staram sie go kąpać, o stałej porze, czy iść na spacer,ale nic nie daje.

Aniu u nas spanie w dzień to też dość różnie, choć rano zawsze jak schodzimy na dół, to młodą wkładam do huśtawki i robie śniadanie, po chwili zaczyna marudzić, wtedy pakuję ją do chusty i jemy z Adim śniadanie a ona sobie śpi, budzi się po jakichś 2 godzinach, zje, polezy sobie trochę na brzuszku, na pleckach Adi się z nia bawi grzechotkami a potem znowu troche marudzenia i spanko, a później to juz różnie, ale też wieczorna kąpiel jest o stałej porze

ja czułam, ze jestem w ciąży od poczatku, ale na teście wyszło mi dopiero 31.01

czajusiatko ja staram síe wychodzić z niunia codziennie. Wczoraj nie bylam bo śnieg strasznie padał. Ale ostatnio w dzien jak bylo -7 stopni to bylam dzisiaj -4 i słoneczko i tez bylam trzeba hartowacdziecko a co!

Czajusiątko to witaj w klubie jednego rocznika A co do pluszaków, słodziaków to mój mąż dostał od mojej mamy go na dzień chłopca (moja mama jest taka żartownisia i zawsze cos wymyśli )
Wczoraj dostalismy prezent od mikołaja od mojej mamy i malutka też dostała

My staramy wychodzic codziennie ale obecnie jakby katarek zaczął łapac Ale i robie inhalacje nebulizatorem ale jest coraz lepiej już

A jutro wysyłam męża do teściowej na pół dnia. Bierze ze sobą malutką a ja mam zamiar pomyc okna (tylko nie wiem czy się wyrobie, bo musze pomóc mamie umyc okna i bedzie ich bardzo dużo )

A co do pomysłu Patys to super jest. Jednak ja na forum zapisałam się dopiero pod koniec lutego. Wcześniej was śledziłam jako gość, ale nie miałam odwagi, bo o ciązy wiedziałam po 10 stycznia,ale dokładnie nie pamiętam. Na sylwestra upiłam się butelką wina, i miałam okropne wyrzuty sumienia.
Niedługo dołączą nowe wrzesniowe mamusie,ale ten czas leci, mi bardzo szybko
babyto podobnie jest u mnie. Pierwsze spanie po nocy jeszcze jest przewidywalne,ale póxniej....lepiej dziecko się chowa jak ma stałe pory,ale widać jeszcze nie czas na to.

hej dziewczynki....widze że spodobał wam się mój pomysł ze spisaniem a chociaż przeczytaniem jeszcze raz jak to było..ja jestem na 390 stronie postu więc jeszcze tylko trochę mi zostało do porodu do skopiowania:)
dzis maluszek nawet łądnie zasypia ale wiecie uzyłam pomysłu juz nie pamiętam której z was i dałam mu pieluszkę do spania i jak pomarudzi troszkę i dam mu ją do przytulenia do buzi to zaraz przy niej zasypia:)

my niestety bardzo rzadko wychodzimy na spacery:(chyba ze jak jedziemy do jakiegos lekarza to przy okazji troszke przejdziemy koło bloczku dwa razy mu werandowanie na balkonie robiłam..ja chyba jeszcze mam traume po tym zapaleniu płuc i ciagle sie boje chociaz wiem ze wychodzenie na spacerki to samo zdrowie...

co do karmienia to mi sie jakoś udaje praktycznie co 3 godziny karmic piersią czasem co dwie i spanko nawet w dzień jest o prawie takich samych porach...

dziś zjadłam drożdzówkę z makiem ciekawe czy cos małęmu wyskoczy bo po serze białym były drobne krosteczki taka kaszka z boku policzka i troszkę na szyjce ale tak mu się zdarzało przed serem białym...więc nie wiem czy to takie alergiczne, chiasami przypomnij mi czy po jogurcie to to były takie wieksze krostki u twojej małej??a czy waszym maluchom zdarzają się takie zółtozielonkawe kupki czy to nic takiego??

Hej Dziewczyny:)

Dziś rano się nie odzwyałam, bo Natalka od 6:30 była "na nogach", ale cały czas uczymy się odkłądania do łóżeczka i coraz lepiej nam idzie, na razie dłuzej trwa usypianie na rękach niż spanie w łóżku, ale to i tak już coś

Jak Wam minęły mikołajki? Ja przebrałam się za Mikołaja, tzn. czapkę tylko miałam i kupiłam Natalce gwiazdkę, która ślicznie gra kołysankę i wprowadzam rytuał - puszczam ją przed nocnym spaniem:) póki co mnie usypia

Patys udało mi się zrobić Twoje rogaliki, bo wczoraj była u mnie koleżanka na kawkę. Rogaliki są obłędne! dodałam do nich cynamon i pachniały trochę świątecznie:) Fajny pomysł z tym spisywnaiem wspomnień, wczoraj usypiając Małą czytałam od początku forum, jak mnie jeszcze na nim nie było:) Ja dowiedziałam się o ciązy w Dniu Babci i oczywiście zaraz zadzwoniliśmy do Babć, żeby im w prezencie obwieścić radosne wieści:)
Jak drożdżówa, uczuliła MAtiego? Mam nadzieję, że nie.

Czajusiątko ja póki co wychodzę codziennie na spacer, podobno można do tylu stopni, ile dziecko ma miesięcy, np. 3 m-ce do -3stp., no chyba że trzeba wyjść jak jest chłodniej, to już trudno.

Majka nie wygłupiaj się z tymi przelewami, cieszę się, że się witaminy przydadzą Twojej córci, ja bym tego i tak nie wykorzystała, bo Natalka po nich miała chyba wzdęcia i musiałam jej kupić osobno wit. D i K.


dobrej nocki:)

Cześć dziewczyny
Komputer sprawny, trochę, mi zajęło nadrobienie wszystkich postów. Ja dowiedziałam się o ciąży dokładnie 1 lutego ale podejrzewałam wcześniej, że coś jest na rzeczy.
Ze spaniem w dzień jest różnie, ale za to wieczorem spokój, kąpiel, butla, odkładam Wiktora do łóżeczka, daję smoczka, pieluszkę tetrową żeby miał co sobie potrzymać , nakręcam karuzelę i już, sam zasypia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja gdzieś wyczytałam że z maluchami można wychodzić na dwór do bodajże -10 ja w każdym bądź razie na razie wychodzę mieliśmy do tej pory -3. Teraz za oknem mam -8 i wybieramy się do Szczecina. Czeka mnie krótki spacerek do babci bo nosidełko do samochodu. Więc krótki spacerek będzie zaliczony.

madeleine SLICZNY Wiktorek
PolaL ja bylam na spacerku z małą jak bylo -7 dzis jest -14(!) i nie odważę sie wyjść

A ja chciałam Wam wszystkim podziękować za oddane głosy na malutką Maję bo jak się okazuje Maja osiągnęła pierwsze miejsce w rankingu

Pomóżcie je jeszcze utrzymać, już tylko tydzień do końca głosowania pozostał

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

Oto dowód:

www.promykslonca.pl/pl/na-jednym-wozku/5...zgoszone-do-programu

Madzia a skad ten pomysl ze moze miec wzdecia od tej polaczonej witaminy?? o masz pierwsze slysze!!!
Czy moglabym dostac od kogos pomysl na te rogaliki Pati?:)narobilyscie mi apetytu . Ja wczoraj mala tez balkonowalam ale zarzucilam na wozek pieluche tetrowa bo tak zimno bylo, a dzis chyba odpuszcze taki snieg po pachy!!

Madeleine mama tego malucha co pilnowalam dostala dopiero po roku okresu , ja tam sie nie marwie wcale:P w ciazy na pewno nie jestestes testu bys nie ouszukala!! chyba ze zarodek jest tak maly ze jeszcze nic sie nie zmienia w Twoim ciele ale watpie, panikujesz!!
milego dniaaaaaaaa Panie moje

majka dwie duze marchewki utrzyj na tarce dodaj dwie łyżki cukru pudru do tego 250g margaryny i ok dwie szklanki mąki
w zależności od soczystosci marchewki. Wszystko wymieszaj. Ciasto rozwalkuj, pokroj na trójkąty, kazdy posmaruj marmolada
lub gęstym dzemem. Zwijaj trójkąty od podstawy w stronę wierzchołka. Piecz przez 30minut w 180stopniach
Sa przepyszne!! a i po upieczeniu posyp cukrem pudrem