MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

A ja dziewczyny wrocilam o swojej wagi czyli 48 ale moj brzuch wyglada jak takiego psa buldoga nie wiem czy kojarzycie ? jest taka reklama vichy bodajze ;p nie mowie o moich rozstepach co wygladaja jakbym co najmniej zebra byla .I dlatego kupuje przez internet bo co sie wybiore na zakupy i cos przymierze i zobacze swoj brzuch to juz zakupy nieudane wracam z placzem i oo

madziu dziekuje ci za witaminki jestes nie oceniona ale chociaz na jalas duza czekolade bym ci przelala $ wiec podaj konto swoje kobieto !!

baby sie odezwala do nas sluchaj czym sie martwisz 61 kg to jest super waga nie jedna Ci zazdrosci:)
patys wczoraj mi rozwniez chodzilo i ciebie ,ciesze sie ze z usypianiem lepiej .
macie racje jak czlowiek sie nie zna , nie widzidz to lawiej jest sie porozumiewac . Mi sie ciagle sni ze jade rodzic i sie boje tego. Wogole najbardziej to sie boje w zyciu kilku rzeczy : a)porodu ale to juz przezylam, b) wojny (mam nadzieje ze nie doczekam jednak) ;p c) i to juz tak calkiem powaznie ze kiedys uslysze o jakiejs niuleczalnej chorobie swojej lub bliskich (


a co do humorow to ja calae zycie bylam humorzasta, jak bylam mlodsza to bilam siostre starsza pomagalo ;p

Majka - ja to mam buldoga angielskiego w domu czasem myślę, że mi nie wiele do niej brakuje hehe


a Tobie raczej chodzi o shar-peja
jak chodzi o mnie mi zostało +2/3 kg na plusie.. (62/63kg) ale przez pół roku gdy starałam się o Lilę brałam ciągle folik który u mnie powodował większy apetyt i nim zaszłam w ciąże przytyłam 5 kg więc łącznie mam 7/8 kg na plusie a jetsem nie wysoka i jestem załamana nimi.. bo gdy zaczęłam ćwiczyć zaczęło mnie boleć miejsce po cesarce, a nic ciężkiego nie ćwiczyłam tylko biegałam

Witam się i ja
my już po szczepieniu - w taki dzień jak dzisiaj nie powinni dzieciom takich przykrości robić jak ukłucia, chociaż nakleiłam plaster Emla i Oskar nawet nie poczuł, nawet się uśmiechał do pielęgniarki bo cały czas do niego mówiła. Waży 6830 i ma 67 cm. Mamy ćwiczyć tak jak na filmie, który ktoś wrzucał tu na formum - rączki i nóżka razem i przewracać się na boczki bo pani doktor stwierdziła, że jest za sztywny w kręgosłupie. Więc po powrocie do domu trochę powyginaliśmy się i nawet się to małemu podobało a teraz leży i bawi się rączkami - odkrył, że da sie zaczepić palec za palec a jak sie przy tym cieszy ... aż miło popatrzeć jak jest taki radosny.
U nas ze spaniem nie ma problemów - jedna, dwie pobudki w ciągu nocy. Wczoraj nad ranem - o 4 mój S szykował sie do pracy i świeciła się lampka nocna a Oskarek się obudził i przez godzinę rozmawiał z pluszowym słoniem, ubawiłam się po pachy z jakim zaangażowaniem mu opowiadał o czymś.
majka_166 ja też kupuję przez internet o po prostu mam większy wybór a u siebie obejdę wszystkie sklepy i nic nie kupię, ostatnio chciałam kupić oskarkowi " męski " sweterek i d...a nie ma w żadnym sklepie ani na bazarku w jego rozmiarze, wszystkie od 80 w górę - podpalić i zrównać z ziemią - na allegro kupiłam bez problemu, tak samo jest i z ciuchami dla mnie.
A co do wagi... ja się nie wypowiadam bo nigdy nie robiło mi różnicy czy mam 5 na + czy na - .
No ale sie rozpisałam... teraz uciekam robić gołąbki na obiadek bo już za mna chodzą od kilku dni.

moj brzuch wyglada tak jak skóra tego psa he:)

widze dziewczyny ze rozszerzacie diete?? ja dzis pilam cole ;D
mam nadzieje ze mala brzuszek nie zaboli (

fajny ten pies:)
tak sobie mysle ze moglabym miec jeszcze jedno dziecko pod warunkiem cesarki bo naturalnego to sie bojeeeeeeeeeeeeeeeee

Oj dziewczyny przesadzacie z tym wyglądem. Ja przed ciążą przytyłam 10kg, tego zrzucić nie mogę a to przez stresy, i w pracy i u męża w rodzinie, no i tak mi zostało. Bo to co wciąży zrzuciłam już dawno,nawet mam kilo mniej.
Lui wiem, że serce boli, bo ja czasami też tak mam z moim,ale zostawienie malucha na 5 minut, nie zaszkodzi mu, jak nic nie pomaga. Nasze dzieci też mogą mieć czasami humorki, jak każdy Warunek też jest, że nic go nie boli. Muszę mieć pewność. Twoja mała jak tak mało śpi, to pewnie ze zmeczenia marudziła.

To wy super wyglądacie w porównaniu do mnie ja przytylam w ciazy 35 kg (!) jeszcze mi nie zeszło po ciazy bo mam 70kg na
170cm tragedia! Gdybym zrzuciła jeszcze z 10 to byłoby akurat, przed ciążą ważyłam 55kg...

Acha!! Zapomnialam síe pochwalić!! wczoraj bylismy z mężem w Kościele załatwiać chrzciny dla naszej kruszynki i udało
nam síe na drugi dzien świąt 26grudnia super!

Jussstyś-nie będę się z tobą licytować,ale nie jest żle. Ja chciałabym mieć takie proporcje

Ach dziewczyny nie narzekajcie! Jesteście jedyne w swoim rodzaju i każda jest piękna
Ja mam rozstępy na pupci ale na szczęście na równo z majtkami, czyli w bikini wyskoczę jeszcze (zanim zaszłam w ciaże kupiłam sobie nowy strój kąpielowy)

Kochane wiecie co? My z mężem idziemy na bal sylwestrowy Wszystko było by ok, ale mam problem z sukienką W pasie i biodrach luźna, ale wyżej z powodu piersi ciasno, może jak przestanę karmic to wrócą do normy Ale jest argument kupic nową sukienkę
Alę zostawiam moim rodzicom, czyli piętro niżej Może wypiję sobie pierwszego drinka od roku czasu (czuje że może mnie on kopnąc zdrowo) ogólnie to nie przepadam za alkoholem, ale w ciąży miałam ogromnego smaka na piwo o smaku lemoniady
A i laktator muszę wziąśc ze sobą

Ciekawe co u innych mamusiek? Tych które się nie odzywają.
Nie pamiętam wszystkich, ale wiem że pomiędzy nimi były chyba Andra, karolak, anette


Za 3 miesiące zblizają sie moje 24 urodzinki wszystko ok tylko przeraża mnie to, że znowu cała rodzina się zjedzie a ja mam połączony pokój ze sypialnią i moja kruszynka nie bedzie miała gdzie spac a i wogole znowu trzeba wymyślac jedzenie itp.
Jak ja tego nie lubie

chasiami wygląda na to, ze jestesmy z jednego roku, tylko, ze ja jestem z maja

dobry wieczór:) byliśmy dzisiaj w szpitalu żeby zakleili nam pepuszek drugi raz plasterkiem na przepuklinke ale pani doktor powiedziała że już nie trzeba:)
dziś o niebo lepiej z zasypianiem Matiego, nie powiem żeby płaczu nie było ale obyło sie bez bujania na rączkach w przeraźliwym krzyku:)teraz zasypia sam w łóżeczku, na początku musiałam go chyba ze 3 razy uspokajać i odkładać do łóżeczka aż w końcu się super wyciszył i teraz zasypia powoli:)
jak wam teraz cos napisze to pewnie pomyslicie że jestem walnięta:)dzis miałam troche czasu i postanowiłam zrobić mężowi i w sumie sobie też prezent na święta albo na 6 stycznia (wtedy dowiedzieliśmy się o tym że jestem w ciąży) a prezent polega na tym, że pokopiowałam prawie wszystkie swoje wpisy od poczatku jak się zalogowałam na położnej i wyszedł taki jakby pamiętnik z resztą pomyślałam sobie że to będzie fajna pamiątka mieć tak spisane w jednym miejscu co przeżywałam przed ciążą itp:)kiedyś z sentymentem to sobie poczytam:)

patys super pomysł! chyba zgapie od Ciebie ja o ciazy dowiedziałam się w piątek 13-go stycznia, więc nie
powiem, zeby to byl pechowy dzien dla mnie pamiętam, ze wtedy pokazałam test mężowi bo myslalam, ze mam zwidy
i od razu pojechaliśmy do moich rodzicow z dobrą nowiną ze szczęścia to razem z mamą plakalysmy dlatego, ze z
mężem staraliśmy się 14miesięcy, bałam sie, ze cos z nami nie tak, a tu juz nasza kruszynka jest z nami

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Jaś ma zapalenie ucha i górnych dróg oddechowych . Hmmm. jak na dziecko które ma stan zapalny , mój syn dużo i ładnie śpi i je , trochę popłacze ale ogólnie jest radosny i mimo chrypki coś tam dyskutuje . Nie wiem , antybiotyk dostałam i dam mu ale jakoś to wszystko dziwne , np. powiedziała " rozpuść 3 tabletki w wodzie i raz dziennie daj małemu" na pytanie ile tej wody mi nie odpowiedziała , więc dam pół szklanki i rozpuszczę te tabletki to jak dobrze trafie to będzie dobra dawka , ale jak nie to będzie albo za mocne albo za słabe...... W ogóle bez komentarza to irlandzkie leczenie.....
Justyś ja ważę prawie tyle samo co Ty a jestem niższa od Ciebie i to sporo , bo ja z tych "innych" góralek , niska i niecycata

Jusstyś Ja jestem 28 lutego
Patys no fajne wspomnienia dobrze, że z Mateuszkiem coraz lepiej


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A propo łezki. To strasznie "miękka" się stałam po porodzie, często się rozklejam.
Ostatnio płakałam bo Alusi przypadkowo przy kąpieli do oczka mydełka naleciało i nie szło ją uspokoic.
Nawet zwykły film leci i becze jak głupia (a zawsze byłam uważana przez innych za twardą babkę)

U mnie mija 3ecia godzina jak Młoda nie śpi
marudzi bo chce spać ale nie może zasnąć ... i mam nadzieje ze zaraz zaśnie bo ja z rana wstaję o 5 do pracy a z Lilą zostaje Teściowa na 5 godzin (potem Maz), mam nadzieję że da radę bo to jej drugi raz i oby Młoda nie była tak marudna jak mi dała popalić

chasiami z tym rozklejaniem mam to samo

majka śliczne zmarszczuchy żebyśmy tak podchodziły do siebie..

uciekam lulać Córcię , miłej nocki