MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Ja zgadzam sie z PolaLjuż kiedyś o tym pisałam, to mnie prawie wyklęłyście

Makrelcia ja nie jestem specjalistką od odzwyczajania od piersi, bo nie umiałam odzwyczaić moją córkę. Tzn. teraz uważam, że przegapiłam moment, bo do roku dziecko nie ma większych przyzwyczajeń i można odzwyczaić,ale moja madzia nie chciała nic jeść poza piersią, poza tym była malutka. bo na bilansie rocznym ważyła 8 kg i nic nie jadła, więc dawałam jej pierś do woli, a później był tylko problem, bo biegająca dziewczynka czy w sklepie, czy w domu podbiegała wsadzała głowę pod bluzkę i sobie piła cyca,a ludzie oczywiście się dziwili, więc ja wtedy się przejmowałam i gadaniem i minami. Odzwyczaiłam ją na siłę, i to było dla nas bardzo bolesne Musiałam ją dać do przedszkola i już wyjścia nie było.

U nas strasznie dużo śniegu. My wczoraj nie byliśmy na spacerku, dziś chyba też nie pójdę, bo jak z wózkiem na śnieg? niby odśnieżone chodniki,ale słabo

Pola i Ania myślę, że macie rację, ale jakoś mięknę, gdy Mała mnie "wzywa", a gdy już gaworzy i uśmiecha się do mnie, to nie potrafię się od niej oderwać Ale wezmę sobie do serca to, co pisałyście:)

Kasiu przekonałaś mnie tym argumentem szczęśliwa matka=szczęśliwe dziecko, dziś przywitałyśmy się z córcią jak codzień, z uśmiechem na twarzy:) choć chyba każdy ma nieraz gorszy dzień, ja wtedy tłumaczę NAtalce, że to nie jej wina, że Mamusia ma dziś gorszy humor, mam nadzieję, ze rozumie

Makrelcia nie wiem niestety jak się odstawia dziecko od piersi, słyszałam, że jak się wprowadza nowe pokarmy, to dzieci czasem same "rezygnują" z piersi, ale to chyba rzadko.

miłego dnia:)

Madziajesteś cudowną mamą, tylko jak podejrzewałam nadopiekuńczą. wszystko by było ok. gdybyś jak piszesz, nie była przemęczona widzisz jest takie powiedzenie "kto ma miekie serce musi miec twardą d..ę". Przecież nie dasz zrobić krzywdy swojej córeczce, jako matka masz instynkt i wiesz na ile płaczu możesz pozwolić dziecku. Poza tym dziecko inaczej płacze jak marudzi inaczej jak coś mu dolega. Po prostu wczuj się w dziecko ,a wszystko będzie dobrze. trzymam kciuki

Kasia moje przygotowania do chrzcin na razie zakończyły się na kupnie mięsa. Nie mam nawet sukienki dla siebie ani dla Oliwki. Właściwie to dopiero wczoraj uświadomiłam sobie, że zostały już tylko 2 tygodnie. To w końcu najwyższy czas wziąć się za porządki no i porobić zakupy bo menu już sobie spisałam na karteczkę
Makrelcia jeżeli chodzi o odstawianie piersi pod względem psychologicznym Ci nie pomogę. My po prostu automatycznie przeszłyśmy na butelkę jak nie mogłam jej karmić piersią. Jeżeli chodzi o zaniknięcie pokarmu to mi lekarz przepisał tabletki Bromergon (na receptę). Przy pierwszym zapaleniu brałam po pół tabletki bo chodziło tylko o ograniczenie produkcji mleka gdy nie mogłam karmić. Przy następnej chorobie brałam już po całej i pokarm się skończył po kilku dniach.
Polal, Ania ja też uważam, że macie rację, tylko, że u nas w domu jak teściowie słyszą jak mała płacze to od razu lecą i pytają co jej jest i zaraz na ręce. Z drugiej strony to ja też staram się nie dopuszczać żeby płakała, ale to ze strachu jak kiedyś przez płacz zachłysnęła mi się śliną.
Moja mała ma dalej uczulenie na płyny do prania. Ciągle piorę jej ubranka w płatkach mydlanych i ostatnio wyprałam w Lovelli i zrobiły jej się takie delikatne czerwone plamki. Ciekawe jak długo będzie to trwało...

Ania tak sobie też myślę, że z tym reagowaniem na płacz może jest też tak, że Wy jako już doświadczone mamusie umiecie bardziej nabrać dystansu do krzyków dziecka. My mamusie pierworódki chyba jesteśmy za bardzo przewrażliwione ale człowiek uczy się na błędach i najważniejsze żeby naszym kruszynkom nie działa się krywda

czajusiatko a masz moze w pralce program podwojne plukanie??mojej tez sie robily krostki po plynie, nawet prasowanie najwyzszej tem, wiec ewidentnie plyn alergizowal:(pomogla opcja podwojne plukanie, choc ubranka juz wcale nie pachnialy.
Moja mala nie chce pic ani z butli aventa ani nuka. tylko zastanawiam sie czy moze przez to ze herbatka koperkowa jej nie smakuje , ona jest chyba swiecie przekonana ze ja ja chce czymc otruc , a za jedyny pokarm uwaza mleczko:)cos czuje ze mi da czadu bo nie bd chciala kaszek itp.moja mala dzis marudna w nocy sie budzila z placzem i to takim okropnym;/

W sumie Majka to może masz rację. Ja mam w pralce specjalny program na ubranka dziecięce, z tym, że on trwa prawie 3 godziny i jest na 90 stopni (jak bym w tym wyprała ubranka to chyba pasowały by już tylko na laleczkę ) ale chyba będę zmniejszać temperaturę i prać w tym programie. Z tym, że myślałam czy by nie spróbować persila sensitive. Podobno dużo mam poleca go do prania ubranek bo nie uczula. Któraś z Was stosowała?

My już po spacerku, no i oczywiście tak jak sie spodziewałam chodniki powiedzmy że odśnieżone, ale kosztem podjazdów na wózki. Tak, że musiałam po schodach zjeżdżać, no ale już widzę plusy dmuchanych skrętnych kół w wózku Tyle że z przodu powinnam zamontować spych.

Ja piorę w normalnym proszku (Bryza) tyle że każde ubranko prasuję na parze. Na razie nic jej nie wyskakiwało.

Witam
Wczoraj dopiero odprawialismy mikołaja u teściowej były wszystkie dzieci (kuzynostwo od Alicji) i mój mąż przebierał się za Mikołaja było ciekawie i smiesznie, niestety zdjęc nie mamy bo Alicja przespała wszystko (spała 2 godzinki) aż żal było ją ruszac Ale prezenty dostała

czajusiątko ja kupiłam proszek od znajomej aptekarki proszek do skóry alergicznej, ale teraz okazało się że nie potrzebnie bo uczula ją tylko coś z pokramu.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Chasiamino jak masz okres, to raczej w ciąży być nie powinnaś. Wiele objawów będzie ci sie kojarzyło z ciążą, a ciążą nie będą. Dla pewności kup test, będziesz spokojniejsza

Czajusiątko z tym doświadczeniem masz rację.

polaL byłaś na spacerku? Ja jak popatrzę za okno, to zimno mi z samego patrzenia, chodniki też słabo odśnieżone

PolaL ja tez bylam dzis juz na spacerku, ciężko síe jezdzi wózkiem po śniegu, no ale to niestety urok mojego miasta,
wiecznie nie odśnieżone i chodniki, tylko ulice w miarę...
czajusiatko ja na poczatku tez pralam w loveli i mała miala krostki, teraz piore w dzidziusiu i jest ok;-) moze tamten po
prostu za mocny jest
chasiami zrób test, bedziesz spokojniejsza ja dla odmiany nie míalam jeszcze okresu, tzn. Takie plamienie przez 3 dni
na poczatku listopada

wlasnie ja piore w JELP czajusiatko , na poczatku tez w loveli ale zmienilam:)
dziewczyny nie panikujcie z tym okresem hehe
mi tez bylo nie dobrze ostatnio , ale odkrylam od czego , jak daje malej witaminke tozawze sobie biore do buzi ta kapsulke twist off i i teraz na sama mysl mam mdlosci :PP
ja dzis nie ruszam na dwor, mala miala w nocy katar po wczorajszym spacerze

Witajcie mamuśki w mroźny dzionek u nas -17 brrr i wiatr taki że nie można wyjść z chłopakami

a co do prosku to ja piosre w normalnym tyle e daje dodatkowe płukanie dla dzieciaków i jest ok

pamiętacie jak pisałam że mieszkamy u teściów na pokoiku 10m2 to pokaże wam jak sie zmieściły 2 łóżecka łóżko, safa, komoda troche ciasno ale wszystko pod ręką.
No i ozdoby chłopaków na co moja teściowa powiedziała że niszcze pokój obklejając dieciakom ale mam to gdzieś bo chłopaki lubią te ozoby i do nich gadają hehehe

czajusiątko a może spróbuj płynu do płukania Biały Jeleń - jest hypoalergiczny i bardzo ładnie ubranka po nim pachną, ja od samego początku używam białego jelenia i do prania i do płukania i nigdy nie mieliśmy problemówe skórą.
aganio87 czasem w małym pokoiku można upchnąć zatrważająco dużo - masz dowód na swoim - a ozdoby bardzo ładne a teściowa niech się za du..ę ugryzie.

hej dziewczynki mam pytanie do kiedy podawać witaminę k i d??mati kończy we czwartek 3 miesiące no i chyba już nie trzeba podawać ale nie jestem pewna....