MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

chasiami ja bym powiedziała bratu że sorki ale chciałabym ten wieczór spędzic tylko z mężem:)no ale dobrze że jak poszedł to sie udało:)ja tez musze taki wieczór zorganizować, ale ciągle coś...co do porządków to jestem w połowie ale w weekend i potem poniedziałek wtorek che juz wszystko na cacy ogarnąć..

Majka moje maleństwo tez nie spi całych nocek dzis zasnał o 19 30 pobódka o 23 , 3 i 6 i teraz próbuje zasnąć w łóżeczku wiec mu nie przeszkadzam:)

a wczoraj wreszcie miałam wychodne i od 17 do 20 20 byłam w pubie z kolezankami na urodzinach koleżanki:)zamówiłam sobie ryż surówkę i jakieś mięsko drobiowe ale było w panierce więc ją oczywiscie musiałam zdjąć bo pewnie z jajkiem była:)był też pyycha tort ale oczywiście nie jadłam bo cały w kremach i śmietankowy, za to przyniosłam swój kawałek mężowi za spaniałą opiekę nad maleństwem ..mały usnął bez marudzenia, wcześniej mąż go nakrarmił moim odciągniętym mleczkiem (co za fart że moje dziecko od 3 dni nauczyło się pić z butelki chyba wiedział że mamusia chce wyjść

Hej:)

My wczoraj mieliśmy fajny, taki wesoły dzionek i stwiedziłam, że to takie niesamowite obserwować jak Maleńśtwo odkrywa każdego dnia nowe rzeczy,np. NAtalka uczy sie brać do rączki maskotki. No i byłyśmy nareszcie na spacerze, od piątku siedziałyśmy w domu ze względu na duży mróz.

Mam do Was pytanie, czy Wasze dzieci, te któe nauczyły się pić z butelki, potrafią ssać smoczka, zastanawiam się, czy to ma związek, bo ja uczę córeczkę jednego i drugiego po trochę. Ale jakoś nie pasuje jej ten sylikon, za to uwielbia brać do buzi maskotki, rączki, moją koszulkę, a wczoraj jak się tuliłyśmy, próbowała zjeść mój nos!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Też mam te DADY z Rudolfem czerwononosym, uwielbiam je, bo w końcu nie myli mi się, gdzie przód, a gdzie tył

Nan dzięki za linka, trochę się wystraszyłam, bo ja córkę głównie w pionie noszę lub na ręce mi wisi, na fasolkę chce stale jeść, więc tylko do karmienia, no i wyszło, że ją źle przewijam, przebieram, kąpię i przekładam na brzuch... mam nadzieję, ze jej jeszcze krzywdy nie zrobiłam, poćwiczę te pozycje...

My nosimy od tygodnia, dwóch 68, ale chyba już niedługo:)

Lui pochwal się fryzurą.

Baby cudne zdjecia, najbardziej rozczulił mnie Adiś w tym fartuszku i z tym maleńkim wałeczkiem i foremkami, przekaż mu buziaka od cioci MAdzi

dobrego dnia

madziu córeczka mojej siostry nie umiała ssać smoczka ale z butelką nie miała problemu, ale mój się przekonał do butelki dopiero jak trochę bardziej smoczka załapał...

Nie wiem jak to u nas będzie z tą butelką, bo jeszcze nie próbowalam,ale mój mały od kilki dni ssie namiętnie kciuk. Są różne opinie w necie na ten temat. Zdeformowanego kciuka się nie boimy, bo to w końcu chłop i ma mieć męską rękę,a nie ładną Próbuję zamienić palec na smoczek,ale to nic nie daje, ma ten sam odruch. Jednak wcześniej jak mu dawałam czasami z butelki herbatkę koperkową to pił, trochę dziwnie mu to szło. Nie wiem co będzie teraz. Muszę zacząć chyba ściągać mleko i sprawdzić

a o to zdjęcie z serii znajdź różnice

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a może w butelkach są za małe dziurki że tak niechętnie piją ( może spróbujcie kupić z większą albo zróbcie drugą maluką) u mie Kajtek był głodny chciał pić a mała dziurka była i sie wkurzał a teraz lubi pić z kubka niekapka bo sie napije i sie nie denerwuje ani sie nie zachłyśnie...

Cześć

Mi się przypomniało, że smoczki trzeba było w butelkach powymieniać
bo mają przecież podział 0-3 3-6 itd.. teraz mam te 3-6 to mała się krztusi, za szybko płynie przez nie mleko, dziś trzeci dzień i już jej idzie powoli lepiej..

Jak szybciutko ten czas ucieka..

A ja jestem po koszmarnej nocy i przedpołudniu, czuje się jakby mnie ktoś przejechał, głowa strasznie boli.. ech szkoda gadać... dość od niedzieli są kiepskie noce, a co gorsze ciężkie usypianie zarówno na noc jak i przez dzień to już zmęczenie dało się we znaki :|
Najpierw usypiał mąż nosząc, tuląc, lulając... ale co usnął i chciał położyć do łóżeczka był krzyk i tak kilka razy... aż w końcu po 2h padł o 23:30, ale zasnął tylko na 50 min później karmienie i kolejna walka z usypianiem która trwała do 2 w nocy! z tym że teraz nawet noszenie nie pomagało, nie uspakajał się w końcu jak się udało zasnął znowu na 50min! noszenie nie pomagało to aby uspokoić dałam do cyca, był raptem 4min, przeniosłam do łóżeczka, mimo że się przebudził po 5min zasnął i spał 4h... później pielucha, cyc w łóżku i 1h spał... przed południem też chciałam uśpić, bo ziewał, przecierał oczka... to 2h mi zajęło by zasnął i spal 35min! Tak więc padam.. teraz też jadł i usnął, odłożyłam do wózka...

Mam pytanie do Was.. głównie do Mam karmiących piersią... wiem że to jest na żądanie, ale tak średnio co ile karmicie i jak długo? Z jednej piersi czy z dwóch? Bo ja czasami mam wrażenie że cały czas karmie więc może coś nie tak i dlatego tak mu się ulewa, już nie wspomnę że waży już ponad 7kg!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


aganio87 duże chłopaki już w ogóle nie widać że byli wcześniakami a jeszcze jak piszesz co jedzą i jak to już w ogóle, mam wrażenie że są dużo starsi niż 2 miesiące od Tymka

Siteczko bardzo Ci współczuję tych nieprzespanych nocek. A może twojego Tymka coś boli, że tak płacze?? Nie pręży się wtedy??

Moja Oliwka też wczoraj płakała jak ją wsadziłam po kąpaniu do łóżeczka, ale jak ją wzięłam na ręce to usnęła i spała już w swoim łóżeczku. Jak usnęła po 20 tak spała dziś do 10.30 z tym, że dawałam jej butle na spaniu o 23, 4 i o 8. Obudziła się tylko jak po porannym karmieniu dawałam jej syropek, ale zaraz potem usnęła w łóżeczku.
Wiecie co już nie mogę się doczekać żeby dać mojej Oliwci jabłuszko ale niestety jeszcze musimy trochę poczekać
Madzia może spróbuj dać Natalce smoczek kauczukowy. Te silikonowe są twardsze i nie wszystkie dzieci je chcą

Widzę, że dużo mam używa pieluch Dada. My też je mamy. Na razie mieszam je z pampersami które nam zostały i happy, które dostałam od znajomej. Swoją drogą to jak dla mnie te happy są wcale nie fajne. Są bardzo grube, sztywne i w dotyku wydają się takie, jakby był do nich napchany papier.

siteczko ja jak mówiłam u pediatry o ulewaniu to kazała mi karmić co 3 gdziny i rzeczywiście mniej nam się ulewa..nie zawsze się tak udaje czasem jest co 2, 2,5 ale na pewno nie czuję że cały czas karmię bo trzymam się tych godzin i karmię z jednej piersi a mati też raczej nie za chudziutki bo ponad 6 kg...a dziś też ma ciężki dzień co się obudzi to z płaczem:(i widze że nadal śpiący i oczka przeciera i ziewa albo ma oczy zamknięte a płacze przeraźliwie:( zmierzyłam mu nawet gorączkę ale na szczęście nie ma...nie wiem czy mu się katarek jakiś nie przyplątał...ale to chyba dlatego że się wybudzał a nadal chciałby spać np przed chwilą tak płakał ale dalej drzemie..a co do noce to mu się poprzestawiało i równo co 3 godz pobudka albo co 4...od 20 do 23 30 potem ok 3, 6 i potem czasem spanie od 8 do 9...także czajusiątko tylko pozazdrościc?:)a w dzień też tak ładnie śpi??

Patys jak się obudziła o tej 10.30 to nie spała 2 godz, a teraz śpi już 2 i pół. Na ogól nie zdarzają jej się w dzień takie długie drzemki ale widocznie dzisiaj taka pogoda. Zazwyczaj jest tak że bawi się 1-2 godz potem śpi 1-1,5 godz, znowu się bawi 1-2 i tak do 20. Oczywiście pisząc "bawi się" mam na myśli nie tylko leżenie w leżaczku, rozmowy, zabawę zabawkami ale też i noszenie na rękach i robienie wszystkiego żeby tylko nie płakała bo różne ma humorki
Aganio kochani są twoi chłopcy. Tacy już duzi i fajni :)A Kajtuś to czysta mamusia

patys no to ja zdecydowanie częściej karmie w ciągu dnia :| jak nie śpi to wychodzi co 2h- 1.5h a nawet co 1h też staram się dawać z jednej, ale je średnio ok 10 min, następnie po godzinie to wtedy krócej 5-6min. Czasami też bywa że 20 min, więc już nie wiem ile powinien jeść i to jest to że nie wiadomo ile zjada, nie to co z butelki
W zeszłym tygodniu chciałam dać mu herbatkę z butelki, to więcej miał z tego radochy i nic nie wypił, śmiał się tylko i traktował to jak zabawę... Wczoraj jak chciałam dać mu moje odciągnięte mleko, to dopiero za którymś razem załapał i wypił ale było tylko 50ml
No i uśpiłam pospał 30 min, po czym się obudził, ale ruszałam wózkiem i jakoś ululałam, śpi dalej, ciekawe ile...
Już zapowiedziałam mężowi że jak wróci to chce wyjść, jechać na drugi koniec miasta, aby tylko usnął i pospał dłużej niż 1h... inaczej się nie da, a w drodze zazwyczaj usypia... a przy okazji ja się rozerwę bo inaczej zwariuje w domu :|
czajusiątko myślę ze bardziej z tego że nie może zasnąć, chociaż pewności nie mam :| a nóżkami bardzo rusza, też jak się złości lub czegoś chce tak w ciągu dnia, więc to nie jest dla mnie znak że coś boli..

czajusiątko to u mnie podobnie ale Mati już po godzinie zaczyna być spiący i od wtedy zaczyna się dawanie smoczka głaskanie po główce a jak nie pomaga i sam nie zaśnie to niestety podnoszenie z łóżka w płaczu, odkładanie jak sie uspokoi i jak to nic nie da to bujanie...dzisiaj pierwszy raz chyba od dwóch tyg bujałam go na rękach bo tak już chciał bardzo zasnąc bo to było po przebudzeniu ze snu widocznie nieplanowanego:)teraz śpi już ponad 1,5 godzinki a wcześniej też spał ok 2:)

siteczko ja się nie martwiłam tym nigdy tzn nie zawracałam sobie głowy czy się jedną najada skoro po 10 minutach przestaje to chyba tak:)i potem śpi i jak się budzi nie płacze od razu że chce jeść więc raczej mu starcza a też je tak krótko w nocy to samo po 10 min...

Aganio ja znalazłam róznice Chłopcy rosną jak na drożdzach

Czajusiątko My z Alusią wyrobiłyśmy sobie normy spania o 20 zasypia i śpi do 9.30 z przerwą o godzinie 4 na karmienie W ciągu dnia zasypia 2 razy po 2 godzinki i raz ok 18 ma drzemkę na pół godzinki
Karmię piersią, ale czasem zdarza się że muszę dokarmic MM (1-2 razy dziennie)
Odciągałam wczoraj pokarm o 23 i nad ranem jak miałam mało pokarmu to wypiła to mleczko.
Wiecie dziewczynki że ona wypija już 180? i je co 4 godzinki. Nie wiem czy prawidłowo, ale niestety taki jest głodny nasz głodomorek

chasiami 180 jest ok. mój głodomorek zjada 150 ale co 3 godz

Mój Mały dzisiaj przy popołudniowej drzemce płakał przez sen. Zdarza mu się to raz na kilka dni. Myślicie że takie małe dzieci mają koszmary ?

Co kupujecie dzieciakom na święta ?

Romantyczna kolacyjka...heh- chyba za 15 lat- jak córka pójdzie na randkę...
Madziu- chyba nie ma co popadac w paranoję- my nosimy w pionie też, ale zauwazyłam że te pozycje pokazane przez neurologa po 1. jej sie podobają po 2. są wygodne dla mnie
Siteczko ja w dzien ostatnio karmię co 1,5-2,5 godziny z jednej piersi, wieczorem dostaje trochę przed kapielą a po opróżnia obie i przesypia po tym 6-7 godzin. Wczesniej działała jak zegarek co 3 godziny w ciagu dnia i jedna 5 godzinna przerwa w nocy, mi sie wydaje że spotkał mnie jakiś kryzys laktacyjny tuz po jej skoku rozwojowym;) Wazy ponad 7 kg i rośnie na długość też (odrabia straty- w szpitalu się dziwili "duzy tata, duża mama a córka taki kurczak").