Listopad 2011 cz. 2

My już po spacerku. Pogoda sliczna, nastrój cudowny dopóki swojego męża nie spotkałam...ale trudno, juz mi się poprawia

Muszę cosik zjeśc bo strasznie głodna przyszłam...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jednak wam musiałam się wyżalic bo już nie mogłam!

Dżem dobry

Dorcia mnie się wydaje, że przyczepiłaś się troszkę Lenki i przesadzasz z tą jej „nerwowością”. To raczej moja Zuzia nazbyt spokojna. Lenia jest normalna, żywe i energiczne dziecko. Zresztą co do tego to właśnie niektóre dzieci są spokojne, inne bardziej żywe. A poza tym jak pamiętam, bo byłam jeszcze trzeźwa, to Lenia też grzecznie siedziała w wózku i to całkiem długo, jadły z Zuzią chlebem a my sobie tam sączyłyśmy driny

Polunia ja byłam łącznie 11 dni w szpitalu, 5 zanim urodziłam a 6 po


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ha, Polunia może próbuje nauczyć się chodzić a nie, że ją noga boli? Sama nie wiem.
Z siostrą to może na razie przeczekaj, bo faktycznie jeśli coś jej dasz to jeszcze odbierze to złośliwie i będzie komentowała. Niech i ona prześpi się z całą sytuacją.

No po Twoim poście to już odpuszczam z poprawianiem byków ha, ha, ha
Faktycznie wyraz „ih” najlepiej wygląda na tle pozostałych ha, ha, ha no uśmiałam się po pachy buehehehe

O, jak sprzedajesz działki tak tanio to i my tam się przeprowadzimy I Dymiana weźmiemy na chrzestnego więc wszystko zostanie w rodzinie ha, ha, ha
A post to Ci wyszedł mega długaśny


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dorcia ta Myszka Miki to akurat mnie nie urzekła, no ale ja się nie gustuję w takich rzeczach Zuzia bez tego tańcuje hi, hi, hi

Madziorka jak przeczytałam o tej paczce biszkoptów to aż mnie zagotowało. No kurka sory, ale potem to się właśnie takie grube dzieci robią, mają nadwagę i mnóstwo innych problemów. Zuzia też w ciągu dnia dostanie może ze 3 chrupki, na zmianę z jakimś właśnie ciasteczkiem, biszkoptem. Ale bardziej stawiam na owoce. Zresztą, wszystko powinno być w umiarze. A ile Izunia ważyła i mierzyła jak się urodziła? Tak z ciekawości pytam

Polunia spokojnie, Zuzia do chodzenia też się nie pali, więc witaj w klubie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Odebrałam Zuzankę ze żłobka, byłyśmy na placu zabaw a teraz czekam aż zaśnie. Sama jestem padnięta, bo codziennie latamy i załatwiamy, że ledwo dycham. A chora jeszcze jestem, nie czuję się aż tak super, no ale cóż. Mam nadzieję, że w końcu ten durny kaszel odczepi się ode mnie

MAdziorskie Lenia też podobnie przez pewien czas raczkowała. Widać różne sposoby mają nasze dzieciaki.

Z tym wózkiem to chyba masz rację. Lenia jeszcze zjeżdza, ale juz coraz mniej.

no to za babsztyl, co daje dziecku tyle biszkoptów, a potem będzie płakała jak dziecko będzie grube. Ach.

Twój pomysł na obiad ciekawy. Nie jadłam jeszcze takiego mieska. Może jutro spróbuję.

Vestusia Lenka to moze nie taka nerwowa, ale ona nie potrafi usiedzieć nigdzie. Najgorzej przy obiedzie, dwie pierwsze łyżki jeszcze siedzi, a potem juz koniec, bo biegam za nią.
Fakt wtedy siedziały sobie z Zuzanką, byłam w szoku Ale to zasługa chleba

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A mnie się bardzo podoba, bo ja uwielbiam Myszka Miki, a jeszcze tańcujące to już w ogóle Dziś wylicytowałam jedną i ciesze się jak dziecko. Już dawno mi się podobała, tylko, że prawie 2 stówy, a ja kupiłam w stanie idealnym za 75 + jeszcze zamówię u tej babki lizaczki dla gości na roczek z podziękowaniem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć mamusie

Ja wczoraj wieczorem nie zajrzałam, bo jak wykąpałam Wojtka, nakarmiłam położyłam się z nim "chwilkę" to tak mi sie zasneło, obudzilam się ok 22 i tylko sie przebrałam w piżamę.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.

Postaram się do Was zajrzeć wieczorkiem i nadrobić.
Młego popołudnia

Czytam na szybko bo zaraz na hotel lecę. Ale musze napisać jedna rzecz aq raczehj spytać. Vesta to ten pies zdech ze starosci czy go uspiliscie???
Ok , uciekam , poczytałam do momentu starego psa i dalej nic, papa

Helo mamuśki

Docia , ja nie będę tej kamizelki dokupywać , bo w domu będzie za ciepło , raczej jak już coś to albo dokupię faja bluzkę body albo bolerko.Zresztą teraz , to ja nie wiem czy ta impreza dojdzie do skutku
Gratulacje dla Leneczki za pierwsze kroczki!!!Super

Emca nie ładnie tak wyróżniać ulubieńców z grupy Szkoda , że to tyle kosztuje i Natka nie może być z toba .A nie ma tam jakiejś ulgi dla pracowników??

U nas młoda tak wrzeszczy o , to co my jemy , że generalnie dostaje już większoaść tego co my.Widomo , że fast food nie dostanie , ale generalnie większość już zje.

Vestka no Zuzanka twoja ,to taka oaza spokoju , naprawdę .W Powidziu , to ja nie mogłam się napatrzeć jak Zuzia z Michasią pół dnia w wózeczkach i tylko obserwowały , bo ten mój szarlatan nie lubi wózków.Nawet na spacerze robi sceny
A wtulanie , to jest super

Pola hehe wyobraziłam sobie mała POle jak tak idzie i się uśmiałam .Ale spoko , każde dziecko ma swoje sposoby.Synek znajomej nie raczkowała , ale na siedząco jakos tak dupeczką szorował i to tak szybko , ze moment i był tam gdzie chciał.
A z siniakami to u nas jest to samo i Olo i Rela.Nie wiem co te dzieci robią , ale ja ich na pewno nie bije

Hhehe Pola na ładnie tak oszukiwać , mi sie by nie chciało .Wolała bym chyba zszyć i na codzień po domu żeby były, ale Kacper pomysłowy heheh

co do smyka ja też tam rzadko kupuję , ale jak Docia wejde zawszę




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


docia jak dla mnie ta myszka nic specjalnego , a już na pewno nie za ta kasę

Hhehe Madziroska hehe to ma Iza sposób
A ta paczka biszkoptów matko , my paczke , to mamy z tydzien i ro na trzech.I jako tym mysle , to Aureska bardzo mało je słodkiego , nie to , że ja wyrodna , bo iech dzieciak je .ale ona nie przepada .Czasem pół biszkopcika , troszke paluzków może chrupka ew, kinderka.ale do tej pory dostała raz i nawet całego nie zjadła , bo ostnia kostka juz pluła



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



jeszcze co do tego ciasta po objedzie , to ja nie wiem jak bym zrobiła .ale mysle o tym i wydaje mi sie , ze tak jak Polunia pisze , że przeliczyła bym sobie , jak to by był koszt domu , a jaki w restauracji .Jak róznica nie była by duza , to wolała bym uniknąć zamieszania i zrobic w restauracji



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aniu normalnie załamka z tymi chłopami

U mnie dziś też pogoda cudna , bylismy na dworze dzieciaki poszalały.z tym , ze bylismy tylko 2 h , bo olo głodny się zrobił ,Rela marudziła , a i Bolesław pod samym domen zlał sie w gacie

babcia dzwoniła z godzine temu , ze idzie , ale cos chyba sie nie doczłapię

Releska juz wstała , Olo spi i pewnie zaraz ten pędrak przylezie i tyle bedzie z mojego pisania

Już jestem. BYłam z mlodą jeszcze na spacerku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Poza tym mam martini w barku, które woła do mnie "wypij mnie!!!!" ech.... Ale sie zawzięłam i nie poddam się jej... chyba.... Teraz poszli sie kapąc, zlew zawalony talerzami itp a ja mam to w d... Ja długo tak nie wytrzymam i w końcu posprzatam, chyba że mnie zwiążecie!! Która przyjedzie??

Oj Natalcia też się wtula, to jest cudowne i od razu mam lepszy humor

Ja też mam paczke biszkoptów na tydzień, Natalka woli chlebek albo daję jej banana obranego do rączki i ma zajęcie na godzinę

Witam z wieczora

Polunia u Was takie chodzenie trwało jeden dzień, a u nas cały czas i nie cxhce inaczej...

Aleksandra to prawda pogoda nas dziś rozpieszczała! Miałam wrażenie, że to wiosna nie jesień... aż się do domu nie chciało wracać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


vestusia to chyba w restauracji o dpoczatku do końca i koniec... co się będziesz wysilać???


vestusia Izunia miała w chwili urodzenia 2250, po czym zjechała wagą do 2040g. a mierzyła 45-46 cm dokłądnie nie wiem, bo w szpitalu jej wpisali 52!!!!!!!!! kur..a jakby tyle miała to ciuszki na 50! nie kończyły by się jej w kroku.. tzn Izy nózki w kroku ubranek się kończyły! Miała jeden pajacyk, który był jej 2 cm za duży i jak go mierzyłam to własnie mi tak wyszło, że mogła mieć 45-46cm. a 51cm miała jak ja mierzyli gdy miała 3 miesiace jakos... musiałbym spr w ksiązeczce...

idę wytrzeć Izę... zaraz wracam

Właśnie siedzę na kanapie i wpierdzielam sernik. Nawet palcem nie tknęłam w kuchni, o łazience i salonie nie wspominając. Dom wygląda jakby trąba powietrzna przeszła. Z robi na dworze a mnie już chlasta przez ten bałagan bo ja nienawidzę bałaganu Ale tak jak poize Madziorskie - nic nie będę robic, nawet obiadu. Teraz próbował mnie przepraszac, że się czepia ale jak zwykle nie udolnie mu to wyszło więc nic to nie dało Ale mnie ciagnie do martini, ciężko mu sie oprzec

Madziorskie moja Natalka też jest wcześniaczkiem i był wieksza od twojej. Wagowo lżejsza bo ważyła 2390, zjechał ok 2180 chyba i mierzyła 48 cm. Teraz waży 10,350 kg a ubranka kupuję na 86/92. Wyrosło z niej "babsko", że hohohoho

no to vestusia będę mocno trzymała kciuki!!!

Dorcia ja cały czas woziłam za pleckami Izy poduszkę! Trochę pomagała, bo Iza to wogóle drobna jest. Ale dzisiaj się tak przyglądałam, bo zdjęłam górną część od śpiworka i tak stwierdziłam, że pasy wogóle są daleko zamontowane... no nie wiem sama o co chodzi do końca, ale fakt faktem, jest to duży wózek i na dłuugo starczy

W zasadzie to pomimo zjadania paczki biszkoptów jej mała nie jest gruba, ma teraz 10,5 kg mając rok. Ale na buźce jest bardzo okrągła!

Polecam ta pierś. Nam bardzo smakuje.

Ja karmię tylko i wyłącznie w krzesełku i nie pokazuje małej, ze są inne możliwości, może uda mi się właśnie nie biegać za nią z jedzonkiem... chociaz pomimo, że wierci się i kręci, w międzyczasie pakuje nóżki do buźki (skarpetki czy rajstopki to wyglądają wtedy jak lepiej nie mówić co) obgryza krzesełko to jednak całą porcję zjada

Podatek od psa jest mega durnym podatkieim! Gdyby było tak, że mam psa, płace sobie te 150 czy ile tam jest ale powinny być porobione miejsca, gzdie te pieski można wyprowadzać, gdzie te miejsca ktoś sprząta, a nie tak faktycznie i tak sprzatasz po swoim psie, więc to że płacę to czysty zysk dla państwa bo nic w tym zakresie nie robią! Moi rodzice mają dwa psiutki, ale nie płacą bo na wsi nie ma takowego obowiązku

Polunia daj znać co z rajstopkami?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Olu nie daj się pokusom hi hi a sprzatanie nie zając nie martw się nie ucieknie... a winko nie zniknie, dzisiaj nie ,a le jutro... hm jutro z wiekszym apetytem wypijesz chciaż jak go nie ruszysz to pokażesz, że jego uwagi wzięłas do siebie, więc może właśnie schowaj głęboko i nie wyjmuj go...
A faktycznie wyrosło Ci babsko hi hi Ale śliczne bardzo to babsko... To Natalka ładnie już przybrała, a moja glizda waży niecałe 7 kg, ale ta co ząblkuje to ma taką srakę za przeproszeniem, że chudnie... teraz od miesiaca jej "4" chcą wyjść to znowu może nie schudła ale cały miesiąc nic nie ptzytyła! 14 wrzesnia ważyła 6700, 28 września wazyła 6600, a 16 października znowu 6700... a mierzy 68 cm. W zasadzie między naszymi córciami są 2 miesiące różnicy, ale i tak tyle aż nie przytyje Izydor.. jak do 8 dojdzie to będzie dobrze

Sernik serniczek... daj gryza... uwielbiam!!!!!

Acha a Olu w którym tygodniu urodziłą się Natalka?

Madziorskie zapraszam !! Natalka urodziła się w 34 tc przez cc. Od 6 m-ca wody mi się sączyły i cały 7 miesiąc przeleżałam w szpitalu. Miałam rodzic naturalnie ale nagle musieli mnie ciąc pod narkozą.

To się należałaś w szpitalu!

A serniczkiem nie kuś bo się serio zjawię...