BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

12 lata 3 tygodni temu #601616 przez Dorciaition
He he :)

Moja mama obciela Leni wlosy z tylu bo taki mech miala ze szok no i z tylu wlasnie ma jasne wloski :)))))
Grzywka oczywiscie nie naruszona, a ja z mojej zadowolona. Podoba mi sie ale ciekawe co Zdanek powie.

Lenka teskni za nim. Dzis ciagle tata i tata. Ciagle zdjecia chciala jego ogladac i co auto przejechalo i widziala w oknie to tata. Ciekawe jak na niego zareaguje.


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #601631 przez Suari
A my od poniedzialku jestesmy w szpitalu, Igor ma zapalenie oskrzeli, ale nie jest z nim zle, moze jutro wyjdziemy, oby, bo Igor rozniesie ten oddzial. W miare wolnych mocy przerobowych napisze juz z domu, trzymajcie sie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #601676 przez vestusia
Dżem dobry :)

Lenisławka tęskni, fajno tak :) No i pewnie ucieszy się, jak zobaczy tatusia :)

Zdrówka dla Igorka. Trzymam kciuki za szybki powrót do domku. My na szczęście zapalenie oskrzeli spędziłyśmy w domku, a nie w szpitalu.

Idę sobie strzelić kawkę i zrobię sobie coś do jedzenia. Zuzia już krzyczy, że siedzę przed kompem. To jest mała terrorystka. Przecież nie może być tak, że ja cały dzień nie mogę usiąść przed komputerem, bo Zuzia mi tu krzyczy, szczypie, drapie i płacze. Oszaleję.

Muszę posprzątać łazienkę, chociaż dziś niedziela. No ale jeśli ja tego nie zrobię, to kto? Piotrek śpi, bo sobie na piwku był.

Miłej niedzieli życzę wszystkim!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #601697 przez Dorciaition
Suari duzo zdrowka i buziaki dla Igora.

Vestka faktycznie Zuzia terrotystka. Ja jak chce usiasc wlaczam Lence bajke i daje cos dobrego do jedzenia albo picia ;) Wtedy chociaz chwilka jest spokoju ;)

MILEGO DNIA


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #601774 przez polunia
Helołłłłł!!!

Zuzola cudna , serio Jej włoski urosły i w ogóle wydaje mi sie , że sie troche zmieniła na buźce. Niby dopiero 3 tygodnie od zjazdu minęlo ale po dzieciacvzkach juz widać. Beretka fajniutka , chyba odwiedzę HM , moja siostrzenica miała taka w zeszłym roku(własnie mnie D molerstuje , debil!!! ) ale ją własnie zdejmowała non stop. I o doszyciu sznurków tez pomyslalam bo Pola jak ma czape nie zawizywaną to zaraz zdejmuje jak Zuzka :angry: Ooo , i tez to samo pomyslalam co Dorcia , ze pierwszy raz Cie w dzinsach widzę :side:
Dorcia wklejaj nam tu zaraz fotke z grzywką!!! Lenia pewnie teskni za tatusiem , dla dziecka kilka dni to juz szmat czasu.
Suari zdrówka dla Igorka!!!!!!!!! Oby szybciutko mu przeszło!!! :kiss: :kiss: :kiss:

Ja dzis mam lenia kurewskiego. Wstałam polamana jak stara babcia , wygladam jak francuskie wpól do ósmej i w ogóle wsio jest do dupy. Miałam na zakupy z dzieciakami jechac i nawet mi sie nie chce :dry: Nie mówiąc juz o porzadkach swiatecznych , mam kurwa dosyc tej mojej banderozy , chetnie zamienie na 100 metrów z zamknieta kuchnią. E tam , mam dzien na uzalanie , spadam !

Milego dzionka , papa :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #602091 przez vestusia
No ja z Was nie mogę.

Polunia, masz faktycznie kurewskiego lenia :P

U mnie dzionek zleciał fajnie.
Najpierw sprzątałam łazienkę, potem jedliśmy obiadek, Piotrek poszedł do pracy a ja z Zuzią do kumpeli na kawkę. Kupiłam od kumpeli spodnie i spódniczkę dla Zuzi z H&M, bo znalazła "na szmatkach" i chciała wystawić na Allegro, ale na Zuzię będzie jak znalazł - rozmiar 86, do tego jeszcze sweterek z H&M, no prześliczne. Właśnie się piorą, wszystko po 10 zł, więc nieźle, jak nowiuśkie. A jaka mini :D

Przyszłam z Zuzią do domu, wykąpałam ją i panna sama poszła spać, bo padała ze zmęczenia ;-)

Weekend zleciał i jutro do pracy. Okropniaście, ale co zrobić.

Piotrek w święta ma nocki, ale pojedziemy w niedzielę z rana, jak wróci z pracy, do teściów, i ja tam zostanę do poniedziałku z Zuzią, a Piotrkowi może uda się dostać urlop na niedzielę, wtedy zostałby z nami do poniedziałku.

No cóż, jak ja mam czas, to Was nie ma...

Dobranoc ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #602195 przez luska
hej laseczki


Madziorska super fotki.Izunia wygląda prześlicznie i jak z niej mała kucharka!!!1


To wychodzi na to , że Maje zraziły te rolety .Jak na moje to długo by im nie zajęło "odkręcenie"tego leku w niej , ale patrząc , nie patrząc czas trzepa poświęcić

Aureśka dała na luz z tym jedzeniem.Teraz są jakieś normalne ilość, co mnie bardzo cieszy.Ładnie wygląda teraz jest taka w sam raz , chociaż brzuch ma taki wypchany , że szok
Madziorska , to mam może cie podsłuchiwać i na odwrót ;)

Z tymi komuniami u was może być faktycznie nie ciekawie , ale włośnie ja bym wolała , żeby nie miała chyb tak samo komunii , bo to bardzo bliska rodzina i wyjdzie , że połowa rodziny Ł do Aureski nie przyjdzie i na odwrót.....


Ewela tydzień pracujący mówisz.....Kuzwa ja tam też taki chce , bo młodzieży już mam trochę po wyżej dziurek w nocie :dry:

Nie no Ewela zdołowałaś mnie , ja z moim nic nie robię , bo normalnie , ani pomysłu a ni szczerze mówiąc chęci.....Zresztą Olo uznaje bawienie sie samochodami tylko , Aureska zresztą też.Dzis nasza zabawa polegała na tym , ze ja sprzątałam u Olo , a on mył zabawki:)

Madziorska ciężko widzę malowanie wydmuszek z Izunią hehehe

heheheDcoia no szczam z ciebie i tej brzyduli

dawaj fote

Madziorska zdrówka dla Izuni , kurde rota wirus ciężka sprawa.....Dobrze , że ta receptę mogłaś w taki sposób załatwić .Szkoda tylko Izuni


Madzia robótki zajebiste , mega mi sie podobają:)Masz talent

co do tycia , to jak myślę nad tym , to chyba Aureska ma tak samo:)

to Hania miała spanie!!!No i gratki za kolejne ząbki u nas chyba już 14 jest:)



Kima Kubus jak zwykle cudny!!!!oj będzie on laski rwał!!!!




Kurde Madziorskie , to nie wiele Izunia waży .Tyle , ze po zdjęciach , to ja bym nie powiedziała , ze jest taka drobniutka.Taka widocznie jej uroda.

Madziorska facecie takie ciołki z natury są hehehe

brawo dla Izuni za susiu na nocniki!!!!

Vesta no nie dziwie ci się wcale , że nie masz już siły po całym dniu w robocie jeszcze wieczorem na kompa siadać....


hehe no brawo dla Zuzki , że strych nauczyła jak pokazywać , że słonko świecie!!!!

Tak Vestka możesz kupić te zacierki i możesz sama zrobić.Ja robię sama


Vesta wydaje mi sie normalne z tym ząbkami .Aureska ma Czwórki, a dwójka dolna jej dopiero co sie przebiła ,a trójek nie ma wcale

Vesta tak jest zawsze , że jak kasa jest , to nie ma co kupić .Ale jak nie ma się kasy ,to się wszytko podoba :silly:
no 4 h na zakupach ja bym była zgon heheh.


Zuzka wygląda prześlicznie i te kituszki no wymiękam :blush: :lol: :lol:
Beretka superasnia .Aureska ma coś jak Izunia ,ale moja mam jej kupiła za psie pieniądze na ryneczku , tylko bardzie jej pod fiolet podchodzi.Aureska zdejmować raczej nie będzie , bo już teraz nosi czapki bez sznureczków i nie jest źle , raczej nie zdejmuję

Docia i gdzie ta fota!!!!
Docia no a co ty chciałaś pewnie , że tęskni za tatusiem .Moja to córusia tatusia i szczerze to ja sobie nie wyobrażam jechać z nią gdzieś na 2 tygodnie , bo by się zapłakała za tatusiem.ogólnie to taki cycek i z tymi sprawami , to z nia ciężko


ŁŁŁoo jeju Suari zdrówka dla igorka ucałuj go :kiss:

Vesta no to zakupy udane hehe , i po sklepach nie musiałaś biegać ;)




U nas oczywiście jak u wszystkich piękna wiosna :dry: No wymiękam , bo już większość szmat na porządną zimę pochowałam i co- z powrotem musiałam je wyjmować B)

Aureska broi jak szalona.No już nie mam siły do niej , do tego mało śpi.Chyba ją zęby męczą , bo wali po 3-6 kups dziennie i potrafi na śpiocha walnąć.Rano dziś mieliśmy pobudkę o 4.30 , no wyjdę z siebie i stanę obok jak tak dalej będzie wstawać.

Ja chałupę mam w rozsypce, bo tez mam kurewskiego lenia.No idzie mi to sprzątanie w takim zajebisty tępię , że od soboty sprzątam i mam sprzątniętą aż sypialnie i Ola pokój heheh.

Mój mnie wkurwia , bo jęczy i stęka , że wszytko rozpieprzona , a ja na kompie.Ale jak mu nie pasi , to niech sie bierze za robotę.


No i pozbyłam się kolczyka w języku B) No ale bladi ze mnie , to tak mam.Ale trzeci raz nie chce mi sie przebijać

Ide ola polozyc , bo steka ledwo widzi na oczy ale spać nie chce :dry:

dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #602271 przez kima
Siemanko :laugh:
No coś może mi sie uda skrobnąć w końcu - bo u mnie tak jak u Vestki, w pracy tylko na kompie więc staram się już mniej siedzieć w domu, bo powoli zaczyna mnie już odrzucać od tego przedmiotu a i oczu szkoda, bo niedługo będę jak Stępień ;)

Luśka To ty wogóle miałaś kolczyka w języku?! Dobrze wiedzieć B)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja to uszy tylko przebite miałam, w lewym 6 dziurek, w prawym 3, ale powyjmowałam wszystko, zostawiłam tylko po jednej dziurce w każdy uchy :) Starczy :laugh:

Vestulka Zuzolinka cudniuśka, jaka modeleczka w tej czapuni i koninie :laugh: Modniara mała, no i Twój paznokietek pomalowany też się załapał :laugh: Oj mój Kubuniek też terrorysta jeśli idzie o komputer/laptop więc jeśli rzeczywiście nie muszę, to nie włączam, bo szkoda mi nerwów swoich i jego, nie mam szansy posiedzieć na necie przy nim, a jeśli już koniecznie muszę coś sprawdzić, to włączam dwa okna obok siebie - moje i Gummi Misia albo Kaczuszki - polecam Kubuś je uwielbia :)

Dorcia uśmiałam z brzyduli Betti - szalona Ty :laugh: Myślę, że grzyweczka Ci pasuję, chociaż chętnie bym Cię zobaczyła :) Dobrze, że podróż oki, trzymałam kciukasy za Was - zdolne dziewuszki dałyście radę - nie mogło być inaczej:blink:

Madziaska ozdoby wielkanocne piękne, widać precyzję i staranność, jesteś stworzona do takich robótek, myślę, że to odzwierciedla Twój charakter. A Hanusia to niezła z tymi drzemkami.

Madziorka fajnie, że Izunia już kuma z nocnikiem co i jak. A mąż to rzeczywiście ciołek, że nie wywalił siuśków od razu ;) I powiem Ci szczerze (bez obrazy), że nie rozumiem tego, co napisałaś, że jedyny plus szkolenia to urlop od Izuni - pewnie gdybyś chodziła do pracy tak jak ja, to byś każdą chwilę chciała spędzić ze swoim dzieckiem, a nie od niego odpocząć. Ja przynajmniej tak mam - a może jestem po prostu matką kwoką ;)

Polunia każdy ma czasem dni w tym stylu - że nic się nie chce, ale Ty jesteś super ogarnięta babka, że dajesz radę z tym wszystkim, no ja chylę czoła przynajmniej :laugh: Czasem mam problem z ogarnięciem moich dwóch pokoi, a Ty, Luśka, to nie mały wyczyn ;) Ale, że na zakupy Ci się nie chciało jechać, a nóż widelec byś upolowała coś metkowego :laugh:

U nas w piątek nastąpił dzień, do którego przymierzałam się już od dawna, ale ciągle coś stawało mi na drodze - Kubuniek został odsmoczkowany! Fakt, że melka miał tylko do spania, w dzień z nim nie latał, ale nie podobało mi się to, że dawniej zaraz jak zasnął to go wypluwał, a od jakiegoś czasu cyckał go całą noc, a jak się przebudzał, to na śpiocha go szukał wsadzał sobie sam i spał dalej, ewentualnie ryk - gdy wypadł poza łózeczko ;) I zrobiłam tak, że sam go wyrzucił, Kubuś generalnie wyrzuca po przebraniu pampersy i wie, żre to są śmieci, że be, itd i stał chwilę nad koszem, tłumaczyłam mu, że już jest duży, że nie potrzebuje smoczka, itd :laugh: :laugh: i chwilę się czaił i wywalił :laugh: Z początku było ciężko, ale daliśmy radę :)

Z tą moją dietką dziewczynki to generalnie spadłam 11kg, potem miałam 2 tygodnie załamki - wpierniczania jak świnia :blush: i przybyło mi 3kg, potem się opamiętałam, potem znowu pozwoliłam na coś słodkiego i koniec końców mam mniej 8-9kg. Nie jest źle, ale chcę jeszcze 15 :laugh:

U nas teraz jest faza na spinanie się, z krzesła na stół, z łóżka na stół, na biurko, z łóżka na komodę, itp. wciąż się spina, wyłazi, na autku nawet staje, trzyma się kierownicy staje na siedzeniu, puszcza ręce i się zachodzi ze śmiechu, a ja zawał w sekundzie ;) Boję się spuścić go z oczu choćby na sekundę ;) Z gadanie to szału nie ma, wyrazy do tej pory poznane nie poszerzyły się zbytnio ;) :laugh: Ale bardzo dużo rozumie, jak złapie klucz to leci od razu do zamka i chce coś tam grzebać, co mu każę to poda, nawet bajki z nazwy wie którą ma dać, jak powiem Boba, to leci z Bobem albo z Motorem Marka, no wszystko wie, jak stary :laugh:

Dziewczynki, prawdopodobnie uda nam się pojechać na jakieś 2-3 dni (pewnie jakiś wekend)do Zakopanego w lecie i ciekawa jestem, czy Wy sie wybieracie, czy może jakiś zjazd tym razem na południu Polski? ;) Bo może jeśli o nas chodzi, nie osiągalne ;) .

Lecę pod prysznic, potem zajrzę, paaaaa :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #602431 przez Dorciaition
Post z wczoraj wieczora...


Dobry wieczór :)

Miałam strajkować, ale nie umiem ;)

Vestusia skoro Zuzia nie może siedzieć przed kompem to i mama też ;)

Madziorskie zdróweczka dla Izuni. Oby Jej szybko przeszło.

Vestusia fajnie, że Zuzia w żłobku uczy się nowych rzeczy. Tak na pewno jest i dlatego żałuję, że Lenia nie jest w żłobku.
A jak w ogóle Zuzia się zachowuje gdy np bawi się z Michałkiem czy innym kolegą?
LEnka tutuaj jest mega agresywna. Gdy np oglądam z nią książeczkę i podchodzi Oliwia(bratanica- 2,5 roku), to Lenka od razu atak. Bije ją, szarpie za włosy, no tragedia.
W ogóle Oliwcia jest taka cudowna. Mówi przepięknie, zna kolory, liczy do 20stu, no mądra jest niesamowicie. Czasami padam ;)

Grzywy Wam na razie nie pokażę, bo nie mam jak. Dopiero jak wrócę do domku.

Vestka z Zuzi już nie taka kluseczka. No brzuszek może ma, ale ogólnie to na moje oko też rośnie w górę. Miśka większy pulpecik. O Nadzieji nie wspomnę ;)


Ha ha o tak, jesteś szurnięta z żyrafkami. Ale fajno, że mama pamiętała, że je lubisz. Moi bratankowie mają misia żyrafkę, no i co na niego spojrzę to o Tobie myślę :) W ogóle ten maskotka podobno ode mnie, ale nie pamiętam. Bratowa mi mówiła, że jak urodził się jej synek to podobno sie smiali, że ja wszytsko w zyrafki kupowalam dla niego. Uśmialam sie ha ha.

Koleżankę od podkładów oczywiście pamiętam :laugh:

Fajnie z tymi salami zabaw macie. My tutaj planujemy jechać, ale dla mnie to męczarnia, bo LEnia za dzika ;)

Ha ha nie mogłam ze zdania "wczoraj dzionek zleciał, myłam naczynka..." :laugh: :laugh: Faktycznie ciekawy dzionek z naczyniami ;)

Mhmmm nie wiem, gdzie są fajne kurteczki na wiosnę, wiec nie pomogę, ale na allegro na pewno coś znajdziesz.

Gratuluję nie obgryzania paznokci :silly:

No i jeszcze raz musze napisać, że Zuzia boska. Napatrzeć się na Nią nie mogę. Uściskaj Ją mocno. :kiss: :kiss: :kiss:

Polunia skoro masz lenia to niech małż zrobi Tobie dzień dziecka i wybyje gdzies z dziećmi, a Ty leniuchuj w wyrze. Marzenie... ;)

Vestka fajnie, że udało się Tobie odkupić ciuszki. W miniówe dawaj fotkę:)

U nas ok, choć pogoda do bani. Zakupów mam zrobionę sporo- kosmetyki, ciuchy dla Lenia na lato, plecaczek w Minnie, skarbonke w Minnie, pudełeczka w Minnie. Pierdolec ;)
Aa i taki fajny kubeczek na podróż do auta na jakies chrupki czy cuś do jedzenia. No fajowy, nie widziałam jescze takiego. LEnka sama se go bedzie trzymała i wyciągała jedzonko rączką, ale to nie wypadnie. Jeju nie wiem jak to wytłumaczyć, bo niby nic, ale fajne ;)

No a tak to na razie w sumie opórcz zakupów mało atrakcji. W czwartek przylatuje KRzysiu. Dzis na skypie gadalismy. Jeju jak LEnia sie go wstydzila. Dziwne to było.

Zmykam, bo mama marudzi, że książkę pisze.

Buziaki Kochane :kiss: :kiss:


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu - 12 lata 3 tygodni temu #603049 przez luska
hej lasencie

Ja jak zwykle mam zgona.....ja pierdziele gdzie ta wiosna , bo przydała by mi się jakiś zastrzyk energii.Dopiero co wlazłam do domu.Byłam z bandą u kuzynki , a u niej luzzzzz , bo ona lata za dzieciakami , a ja płatkuje z jej mamą hehehe.Ale cały dzień z nimi sama bym chyba nie wydoiła ,bo Aureśka w nocy co chwile się budziła z płaczem.zęby jej wychodzą , bo siada płacze i łapie sie za poliki.biedula moja mała , chyba jakiś żel będę jej musiała kupić.No i sra na potęgę, na pampki nie zarobimy jak tak dalej będzie B)W dzień też bardzo kiepsko sypia.Standardem u niej było spanie po 2-3 h tak teraz max 1,5h.Strasznie mi to nie na ręke , bo o 17 ma już zgon , a nie chce żeby miała dwie drzemki , bo pójdzie spać o 17 na 1-1, 5h i potem urzędować będzie do 22.Dziękuje bardzo i tak ja mam zgon o 20 i marze o poduszce.Rano dzis już o 10.30 padła jak długa i spała do 11.20 boski , ale Ł ja jeszcze ulula i w końcu do tej 13.15 pospała .A ja zdarzyłam obskoczyć zachowanka/zaplecze jak kto woli.Syf taki , że głowa mała i srak mysz.Co za dziadowskie stworzenie

Towarzystwo zabrałam też dziś do szwagra, bo przywieźli mu 4 tysiące kurczaczków malutkich.Myślałam , że Aurela będzie miała frajdę , a ta się przestraszyła B) I tyle z kurczaczków.Żeby matka się nie nudziła to przygryzła tez sobie język , a krwi się lało litrami chyba :dry: No i łez też , ile krzyku narobiła.

a w środę chyba sie zapłacze , bo olo ma ostatni dzień w przedszkolu i do wrzesnia kisi się w domu.Osiwiejemy oboje :dry:


kima ta miałam i to chyba z 3 razy przekłuwany , bo nie wiem czemu wyjmę kolczyk na 2 dni i już go nie włożę z powrotem :dry: n :dry: i wyjełam do dentysty , odrazu nie włozylam po wizycie ijuż nie wsadzę

Wrzucę fotke kochana , ale całkiem zapomniałam.Musze coś znaleźć na kompie, bo nie wiem czy w ogóle mam jakieś foto

Kima matka kwoko z ciebie nie jest.Ale uwierz tak dzień w dzień z maluchem jest tez wyczerpujący i czasem człowiek wolał by iść gdzieś do roboty na 12 h ,byle by odpocząć od pieluch.ty jednak z Kubusiem sie nie widzisz pół dnia ,to co innego jesteś za niem stęskniona i każda chwile z nim chcesz spędzać.

Kima to brawo za osmoczkowanie .Poszło gładko wam , a raczej Kubusiowi.u nas młoda cycka tylko do spania i teraz raczej go jej nie odbiorę , bo jak jej ząbki wychodzą , to jakieś pocieszenie dla niej i ulga.Tylko jak to będę w czasie odwlekać , to dopiero sobie narobię biedy......Kurka Olo w jej wieku już nie pamiętał co to smoczek :dry:

Kima hehe no rozjebałaś mi wątrobę :lol: . Abo ja nie skumałam (co może być bardziej prawdopodobne) prócz tych 8-9 kg chcesz jeszcze 15kg tak??Co ty z kości na ości się odchudzasz!!!
Generalnie to gratulacje , bo i tak zajebiście ,że tyle udało ci się zgubić .Dawaj nam tu fote jakąś!!!A ja plącze , bo by mi się z 4-5kg przydało zwalić i jakoś nie mogę :dry:

Dzieciaczki nasze teraz to juz prawie wszystko kumają.Spryciule małe,a z gadaniem to każyde w swoim czasie.U nas aureska z dnia na dzień sie rozkręca.Raz wyszło jej zdanie nawet po swojemu , ale skumałam o co chodzi.wkurzyła sie ostro na tego naszego szczeniaka , bo ją przewracała na dworze.W końcu sie wydarła" hała nunu , ja bama , ała" i poleciała do mnie na skargę hehehe.Zaczęła też mówić 'dzia"-dziękuje, ale nie ważne czy ona mi coś daje czy ja jej , to wszytko jest 'dzia"

Mówisz do Zakopca , my pewnie odpadniemy bo mamy pewnie coś koło 500km w jedną stronę.Ale nie mówię na pewno nie , bo ja nie byłam jeszcze nigdy i kiedyś by trzeba było sie wybrać.Jak na razie nastawiam się na morze :laugh:


Docia no nie pykna ci ten strajk wcale hehe :lol:

Docia może Lenia jest zazdrosna , że nie jest już jedynym dzieckiem i musi sie uwaga dzielić z innymi .Swoja droga to się nie dziwie , że jest agresywna heheh.Na prawdę po niej widać , że taki mały brojek i pani i władczyni , po jej musi być i koniec.ale przy tym jest niemożliwa i nie da jej się nie lubić za to,raczej to jej urok :lol: A taka spokojniutka była ja się urodziła ,jak tu ci wszystkie zazdrościły , że ona tak śpi i taka grzeczniutka :silly:

Jak to nie masz jak nam pokazać , zrób sobie fotkę i wrzuć.

hhehe Lenia będzie mała mini.

Zaintrygowałas mnie tym kubeczkiem ;)

n ;) co ty Lenia sie Krzysia wstydzi.....Kurcze może nie poznała czy co , ale co by ojca nie poznała hehe :P chyba jednak nie to :silly:

Mykam Bolesława spać położyć ,.Jejku jaki on się ciężki do spania zrobił.Jeszcze teraz na jim jamie leci "Bolek i Lolek" i " Porwanie Baltazar Gąbki " , to pewnie nie będzie chciał iść .Ma mega fazę teraz na te stare polskie bajki.Zaciesza jak głupi do tv ;) Ale mnie to cieszy , że woli te bajki od jakiś fineszów i ferbów czy lego ninjago.Chociaż coś mądrego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #603054 przez vestusia
Witajcie Kochane.

Padam na cyce, zaraz idę spać, bo chyba emki nawet nie doczekam.

Lusia Aureśka miała apetyt to teraz troszkę przystopowała. Choć ona i tak mi się taka drobniutka wydaje. Szkoda, że jej w Trzeku nie widzieliśmy :(

Zuzia trójek też nie ma, ma czwórki, tzn. trzy czwórki, czwarta się pcha i dziąsło jak balon ma, a dolnej drugiej dwójki brak. No ale pewnie znowu wyjdzie kilka zębów na raz, tak jak z tymi czwórkami – wyszły trzy.

Aureśka grzeczna, jak nie ściąga czapeczki bez sznureczków. Zuzia to jakaś uparta i na czapki i skarpetki. No musiałybyście ją widzieć przed snem. Już prawie zasypia i jak sobie przypomni, że ma skarpety, to potrafi usiąść w łóżeczku, zdjąć je i dopiero z powrotem ułożyć się do snu.

Oj u Aureśki chyba faktycznie zębole.

Ha, ha dobrze mówisz, niech się Ł. sam bierze do roboty, jak mu coś nie pasi. Dorci Krzyś przynajmniej pomarudzi, a jak trzeba to sam posprząta całe mieszkanie :D
Lusia, a to tak zarośnie CI szybko ten jęzor, jeśli nie będziesz nosiła kolczyka?
W ogóle to ja nosiłam kiedyś kolczyk w pępku, potem, po urlopie, gdy płodziliśmy Zuzankę, zniszczył mi się podczas termalnych kąpieli i już nie zakładałam, a nowego nie kupiłam. I nie wiem czy dziurka zarosła, ale w sumie to i tak bez znaczenia, bo brzucha to ja nikomu pokazywać nie zamierzam. No chyba że schudnę jeszcze troszkę, to może.

Kima :laugh:
Ja widziałam tattoo od Lusi :D :D :D

Ha, toś miała sitko zamiast ucha :D No padłam hahaha. Ja to w jednym uchu mam 4 dziurki a w drugim jedną, ale i tak noszę po jednym kolczyku w każdym uchu ;-)

Brawo dla Kubusia za odsmoczkowanie :D Mama, przyznaj się, że pewnie Tobie było ciężej i byłaś bardziej przerażona od Kubusia :D Ja to strasznie bałam się, jak dam radę w ciągu drzemki dziennej, ale było nieźle, a potem to już jakoś poszło. Na pamiątkę mam zostawionego jednego Monia z serii nocnej Lovi, bo one mi się najbardziej podobały 

Jejor, chcesz schudnąć jeszcze 15 kg? Oszalałaś chyba!
Ale i tak fajnie spadłaś. Ja coś stoję w miejscu i czasami +2kg wpada, potem znowu waga oscyluje ciut niżej, ale coś nie mam zbyt silnej motywacji żeby się odchudzać. Na domiar złego wpieprzam słodkie, o właśnie, mam jeszcze krówki w szafce, no taką mam chcicę na słodkie, że wsuwam jak szalona. A co tam, okres się zbliża wielkimi krokami, brzuchol mnie boli, za tydzień święta, więc teraz nie zamierzam się katować ;-)

Kimuś, nie wiem, jak Madziorka, ale ja osobiście chciałabym taki dzień, albo weekend bez Zuzi. Nie to, że jej nie kocham, albo że kocham ją mniej niż np. Ty Kubusia, ale ja osobiście potrzebuję czasami chwil wytchnienia bez Zuzi. Też pracuję i czasami Zuzia po pracy da mi tak popalić, że mało nie oszaleję. Np. teraz Piotrek ma popołudniówki, więc po pracy lecę po Zuzię i sama z nią do wieczora, rano znowu do żłobka, po pracy do żłobka z jęzorem na plecach i tak sama z nią jestem. Tęsknię za nią jak jestem w pracy, ale czasami tak mi daje w kość, że chciałabym po prostu odpocząć i nie słyszeć tego jej stękania i jęczenia. Ja myślę, ale tu Madziorka musiałaby sama napisać, że po prostu siedząc samej w domku z Izunią chciałaby po prostu czasami odetchnąć, odpocząć. No w każdym razie, jeśli chodzi o mnie, to niestety są takie dni, że po pracy wolałabym po prostu odpocząć, bo zwyczajnie nie wyrabiam. No ale, fakt faktem, że jak się pracuje, to też jest inaczej.

Dorcia, pewnie gdybym nie musiała Zuzi posyłać do żłobka, to nie chodziłaby do niego, a przynajmniej nie przez tyle godzin. Dlatego ciesz się, że na razie Lenka jest z Tobą, jak nie żłobek, to przedszkole jest przed nią.

Jeśli chodzi o Zuzię, to ona bardzo lubi Tymonka, tyle że on taki bardziej energiczny jest i żywy. Wszędzie go pełno, no skacze, wariuje, łobuzuje, a Zuzia raczej taka spokojna, choć łapie od niego. A w ogóle to padłam, bo Tymon ciągle woła Zuzię, dosłownie mówi „Zuzia”. Idąc do żłobka już ją woła, czaicie??? Pani dziś pytała Agatę, czy oni się po żłobku też razem czasami widują, bo bardzo lubią się ze sobą bawić. Nawet łóżka mają obok siebie i pani mówiła, że jak śpią, to śpią razem, a jak jedno łobuzuje, to i drugie przez co czasami muszą ich wynosić z sali, bo roznoszą ją i budzą inne dzieci ;-)
Zuzia jest generalnie spokojna, Tymonek bardziej okazuje np. to, że coś chce – po prostu podchodzi, zabiera, szarpie, popycha i takie tam, bierze co chce. A Zuzia to stoi i patrzy :P

Ha, ha no chciałabym widzieć Lenkę w akcji z Oliwią hehhe. To ona serio groźna jest :D

A Oliwka to faktycznie mądra dziewczynka. Jak ja bym chciała, żeby Zuzia zaczęła ładnie mówić.
Niektóre wyrazy powtarza ładnie i ładnie je wymawia, a na niektóre jest oporna. No słowa „daj” to już nie pamiętam kiedy używała, ciągle stęka „eeee”, albo „yyyy” jak coś chce. A jak jej nie chcę czegoś podać, o co jej chodzi prosząc, aby powiedziała „daj”, to mnie szarpie, gryzie i bije. Ot, całe moje grzeczne dziecko.

No tak, Zuzia to brzusio ma, ale on taki słodki heheh :D Fakt, niektóre dzieci więcej ważą, może teraz w górę Zuźka pójdzie, to i brzusio się zmniejszy. A Misia to moim zdaniem taka normalna, niższa dużo np. od Leni. Chyba zbliżona do Zuzi.

O widzisz Dorcia, nie tylko ja mam obsesję żyrafkową, bo nawet nie pamiętasz, że i Ciebie ona ogarnęła :D

Oj tam odczep się od tej Leni, wcale nie dzika. Nauczy się przebywania z dziećmi, a moim zdaniem przynajmniej będzie twardo stąpać po ziemi. Bo moja Zuzia to mnie martwi, czy sobie w życiu radę da, skoro taka grzeczna, spokojna, no nikogo nie uderzy (oprócz mnie of course), nie szarpnie itd.

Fotki Zuzanki w mini zrobię, tylko będę musiała ją wystroić :D

Ojejor, a Ciebie to dopadła obsesja Minnie :D
Fajnie, że takie zakupki udane. A ten pojemnik na to jedzonko to koniecznie sfotografuj i wklej fotkę, bo coś z moją wyobraźnią kiepsko i nie do końca wiem, czy w dobrym kierunku podąża hehehe

Lenia się wstydziła Krzysia? Hmmm… a może go nie poznała?

No, ja wygrałam aukcję bucików dla Zuzi za 25 zł i licytuję jeszcze jedne od tej samej babki, co by jedną przesyłką szły. Rozmiar 22, więc nawet jeśli będą ciut za duże, to na jesień na pewno będą oki. Boziu i jeszcze jedne adidasy licytuję haha okaże się, że Zuzia w samych sportowych butach będzie chodzić :D

W pracy nawet nie piszę, bo to co u nas się dzieje, to jakaś masakra…
Brzuchol mnie boli, idę coś wszamać, może dotrwam do emki i idę spać. Padam po prostu.
Jutro mam silne postanowienie kupienia płytek i zajmę się wieczorem tymi zdjęciami. Tylko kurka jak obejrzałam te od Poli to stwierdziłam, że ja mam same niegrzeczne hahahah :D Na pewno je chcecie? :D

Idę przed TV, dobranoc :lol: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #603250 przez Dorciaition
Wieczór ;)

Tylko na chwileczkę.

Luśka no nie dam rady wkleić foty bo nie mam ani kabla od aparanu ani od telefonu.
Wytrzymasz tydzień ;)

LEncia też ma czwórki, a trójek nie.

Luśka oj to Aurelcia sie nasra bidulka ;) Pewnie na pewno zębolki.

Dlaczego pozbyłaś się kolczyki? Jak?

Kima jeju 6 dziurek? Oszalałaś ;)

Oo dziękujemy za kciuki, kochana jesteś :kiss:

Gratuluję odsmoczkowania. Super, się cieszę :)

No i ta waga. Wow, podziwiam i zazdroszczę. Ale z tymi 15 to chyba przeginasz. Cień z Ciebie zostanie.

Fajnie, że wybieracie się do Zakopanego. My w tym roku nie, to jednak za daleko.

Kubuś mądry chłopak :)

Co do odpoczynku od dziecka to jeśli chodzi o mnie to też mam ochotę na jeden dzień "wolności". 24 h na dobę jestem z Lenką. KOcham ją bardzo, ale o takim jednym dniu to marzę. Pewnie cały czas bym o niej myślała i tęskniła, ale i tak bym tak chciała ;)

Luśka 4 tys kurczaków? Wow :)

A dlaczego Oluś do wrzesnia już nie będzie chodził do przedszkola?

Lusia no Aurelcia to naprawdę gaduła. Fajnie. Lenka też coraz bardziej kumata i mówi nowe słówka. Myślę, że ten wyjazd pomógł.
No i myśle, że masz rację, że LEnka zazdrosna o Oliwię. NO atakuje ją nieziemko. NOrmalnie chciałabym to nagrać, ale nie wiem kiedy LEnia wkracza do ataku ;)

Vestusia Ty masz taki płaski brzuszek więc spokojnie możesz kolczyk sobie na wakacje założyć.

Zgadzam się z Tobą co do wolnego od dziecka w 100% :)

Ha ha Zuzia z Tymonkiem jak bliźniaki skoro tak razem wszystko :) Fajnie tak. Ciekawe jak to będzie z nimi kiedyś, za kilkanaście lat :)

Oj, nie gadaj Zuzanka grzeczna dziewczynka :silly: Co do gryzienia to LEnka mnie dziś w tyłek użarła ;)

O tak, Zuzi brzucholek słodki. Ona zresztą cała słodka. MEga podoba mi się tak druga fotka. Tak ślicznie na niej zaciesza.

Zrobię, zrobię fotkę kubeczka jak wróce do domu. Grzywy też. :)

Pokaż buciorki, które wygrałaś.

LEnia KRzysia poznała, ale najpierw sie wstydziła, a poźniej popisywała ;)

Ha ha zdjecia na pewno chcemy :lol:

My dziś byliśmy w knajpie, ale jednak w Polsce dużo lepiej ;)

ZMykam, bo znowu na mnie gadają ;)

Pa


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #603355 przez polunia
Hej Dziewuszki

Wlazłam ale weny na pisanie absolutny brak... chyba ta zajebana zima tak na mnie działa. Za kilka dni swieta a u nas cały czas na minusie na dworzu...i w domu! E tam , szkoda gadac , ide looknąć co tam pisałyscie. Ale nie obiecuję ile i czy w ogóle odpiszę bo Pola juz w łózeczku sie kreci :dry:

Dorcia ok , chwilowo masz wybaczone niewklejenie fotki , ale pierwsze co po powrocie do domku to fotka grzywki na forum idzie. Zrozumiała ??? :woohoo: :woohoo: :woohoo:
Oj , jakbys miała zajecie to bys za bardzo nie myslała o Leni w tym "dniu wolnosci" , jakbys jeszcze wiedziała , ze pod dobra opieka to by Ci sie co najwyzej przypominało co jakis czas , ze masz dziecko :blink: Przynajmniej ja tak mam jak sie wyrwe z domu na chwile :silly:
Uuu , zeby Lenia Oliwki nie ugryzła bo takie pedraki małe to jak chwyca to juz solidnie. Pola ostatnio uzarła Kacpra ze zlosci w plecy , do dzisiaj ma ślad , a ile płaczu było! Ryczało i jedno i drugie , no jak syreny , Kacper bo go bolało(wcale mu sie nie dziwie :( ) a Pola bo dostala solidne opr ...
Lenka to taki mały wstydzioch widzę , no troche Taty nie widziała wiec musiala sie oswoić pewnie. A Ty mam nadzieje solidnie przywitałaś Męża :silly: :lol:


Vestusia to nasze panny maja tak samo , Poli juz do snu skarpetek nie zakładam bo i tak je zdejmuje i wyrzuca za łóżeczko a ja póxniej szukam , po ciemku znaleźc n ie mogę wiec zapalam swiatło i często sie przebudzała wiec teraz zakładam dopiero jak usnie a i tak rano sie bez skarpet budzi a często i gęsto bez spodni od piżamki i zmarznieta jak gówno bo według mojej córki kołderka słuzy do spania na niej a nie pod nią. Tak mysle , że jej chyba rajstopki do spania zaczne ubierac zamiast spodni , moze ich tak szybko nie zdejmie. Ba , teraz w którys dzien , przebudziła sie na mleko , D wstał i mnie budzi żebym zobaczyła... Pola nie dosyc , ze bez spodni i skarpetek to z odpietym bodziakiem bez pampersa. Fuks , ze sie nie zlała do łóżeczka. Oczywiscie zmarznieta jak cholera...
A ja sie wkurzam jak D mi zaczyna sprzatac w chałupie. Dostaje kurwicy wtedy , On twierdzi , ze chce mi pomóc tylko a ja to odbieram jako "atak" na mnie , ze mam nie posprzatane i chce mi pokazac , ze jak ja sie nie wezme to on musi :angry:

Ok , no to se popisalam , Kacper sniadania sie dopomina , lecę , może póxniej wpadnę , papa :kiss: No chyba , ze jednak ich zapakuje i pojedziemy do tesciowki odstawic Pole i podjedziemy na te nieszczesne zakupy bo wczoraj nie wyszło bo mój szanowny malzonek wrócił o 19 do domnu :angry: :angry: :angry: :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu #604021 przez madziorskie
Dzień dobry!

Tyle nadziergałyście, że nie wiem kiedy to przeczytam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 tygodni temu - 12 lata 3 tygodni temu #604076 przez madziorskie
Od mojego powrotu z Warszawy Iza na krok mnie nie odtępuje! Nie mam jak wejśc i popisać..:(

MOże teraz się uda... zobaczymy ile uda mi się nadrobić..

Vestusiu ja robię wg tego przepisu racuszki ;)

Widzisz też bym nie wpadła na taki pomysł, by pokazać, że słonko świeci.. chyba będę musiała mojej pokazać.. ciekawe czy załapie ;)

Zacierkę wiem, że można gotową kupić. Ja widziałam już wiele razy w Auchanie.

O widzę, że Wasze dzieci nowych słowek się uczą,a moja do móienia jakas oporna! :(
Z chodzeniem tez coś wolno jej to idzie... no ale ruszyło się i to najważniejsze!

Tak, nasza kokardka odstaję po bokach od czapki. Przyszyta jest tylko na środku.

Zapraszam na lekcję pieczenia babeczek z opakowania Dr Oetker czy jak tam się pisze hi hi
Ale posypka sypała sama tak długo, aż nie spadła z krzesła ha ha no ale na szczęście nic sobie nie zrobiła!

Dzisiaj pomyłam okna na dole i poprałam firanki ;)

I jak przebiła się czwóreczka Zuzi?

Iza też ba brzusio okrąglutki! Chyba taka uroda dzieci ;)

Vestusiu ojj widzę, że pomimo zapracowania ciągle się z kimś umawiasz i spotykasz.. i masz na to czas.. a ja jakos czasu na nic nie mma.. chyba jestem kiepsko zorganizowana.. ;)

Też muszę kupić jakąś taką bardzo wiosenną kurtkę, bo taka wiosenną na polarku mamy... ale taka typowa wiatrowka by się nam przydała. Poszukam chyba w Auchanie jakiejś taniej.. ale to po Świetach pewnie bo teraz tam jechac to mi się mega nie chce!
Wszystkie zimowe rajstopki biedronkowe zrobiły się Izie za małe i schowałam już.. Zostały jej 3 pary, które kupiłam też 74 ale jakieś większe wypadły i dopiero teraz są dobre.

To się Zuzia z Tymonkiem wybawiła;) Czapa niby taka sama... A Ty matka świetnie wyglądasz!
Zuzinka oczywiście też! urocza jest!
Heh pewnie, że możesz doszyć sznurek i będzie wiązana czapa pod brodą ;) Iza jej nie ściąga na spacerach, ani jak gdzieś jesteśmy, ale jak wejdzie do domu to od razu już ma w ręce.. hi hi

Dorcia ojj tak... Lenka się wytęskni za tatusiem!
Niestety jak ja dam coś dobrego Izie i włącze bajkę i sama usiąde do kompa, to ona tak wybiera mnie i kompa... :(

Suari ojj zdrówka dla Igorka i nie przynieście nic do domu ;)
My juz zdrowi, ale podobno teście też mają zemstę Karolka jak my to móimy hi hi
Daj znac jak Igorek!

Polunia uśmiałam się z tego kurewskiego lenia.. hi hi

wklejam i czytam dalej co by czasmai mi tu nic nie znikło...




Vestusiu o prosze poszłas na kawkę a wróciłas z ciuszkami dla córki ;)

Lusiu nie mam pojęcia o co chodzi z tym "Madziorska , to mam może cie podsłuchiwać i na odwrót"

a za wydmuszki jeszcze się nie wzięłysmy... ech..

Kima Iza kaczuszki też lubi, ale ona słyszy od czasu do czasu w minimini... aa i próbuję nauczyć ją tańczyć kaczuchy ale opornie idzie hi hi

Uwierz mi Kochana, że bycie 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu z dzieckiem jest mega męczące! Zwłaszcza jak amsz w domu takie skrzecząco piszczące dziecko! Mało tego mąż mówił, że jak mnie nie było to była mega grzeczna! Wogóle mnie nie wołała! Bawiła się sama! Więc jednak mozna! A jak wróciłam to w niedziele na krok mnie nie odstepowała i tylko mama i mama... że mąz mówił, że on z nią tak ciężko nie miał! A ja nawet nie moge wyjść z pokoju bo zaraz jest mega ryk! nawet do kibelka w spokoju iść nie mogę! A jak spi to nie odpoczywam tylko albo robię coś domowego albo na umowe zlecenie ...
Pewnie jakbym chodziła do biura to po południu tez bym chciała spędzić każdą chwilę z Izą... Jak wrócisz z pracy o 16-17 to ile godzin spędzasz z synkiem? 4-5? To pomysl sobie, że ja dzieńw dzień jestemj skazana na 12-13 godzin zabawy z córką! Owszem kocham ją najbardziej na świecie i nei zamieniłabym na nic i nie wyobrażam sobie by miało jej nie byc, ale czasami chciałabym po prostu najzwyczajniej odpocząć.. ;)
Do tego cały czas mam na głowie ponad 150 metrów do sprzatania...

Gratuluję odsmoczkowania dla KUbusia! u nas chyba jeszcze długo to nie nastąpi!

No i spadku wagi tez gratuluję! Ale z czego Ty chcesz te 15 jeszcze zrzucić???

Zakopane fajnie!
My wakacji póki co nei planujemy, bo zobaczymy jak będzie z moją kontrolą gospodarstw eko!

Dorcia myślę, że Lenka jest po prostu zazdrosna! Iza zachowuje się podobnie w stosunku do mojej mamy, gdy są dzieci moich braci i mama weźmie kogoś innego na kolana niż Izę! No bo przecież babcia jest jej.. ;)

H ha apropo żyrafek.. to ostatnio znalazłam pościel w żyrafki którą moja mama kupiła Izie jak się urodziła, ale ja miałam już dla niej pościel i ta sobie tak leży i leży.. bo nie bardzo mi się podobała;) ale osttanio wzięłam ją i włozyłam małej do namiotu na dno ;)

O i widze szał na minnie ;) to się obkupiłaś za gramanicą.. ;)

Luśka no nieźle 4 tysiaki kurczaków...

Niech te zębiska jak najszybciej wyjdą i jak najmniej boleśnie!

Gratki zdania dla Aureśki!

Fajnie, że stare bajki Olkowi się podobają! One chocią zawsze miały morał.. a nie to co dzisiejsze,..
ale bez przesady.. co On o tej godzinei bajki jeszcze ogląda??? spać maleńki spać.. daj matce oddech złapać hi hi

Vestusiu Izydor też ściąga skarpetki jak tylko ma nogach, więc w dzień ma rajstopki! A na noc zakłądam jej półspiochy... jakoś tak od 3 miesięcy chyba jak miała jej zakładałam i tak zostało, bo przynajmniej z bosymi nóżami nie śpi... a śpiochów nie mogę, bo są szerokie zazwyczaj i w nocy Iza budziła się z dwiema nogami w jednej nogawce.. ;)

Widzę, że Wy wszystkie takie zakolczykowane jesteście/byłyście.. a ja tylko po jednej dziurce w każdym uchu i nic więcej.. a ostatnio i tak nie nosze kolczyków.. ale czasami zakładam i jest ok ;)

Vestusiu dokąłdnie tak jak Ty czasami chciałabym odpocząc od mojego skrzeczącego dziecka... teraz też stoi mi u nogi i piszczy.. ale przynosi mi piłeczki, a ja jej rzucam i ona znów przynosi.. troszkę jak piesek hi hi.. ale zadowolona bynajmniej a ja mam czas by nadrobić...;) i to po nóżkach przynosi ;)

No no no matka Twoja córcia ma chłopaka.. takie mi się skojarzenie nasunęło... Tymonek ;) Piękne imię jak na zięcia ;)

Dorcia tak mi się marzył odpoczynek od Izuni,a jak tylko dojechałam do warszawy dzwoniłam i pytałam jak Iza hi hi apotem jeszcze ile razy dzwoniłam i pytałam....

Ha ha niezłe miejsce do gryzienia Lenia wybrała.. matki tyłek.. hi hi

O i Poli dzieci się gryzą...

Tak to prawda, jak jade na szkolenie nudne troche to dużo myślę o izie.. ale jak mam co robić to już nawet nien ma czasu pomyśleć...

Dobra jakoś nadrobiłam...
za chwilę "Na Wspólnej"... Iza jeszcze nie wykąpana.. ale pewnie już teraz nie zdąże jej umyć przed filmem.. meża jeszcze nie ma... dolina...

MIłego wieczoru.. jak się uda to jeszcze zajrzę dzisiaj...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl