- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Za wiele do nadrabiania nie mam, ale też rozumiem

Ja dzisiaj byłam z Zuzanką poświęcić Jajeka, na moje szczęście była akurat koleżanka od Nadii i jak Zuzia wychodziła na środek kościoła, to ta po nią chodziła i przyprowadzała za rączkę

Upiekłyśmy babeczki, częściowo Zuzankę spakowałam, a jutro z rana jedziemy do teściów.
Życzę Wam również zdrowych – to przede wszystkim, radosnych Świąt, spędzonych w gronie najbliższych osób, w atmosferze spokoju, miłości i radości. No i oby pogoda dopisała, nie wiem, jak u Was, ale u nas dziś było pięknie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Kurcze nie miałam nawet kiedy wejść i złożyć Wam życzenia ,ale mam nadziej , że wszystkie spędziły te święta miło.U mnie było jedne wielkie obżarstwo , ale już koniec z tym od jutra dietka i jakieś ogarnięcie się


Madziorska dzięki za info , ale mi jakos te z reala legginy to takie szerokie w nogawkach się wydają.
Gratuluje koleżance córeczki!!!!Kurcze ja nie wiem czy z wirusem takim bym się podjęła karmienia piersią .Chyba bym się za bardzo bała , że jednak mala zarażę......
Hhehe Vesta to zaszalałaś z butami .Ale ja jestem głupia , bo mierzyłam młodej wkładkę wewnętrzna od kozaczków(roz 21) i mają 12, 5 cm i są na styk i lada dzień pewnie już jej noga nie wejdzie , bo0 już w grubych rajtkach jest ciężko, więc szukałam jej na allegro butków 13 cm , co by na jesień też miała i wyszło , ze to rozmiar22-23 , ale kurde już głupia jestem.Aureśka wielkolud nie jest a wychodzi , że miała by największą girę , bo wszystkie dziewczynki mają 21 praktycznie.Ale i mierzyłam jej stópkę i buty dwa razy i wychodzi , że musi mieć 13 cm.Kużwa czekam na dwie pary 22 i 23 i mam nadziej ,, że te 22 będzie dobre , bo jak nie to jeszcze jedną będę musiała kupić , bo trampki też ma troszkę za duże.
Vesta no ja pamiętam to twoje stanie , bo myślałam z początku , że ty sobie jaja jakieś robisz

Hheeh to ja juz nie napisze co podłapała u moich strych


Vesta to faktycznie lepiej gdzieś z nią wyjść skoro ona na serio tak jęczy .Chociaż jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić

hehe to dziewczyny mają tak samo z tym wstawanie , bo Aureśka w domu to też wywali się powie "bama" i wstaje
Mówisz , że takie rozmiary na Zuzkę dobre??Nie spadają jej z tyłka??Chociaz co ja mige porównywac , Aureśce pewnie by z tyłka zleciały
Vesta ja bym tak z chęcią zrobiła , ale ja jestem przeważnie z nimi sama......Jak juz Ł jest to wieczorami
No to mykam , olo marudzi:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Iza rozchodziła się na dobre i nawet sama juz umie wstać bez trzymanki jak się przewróci

Zdarza jej się, że się przewróci i mówi "bam" i wstanie i idzie, a czasami zaraz ryk...
No i woła "be" jak chce siusiu lub kupkę... szkoda tylko, że czasami zbyt późno zawoła i nie zdążymy... jak mam nocnik pod ręką to zazwyczaj zdązymy, ale jak nie jest pod ręką to pieluszka jest szybsza



Nadal nadużywa słowa "mama" lub inna forma "mami mami".. heh nie wiem po jakiemu to

nowych słówek za to nei chce się uczyć, nie łapie ich!


Bardzo lubi jak czyta się jej książeczki... dostała od zająca kilka nowych, więc jest co czytać

w tle leci "Gang dzikich wieprzy", a mi się już tęskni za tym, by odpalić motor i wyruszyć.. i poczuć ten wiatr... i poplatane włosy, których czasami po motorze nie mogę rozczesać

13 kwietnia mój mąż ma imieniny i zjedzie się do nas cała ekipa nasza motocyklowa... już się nie moge doczekać... i nawet szykowanie jedzenia na impreze mnie nie przeraża


Luśka nie wszystkie są takie szerokie... zobacz Iza ma na sobie (a ma chyde nóżki) i nie są jakies bardzo szerokie!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Chyba mi nie wyszło nadrobienie zaległości w święta

Zaczynam od końca bo nie mam bladego pojecia gdzie i kiedy ostatnio pisałam do rzeczy

Madziorskie Izka cudna i widzę , że i u Was minnie na tapecie

Koniecznie sprzedaj Izkę na czas imprezy skoro masz taka mozliwosc , ja bym sie ani chwili nie wahała

Że Izka wysiedzi przy ksiażeczkach... Poli czytam a ona ma w raczkach druga i ogląda w ogóle nie słuchajac tego co czytam


No i woła na nocnik - super!
Luska nop to wychodzi na to , że Aureśka mała drobna i ma dużą stópkę. Skoro drugi raz mierzyłas to nie moze byc inaczej. Ja sie tak zastanawiam jak z tymi naszymi bucikami bedzie bo wszystkie ma 22 i mam nadzieje , ze jej jeszcze na jesień beda dobre bo sie w dupe ugryzę jesli bede musiała jej kupowac kolejne



Ja tez czekam za odpowiedzia z przedszkola , podobno w połowie kwietnia maja rozsyłać informacje czy dziecko sie dostalo czy nie. Mam nadzieje , ze ten mój maly paskudnik sie dostanie bo jak nie to ocipieje ze szczęścia bo na prywatne mnie chwilowo nie stać

Vestusia super , że w koncu cos pomogło na to dziadowskie odparzenie!
Pola własnie sie nazarła skórki od banana

No ciotka szalejesz z bucikami



O co loto z tym , że stałas za żlobkiem dwie doby????

No patrz jaka Zuza spryciula

Pola ostatnio ćwiczyła skoki z lawy(na która mi namietnie włazi i sie po niej przechadza...) na kanape na szczęście. Żeby mi nie wlaziła na kanapy(ostatnio spadla przez boczek!) to przystawiam do kanapy ławę , no ale panna wlazła bo Kacper jej odsunął platki i chciała sie schylic po te płatki i sie zachwiała i poleciala ryjkiem na kanapę , dobrze , że te płatki stały od strony kanapy a nie podłogi bo by zaliczyła gębą w płytki. Kacper przy niej to był anioł , serio , ta mała gnida wszędzie wlezie wszystko dotknie i w ogóle jest nieznosna!!!
Madziorskie kurcze , to ma problem ta Twoja kumpela



No ja tez powiedziałam ,że latem malujemy bo jauz szału dostaję!!! Niby nie sa jakies mega brudne(bo non stop latam z magiczną gąbka jana niezbednego i zmywam) ale takie "nieświeże" są. W mońcu mieszkamy tu juz 3 lata(dokladnie 25 lipca beda 3 lata) i przydałoby sie cos zmienić

Lusia trzymam kciuki za to Olowe przedszkole!!!
No ja juz oczyma wyobraxnie iwdze te Aureskowe dyskusje przy stole



Chwal się , gdybym miała czy tez bym sie pochwaliła ale moja za gadanie jeszcze nie bardzo sioe bierze , pewnie zacznie tak póxno jak Kacper...

Oj tam matka czepisz się , Aureska pewnie chciala sobie troche ponurkować a Ty zaraz panike siejesz


Ciotka jak nie możesz dostac leginsów w mniejszym rozmiarze

Własnie, miałam Cie pytać. Ile Olo waży? Kuźwa , Kacper jest tak chudy , ze wszystko na nim wisi.W sumie nie wiem ile wazy bo w dom u mam tylko taka zwykłą łazienkowa wagę nie cyfrowa i ona pokazuje jak chce... Musialabym go zwazyc na normalnej lekarskiej wadze tylko jechac z nim specjalnie do przychodni to bez sensu bo zaraz mi cos przywlecze.
O ja , Luska , no Ty to masz chyba super blysk w chacie. Ja owszem umylam okna (nawet nie wszystkie bo mi sie ciemno zrobiło a na drugi dzien juz czasu nie miałam ale te najwazniejsze zrobione , został mi Poli pokój , lazienki , dwa w pralni i przejscie do garazżu) ale z reszta sie nie wyswiezałam tak normalnie weekendowo posprzatałam , o sorry , meble w kuchni umyłam

Hahahahahhahaha , dawno mnie tak nikt nioe rozbawił , ja jestem dobra w te klocki , no znaczy sie w pozyteczne i uczące zabawy








Zgubiłam sie...
Ja oczywiscie przezarta po swietach , w nioedzielę bylismy u siory bo robila urodzinki synkowi i był zjazd rodzinny. W pnoedzialak u tesciów i koniec swiat. Żarcia tyle co zrobiłam to praktycznie wszystko stoi w lodówce i chyba Fred zje. Wstawiłabym jakies zdjecia ale wiekszosc jest u D w telefonie a on na wyjezdzie wiec nie wstawieę

Milego dzionka , papa



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Polunia no niby Minnie na tapecie, ale to głównie dlatego, że teraz wszędzie w sklepach szał na Minnie i w zasadzie w każdym coś z Minnie można kupić... w Realu, Auchan, H&M.. a że głwonei w tych sklepach robimy zakupy to tak wyszło

Ale ma też Minnie interaktywną, co śpiewa i opowiada bajki i nią akurat lubi sie bawić, przytula ją, całuję w nosek


Bardzo kochliwa się zrobiła

Wczoraj wynosiła swoja pieluszkę do kosza i tez ją ukochała

Na początku sadzałam sobie Izę między nogami i przed nią miałam książeczkę i tak Iza siedziałą, patrzyłą na książeczkę, a ja jej czytałam i pokazywałam paluszkiem na obrazki i mówiłam co tam jest... Moja siora nauczyła za to Izę, że kładą się razem na kanapie w pozycji półleżącej i siora czyta jej książeczkę a Iza leży i słucha i ogląda.. norm alnie szok! Teraz ze mną też już tak leży i słucha




W przypadku Izy to ma jedną parę bucików kupionych jesienią i w zasadzie cały czas są jej dobre, więc na lato dopiero kupię, a potem na jesień i nawet nie będzie mi żal kasy wydać bo serio tylko jedne jej kupiłam na jesień i wiosne jeszcze w nich przechodzi.. no ale ona wcześniej nie chodziła..



Właśnie Iza poszła sobie na górę... ale nie idę po nią tylko doczytam do końca

Z państwowym przedszkolem u nas w okolicy to jest sajgon! Nie ma szans by dziecko, które nie ma 5 lat sie dostało! Zależy troszkę od rocznika, bo jak jest mało 5-latków to kilka 4-latków się dostanie...

A tak serio to Iza od sierpnia 2014 pójdzie do prywatnego i nawet nie marze o tym, by do państwowego się dostała! Oczywiście do państwowego też ją zapiszę...
U nas 650 kosztuje przedszkole prywatne od 7 do 17 godziny, z pełnym wyżywieniem, zajęciami angioelskiego, rytmiką... więc nie jest źle...
Oo Iza już zeszłą na dół... ech...
Trzymam kciuki, by Wasze dzieci miały większe szanse i się dostały do państwowych przedszkoli!
A że smakowała Poli skórka od banana..
Tu się zgodzę, że po 2 kurtki i 2 pary bucików muszą mieć dzieciaki.. jedne na podwórko a drugie na wyjścia

O i Polunia broi widze nieźle.. i przprawia matkę prawie o zawał serca przy tym...
Ta moja kumpela karmi przez kapturki, ale to też jest tak, że mała musiaąłby mieć ranke w buzi... bo to tylko przez kontakt krew-krew się zaraża! No ale jak sie dowiedziałą o chorobie to jej bratowa swoich dzieci nawet jej dotknąć nie dała!!!
Polunia mówisz, że magiczna gąbka Jan Niezbędny czyni cuda? U nas jakoś nie specjalnie muszę przyznać... ja to mam ściany na korytarzu i w salonie upaprane od kół wózka


O te kolorowanki na wodę są super! Pamiętam, że kupowałam je moim bratankom jak byli u nas na wakacjach

No no no.. faktycznie musisz ąłdnie rysować skoro dziecko woli Twoje rysunki kolorować niz kolorowanki

NIc ja muszę zmykać, bo dziecko zaczyna skrzeczeć... czas na sen.. ale chyba jeszcze ją troszkę umęczę i poprzymierzam kilka bluzeczek czy jeszcze są dobre czy już czas je schować dla "braciszka"

Miłego popołudnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
No i gdzies po drodze spotkałam wpis Vestsiusi , że niby w Trzeku za mało wypilśmy i xle widziałysmy , no o Twoja figure chodzi. Kochana nawet D stwierdzil , ze Vestusia wyszczuplała od Powidza wiec nie podskakuj , słów takiego "eksperta" sie nie podważa

Cos piszecie o 4 tysiacach kuroków u Luski i ja jak zwykle nie wiem o co loto


No własnie , Anka jak tam nasze zdjecie??? Ja juz chce je zobaczyc , a może nie chcę

No i Luska pytała dlaczego w domu tez na minusie... Klochana , długo by pisać... To przy icówce i oliwkach trza obgadać

Madziorskie no to se panna Iza poleżała na podłodze. Widocznie było jej tak dobrze

Luska dokładnie tak jak Madziorskie pisze. W domu sie bija kłócą ale jedno za drugim jest bardzo. Podejrzewam , ze u Was tez tak jest. No u nas sie to sprawdza. Ostatnio jechalismy na zakupy i Pola została u babci to po 2 minutach jazdy Kacper lament gdzie Pola. Tłumaczylismy mu , ze została u babci itpitd a ten ryk bo on Polcie KACHA i , że została sama i sie boi. W koncu jakos dał sie udobruchac ale w trakcie kilka razy pytała o Polcię a jak wracalismy i wstapilismy do Maca po frytki bo mu D obiecał to oczywiscie musielismy zrobic nawrotke do driva po jeszcze jedna porcje dla Poli bo nie odpuscił. No co miałam zrobić

Ooo , czytam , ze Zuzka 40 minuty na bajkach wysiedzi


No moje idealne dziecko sie budzi i w sumie dobrze , przestawi sobie jakos godziny spania i nie moge dojsc do ładu. Dzisiaj wstała chwile po 10 i to jak wlazłam i podniosłam roletę no bo ile moze spać


Lece , papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0

Ktoś w bloku słucha sobie muzyki klasycznej tak na cały głos, a co tam się będzie, niech słuchają wszyscy

Ja dzisiaj odpoczywam, a mam od czego bo na świętach to się zwyczajnie przejadłam


W sumie to ja jestem bardzo zmęczona tymi świętami, hehe tylko jadłam i nic nie robiłam, a to w sumie najbardziej męczące

U nas święta całe w śniegu - biało po pas




Polunia ja to dopiero nie pamiętam kiedy pisałam jakiegoś posta do rzeczy




Dorcia fajnie, że Wam sie tam podoba



Madziorskie Izunia faktycznie kochliwa, ale żeby pieluszkę ukochać to przesada haha


Vestuszko, Ty to ciągle masz jakieś koleżanki z dziećmi, no gdzie nie pójdziesz to same kumpelki z dzieciaczkami, fajnie Ci


Polunia, chłopy to ciągle gadają, że za dużo ciuchów, u mnie to samo, ciągle to słyszę, a jak ja narzekam, że się nie mam w co ubrać, to mi mówi, że szafa się nie domyka (to akurat fakt, ale niekoniecznie świadczy to o tym, że mam się w co ubrać).
U nas książeczki Kubunio uwielbia, przynosi i od razu siada na kolano i chce, żeby mu czytać czasem jedną bajeczkę muszę czytać przez 20min, znam je już wszystkie na pamięć. Mamy taką jedną, co są zwierzątka, i pokazuje paluszkiem, ale tylko na motylka, biedronkę i osę, a na pająka i gąsienice nie chce pokazywać, chyba się brzydzi


Fajnie Wam, że Wasze dzieciaczki tyle już mówią


Ostatnio to idzie ocipieć, akrobata taki, że wszędzie wylezie, mam zostawione tylko 3 krzesłka







Zamówiłam na allegro ten stoliczek z ikei i 2 krzesełka i rysujemy, ale po kilku minutach kończy się to jedzeniem kredek


Polunia trampolinka superowa, będzie zajęcie dla Twojej trójki dzieci

Madziorskie u nas zdarzają się podobne sytuacje to Twojej z tym podnoszeniem Izuni, tyle, że gdy np. spadnie mu jakaś zabawkę to będzie krzyczał nad nią i wyciągał rękę, ale sobie jej nie podniesie



Vestuszko, rzeczywiście szał z bucikami





Dorcia Krzysiu pewnie wyprał Ci firanki i pomył okna na święta, co?


Madziorskie fajniuśko, że Izydorek tak się rozkręciła z chodzeniem


Kurczę, jakie Zuzanka ma długaaaaśne włoski! Kubuś ma też bardzo długie, muszę zrobić Wam fotkę z kąpieli, zobaczycie, ma kłaki po łopatki

Dobra, kończe, Kubuś zasnął dopiero po 15, ciekawe o której zaśnie wieczorem

Lecę Babeczki, do uszłyszenia, może wieczorem uda mi się jeszcze zaglądnąć, a póki co spadam troszke poprasować, bo mam 2 fury, aaaaa!!!!!!!
Baj

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Uzależnienie wraca pomału, chociaż pewnie za chwilkę nie będę miała już tyle czasu na neta!

Kima ooo jaki dłuugaśny post.. sa sa sa



Ciesz się, że to w dzień ktoś puszczał muzykę klasyczną na całą epę

A ja to w sobotę zawsze mam wielki apetyt na wszystko, a jak przychodzą Święta to już zbytnio nie jem, bo od samego patrzenia nie chce mi się jeść! Dzisiaj spróbowałam pierwszego wielkanocnego zajączka czekoladowego.. ha ha Iza dostała ich całą masę,ale oczywiście razem z mężem będziemy to wszamać, a dziecku tylko małe co nieco damy

Wczoraj były mojej mamy imieninki więc brat z dzieciakami przyjechał i było wesoło

W niedzielę byliśmy na śniadanku u moich rodziców, a popołudniu pojechaliśmy do teściów na kawę... myślałam, że nie będzie tam chorych, ale pomyliłam się.. nie dość, że teść smarkający i kaszlący to jeszcze był męża brat z żoną i synkiem, który dopiero co przeszedł zapalenie oskrzeli i churchlał jeszcze na całego! Dałam zapobiegawczo wit C i wapno, ale coś szkliste oczy miało dzisiaj moje dziecko.. mam nadzieję, że jutro nie obudzi się z niczym! Chyba bym się wściekła! Serio! Bo jeszcze pytam czy Karol już zdrowy, a oni mi mówią kataru nie ma już... a za chwilę słyszę jak mega kaszlał... no a Iza z nim spacerowała po mieszkaniu za rękę.. i ogólnie sie razem bawili z psem

A jak wracalismy od teściów to policja nas zatrzymała do kontroli... a my bez dokumentów! i bez świateł!
jak wyjechaliśmy od teściów to mąż zapalił światła, podjechaliśmy pod cmentarz w Poznaniu bo chcieliśmy kupić wkłady do zniczy, mąż zgasił już światła, a ja do niego mówię czy ma kasę, bo ja nie wzięłam torebki! A on szuka i mówi nie mam portfela! A ja się pytam jak nie masz? A on mówi, że został na kanapie.. przed wyjazdem z domu ubrałam Ize i dałam Przemkowi by się nią chwilę zajął, a ja pakowałam torbę. Mąż dał jej portfel do zabawy... ale w międzyczasie Iza zrobiła kupę i mąż poszedł jej zmienic pieluchę,a o portfelu zapomniał. Zmienił pieluchę i pojechaliśmy.. No i jak już wiedzieliśmy, że nie mamy dokumentów to mówimy, że jedziemy do domu... no i jedziemy sobie (a mąż z tego wszystkiego zapomniał włączyć świateł z powrotem, silnika nie wyłączył, więc jakoś zapomniał o tych światłach) i jeszcze mówię do męża, że ma jechać przepisowo 60, bo tu lubią stać... a za moment mąż mówi o właśnie stoją.. a za chwilę oo właśnie nas zatrzymują... no masakra! No i chcieli dokumenty, a mąż mówi nie mam... pytają czy ja mam dokumenty, a ja mówię, że nie bo nie brałam torebki! Iza śpiąca już zaczynała popłakiwać... no ale mąż wspomniał w żartach gdzie pracuje i powołał się na bazę CEPIK i że tam mogą sprawdzić wszystkie dane no i udało się, że po peselu męża sprawdzili dane i nas puścili bez mandatu, ale jeszcze dmuchać musiał.. a tu też się zdenerwowałam, bo zjadł 2 kawałki torta na spirytusie!!! no nic nie wykazało, ale stresa już miałam!
Heh a to ksiądz poświęcił tego chłopca...



Ja w HM byłam ostatnio jakoś pod koniec lutego jak był taki ciepły tydzień... potem już na zakupach ciuszkowych chyba nie byłam... a może byłam, ale nie kojarzę..

Niestety ogranicza mnie brak kasy!
Dziewczyny powiedzcie mi, bo ja oglądałam ten stolik i krzesełka w Ikei, ale takie mało stabilne to mi się wydawało, oparcie całe się relotało... a Wy kupujecie i jesteście zadowolone.. nie wiem czy tam po prostu na wystawie są takie rozlelotane czy one takie są? że oparcie się rusza????
Dzisiaj wieczorem dziecko nasze woła "be". Ja jadłam jeszcze obiad... A mąż nic.. słyszy i mówi za nią "be be".. a ja tylko na niego spojrzałam i mówię, że ona woła na nocnik i że ma z nią iść szybciutko! To mój mąż zamiast wziąć Izę na ręcę i iść szybko do łazienki to poszedł sam i czekał, aż Iza przyszła za nim! Czym ją rozebrał to w pieluchę poszło siusiu.. i się dziwi, że nie zdążyli... pacnąć w łeb tylko!
Kima i jak prasowanko? Jak skończyłaś to zapraszam do mnie!!!!




chociaż nie miałabyś za wiele do prasowania, bo przed Świętami generalnie wszystko wyprasowałam, a nowego prania (poza Izowym) jeszcze nie robiłam

Ha ha jakbyś weszła minutę później to już byś miała posta ;p
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
No z postami widzę szał...
Ja zaczynam od tego , ze moje dziecko po wczorajszym dniu wyglaa jak półtora nieszczęścia. Nie dosyc , że na policzku przy uchu odarte i siniak(bliskie spotkanie z naroznikiem stolika od telewizora) to wczoraj sobie doprawiła i do góry na powiece przytrzaśnięta krecha sina bo sie uczyła w moich laczkach chodzic i jej troche nie nwyszło i przycyndoliła w stolik w sam rant , na to jeszcze wieczorem polała sie krew ... na trampolinie. Bo panna wczoraj dopiero sie bardzo osmieliła i lata na niej jak oszalała(wczesniej trzymała sie matki za rekaw) no i miała bliskie spotkanie buźka z moim piszczelem , ja myslałam , że sie zesram tak mi z ząbków przywaliła a ona sobie konkretnie usta przygryzła i krew jej sporo leciała. Sie biedna napłakała ale po 10 minutach zapomniała i dalej szał ciał. Nauczyła sie , że podskoczy i spada na dupke z wyprostowanymi nogami i trzeba jej bic brawo i sama tez sobie bije. Ja tak nie zrobie bo mnie zaraz łeb boli a ta ma zaciesz. Kacper tez tak nie zrobi bo sie boi.
No i co jeszcze , wvczoraj mój chłop wrócił do domu o 20 , myslałam , ze go zatłukę. Juz miałam tak w dupie wymieszane z nimi , ze szok. I jak tylko ich poozylismy poszłam na MjM i zasnęłam. A ten jak wrócił z garazu(cos tam przy swoim gruchotku robił) to posprzatał kuchnię solidnie bo ja stwierdziłam , ze mam w dupie i do rana bałagan nie ucieknie.
No dobra , ide looknac co tam nadziergałyscie

Madziorskie a na zimę Izka butów nie miała? Co Ty? No a swoja drogą to patrzyłam na te buciki z Emela własnie co Ty masz chyba dla Izki i fajniutkie sa ale tez kurczę drogie jak smok

No ta skórka od banana chyba takl srednio smakowała bo pluła jeszcze przez kolejne 10 minut

No z tym malowaniem u nas to nie wiem jak bedzie , bo to jest tak , że w domu D robi cos jak ma akurat jakas przerwę w robocie a , ze teraz całkiem sporo sie szykuje to nie wiem czy sie w koncu doczekam , no chyba , ze sobie jakas ekipe wezmę


Taa , ja i ładne rysowanie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kima co to za zła mina , no przeciez to muzyka klasyczna anie żadne szarpidruty wiec sie ukulturalnisz bez wychodzenia z domu

Hahaha , myslałam , że spinasz poslady i sie za drugie zabierasz a Ty spinasz poslady do dziergania

To Kubus ma cos za ciotką , jak ja widze gdzies na obrazku pajaka to nawet staram sie nie patrzec bo mnie strach oblatuje i póxniej mam schizy

No i Kuba akrobata , a co tam masz miec matka nudno , troche sobie poskaczę , powłaze , ze dwa razy z czegos spadne i bedzie wesoło

Hahaha , tak jak mówisz trójki dzieci , tylko , ze to najstarsze dziecko zawiedzine i na trampoline nie włazi bo go zaraz łepetyna boli

Taa , Vestusia robi zapas do kolejnej córeczki

Madziorskie my jak w niedzile bylismy u siory to bylo dwóch mega kaszlacych i jedna smarkajaca i wszyscy sie bawili w jednym pokoju na jednym dywanie... Ale ja jestem nic nie lepsza... Pola przeciez sraczke ma , chyba załapana od Kacpra bo po kilka kup dziennie robi i nifuroksazyd dostaje i siora mi sie pyta czy jesczy ma jelitówke to bezczelnie skłamałam i powiedziałam , ze NIE


Co to jest ta baza CEPIK ? No tak , "urzędas" to puscili

Ja stolik i krzesełka z ikea mam juz cos koło roku i jest wsio ok. Ciut sie oparcia rozruszały ale tylko troszkę a jak były nowe to wszystko stabilne było.
No wiesz Ty co , wieczorem obiad jesć... wieczorem to sie zjada tabliczke milki truskawkowej

No chłop moze myslał , że Izka sama sie rozbierze i wysadzi na nocnik

I wsio. Jest 9.40 moje mlodsze dziecko jeszcze spi

A teraz lecę zajrzec na allegro. Kupiłam Kacprowi i pizda nie zajrze bo matka puka do drzwi , narka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1


My juz spakowani. Za 2,5 godzinki wyruszamy na lotnisko. Stresa mam przed podróżą, tn nie samym lotem ale tymi odprawami :/
Mam nadzieję, ze damy radę.
Do juterka Kochane.
Pozdrawiam Was

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Moje dziecko dzisiaj już 3 razy zrąbało się w pieluchę, a to dopiero 16 godzina!!! I nawet nie wołała, że chce zrobić! Ba nawet jak się zesrała to nie zakomunikowała, że zrobiła, tylko bawiła się dalej... Wykluwają się Jej górne trójki i pewnie one są winowajcami tego srania!







Teraz Iza bawi się klockami, ale jak jej się już znudzi musze oblukać czy już się przebiły zębiska



Ojj biedna Polunia! Nie dość, że sianiaki to jeszcze krew się polała!


Co do trampoliny to zrobisz tak? Podskocz kilka razy tak by się mocno odbijać, usiądź na tyłek i się tak wybij, by znów wstac na nogi..




Szkoda, że nie mamy swojej trampoliny... ech.. mówiłam, że nuby za rok kupimy, jak Iza będzie większa, no ale kto wie...
A nie bolały Cię na początku nogi po skakaniu?
Ano Polunia na zimę Iza buciorów nie miała, no bo i tak sama nie chodziła! Jak szłam na spacer to ubierałam je ocieplacze od kombinezonu

Ja płaciłam w NICO w Swadzimiu za nie 150 zeta jesienią.
Ale chciałam by pierwsze buciki miała porządne do nauki chodzenia. Teraz na lato też kupię jej jakies porządne sandałki, by stópki się nie pociły


Nic wysyłam i zmykam na obiad... później dokończę..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Nie mialam przez kilka dni netu

Sprobuje nadrobic

U nas katar na calego


Poza tym 4 czworki wyszly naraz, tzn ich jedna strona, teraz przebija sie druga, ehhh musi bolec


Pozdrawiam i lece nadrabiac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.